Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplenie podkrokwiowe a ścianki działowe ???


stam222

Recommended Posts

Witajcie dobrzy ludzie.

Jako, że większość wykończeniówki chciałbym zrobić we własnym zakresie to w związku z tym mam takie małe pytanie.

Poddasze będzie ocieplone i pod krokwiami chciałbym dać 20cm wełny a na to płyta GK. I tutaj rodzi się pytanie, czy najpierw zrobić ścianki działowe i do nich dojechać z ociepleniem i płytą GK czy najpierw ocieplić i wykończyć i dopiero wtedy dojechać ścianka działową? A może najpierw założyć izolację i do niej dojechać ścianką po czym dopiero zakładać płytę GK?

Jak to zrobić, żeby było dobrze i żeby zachować ciągłość izolacji pod krokwiami?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, żeby zrobić ocieplenie podkrokwiowe po czym dojechać ŚD do izolacji a wtedy GK do ścianki ale to też mi do końca nie pasuje bo te ŚD trzeba chyba najpierw otynkować a potem dostawić się z płytą GK, sam już nie wiem jak to rozgryźć, żeby nie pękały potem płyty gipsowe itd. no i żeby to wszystko się trzymało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiasz (na własne życzenie) namiot na murowańcu...

Czemu?

Nie stać Cię było na pełny dom?

Wyjdzie bieda-domek kryty watą...

Teraz masz ten sam problem, co wielu...

 

Dom to przybliżenie balonu na ciepłe powietrze.

Nie poleci, bo za ciężki, ale CHCE!!!

Aby w nim utrzymać chmurkę ciepłego (grzanego za Twoją kasę) powietrza w oceanie chłodu - MUSI być szczelny!

A wata jest przewiewna...

 

Wspominasz o 20cm waty...

Co z jej uszczelnieniem?

Będzie jakieś?

- Tylko nie pisz o foliach klejonych taśmą i dziurawionych wkrętami do karton-gipsów!

 

Dawniej to nawet polepa była lepsza od waty - bo się uszczelniała sama jak wilgoć zobaczyła.

 

Na natrysk pianką pewnie już nie ma czasu/kasy/pomysłu...

(uszczelnia i termoizoluje)

 

Płyty K-G na stelażu kotwionym do więźby "pracują" razem z nią.

Gips tego nie lubi...

 

 

Co mam Ci poradzić?

Sam nie wiem jak takie coś ratować...

Właściwie byłby sposób.

Tyle, ze na dziś to tylko pomysł.

Realizacji jeszcze nie było.

 

Czego byś nie zrobił - termoizolacja powinna być ciągła.

Najlepiej - bezspoinowa.

 

Wiem...

Mało we mnie optymizmu w tym przypadku...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o prawie 40cm waty lub szukam innego rozwiązania. Na nic jeszcze nie jest za późno i wszystko wchodzi w grę oczywiście w granicach rozsądku $$$. Co do takiego dachu to akurat warunki zabudowy a kiedy kupowałem działkę to nic nie wiedziałem o domach pasywnych czy energooszczędnych.

Jednym z planów jest użycie płyt PIR http://forum.muratordom.pl/showthread.php?217487-P%C5%82yty-PIR-pod-krokwiami&p=6059721#post6059721 ale technicznie jakoś tego nie widzę.

Dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o prawie 40cm waty lub szukam innego rozwiązania. Na nic jeszcze nie jest za późno i wszystko wchodzi w grę oczywiście w granicach rozsądku $$$. Co do takiego dachu to akurat warunki zabudowy a kiedy kupowałem działkę to nic nie wiedziałem o domach pasywnych czy energooszczędnych.

Jednym z planów jest użycie płyt PIR http://forum.muratordom.pl/showthread.php?217487-P%C5%82yty-PIR-pod-krokwiami&p=6059721#post6059721 ale technicznie jakoś tego nie widzę.

Dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 postów i nic z nich nie wynika, później człowiek wchodzi na temat aby się czegoś dowiedzieć i ...nic .

Dojedź tymi ściankami działowymi trochę powyżej docelowego poziomu sufitów tak abyś miał do czego przykręcić profile, otynkuj to, później ocieplając wełną położysz trochę cieńszą warstwę na górze ścianki działowej. Ja obniżałem na poddaszu sufity o ok. 10 cm tak więc na ściance działowej mam jakieś 15-20 cm wełny. Tylko nie zacznijcie znowu wyliczać ile przez tą cieńszą wełnę stracisz ciepła, na pewno tego nie zauważysz i nie odczujesz.

 

stam222-za bardzo dzielisz włos na czworo i za bardzo wierzysz we wszystko co piszą na FM, buduj chłopie bo Cię zima zastanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za pierwszą rzeczową odpowiedź w tym temacie.

 

Witam.

Widocznie ci, ktorzy mają mało postów potrafią napisać coś z sensem.

Kol sławekk napisał krótko, do rzeczy i co ważne z sensem.

Wybrałeś technologię która nie jest zła. Ma swoje ograniczenia ale ma też zalety.

Ot kolejny kompromis. Konsekwencją tego kompromisu jest sposób wykonania taki jak opisał kol sławekk.

Nie słuchaj bzdetów tych którzy chyba niczego nie zrobili bo mając 12000 postów nie mieli czasu:).

Kilka razy zdarzyło mi sie odezwać na forum ale zostałem ofuknięty przez wszystkowiedzących i tyle.

Postów też mam mało bo nie starcza czasu na pisanie ale czytam co się da:).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, mamy...

Tę wełnę...

MINERALNĄ - jak piszesz.... (włókno szklane to, w końcu, też jakiś tam MINERAŁ)

Czy Ty choć raz w życiu widziałeś wełnę BAZALTOWĄ?

Bo ja - tak!

 

Piszesz - można stosować - i jest to SAMA PRAWDA!!!

Tak... MOŻNA!!!

Znaczy - nie jest to zabronione!

Tylko...

Napisz, proszę - ILU inwestorów taką stosuje?

Pierdolca dostają w przerzucaniu się gdzie i kto dostał TAŃSZĄ!!!

Potem wypisują - ileż to cm tego badziewia sobie wcisnęli tu czy tam...

 

Zabierz się za remont jakiejś chałupki z czasów "Króla Ćwieczka" i pchaj w nią tę watę!

Zobaczymy JAKIE efekty uzyskasz!

Książki sprzed 1939 roku są Ci "be" ?

A te po 1944 są "cacy"? Bo z bratniego języka tłumaczone? TO SAMO w nich napisali (jak i w większości dzisiejszych).

CZEMU czepiasz się rzetelnej wiedzy w nich zawartej?

- Bo nie ma w nich opisanych cud-super- miód-malina specjałów marketowych?

A przez to - są NIEKOMUNIKATYWNĘ dla Ciebie?

 

Buduj z MAXa, opatul EPSem, pokryj WATĄ i nie zwracaj uwagi na to, co takie zapatrzone w starocie indywidua jak ja - wypisują!

Odpal OZC, wpisz dane i ciesz się WSPÓŁCZYNNIKAMI, jakie Ci wyszły!

Tego, co ja czasem wypisuję - nie szukaj w OZC.

Nie ma tam "średnio wilgotnej sieczki żytniej mocno przesypanej wapnem"

Nie musisz nawet starać się zrozumieć - CO TO JEST i PO CO TO KOMU...

Przyjmij - że jesteś LEPSZY!

Bardziej WSPÓŁCZESNY, SKOMERCJALIZOWANY...STECHNICYZOWANY...

Korzystasz z NOWSZYCH książek...

Przyjmij - że są gorsi...

Np. ja.

Jak ma Ci to dać tę odpowiednią dozę samoakceptacji i podnieść samoocenę - to ja się zgadzam!

 

Potem, fajnie by było, porównać to, co Tobie z budowania wyszło a co mnie...

 

Ciepło właściwe, masę właściwą czy pojemność cieplną miały materiały i sto i dwieście i więcej lat temu...

Dziś też mają.

Kiedyś może nieco inaczej to nazywano...

Służyły zwykle temu samemu celowi, bo ich właściwości na to wskazują...

CZEMU nie stosować ich i dziś?

Bo są te paczkowane z marketu? Z nalepką, współczynnikiem i atestem?

 

Chyba nie zawsze tak samo rozumiemy problem, jaki nam postawiono.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa. Byle siano,czy torf lub inne trociny,odpowiednio zmodyfikowane ogólnie dostępnym i tanim sposobem,są tańsze i skuteczniejsze od sklepowej wełny,waty czy piany. Problem jedynie jest w mózgu. Bo u mnie tak miało być,ale rodzina ,znajomi,doradcy ,tak namieszali w głowie drugiej połowie ,że sprawa stanęła na przysłowiowym ostrzu noża. Efektem był ekofiber.Miał znormalizowane worki,napisy,kod paskowy. Efekt taki sam jak te z pierwszego zdania.

Zemściłem się.Nie starczyło na upatrzone kafelki w łazience.Nic to.W łazience spędzam kilkakrotnie mniej czasu niż druga połowa. a mogliśmy być oboje zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa. Byle siano,czy torf lub inne trociny,odpowiednio zmodyfikowane ogólnie dostępnym i tanim sposobem,są tańsze i skuteczniejsze od sklepowej wełny,waty czy piany. Problem jedynie jest w mózgu. Bo u mnie tak miało być,ale rodzina ,znajomi,doradcy ,tak namieszali w głowie drugiej połowie ,że sprawa stanęła na przysłowiowym ostrzu noża. Efektem był ekofiber.Miał znormalizowane worki,napisy,kod paskowy. Efekt taki sam jak te z pierwszego zdania.

Zemściłem się.Nie starczyło na upatrzone kafelki w łazience.Nic to.W łazience spędzam kilkakrotnie mniej czasu niż druga połowa. a mogliśmy być oboje zadowoleni.

 

A jak cenowo wynioslo Cie ocieplenie Ekofibrem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie akurat trafiłeś jak kulą w płot. Obecnie mieszkam w domu żywcem opisanym przez ciebie(1939). Mam strop drewniany z rzeczoną sieczką i wapnem, na wierzchu polepa.I mam nad tym strych od 5ocm do 200cm. I gdyby nie klimatyzatory to bym zdechł z gorąca. Tak więc stara technologia nie daje nic niezwykłego.

A porównywanie waty szklanej o gęstości ok. 8 kg/m3, do wełny skalnej o gęstości 40 kg/m3 jest nieporozumieniem.

Masz ochotę stosować stare metody - proszę bardzo, ale nie bajaj że to są jedyne sposoby na zapewnienie jakiegoś tam komfortu cieplnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...