Popękany strop - prośba o opinie

[maciejzi]

Załączam zdjęcia z pęknięć stropu żelbetowego.

 

http://i44.tinypic.com/2z3xb0w.jpg

 

 

http://i39.tinypic.com/2a82kqo.jpg

 

 

Beton C20-25 był 'na oko' bardzo wodnisty, bardzo duży promień rozpływu. Zdziwiłem się, ale szef firmy, w której zamawiałem, obsługujący pompę mówił, że wszystko jest w porządku.

 

Po wylaniu pierwszej gruszki wydawało się, że tego betonu będzie za mało, ale ostatecznie objętościowo starczyło. Po wylaniu beton, wiążąc, 'wklęsł' się i powstały kałuże o głębokości 2cm.

 

Rysy dochodzą do 1mm. Beton po położeniu był pielęgnowany metodą mokrą, zgodnie z zaleceniami. W dniu lania nie świeciło słońce, nie padał deszcz, pochmurno, temp. 23'C.

 

Te spękania wyglądają w moich niewprawnych oczach na rysy skurczu plastycznego. Występują one nad prętami zbrojenia.

 

Proszę o odpowiedź, czy to groźne.

 

Co zrobić?

[_olo_]

Groźne to nie jest, może gdyby strop był lepiej zawibrowany a nie tylko wyrównany łatą to tych rys by nie było, w czasie wibrowania mechanicznego więcej wody wypłynęło by na wierzch i beton nie "osiadałby" w takim stopniu krótko po wylaniu a jeszcze przed związaniem "zawisając" i pokazując rysy nad prętami górnego zbrojenia.

 

Betoniarnie robią takie rzadkie betony z CW >0,6 i plastyfikatorami lub superplastyfikatorami by się to łatwiej pompowało i układało w szalunkach a dla zapewnienia odpowiedniej wytrzymałości stosują mocne cementy np 52,5. W razie czego weź sobie z firmy, która ci wylewała beton certyfikat potwierdzający jego parametry.

[maciejzi]

Rys jest coraz więcej.

Strop lany był w dzień po ulewie. Być może to wpłynęło jakoś.

 

Czy defekt ten wpływa na trwałość? Czy może się 'obwiesić' strop po rozszalowaniu?

 

Zalewać rysy żywicą?

[Pawel78]

Budować dalej to rysy skurczowe.

[_olo_]

Beton się pielęgnuje przez min, 3 dni ale to absolutnie minimum, najlepiej przez 7 dni. Jak przestałeś pielęgnować po pierwszym dniu to nic dziwnego, ze rys coraz więcej.

[maciejzi]

Pielęgnuję cały czas

[heine84]

nie ma.... Edytowane 29 Października 2014 przez heine84

[maciejzi]

walnij sete betonowi to już nie pomoże ale Tobie może

Przy wysokiej temperaturze i mocnym słońcu niestety tak się dzieje. Jakbyś nie chciał rys mieć to lej beton w październiku czy listopadzie wtedy temperatury niższe i woda wolniej odparowuje

 

Spoko. Gorzej, że zrobila się też "wklęsłość", około 2 cm względem wieńcy, w której stoi woda - na połowie powierzchni stropu.

 

Beton zamówiłem, korzystając z kalkulatora internetowego jednej z firm betonowych (Cem..x) - mnożąc długość x szerokość x wysokość, dodałem 1m3.

 

W momencie rozlewania betonu było równo, teraz zapadło się i dalej się zapada.

 

Wcześniej zalewałem ławy - na WZ wyszło 50% więcej metrów sześcienych niż pojemność szalunków. Więc zmieniłem firmę betoniarską i jeszcze zrobiłem awanturę wykonawcy, bo on zamawiał beton.

Teraz się okazuje że chyba wszystkie betoniarnie tak robią To jakiś zwyczaj z PRL czy co?

Już przeprosiłem wykonawcę za awanturę przy fundamentach.

 

Ciekawe jak bardzo to się jeszcze zapadnie. Strop to Filigran. Wieńce wylane prawidłowo, tzn. bez zapadania i rys (chyba wyższa klasa ekspozycji), a w środku stropu to chyba nie ma norm co do rys (XC1?), nie wiem jak z grubością płyty czy też norm nie ma na to.

 

Smutne to, bo sporo wydałem na materiał (filigran, stemple itd.), betoniarni zapłaciłem tyle, ile sobie zażyczyli (230zł za m3 betonu klasy C20-25, stropowy), a efekt końcowy pożal się Panie Boże.

Edytowane 4 Sierpnia 2013 przez maciejzi

[autorus]

Ja mam mieć wylewany we wtorek a niestety temperatury będą ze 30st

Te 230 to wcale nie duzo, chyba ze to netto. Ja jak pamiętam płaciłem 270zł/m3.

[maciejzi]

Tak, netto, nawet mnie ta cena nie interesowała, tylko podałem ile ma być betonu w m3 szalunków. A teraz pod własnym ciężarem opada

[autorus]

czyli wszytko powinno być ok. Osobiście to bym się tymi rysami nie martwił, ale to ze beton opadł jest wkurzające. Ale jak na to będziesz robił podłogówkę to zniwelujesz. Ja dodatkowo będę kładł geowłókninę i polewał wodą wodą.

[Kubaman]

cześć

 

to wygląda jak rysy skurczowe, nie panikuj. Kontroluj tylko ich rozwarcie. W zasadzie przy mieszankach na użytek domów jednorodzinnych beton zawsze ma taki skurcz, że powstają rysy, Nic groźnego samo w sobie - zazwyczaj.

 

Zasady są takie - rysy są groźne po stronie włókien rozciąganych - czyli od spodu stropu, bo pod wpływem obciążeń i pełzania będę się powiększać.

Rysy są normalnym zjawiskiem i jeśli nie masz środowiska agresywnego dla zbrojenia (wilgoć, sól) nie ma się co obawiać.

 

Teraz, żeby nie było tak super

- po pierwsze rozkład rys skurczowych jest zazwyczaj nierównomierny. Najczęściej pękają narożniki i wzdłuż długich krawędzi. Takie pękanie blisko siebie dokładnie ponad prętami zbrojenia, to nie wygląda za dobrze. Pytanie jak głęboko zostały zanurzone pręty. Jeśli płytko - to znaczy wykonawca spieprzył ale nie ma się co bać. Jak są głęboko, to ja bym to uważnie śledził, bo to byłby potencjalnie niedobry znak ( na przykład że konstrukcja wsporcza była źle ustawiona i że zbrojenie zaczęło pracować pod ugięciem zanim beton zyskał swoją nośność - min 14 dni). To by de facto oznaczało oddzielenie się zbrojenia i betonu i raczej wróżyło kłopoty. To ugięcie o 2cm to może być wynik wysychania złej mieszanki, ale też ugięcie konstrukcji wsporczej pod ciężarem stropu.

 

Nie chcę straszyć, raczej luz, ale dla spokoju obserwuj to dalej. Jeśli po rozszalowaniu będzie mocne ugięcie to wołaj kierbuda.

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez Kubaman

[maciejzi]

Dziękuję za informacje

 

Zbrojenie ułożone bardzo dobrze, tak samo podpory. Strop się od spodu nie ugiął, tylko beton poza wieńcami popękał i się wklęsł, powstały przy tym rysy nad prętami zbrojenia).

 

http://i44.tinypic.com/2wp85qe.jpg

 

 

http://i39.tinypic.com/15dut8h.jpg

 

 

http://i42.tinypic.com/11vhdw0.jpg

 

 

A ja przeczytałem najnowsze wydanie "Właściwości betonu" (1000 stron) i z 5 innych książek, tylko po to, żeby dobry beton na fundament i strop zamówić. No i taka lipa wizualna Dobrze, że te rysy są wzdłuż, nie w poprzek.

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez maciejzi

[_olo_]

Cóż, jak będziesz budował drugi lub trzeci dom to już przyzwyczajony będziesz do tego, ze nie wszystko tak idealnie wychodzi jak by się chciało. Jak byś widział mój pierwszy strop monolit co w deszczu pod nim się mokło jak by go nie było tyle rys skurczowych ma, to byś się uspokoił, a stawiałem na nim 20 palet materiału po podparciu paroma stempelkami i nawet się za bardzo nie uginał.

[maciejzi]

Jakby ktoś szukał informacji o stropie Filigran, to z doświadczenia, na świeżo stwierdzam, że płyty od spodu rewelacja. Lustro dosłownie, płaskie, gładkie, super. Ale czy ogólnie strop lepszy niż Teriwa? Trudno powiedzieć. Na pewno 2x droższy w wykonaniu. Więcej stali, więcej betonu, droższe stemple, droższe wykonanie, konieczny dźwig. Pewnie świetnie się sprawdza w blokach, gdzie spina konstrukcję i jego zaleta to że jest niski (8 czy więcej stropów zajmuje mniej miejsca w pionie). Do jednorodzinnych chyba gęstożebrowy is the Best.

No ale to tylko moja opinia.

 

---

Edit 1: Może troszkę przesadzam z narzekaniem, ale to chyba taka lekka przypadłość inwestorów niestety

 

Edit 2: Stwierdzam, że zapadnięcie betonu jest wynikiem tego, że zamówiłem go zgodnie z kalkulatorami w internecie, które tylko mnożą wys. x dł. x szer. formy, a nie uwzględniają skurczu plastycznego itp. Czyli normalnie trzeba zamówić trochę więcej niż do szalunków wchodzi i niż wynika z objętości, poza tym część zostanie na ścianach w betoniarce, część w pompie do betonu. Czyli moja wina, bo za mało zamówłem

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez maciejzi

[Kubaman]

w betoniarce to w zasadzie nic nie zostaje, ale pompa zabiera sporo, w tzw koszu do pół kubika się mieści i to już nie przejdzie przez rury. Natomiast skurcz - to kwestia pomijalna, gdyby skurcz trzeba było uwzględniać przy zamówieniach, to rany boskie daleko od takiego betonu

 

 

P.S> poza względami jak mniemam estetycznymi (goły beton na stropach?) to co powodowało Tobą za stropem gęstożebrowym? To raczej konstrukcje dziś już nie stosowane zbyt popularnie, a mające swoje wady. Ciekawi mnie.

[maciejzi]

Strop gęstożebrowy, jak podliczyłem zgrubnie koszty, wyszedłby taniej. Dokładnie o ile - nie wiem, bo kładłem filigran, więc nie mam porównania. Gęstożebrowe (teriwa) są zdaje się najczęściej wybierane, ze względu na prostotę układania, niską cenę i wystarczającą trwałość i wytrzymałość.

 

Wybrałem filigran, bo podobała mi się estetyka betonu od spodu. Myślę, że jakiś fragment zostawię bez malowania. Spory fragment (podciągi) musiałbym wykonać jako laną płytę, a bałem się pęknięć od spodu na łączeniu z teriwą. Dlatego wybrałem płytę po całości, czyli filigran.

U znajomego na Teriwie występowały właśnie pęknięcia na łączeniach, z którymi walczył różnymi gładziami elastycznymi, fizeliną, ostatecznie położył tapetę na sufit. Byłem wtedy na etapie wybierania projektu, więc zdecydowałem się na filigran. Dziś wiem, że to pęknięcie na teriwie było tylko defektem estetycznym, a tapeta kosztowała znajomego wielokrotnie mniej niż mnie filigran. Aczkolwiek, nie przeczę, jest bardzo ładnym stropem, podoba mi się taki gładki beton płyty spodniej.

 

 

--

Edit: myślę, że temat zamknięty, ale dla poprawienia nastroju jutro wrzucę fotki prezentujące dolne płyty

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez maciejzi

[maciejzi]

http://i43.tinypic.com/zmnq89.jpg

 

 

http://i44.tinypic.com/2mo1mqv.jpg

 

 

http://i42.tinypic.com/dobcso.jpg

 

W skrócie: wyszło bardzo ładnie

Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez maciejzi

[jaco0l]

U mnie w firmie jakoś takie coś sie nie zdaża, ewentualnie za duzo dolanej wody do gruchy + słabe wibrowanie i taki oto efekt.

[stratus84]

Witam, mam podobną sytuację tzn. pojawiły się rysy na drugim stropie (skosy betonowe). Beton był zalewany kilka dni temu, pochmurny dzień, chłodno, lekki wiatr a czasem nawet delikatnie pokropiło. Beton klasy B25, grubość 15cm. Najgorsze jest to, że pierwszy strop wyszedł idealnie mimo upałów, zero pęknięć - może uratowała mnie wówczas sytuacja, że wylany był na noc a z samego rana już go polewałem wodą, nie wiem. Kierownik budowy uważa, że to wina deskowania, drzewo na wietrze mogło obeschnąć a wykonawca jak wykonawca, przyspieszył betoniarnie, nim dojechałem na budowę już zaczynali a deski nie były zwilżane przed całą operacją... Co do tych rys wygląda to tak jak na zdjęciach poniżej:

 

 

 

 

 

 

 

Ciekawe jak będzie wyglądał spód ale to dowiem się za jakieś 25dni.