jbloch 14.08.2013 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Jeśli ktoś ma doświadczenie w budowlance i czas to ok. Ale większość ludzi nie ma To prawda , ale niekoniecznie , ja jestem np. elektrykiem , ale na budowie nigdy nie pracowałem , skoro się nie ma doświadczenia praktycznego , najpierw bierze się prosty projekt , zatrudnia kier, budowy , zadaje się pytania jak się czegoś nie wie,po to on w końcu jest. Czasu też nie miałem , ale po dwóch wycenach ekip budowlanych , stwierdziłem ,że lepiej się zwolnić z pracy zawodowej , i zająć budową ,,temi ręcam'' bo w ostatecznym rachunku ( mimo braku dochodów przez czas budowy) to i tak wyjdzie o wiele taniej, Trzeba być otwartym na wiedzę , to i na forach budowlanych jest wiele cennych informacji , trzeba je tylko oddzielić od ,, plewy ""którą co niektórzy różni instalatorzy ,,sieją'' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JacekBB 14.08.2013 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Smialo. Rozwin temat. Chetnie poslucham jak moja ekipa dala dupy. Podstawą do wykonania podłogówki jest projekt wykonany na podstawie OZC i na jego podstawie wychodzą Ci długości pętli. Każde pomieszczenie w domu jest z reguły inne, więc długości powinieneś mieć różne, ale skoro jakoś ogrzewa Ci to jednak dom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 14.08.2013 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 No ja moze poczekam na madrale-Klarneta. Bo pewnie to nie takie pierdolki o ktorych wspominasz mial na mysli. Jakos mi ogrzewa.... Matko Boska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JacekBB 14.08.2013 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 To prawda , ale niekoniecznie , ja jestem np. elektrykiem , ale na budowie nigdy nie pracowałem , skoro się nie ma doświadczenia praktycznego , najpierw bierze się prosty projekt , zatrudnia kier, budowy , zadaje się pytania jak się czegoś nie wie,po to on w końcu jest. Czasu też nie miałem , ale po dwóch wycenach ekip budowlanych , stwierdziłem ,że lepiej się zwolnić z pracy zawodowej , i zająć budową ,,temi ręcam'' bo w ostatecznym rachunku ( mimo braku dochodów przez czas budowy) to i tak wyjdzie o wiele taniej, Trzeba być otwartym na wiedzę , to i na forach budowlanych jest wiele cennych informacji , trzeba je tylko oddzielić od ,, plewy ""którą co niektórzy różni instalatorzy ,,sieją'' Jest wiele informacji na forach, ale sporo sprzecznych, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 14.08.2013 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Niekoniecznie trzeba (według mnie rzecz jasna)precyzyjnie obliczać , skoro dom dobrze ocieplony a gz mimo równych pętli ( w jednych pomieszczeniach więcej przewymiarowane , w innych mniej przewymiarowane) to po to jest rozdzielacz aby można sobie wyregulować tem. w poszczególnych pomieszczeniach na taką jaką lubimy.Z drugiej strony chciałbym zobaczyć jak projektant wyliczy mi np. pętle do kuchni , gdzie teraz dużo się gotuję , piecze i w ogóle przebywa -duże zyski bytowe- a jak w przyszłości nie będziemy już tak dużo gotować ( np będziemy starsi , dzieci z domu ,,pójdą '') i co wtedy - trzeba będzie na rozdzielaczu odpowiedni wyregulować --to po co w takim razie te precyzyjne obliczenia projektanta? A ty jackuBB jak masz tak precyzyjnie zrobiony projekt to jaki stosujesz rozdzielacz , czy on nie ma możliwości regulacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 14.08.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Jest wiele informacji na forach, ale sporo sprzecznych, Zgadza się , sam wiele takich sprzecznych informacji zamieszczasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 14.08.2013 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Spoko, my akurat (odpukać) na brak klientów nie narzekamy. I bardzo dobrze, niech ludziska instalują pc. Dobrze też, że pc przestaje być cudem, więc doceńcie też rolę tych "małych" popularyzatorów jak np. m. in. Pyxis, czy inne osoby udzielające się na tym Forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 14.08.2013 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Niekoniecznie trzeba (według mnie rzecz jasna)precyzyjnie obliczać , skoro dom dobrze ocieplony a gz mimo równych pętli ( w jednych pomieszczeniach więcej przewymiarowane , w innych mniej przewymiarowane) to po to jest rozdzielacz aby można sobie wyregulować Ale przeciez rowna pentla nie znaczy tyle samo co jednakowa w kazdym pomieszczeniu. Zeby nie przyjac jakis dziwnych "aksjomatow". Oczywiste jest, ze gestosc rurek jest w pomieszczeniach jednakowa, ale nie zawsze jedna petla=jedno pomieszczenie. Tak jest w przypadku sypialni i pokoju corki ktore maja po 10-12m2, ale w innych ktore sa wieksze juz nie. W gospodarczych i wiatrolapie leci jedna petla. W pomieszczeniu duzym na poddaszu jest ich 4 i kawalek z tej grzejacej tez gorny hall. Ja nic na rozdzielaczach nie kryzuje poza tymi ktire zasilaja drabinki w lazienkach, bo tam szedl za duzy przeplyw w stosunku do reszty. Temperatura w calym domu na danej kondygnacji praktycznie jednakowa. W lazienkach ciut cieplej bo tam rurki co 10cm w podlodze a w sypialni nieco chlodniej, bo tam mocnie otwarte nawietrzaki w zimie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 14.08.2013 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Pyxis , masz rację , ja sam mam w salonie trzy równe pętle, gdzieś po 70 mb każda , ale w kuchni mam najdłuższą 90 mb( zaraz bęe słuchał jaki to babol) i ale co z tego skoro w kuchni mam najwięcej zysków bytowych i mimo wszystko musiałem tą najdłuższą petle zdławić.Mi chodzi tylko o to, jak jakiś początkujący inwestor zaczyna czytać forum i na dzięń dobry wmawia mu się jakieś precyzyjne projekty podłogówki , jakieś super wytrzymałe materiały (rury) nagle staje przed problemem dużych kosztów , stąd opinia jakie to PC drogie , jakich to trzeba specjalistów , żeby to ogarnąć , a tak na prawdę ąż taka to kosmiczna wiedza to nie jest , a już tak droga na pewno nie musi być. Z drugiej strony jednak rozdzielacz ci się przydał bo , jednak drabinki zdławiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wihajster 14.08.2013 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Tyle ze w wiekszosci przypadkow to mowa o nowych domach. A przeciez nie jeden istniejacy by zyskal na PC. Nie mniej srodowisko Jasne, stary dom z grzejnikami, COP powiedzmy 3,0 i sprawność elektrowni cirka ~30% (węglowa)!!! Ekologię tutaj odpuść sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 14.08.2013 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Nie globalnie wcale nie doopa.A to dlatego że na elektrowni idzie wymóc filtry które w jakimś stopniu jednak bardzo poprawiają ,,jakość"" spalin, a spróbuj wymóc na indywidualnym właścicielu uroczego domku ogrzewanego piecem na węgiel - zwanym potocznie (ALE JAKŻE TRAFNIE) śmieciuchem.I jak będziesz sprawdzał co on tam oprócz węgla będzie wrzucał do tego śmieciucha, wystarczy się wieczorem przejść po pierwszej lepszej dzielnicy domów ogrzewanych takimi piecami i raczej ten dym to nie śmierdzi spalanym węglem, zwłaszcza biorąc pod uwagę jak bardzo ostatnio wywóz śmieci podrożał .Z tego co się orientuję to nawet węgiel do elektrowni musi być odpowiedniej jakości.Teraz jak widzę kolor dymu jaki wylatuje z kminów ludzi którzy podgrzewają takim piecem węglowym cwu ,to widać że piec pracuje na małej mocy , co musi wiązać się ze,, złą "jakością dymu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 14.08.2013 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 i sprawność elektrowni cirka ~30% (węglowa)!!! Chyba jednak powyzej 40% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 16.08.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 No to widać żeś dopilnował podłogówki. I fachowców miałeś jak się patrzy i Cię nie ostrzygli. Tak trzymać Klarnet, ja caly czas czekam na Twoje cenne uwagi w temacie mojej podlogowki. Czy tradycyjnie po ktoryms moim przypomnieniu bedziesz sie wil jak piskorz, czy jakies konkrety godne fachowca beda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 16.08.2013 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 Jasne, stary dom z grzejnikami, COP powiedzmy 3,0 i sprawność elektrowni cirka ~30% (węglowa)!!! Ekologię tutaj odpuść sobie Już sam fakt, że tona węgla dojeżdża do elektrowni pociągiem, a nie 20 letnim Starem byłby wystarczającym argumentem ekologicznym, ale najważniejsze jest to: http://www.wnp.pl/drukuj/167243_1.html Jednostkowa produkcja zanieczyszczeń (tlenków, bo przecież nikomu normalnemu co2 nie przeszkadza) jest o dwa rzędy niższa w porównaniu ze śmieciuchem. To że NFOŚ dopuszcza wungiel w swoim programie domów energooszczędnych to skandal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
clarnet 16.08.2013 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 Klarnet, ja caly czas czekam na Twoje cenne uwagi w temacie mojej podlogowki. Czy tradycyjnie po ktoryms moim przypomnieniu bedziesz sie wil jak piskorz, czy jakies konkrety godne fachowca beda? Tradycyjnie Pyxis to cierpisz na konfabulację. A w kwestii Twojej instalacji, to jej poprawność (czy też nie), nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym, gdyż jest to tylko kwestia Twojej głębokiej wiary we własną nieomylność. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 16.08.2013 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 Tradycyjnie Pyxis to cierpisz na konfabulację. A w kwestii Twojej instalacji, to jej poprawność (czy też nie), nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym, gdyż jest to tylko kwestia Twojej głębokiej wiary we własną nieomylność. pzdr Czyli tradycyjnie - piskorz. Ile razy jeszcze musisz dac d...ska w swoich rozwazaniach, zeby sie przestac "wywrywac"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 16.08.2013 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 (edytowane) A Niemcy zakazali jeżdżenia po mieście dieslami bez filtra DPF (po naszemu filtr cząstek stałych). Stare beznzyniaki bez KAT (roczniki przed 1992) też mają problem, ale dużo mniejszy. Bez zielonej naklejki zakaz wjazdu do większych aglomeracji. Generalnie, kto ma w Niemczech diesla ma prze..je..ne. Wyższe podatki drogowe Edytowane 16 Sierpnia 2013 przez zyzolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkm silesia 17.08.2013 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Czyli tradycyjnie - piskorz. Ile razy jeszcze musisz dac d...ska w swoich rozwazaniach, zeby sie przestac "wywrywac"? ile jeszcze metrów do dna - to ciągle jeszcze nie jest dno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.