niktspecjalny 14.08.2013 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Mam pytanie o tzw. "pożar sadzy". Dlaczego jest groźny (zakładam, że komin jest zaniedbany i pełen sadzy), skoro w kominie w sezonie grzewczym można powiedzieć, że ma miejsce "permanentny" pożar? Pytam, bo nigdzie nie znalazłem sensownej odpowiedzi... Jak znam życie odpowiedź będzie krótka.........wymień komin..Tak nakaże forest.Jeśli twoja niemierzona temp. w kominie przekroczy wartość dopuszczalną czyli sprzyjającą zapaleniu się sadzy ,czyli jak masz zły system kominowy i źle branżysta skonfigurował pracę spalin i duży wyrzut gorąca w komin sadza zapali się w środę............................popielcową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANIEL SIS 14.08.2013 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 jest groźny bo temperatura w momencie pożaru sadzy wzrasta do 1000 stopni i więcej!!! Taka energia trawi wszystko i jest bardzo poważnym zagrożeniem.W sezonie grzewczym do komina wpadają temperatury od ponad 100 stopni do 500 w zależności od paleniska. Jeżeli temperatury powyżej kilkuset stopni idą w komin to nie ma miejsca permanentny pożar a raczej żal, że ciepło i energia spalin ogrzewają niebo:yes:Jeszcze jedno, to sezon grzewczy, zły opał, słabe spalanie w palenisku i niedbałość inwestora powodują permanentne osadzanie się sadzy w kominie, co często prowadzi do pożaru sadzy.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 14.08.2013 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 jest groźny bo temperatura w momencie pożaru sadzy wzrasta do 1000 stopni i więcej!!! Taka energia trawi wszystko i jest bardzo poważnym zagrożeniem. W sezonie grzewczym do komina wpadają temperatury od ponad 100 stopni do 500 w zależności od paleniska. Jeżeli temperatury powyżej kilkuset stopni idą w komin to nie ma miejsca permanentny pożar a raczej żal, że ciepło i energia spalin ogrzewają niebo:yes: Jeszcze jedno, to sezon grzewczy, zły opał, słabe spalanie w palenisku i niedbałość inwestora powodują permanentne osadzanie się sadzy w kominie, co często prowadzi do pożaru sadzy. pzdr Być może, ale wolałbym, aby napisał pan, skąd pan to wie, na jakiej podstawie pan to wywiódł? Zmierzył pan te hutnicze temperatury? Widział pan taki pożar sadzy? Jakiś czas temu testowo rozpaliłem w kominku grabinę, wpuściłam na max. powietrze a zmierzona tem. na szamocie CHWILOWO osiągnęła 600st.C. Dodam, że przy wlocie do komina temp. rury spalinowej osiągała wartość już tylko ok. 350st. Być może nie mam racji (prądu w gniazdku wszak też nie widać, a jest). Ale do tej pory nikt nie podał sensownego wytłumaczenia, dlaczego, w prawidłowo wykonanym (np. w nowoczesnym kominie ceramicznym) pożaru sadzy trzeba się bać... Nawet jeśli się zapali, to się wypali i po temacie. Podobnie jak sadza na szybie wkładu wypala się po podniesieniu tem. do "odpowiedniej" temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 14.08.2013 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 14.08.2013 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Być może, ale wolałbym, aby napisał pan, skąd pan to wie, na jakiej podstawie pan to wywiódł? Zmierzył pan te hutnicze temperatury? Widział pan taki pożar sadzy? Jakiś czas temu testowo rozpaliłem w kominku grabinę, wpuściłam na max. powietrze a zmierzona tem. na szamocie CHWILOWO osiągnęła 600st.C. Dodam, że przy wlocie do komina temp. rury spalinowej osiągała wartość już tylko ok. 350st. Być może nie mam racji (prądu w gniazdku wszak też nie widać, a jest). Ale do tej pory nikt nie podał sensownego wytłumaczenia, dlaczego, w prawidłowo wykonanym (np. w nowoczesnym kominie ceramicznym) pożaru sadzy trzeba się bać... Nawet jeśli się zapali, to się wypali i po temacie. Podobnie jak sadza na szybie wkładu wypala się po podniesieniu tem. do "odpowiedniej" temperatury. Spalanie z maksymalną dawką powietrza było przyczyną osiągnięcia temperatury nie większej niż 600 stopni. Przyczyn było więcej, ale ta jest najważniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 14.08.2013 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 . dorzucę trzy grosze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 14.08.2013 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 dorzucę trzy grosze ... Zgłoszę te twoje odstraszające posty do moderacji.Człowieku co ty tu wklejasz!!!Komin Pana Bolka z 19 wieku???Piec kaflowy cioci Józi w Krępcu pod lasem,stary beton na kiślowatym polu.Jaja sobie z nas robisz.No już merytorycznie to się chyba nie da.Bzdura i obłuda .......karma dla ubogich.Co jest!!!Panowie nosi was???To ma być kuźwa o kominach ,krótko i na temat???Mam na te foty popatrzeć i co???Bać sie,tak nie robić bo opisu dyżurnego kominiażżżżżżżża brak.Wkleił se zdjądka i poszeł.Matko Córko.!!!!!Dotyczy to tylko postu kominiażżżżżżżżżża.F-y M-Y. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 14.08.2013 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 jest groźny bo temperatura w momencie pożaru sadzy wzrasta do 1000 stopni i więcej!!! Taka energia trawi wszystko i jest bardzo poważnym zagrożeniem. W sezonie grzewczym do komina wpadają temperatury od ponad 100 stopni do 500 w zależności od paleniska. Jeżeli temperatury powyżej kilkuset stopni idą w komin to nie ma miejsca permanentny pożar a raczej żal, że ciepło i energia spalin ogrzewają niebo:yes: Jeszcze jedno, to sezon grzewczy, zły opał, słabe spalanie w palenisku i niedbałość inwestora powodują permanentne osadzanie się sadzy w kominie, co często prowadzi do pożaru sadzy. pzdr Daniel nich będzie Daniel......spadnę-zniżę się do twojego poziomu.Piszesz.bo trza cie cytować! .W sezonie grzewczym do komina wpadają temperatury od ponad 100 stopni do 500 w zależności od paleniska........... Co temu zjawisku dowodzi???Co czytający ma wyłapać???Kuźwa przecież walczycie o to by temperament nie leciał w kumin..........wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!! piszesz dalej: .słabe spalanie w palenisku.... Po nim nastąpi zapalenie się sadzy????????????:jawdrop:To według ciebie jak mam system cacy glancy ten Branżowy i jak se mokradła włożę w komorą paleniskowa to mi sie sadza zbierze a potem zapali.......????Ty może zacznijmy pić coś innego;);) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 14.08.2013 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Witam Wyjechali na wakacje wszyscy nasi ulubieńcy ...........................itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurt 14.08.2013 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 (edytowane) NIKT trochę sfolguj.... Myślę jak Cie, a właściwie Twoją całodniową aktywność wykorzystać... no chyba że już ktoś Ciebie wykorzystuje, oczywiście bez Twojej wiedzy za pomocą manipulacji. No a teraz pytanie do NIKT:Według Ciebie kiedy i jak mogą zapalić się sadze w kominie?Czy to dzieje się, od razu, czyli iskra i się pali, czy to raczej rodzaj typu "bomba zegarowa" - iskra i żarzy się żarzy, aby w dla siebie w stosownym dobrym czasie walnąć ogniem? Edytowane 14 Sierpnia 2013 przez nurt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 14.08.2013 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 dorzucę trzy grosze ... Zgaduję, że to ma być obraz zniszczeń po pożarze sadzy, czy tak? Przepraszam, ale ja tu widzę jakieś popękane, niekonserwowane instalacje z czasów Frantza Josefa... Prosiłbym albo o rzeczowy wywód albo nie dorzucanie tzw. trzech groszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurt 14.08.2013 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Prosiłbym albo o rzeczowy wywód albo nie dorzucanie tzw. trzech groszy. A mnie te dorzucenie tzw. trzech groszy kominiarza bardzo się podoba i uważam że dobrze zrobił wklejając te zdjęcia. A wiec Twoja prośba jest absolutnie nie na miejscu, tym bardziej ze nie jesteś tu sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 14.08.2013 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Spalanie z maksymalną dawką powietrza było przyczyną osiągnięcia temperatury nie większej niż 600 stopni. Przyczyn było więcej, ale ta jest najważniejsza. To nie jest odpowiedź na moje pytanie. W szczególności, to nie wyjaśnia - w mojej ocenie - domniemanego zagrożenia związanego z tzw. "pożarem sadzy" w nowoczesnym (nawet średnio zadbanym - producent zakłada zapewne również lenistwo lub ignorancję właściciela), ale zdrowym kominie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 14.08.2013 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 (edytowane) . No i co? Pali się. Domyślam się, że sadza. W popękanej NIE ZAIZOLOWANEJ rurze wystawionej wprost na nagłe wahania temperatury. Rury, której nota bene w ogóle nie powinno na tym odcinku być. Przyznaję, piękny widok fuszerki z grupy "Polak potrafi". Ale co z zagrożeniem pożarem sadzą? Swoją drogą na środkowym zdjęciu widać, jak bardzo komin jest załojony. Ale jakoś przygasł i... właściciel cieszy się znów z małego sukcesu - zaoszczędził na czyszczeniu komina Edytowane 14 Sierpnia 2013 przez Fidelis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 14.08.2013 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 A mnie te dorzucenie tzw. trzech groszy kominiarza bardzo się podoba i uważam że dobrze zrobił wklejając te zdjęcia. A wiec Twoja prośba jest absolutnie nie na miejscu, tym bardziej ze nie jesteś tu sam. To ja ocenię, czy moja prośba jest na miejscu... Niemniej mnie też zdjęcia podobają się, jako kuriozum ALE niechże zacznie mieć "poparcie" w sensownym uzasadnieniu dla zagrożenia pożarem sadzą w nowoczesnym kominie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurt 14.08.2013 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 (edytowane) Pamiętaj, że nie jesteś sam na forum i Twoje podobania, boczenia się i tupanie nogami, tutaj nic nie znaczą. Po prostu możesz nie czytać co Ci nie pasuje i spoko. Również, nie licz na wyczerpująca odpowiedź tutaj na forum, bo nikt takiego obowiązku nie ma... Na temat pożaru sadzy informacje w internecie są ogólnie dostępne, wystarczy trochę angażu do szukania. Pożary sadzy w kominie - zagrożenie dla całego domu W okresach zimowych kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera, aby utrzymać ciepło w domach, urządzenia ogrzewcze pracują na większych obrotach, nawet wtedy gdy nikt tych urządzeń nie dozoruje. W tym właśnie czasie dochodzi do pożarów sadzy w kominie, które stanowią zagrożenie dla całego budynku. Najgroźniejsze pożary są gdy nikogo nie ma w domu. Zapalenie się sadzy w kominie jest to zapalenie się cząstek nagromadzonych wewnątrz przewodów kominowych (spalinowych), które zbierały się w czasie pracy urządzeń ogrzewczych, a nie były wyczyszczone przez kominiarzy. Sadza powstaje w wyniku niepełnego spalania stałego materiału palnego. W piecach grzewczych nie wolno spalać tzw. resztek, śmieci i odpadów komunalnych, które powinny być oddawane na wysypisko śmieci. Jako materiały chemicznie bardzo złożone, w piecu spalą się tylko częściowo i wytworzą duże ilości cząstek sadzy, która odłoży się w przewodach kominowych. Zapaleniu się sadzy w kominie towarzyszy bardzo głośny szum spowodowany trwającą gwałtowną reakcją spalania w przewodzie. Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować nieszczelności w przewodzie kominowym, którymi ogień lub wysoka temperatura wyjdzie na zewnątrz, dokonując zapalenia materiałów na poddaszu, czy w pomieszczeniach na niższych kondygnacjach, przylegających bezpośrednio lub pośrednio do komina. W przypadku zaistnienia pożaru w kominie należy: wykonują połączenie na numer alarmowy 998 lub 112, wezwać Państwową Straż Pożarną, podając szczegółowo co się dzieje i jak dojechać do danego budynku, wygasić ogień w piecu, kominku, zamknąć dopływ powietrza do pieca od dołu i od góry (z braku powietrza ogień z czasem wygaśnie), przez cały czas dozorować całą długość przewodu kominowego od strony pomieszczeń, zabezpieczyć do ewentualnego użycia środki gaśnicze, np. gaśnice, koc gaśniczy, podpięty wąż do instalacji wodnej, wodę w pojemniku, udostępnić pomieszczenia i udzielić niezbędnych informacji przybyłym strażakom. WAŻNE ! NIE WOLNO wlewać wody do palącego się komina, gdyż grozi to jego rozerwaniem. Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody wędrują palące się cząstki materiału palnego lub bardzo gorące gazy spalinowe, w tym groźny, niewyczuwalny tlenek węgla (czad). Edytowane 14 Sierpnia 2013 przez nurt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 14.08.2013 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 NIKT trochę sfolguj.... Myślę jak Cie, a właściwie Twoją całodniową aktywność wykorzystać... no chyba że już ktoś Ciebie wykorzystuje, oczywiście bez Twojej wiedzy za pomocą manipulacji. No a teraz pytanie do NIKT: Według Ciebie kiedy i jak mogą zapalić się sadze w kominie? Czy to dzieje się, od razu, czyli iskra i się pali, czy to raczej rodzaj typu "bomba zegarowa" - iskra i żarzy się żarzy, aby w dla siebie w stosownym dobrym czasie walnąć ogniem? Nie sfolguj tylko okiełznaj głupotę.Walnie cie w kalarepę!!!!!!!!Sadza w kominie nie zapali się nigdy gdy nie będzie napierania na te nową przypadłość.To łan(1). Tu(2)............. już nie powinno być ponieważ tam nic nie tyka-Branża.Dzieje się to w syfiastych domach jeśli już kuźwa jego mość.ZROZUMIAŁEŚ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurt 14.08.2013 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Wpisz w google "pożar sadzy w kominie"Pooglądasz sobie ganc domki nówki - wczasie i po pożarze sadzy w kominie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 14.08.2013 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Pamiętaj, że nie jesteś sam na forum i Twoje podobania, boczenia się i tupanie nogami, tutaj nic nie znaczą. Po prostu możesz nie czytać co Ci nie pasuje i spoko. Również, nie licz na wyczerpująca odpowiedź tutaj na forum, bo nikt takiego obowiązku nie ma... Na temat pożaru sadzy informacje w internecie są ogólnie dostępne, wystarczy trochę angażu do szukania. [ATTACH=CONFIG]206745[/ATTACH] To po co pan zabiera głos na pytanie tupiącego ? Ja rozumiem, że internet, to ulica i wymagana jest filtrowanie docierających informacji. Niemniej siedź pan cicho, jak pan nie masz fachowej wiedzy a nie robisz pan wklejki Z INTERNETU ch... wie przez kogo napisane Obowiązku nie ma. ALE WIDZĘ, ŻE JEST TU KILKU FACHOWCÓW i jest szansa na przystępną FACHOWĄ wypowiedź a nie powtarzanie w kółko macieju o zagrożeniach pożarem sadzą. ROZUMIEM. Ale dopytuję się o mechanizm, warunki, prawdopodobieństwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 14.08.2013 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2013 Kochani mamy w miarę nowe chałupy.Nie dajmy się zaszczuć pożarowi.To ma działać i ma być bezpieczne."CE' ..............nie!!!!!!!!!!!!!.Dociekacie prawdy czy ta pieprzona sadza się zapali w naszym kominie...................się w końcu zapali jak tak będziemy prawić i w tych nowych systemowych zestawach kominowych. .Po prostu możesz nie czytać co Ci nie pasuje i spoko. Również, nie licz na wyczerpująca odpowiedź tutaj na forum, bo nikt takiego obowiązku nie ma.......... Nie strasz i nie pisz głupot to publika to oleje.:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.