szprota 27.07.2013 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2013 (edytowane) Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!Żeby nie zanudzać napisze jak najzwięźlej w czym problem. Z mężem od ok roku zastanawiamy się nad remontem starego domu, mąż jest przezorny, dlatego jakiś czas temu napisał na forum, ale niestety nie ma odpowiedzi, im dłużej myślimy czy remont się opłaci, tym mamy więcej wątpliwości i zaczynamy z naszych marzeń rezygnować. Jeśli gra jest niewarta świeczki, zaczniemy myśleć nad budową nowego domu, ale może opłaca się zainwestować w stary dom? Potrzebujemy porady osób, które coś takiego przeszły, lub znają się nad tym, bo niestety my pojęcia na ten temat nie mamy (bo skąd...)Podam linka do strony na której mąż zamieścił zdjęcia starego domu i dokładnie opisał jaki jest jego stan i jakie prace przewidujemy w związku z remontem.I tutaj z góry przepraszam za "zaśmiecanie" forum, ale nikt się nie interesuje tematem męża, dlatego ja próbuję uzyskać u Was pomoc. Bardzo proszę osoby które remontowały, remontują, lub maja doświadczenie w temacie o wypowiedzi, może wtedy nasze wątpliwości znikną....Jeśli to nie problem to proszę wiadomości pisać pod tym tematem, z góry dziękuję za jakiekolwiek zainteresowanie i pozdrawiam. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?216612-Reaktywacja-staruszka-z-ko%C5%84c%C3%B3wki-lat-50-tych Edytowane 27 Lipca 2013 przez szprota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.07.2013 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2013 Witaj Tu nikt Ci nie napisze czy warto czy nie...SAMI tę decyzję musicie podjąć! Remont starego domu zwykle nie jest łatwy. Zawsze - pracochłonny a bywa też kosztowny.NIE MASZ (i mieć nie będziesz) możliwości dowolnego kształtowania tego, co chcesz osiągnąć.Albo akceptujesz układ wnętrz - wtedy pomyśl nad remontem, albo nie.Wtedy szukaj spychacza... Podstawa to - CZEGO od tego budynku oczekujesz!Niektórych rzeczy po prostu nie opłaca się robić, bo budowane od podstaw wychodzą o połowę taniej.Zwykle takie remonty wymagają wiader potu...Albo?Wiader KASY płaconej tym, co się tam pocić będą...Materiały (cement, wapno, piasek, woda i trochę drewna) ceną nie zabijają... Napędem WSZELKICH dokonań jest.... CHCĘ!Bardzo poważnie zastanówcie się - CZEGO chcecie od tego budynku.Z tego wyjdzie - za ile, a potem - czy warto... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 27.07.2013 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2013 Napisałem.Nie jest to jednak dobra wiadomość . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szprota 29.07.2013 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 (edytowane) Dziękuję za odpowiedzi i te lepsze i gorsze. Animuss jak narazie grzyba nie ma, tzn nie widać go, co stwierdziło kilka osób wiedzących jak grzyb wygląda, wręcz kierownik budowy o którym wspominaliśmy stwierdził po oględzinach ścian że grzyba nie ma na pewno, ale my nie wykluczamy takiej ewentualności. Tym bardziej jak dom uszczelnimy i zaczniemy ogrzewać. Adam-mk, nad tym się właśnie zastanawiamy, czy się opłaca materialnie i fizycznie na to decydować, czy nie lepiej zacząć od nowa i mieć robotę "na czysto" Jeżeli chcielibyśmy stary dom zburzyć i w jego miejsce postawić nowy....co z tynkami starego domu? Można je zostawić w ziemi i obok postawić nowe fundamenty na których powstanie nowy dom? Nie wyobrażam sobie wyrywania fundamentów starego domu (czy jak to się profesjonalnie zwie ) Edytowane 30 Lipca 2013 przez szprota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 29.07.2013 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 (edytowane) Dziękuję za odpowiedzi i te lepsze i gorsze. Animuss jak narazie grzyba nie ma, tzn nie widać go, co stwierdziło kilka osób wiedzących jak grzyb wygląda, wręcz kierownik budowy o którym wspominaliśmy stwierdził po oględzinach ścian że grzyba nie ma na pewno, ale my nie wykluczamy takiej ewentualności. Tym bardziej jak dom uszczelnimy i zaczniemy ogrzewać. Jeżeli chcielibyśmy stary dom zburzyć i w jego miejsce postawić nowy....co z tynkami starego domu? Można je zostawić w ziemi i obok postawić nowe fundamenty na których powstanie nowy dom? Nie wyobrażam sobie wyrywania tynków starego domu (czy jak to się profesjonalnie zwie ) Wilgoć widać na elewacji w połowie parteru .Jak dom uszczelnicie i zaczniecie ogrzewać to dopiero zacznie się dramat . A nie ma miejsca na działce żeby postawić obok ,tam ze zdjęć wydaje mi się że ten stary budynek stoi w dołku i wody opadowe płyną w stronę budynku. Ławy fundamentowe mogły by pozostać jeżeli są odpowiednio głęboko , ale na pewno będzie trzeba je poprzecinać żeby połączyć nowe ławy . fundamentowe , A tu grzyb i cala tablica Mendelejewa na kominie. [ATTACH=CONFIG]203589[/ATTACH] Edytowane 30 Lipca 2013 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerry-Mc 30.07.2013 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Gdybym był na Waszym miejscu nie dał bym się namówić na burzenie i budowanie nowego domu. Dla mnie jest to bez sensu ekonomicznie i estetycznie. Po pierwsze nie macie doświadczenia budowlanego ( takie odniosłem wrażenie) więc jesteście idealnymi klientami, zanim się obejrzycie stracicie masę pieniędzy na rzeczy zbędne. Firmą wykonawczym bardziej opłaca się budować niż remontować bo idą utartą znaną i bezpieczną drogą. Nie mają ciągłych dylematów i problemów które mogą pojawić się nagle przy remoncie starego domu. W przypadku nowego domu wszystko mogą zaplanować od dziury w ziemi po czubek dachu, ustalić płatności, dostawców, obrót materiałem, narzędziami. Cała masa rzeczy w których wykonawca czuje się jak ryba w wodzie. Wykonawca ale nie Wy. Remont możecie rozłożyć na małe poszczególne projekty i na każdym zdobywać doświadczenie, możecie wstrzymać lub przyspieszyć prace to Wy dyktujecie warunki. W końcu remont możecie prowadzić latami. Dostosowując do Waszych potrzeb i możliwości finansowych oraz czasowych (wykonawcy to się nie będzie podobało). Obejrzałem zdjęcie Waszego domu jest pięknie wpisany w otaczającą przestrzeń. Burząc dom zniszczycie misterną strukturę tkaną przez czas, historie tego miejsca. Zresztą wpiszcie w grafice Google - English cottage, tam znajdziecie setki przykładów jak bajkowo można zaaranżować wiejską chatę. Zwróćcie uwagę na dachy, elewację i zieleń. Zieleń buduje cały klimat. Nie zliczę ile razy odradzano mi remont starego domu i pewnie bym uwierzył w przedstawiane argumenty gdyby nie fakt, że od dwudziestu lat remontuję takie domy To nie jest łatwa droga, trochę pod prąd i pewnie nie dla każdego. Pozdrawiam J. Ps. Ktoś napisał, że gdy ocieplicie wda się grzyb. Rzeczywiście może się tak stać gdy zrobicie z domu termos ocieplając styropianem. Są inne techniki, które pozwalają na oddychanie ścian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.07.2013 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Mam alergię na "oddychające ściany"Silną!!! A jak zaczną sapać?Wyspać się nie będzie dało... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szprota 31.07.2013 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 (edytowane) Dokładniejsze zdjęcia kominów. Problem leży w tym, że jakiś czas temu przeciekał dach koło kominów, prawdopodobnie stąd wzięły się te..."zacieki", nie wiem czy to grzyb, wilgoć, czy jakieś osady z komina, na grzyba na żywo to nie wygląda, ale postaram się to sprawdzić - myślę że jak potraktuje się to miejsce środkiem zwalczającym grzyba, to ślad zniknie, wtedy będzie pewność ze to jest rzeczywiście grzyb. Co do fundamentów, tutaj są kamienne, słyszałam różne opinie, że to jeden z gorszych materiałów, ale też że są najlepsze, że na nich (o ile są dobre i dość głębokie) warto postawić nowy dom, ponieważ są solidne i nie będą już osiadać. Możecie mi coś powiedzieć na ten temat? Jerry-Mc właśnie to nas ciągnie do remontu, czas, bo kredytów brać nie chcemy, funduszy na nowy dom ot tak też nie posiadamy. Mieliśmy w planach remontować kilka lat. Skoro znasz się na tym i siedzisz w remontach starych domów od 20 lat, wypowiedz się też na temat stanu domu widocznym na zdjęciach (na tyle na ile potrafisz ze zdjęć coś wywnioskować). Edytowane 31 Lipca 2013 przez szprota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 31.07.2013 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Mam alergię na "oddychające ściany" Silną!!! A jak zaczną sapać? Wyspać się nie będzie dało... Adam M. http://emoty.blox.pl/resource/hahaha.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 31.07.2013 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 (edytowane) [ATTACH=CONFIG]203673[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]203675[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]203676[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]203677[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]203678[/ATTACH] Dokładniejsze zdjęcia kominów. Problem leży w tym, że jakiś czas temu przeciekał dach koło kominów, prawdopodobnie stąd wzięły się te..."zacieki", nie wiem czy to grzyb, wilgoć, czy jakieś osady z komina, na grzyba na żywo to nie wygląda, ale postaram się to sprawdzić - myślę że jak potraktuje się to miejsce środkiem zwalczającym grzyba, to ślad zniknie, wtedy będzie pewność ze to jest rzeczywiście grzyb. Co do fundamentów, tutaj są kamienne, słyszałam różne opinie, że to jeden z gorszych materiałów, ale też że są najlepsze, że na nich (o ile są dobre i dość głębokie) warto postawić nowy dom, ponieważ są solidne i nie będą już osiadać. Możecie mi coś powiedzieć na ten temat? Jerry-Mc właśnie to nas ciągnie do remontu, czas, bo kredytów brać nie chcemy, funduszy na nowy dom ot tak też nie posiadamy. Mieliśmy w planach remontować kilka lat. Skoro znasz się na tym i siedzisz w remontach starych domów od 20 lat, wypowiedz się też na temat stanu domu widocznym na zdjęciach (na tyle na ile potrafisz ze zdjęć coś wywnioskować). To już nie są kominy ,a więźba zgniła zbutwiała już była remontowana nadbitki są i dachówka betonowa taka jest nieszczelna zimą nawiewa kupę śniegu. Kamienie z fundamentów możecie wykorzystać do ścianek oporowych skalniaków w ogrodzie . Remont polega na tym że najpierw trzeba coś usunąć -rozebrać i w to miejsce wbudować nowy materiał ,a budując nowy dom tyko wbudowujecie nowy materiał . Ktoś tu napisał że " remont możecie prowadzić latami" i latami będziecie go remontować to będą utopione pieniądze bo dom niewiele zyska na wartości ,a materiały wbudowane szybciej będą ulegać rozkładowi ,z takimi izolacjami, fundamentami, dachem itd...Są elementy budynku których nie da się wymienić ,lub jest to nieopłacalne ,a stosowanie półśrodków przynosi efekty na chwilę ,ludzie nie posiadający wielkiej gotówki nie powinni pchać się w takie kosztowne inwestycje po prostu ich na to nie stać . Edytowane 31 Lipca 2013 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szprota 01.08.2013 05:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Animuss jeśli decydowalibyśmy się na to - na pewno dach idzie do wymiany. Więźba też. W przypadku EWENTUALNEGO remontu planowaliśmy rozebrać dach i całe piętro i zostawić tylko parter (jak widać piętro nigdy nie było wykończone i dziadkowie mieszkali tylko na parterze). Nigdy nie planowaliśmy samego remontowania dachu bo wiemy, że na to jest już za późno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerry-Mc 01.08.2013 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Hej, wypowiedzieć się na temat stanu domu na podstawie jednego zdjęcia niesposób. Jest to poważny projekt i wymaga poważnych konsultacji. Jedynie co mogę doradzić to zapraszajcie do siebie lokalnych rzemieślników i wsłuchujcie się w to co chcą Wam przekazać. Wszyscy lubią chwalić się swoją wiedzą by karmić swoje ego. Szybko się zorientujecie jak odmiennie mają opinie. Wyciągajcie średnią to wam ułatwi nakreślenie kierunku w jakim powinniście podążać. Dużo czytajcie i dyskutujcie na forach. Każde forum ma swojego mistrza yeti, ważne by zachować dystans. Jeżeli już zdecydujecie się na remont to zaczynajcie od jak najmniejszych projektów w miejscach mniej ważnych i z czasem gdy nabierzecie wiedzy i wprawy przechodźcie do poważniejszych prac. Wspierajcie się filmami np.: youtube ( jeden obraz zastępuje tysiąc słów). Nie wiem czy znacie angielski niestety najciekawsze prezentacje technologii, narzędzi, materiałów, nowatorskich pomysłów są w angielskiej wersji językowej. Zawsze gdzieś tam w świecie jest ktoś kto ma taki sam problem i dzieli się sposobem radzenia sobie z nim.PozdrawiamJ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.08.2013 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 " Każde forum ma swojego mistrza yeti, ważne by zachować dystans." Dystans zachować należy. Zwłaszcza wobec Yeti, co trudne nie będzie bo wszyscy o nim słyszeli a nikt nie widział. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 01.08.2013 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 (edytowane) Animuss jeśli decydowalibyśmy się na to - na pewno dach idzie do wymiany. Więźba też. W przypadku EWENTUALNEGO remontu planowaliśmy rozebrać dach i całe piętro i zostawić tylko parter (jak widać piętro nigdy nie było wykończone i dziadkowie mieszkali tylko na parterze). Nigdy nie planowaliśmy samego remontowania dachu bo wiemy, że na to jest już za późno. Inwestor powoli się łamie i zaczyna sypać co planuje zrobić. Lepiej późno niż wcale Przy takim zakresie EWENTUALNYCH prac to raczej nie ma argumentów za nie-zburzeniem ? Przy okazji - jak już pisałem w bliźniaczym wątku - 2 wersje: 1. Obielić ściany i mieszkać 2. Burzyć i zbudować nowy Yeti, nie-koniecznie mistrz... Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez beton44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerry-Mc 01.08.2013 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Cześć, tu macie na zachętę krótki sympatyczny filmik o budowie konstrukcji dachowej https://www.youtube.com/watch?v=cmJStU8bhyQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szprota 02.08.2013 08:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2013 (edytowane) Beton44 - skoro czytałeś drugi wątek to chyba doczytałeś w nim że od początku planowaliśmy rozebrać piętro i dach? Jeśli nie przeczytałeś ze zrozumieniem, to proszę zrób to jeszcze raz i zgryźliwe komentarze typu "Inwestor powoli się łamie i zaczyna sypać co planuje zrobić" podaruj sobie. Bo gdybyśmy nie brali opcji zburzenia domu i uparcie na siłę chcieli zabrać się za remont, ten wątek by nie powstał Poza tym co innego zburzyć cały dom, a co innego rozebrać i zrobić całkiem nowe piętro i dach, przy czym zostawić parter. Jerry-Mc dzięki za filmik, naprawdę zachęca, nawet jeśli zdecydujemy się na budowę nowego domu to chcemy robić sami ile się tylko da (wiadomo - kasa) Co z tymi fundamentami? Czy kamienne nadają się na to, żeby postawić na nich nowy domek? (oczywiście pod warunkiem że są w dobrym stanie i dość głębokie) Edytowane 2 Sierpnia 2013 przez szprota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerry-Mc 02.08.2013 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2013 Teraz już wiesz co miałem na myśli pisząc o zachowaniu dystansu. Nie warto dawać wciągać się w słowne przepychanki. Lepiej skupić się na merytorycznej dyskusji. Wychodzi na to że masz fundamenty z betonu rodzynkowego (taka mieszanina betonu i kamieni polnych) Kiedyś to było powszechne rozwiązanie i bardzo skuteczne. Jeżeli stoi na tym fundamencie dom i wszystko jest ok. to nie ma przeciwwskazań by go dalej wykorzystywać. Oczywiście powinniście poprosić kogoś kompetentnego by ten fundament obejrzał. Wpisz w wyszukiwarkę hasło – beton rodzynkowy, fundament rodzynkowy. Znajdziesz dużo ciekawych informacji. PozdrawiamJ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 02.08.2013 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2013 (edytowane) [wymoderowano post prowokujący kłótnię] Edytowane 21 Sierpnia 2013 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 02.08.2013 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2013 (edytowane) Co z tymi fundamentami? Czy kamienne nadają się na to, żeby postawić na nich nowy domek? (oczywiście pod warunkiem że są w dobrym stanie i dość głębokie) Przecież napisałem : Kamienie z fundamentów możecie wykorzystać do ścianek oporowych skalniaków w ogrodzie . Zadajcie sobie pytanie ,czy tam w tych fundamentach pomiędzy kamieniami są pręty, jeżeli są to w jakim stanie,i ile lat jeszcze potrzymają . Edytowane 2 Sierpnia 2013 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szprota 03.08.2013 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2013 Z tego co się dowiedziałam (dom budował mój dziadek) - jest to rzeczywiście fundament rodzynkowy, czyli kamienie wrzucane do betonu, prętów nie dawali. Fundament ma głębokość ok metra (tego dokładnie nie pamięta) + 40 cm nad ziemią i później nadsypywali to ziemią. W tej chwili w niektórych miejscach trochę fundamentu wystaje (tam gdzie ziemi nadsypali za mało). Oczywiście najlepiej byłoby odkopać fundament na niewielkiej powierzchni, oczyścić z ziemi i upewnić się jak to wygląda naprawdę na chwilę obecną.Dlaczego tak dociekam? Jeśli zdecydujemy się remontować muszę być pewna że rzeczywiście fundament jest ok. Jeśli postanowimy budować na nowo, dużym ułatwieniem dla nas będzie zostawić stary fundament (zawsze to mniej pracy i mniejsze koszta, no i dom może stać w tym samym miejscu) Dowiedziałam się jeszcze jednej rzeczy, mury są naprawdę mocne bo kiedyś dziadkowie chcieli przebić ścianę żeby zrobić dodatkowe wejście (w części bocznej starego domu) i nie dali rady, tak ściana jest twarda. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, grzyba ani wilgoci niestety to nie wyklucza, a to chyba główny problem przy decyzji o remoncie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.