Ekt Grobelny 15Kw wygasa

[mietek440]

Posiadam EKT Grobelny 15KW , sterownik Cobra , nowo zamontowany kocioł ogrzewa tylko bojler stojący z wężownicą spiralną 140 l , po nagrzaniu zasobnika kocioł po dłuższym czasie wygasa , palę groszkiem . Pomimo różnych zmian w sterowniku po nagrzaniu zasobnika kocioł wytrzymuje najdłużej kilka godzin i wygasa . Miało być wygodnie a muszę go użytkować jak zwykły zasypowy - rozpalać od nowa , pomóżcie proszę .

[karoka65]

Nikt ci nie powiedział że tłok jest bardzo problematyczny w okresach przejściowych i przy grzaniu tylko CWU latem ?

Cięzko jest go wysterować w tych okresach i wymaga to wiele czasu i cierpliwości.

Co zaś do samej Cobry to bardzo dobry sterownik ale do ślimaka.

W tłoku dużo lepiej sprawdza się Titanic firmy Prond i internetowy sterownik Bruli z Elektro-System.

[Wlodek_PID]

Posiadam EKT Grobelny 15KW , sterownik Cobra , nowo zamontowany kocioł ogrzewa tylko bojler stojący z wężownicą spiralną 140 l , po nagrzaniu zasobnika kocioł po dłuższym czasie wygasa , palę groszkiem . Pomimo różnych zmian w sterowniku po nagrzaniu zasobnika kocioł wytrzymuje najdłużej kilka godzin i wygasa . Miało być wygodnie a muszę go użytkować jak zwykły zasypowy - rozpalać od nowa , pomóżcie proszę .

 

 

Wejdź w menu kodowe 1203 i zrób zdjęcia wykresów. Potrzeba więcej

informacji. Przyczyn może być kilka :

• temperatura na kotle rośnie tak wysoko, że wyłącza się funkcja podtrzymania ognia
  
• Duży ciąg kominowy, który wypala opał przed podaniem kolejnek dawki
  
• ... i tak dalej
  
• 
  

 

Podaj też wersję programu i nastawy :

• min moc kotła
  
• max obroty dmuchawy
  
• min obroty dmuchawy
  
• pauza między dawkami
  

Edytowane 28 Lipca 2013 przez Wlodek_PID

[mietek440]

komin ma przekrój 14x14 i ok 7-8 m wysokości , jest trochę mniejszy niż zalecany przez producenta jednak znajomy monter powiedziała że powinno być ok . Minimalna moc kotła była ustawiana na 6 , 12 , 15 % - wygasało , max obroty dmuchawy 78 , 80 % , min. obroty dmuchawy 1% , pauza między dawkami 180 , wersja programu A33m , w stanie podtrzymania po otwarciu drzwiczek popielnika przez ok 2-3 sekundy dymi przez drzwiczki - później nie dymi , mieszkam przy rosyjskiej granicy , prawdziwego ekogroszku tu nie ma , wszyscy kruszą normalny węgiel i sprzedają jako ekogroszek . Przed chwilą był u mnie mój monter zasugerował za duży ciąg kominowy , położył na ruszta wodne kawałek blachy aby go ograniczyć , zobaczę czy pomoże - chociaż nie jestem pewien czy to najlepsze rozwiązanie , wykresów na razie nie mogę dostarczyć bo ich nie , z powodu problemów z wygasaniem paliłem na ruszcie awaryjnym , przed chwilą odpaliłem kocioł na automacie , słupki wrzucę jutro

[Wlodek_PID]

Jeśli masz program A33m, to sterownik to chyba Puma??

 

Twój monter może mieć rację - ciąg kominowy jest b. ważny. Jeśli masz

pauzę 180s (3 min), to w podtrzymaniu ognia przy min mocy = 7% mamy

pauzę 42 min.

 

Jeśli ciąg kominowy jest duży, opał może się w tym czasie wypalić i ogień

zgaśnie.

[mietek440]

Jeśli z dobrego miejsca odczytuję nr wersji programu tj. okna startowego sterownika mam A33m , sterownik Cobra , parametry zmienił mi na pauza 170s. ,min. moc kotła 10%, max obroty dmuchawy 60 % , minimalne dmuchawy 1% , czy dobrze ?

[Wlodek_PID]

Przepraszam, pomyliłem się! A33m to rzeczywiście Cobra...

Spróbuj zrobić zdjęcia wykresów, jak wygaśnie. Sterownik pamięta

historię do 7 dni wstecz.

 

Podstawowym problemem w tłoku jest samoczynne wypalanie się

opału od ciągu komina. Sterownik wyłącza dmuchawę, ale komin

ciągnie powietrze przez dmuchawę i palenisko, więc opał wypala się

zanim nadejdzie następna dawka.

 

Oczywiście - w Twoim przypadku może być inaczej. Zobaczymy, co

da zmniejszenie ciągu. Są specjalne regulatory ciągu kominowego,

które zakłada się na komin.

 

Może któryś z forumowiczów może napisać coś więcej?

[karoka65]

Ja napiszę choć nic to nie pomorze koledze

Włodku napisałbym trochę inaczej; podstawowym problemem w tłoku jest sam układ podawania tłokiem.

Jak pisałem to godziny, dni, miesiące siedzenia przy kotle jak komuś brakuje czasu i cierpliwości.

Trzeba ustawić poprawne parametry podtrzymania co nie jest takie proste jak zapewniają przed zakupem broszury i producenci.

Dasz za "tłuste" nastawy = duże przeregulowania temp. zadanej które doprowadzają do wywalania alarmu za wysokiej temp. kotła

Dasz za "chude" = wygaszanie kotła

Jeśli już koledze się to uda żeby kocioł utrzymać przy życiu to przy najbliższej zmianie paliwo zabawa zaczyna się od początku niestety i trzeba wprowadzić korekty.

To tak w skrócie prawda o tłokach w okresach przejściowych i w lecie.

[timon120777]

palnik w połowie pokryty popiołem i zasypany węglem , popielnik pełen węgla , komin ma przekrój 14x14 i ok 7-8 m wysokości , jest trochę mniejszy niż zalecany przez producenta jednak znajomy monter powiedziała że powinno być ok . Minimalna moc kotła była ustawiana na 6 , 12 , 15 % - wygasało , max obroty dmuchawy 78 , 80 % , min. obroty dmuchawy 1% , pauza między dawkami 180 , wersja programu A33m , w stanie podtrzymania po otwarciu drzwiczek popielnika przez ok 2-3 sekundy dymi przez drzwiczki - później nie dymi , mieszkam przy rosyjskiej granicy , prawdziwego ekogroszku tu nie ma , wszyscy kruszą normalny węgiel i sprzedają jako ekogroszek . Przed chwilą był u mnie mój monter zasugerował za duży ciąg kominowy , położył na ruszta wodne kawałek blachy aby go ograniczyć , zobaczę czy pomoże - chociaż nie jestem pewien czy to najlepsze rozwiązanie , w chwili obecnej mam - parametry zmienił mi na pauza 170s. ,min. moc kotła 10%, max obroty dmuchawy 60 % , minimalne dmuchawy 1% , czy dobrze ?

 

to post kolegi na drugim forum.

 

i moja odpowiedź

jeśli tak jest to jak dobrze rozumiem wygasa poniewaz zrzuca niedopalony węgiel i żar z palnika do popielnika - odwrotna sytuacja to nadmierny ciąg i wypalenie opału w całości na palniku przed podaniem kolejnej dawki.

 

jeśli u ciebie opał w popielniku niespalony to znaczy że masz za krótką przerwę pomiędzy dawkami w podtrzymaniu- musisz obniżyć mon minimalna.

wiem że masz 10% więc w dół schodź. musisz doprowadzić do sytuacji w ktorej opał będzie się palił(tlił żarzył) na palniku a do popielnika spadał tylko popiół. u ciebie kolejne dawki zrzucają węgiel bo sa zbyt częste.

 

wkleję Twój post na tamto forum i możemy tam przenisć dyskusję jak chcesz

 

co do dymu to normalne przy spalaniu z niedoborem tlenu. gdybyś włączył nadmuch na kilkanascie sekund przed otwarciem drzwi i napowietrzył komore spalania to dymu nie będzie przy otwieraniu drzwi

 

myślę że poprawnie odczytuje genezę jego kłopotów i sposób rozwiązania-

[mietek440]

Timon żar na palniku został wypalony do końca obok leży węgiel który nie zaczął się jeszcze palić . Odbiór wody w ciągu dnia jest mały , bojler i kocioł nagrzany na maxa , w związku z małym zapotrzebowaniem na ciepło węgiel podawany jest na żar który już się wypalił . Podajnik podaje kolejne dawki węgla który nie może się zapalić - żar wypalił się i zasypuje szufladę popielnika , tak to widzę .Kupiłem na próbę trochę miału , czekam aż doschnie i spróbuję miałem .

[timon120777]

to jeśli dobrze rozumiem - na palniku wygasa zanim zostanie podana kolejna dawka opału lub temperatura tego co jeszcze się tli jest zbyt niska aby zapaliły się kolejne porcje węgla???

 

jeśli tak to raczej trzeba w drugą stronę z moca kotła lub mocniej otworzyć przesłone na wentylatorze by zwiekszyć skuteczność napowietrzania komory

[mietek440]

dzięki timon aczkolwiek usunełem cały ekogroszek i zasypałem miałem więc do właściwych nastaw pewnie będzie trzeba dochodzić od nowa

[timon120777]

z tłokiem jest trudno- podajesz dużą dawkę opału a potem trzeba to utrzymać w stanie choćby "kiszenia" - czyli dać tyle wiatru aby nie zgasło i na tyle mało aby nie przeciągać temperatury na kotle zbytnio bo wtedy alarmy grożą.

jak napisał karoka- z tłokiem trzeba cierpliwie.

dodatkowo jak zmieniasz opał to zabawa od nowa się zaczyna.

przy miale jest jeszcze ciekawiej- musisz niestety przetrawić zachowania swojego kotła i przyporządkować reakcje na Twoje zmiany.

zmieniaj jak najmniej za jednym razem i zapisuj co i o ile przestawiłeś- jak się rozjedzie będziesz wiedział jak daleko się cofnąć.

cierpliwości