Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie i komfortowe domy zużywajace od 0 do 20kWh.m2 rocznie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Tomasz Brzęczkowski

    5725

  • nydar

    4235

  • Barth3z

    3808

  • perm

    2702

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ciepło właściwe powietrza w interesujących nas temp. to od 1005-1013J/kgK . Para wodna zmienia istotnie ciepło właściwe wilgotnego powietrza wg. zależności : 1oo5J/kgK + 1930J/kgK x X , gdzie X to zawartość pary wodnej w kg/kg suchego powietrza.

 

Mając GWC (wilgotny żwirowiec) spokojnie przekroczę te 50%. Nawet przy +10oC na zewnątrz i 80% wilgotności jestem już powyżej 50% sprawności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając GWC (wilgotny żwirowiec) spokojnie przekroczę te 50%. Nawet przy +10oC na zewnątrz i 80% wilgotności jestem już powyżej 50% sprawności.

 

Na pewno GWC żwirowe podniesie trochę sprawność wymiany ponieważ wzrośnie temp. a z tym pojemność wilgoci .Wilgoci dostarczy GWC . Dostarczając -parując ,obniży temp.złoża. To jest skomplikowane i nic za darmo.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przemyślałem tego do końca. Kiedyś pisaliśmy o wymienniku ze zużytej wody i krzhu zasugerował sprawność 50%, bo tylko połowę energii można odzyskać do wyrównania się temperatur obu czynników. Tym się zasugerowałem, ale tak jest tylko przy wymienniku krzyżowym. Przy przeciwprądowym można odzyskać teoretycznie wszystko.

 

No niemniej jednak z uwagi na większą pojemność cieplną wilgotnego powietrza sprawność będzie niższa.

 

W takim razie reku to lepsze ustrojstwo niż myślałem. Dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przemyślałem tego do końca. Kiedyś pisaliśmy o wymienniku ze zużytej wody i krzhu zasugerował sprawność 50%, bo tylko połowę energii można odzyskać do wyrównania się temperatur obu czynników.

 

I tu miał rację. Ale przy przeciwprądzie jaki zrealizował kolektor1 odzyskujesz nawet do 75%.

 

Tym się zasugerowałem, ale tak jest tylko przy wymienniku krzyżowym. Przy przeciwprądowym można odzyskać teoretycznie wszystko.

 

Na krzyżowym również, ale trudniej niż na przeciwprądowym.

 

No niemniej jednak z uwagi na większą pojemność cieplną wilgotnego powietrza sprawność będzie niższa.

 

A czym się różni powietrze 20oC i 40% od 10oC i 80% ?

 

W takim razie reku to lepsze ustrojstwo niż myślałem. Dobrze.

 

ppci lepsze, bo robi to samo tylko z większą sprawnością. Niestety potrzebuje prądu do pracy a i praca 24h/dobę jej nie służy. Chociaż te nowe sprężarki inwerterowe twin-rotary potrafią pracować nawet i 20 lat.... Trzeba przeliczyć kiedy taką pompa ciepła zwróciłaby się na wentylacji w stosunku do rekuperatora/wymiennika p-p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wyobrażam sobie tego 100% odzysku na krzyżowym. Mógłbyś to jakoś wytłumaczyć?

 

A jeśli objętościowo wyrzucasz tyle ile czerpiesz, a nawiewane powietrze jest suchsze od wywiewanego, to nawet przy tych samych temperaturach na anemostatach masz straty energii. To wynika z różnych pojemności cieplnych. Qrde już głupieję... tak! Na pewno!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wyobrażam sobie tego 100% odzysku na krzyżowym. Mógłbyś to jakoś wytłumaczyć?

 

Póki nie osiągniesz punktu rosy na wyrzucie to teoretycznie osiągniesz 100%, nawet na krzyżowym. Tylko ten krzyżowym musiałby być większy (powierzchniowo) od przeciwprądowego.

 

A jeśli objętościowo wyrzucasz tyle ile czerpiesz, a nawiewane powietrze jest suchsze od wywiewanego, to nawet przy tych samych temperaturach na anemostatach masz straty energii. To wynika z różnych pojemności cieplnych. Qrde już głupieję... tak! Na pewno!

 

Póki nie ma kondansacji to teoretycznie osiągniesz 100% odzysku. Kondensacja to złodziej energii (ale nie dla pompy ciepła, dla pc to wyższy COP ;) ). Zrozumiałeś ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wyobrażam sobie tego 100% odzysku na krzyżowym. Mógłbyś to jakoś wytłumaczyć?

 

Póki nie osiągniesz punktu rosy na wyrzucie to teoretycznie osiągniesz 100%, nawet na krzyżowym. Tylko ten krzyżowym musiałby być większy (powierzchniowo) od przeciwprądowego.

 

A jeśli objętościowo wyrzucasz tyle ile czerpiesz, a nawiewane powietrze jest suchsze od wywiewanego, to nawet przy tych samych temperaturach na anemostatach masz straty energii. To wynika z różnych pojemności cieplnych. Qrde już głupieję... tak! Na pewno!

 

Kondensacja to złodziej energii (ale nie dla pompy ciepła, dla pc to wyższy COP ;) ). Zrozumiałeś ? ;)

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo. Masz litr wody w butelce o temperaturze 20stC i zaczynasz przelewać ją przez wymiennik, a z drugiej strony lejesz litr benzyny przez ten sam wymiennik i ta benzyna zastępuje wodę. Na końcu benzyna jest w butelce, ma temperaturę 20stC, ale i tak większość energii cieplnej nie zostanie odzyskane. Taki przykład dosyć trywialny, ale dobrze obrazuje o co mi chodzi. Benzyna ma pojemność 1,64 J/cm3*K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo. Masz litr wody w butelce o temperaturze 20stC i zaczynasz przelewać ją przez wymiennik, a z drugiej strony lejesz litr benzyny przez ten sam wymiennik i ta benzyna zastępuje wodę. Na końcu benzyna jest w butelce, ma temperaturę 20stC, ale i tak większość energii cieplnej nie zostanie odzyskane. Taki przykład dosyć trywialny, ale dobrze obrazuje o co mi chodzi. Benzyna ma pojemność 1,64 J/cm3*K

 

W takiej sytuacji masz rację.

Ale przy powietrzu masz % udział pary wodnej, którą przeliczasz na ilość gram/kg powietrza. Te 20oC i 40% to praktycznie to samo co 10oC i 80%. W takiej sytuacji masz tylko "wymianę" temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej sytuacji masz rację.

Ale przy powietrzu masz % udział pary wodnej, którą przeliczasz na ilość gram/kg powietrza. Te 20oC i 40% to praktycznie to samo co 10oC i 80%. W takiej sytuacji masz tylko "wymianę" temperatury.

 

Właśnie ten procentowy udział pary wodnej redukuję do jakby dwóch rodzajów powietrza o różnej pojemności cieplnej i nie rozważam jego składu. Zresztą jedno i drugie to powietrze, tylko właśnie inne.

Wentylacja usuwa parę wodną produkowaną przez organizmy żywe, gary w kuchni i inne źródła i więcej pary opuszcza dom niż do niego wpływa. Zatem przypadek ten jest analogiczny do przykładu z benzyną.

 

A w praktyce jeśli będziesz miał pow. usuwane o wilgotności RH 50% przy 20stC, a czerpane o wilgotności RH 100% przy -5stC, to sporo tej energii ucieknie. Przynajmniej ja to tak widzę, ale może są jakieś świetniejsze wymienniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej sytuacji masz rację.

Ale przy powietrzu masz % udział pary wodnej, którą przeliczasz na ilość gram/kg powietrza. Te 20oC i 40% to praktycznie to samo co 10oC i 80%. W takiej sytuacji masz tylko "wymianę" temperatury.

 

Właśnie ten procentowy udział pary wodnej redukuję do jakby dwóch rodzajów powietrza o różnej pojemności cieplnej i nie rozważam jego składu. Zresztą jedno i drugie to powietrze, tylko właśnie inne.

Wentylacja usuwa parę wodną produkowaną przez organizmy żywe, gary w kuchni i inne źródła i więcej pary opuszcza dom niż do niego wpływa. Zatem przypadek ten jest analogiczny do przykładu z benzyną.

 

A w praktyce jeśli będziesz miał pow. usuwane o wilgotności RH 50% przy 20stC, a czerpane o wilgotności RH 100% przy -5stC, to sporo tej energii ucieknie. Przynajmniej ja to tak widzę, ale może są jakieś świetniejsze wymienniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też niestety się dzieje przy -5 powietrze jest bardzo bardzo suche, ale to dobrze .. ponieważ podgrzewając to zimne powietrze

ono nabiera pojemność na prę wodną ..

miało ono np 1g pary wodnej .. po ogrzaniu do 20st też ma 1g ale % ten gram to jest ile ? 10% nie patrząc na wykres moliera.

to do nasycenia jeszcze brakuje 90% i oto chodzi.

Rozpuszcza się stężenie pary wodnej i dzięki temu mamy w domu koło 40-60%

U mnie było tyle nieszczelności, grzanie i lewa infiltracja powietrza powodują spadek wilgotności do 20-25% stąd na detalach takich jak

płyta balkonowa zachodząca nad pokój, nigdy nie pokryła się wodą z kondensacji, inaczej grzyb rósł by aż miło.

 

powyżej 60% natomiast robi się "duszno" i nieprzyjemnie.

 

Jeśli wilgotne i ciepłe powietrze przechodzi przez wymiennik ciepła to chcąc nie chcąc nastąpi kondensacja, przez co uwolni się dodatkowa energia

z kondesnacji ... a tej jest nie mało ... koło 2500 kJ/kg kondesnatu o ile mi się liczby nie pokićkały ...

 

Problem nie jest kondensacja w wymienniku, tylko to że jak jest - na polu (dworzu) to zaczyna się robić szron ...

po stronie ciepłej :jawdrop: tak bo po stronie zimnej pary wodnej przy -5 lub tak śmieszne ilości...

Jeśli pojawi się szron to efektywność wymiany ciepła spada ... i zaczyna się odmrażanko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...