Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie i komfortowe domy zużywajace od 0 do 20kWh.m2 rocznie


Recommended Posts

Przy centrali 300m3/h masz na I-szym biegu 100m3/h na całość, czyli 16,66m3/h przez jedną rurę. Dajesz po jednej rurze na łeba do sypialni i dwie do salonu. W nocy na jedynce nikt się nie udusi, a w dzień na dwójce będziesz miał jakieś 66,66 m3/h, więc także wystarczy. Po co przepustnice?

 

Byłoby tak, gdyby każdy odcinek miał dokładnie taką samą długość - a tego tak nie wykonasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Tomasz Brzęczkowski

    5725

  • nydar

    4235

  • Barth3z

    3808

  • perm

    2702

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A dlaczego komfortu?

 

Śpimy w sypialni (najczęściej), a tam powietrze jest nawiewane zawsze. Co nam zatem da nawiew do salonu lub jego brak w trakcie nocy?

A co wtedy, gdy impreza się przeciągnie do późniejszych godzin? Musielibyśmy wtedy zastosować bardziej rozbudowaną automatykę.

Dobre jednostki (rekuperatory) przy wydajności ok. 100m3/h pobierają ok. 17 W, więc po co wyłączać nawiew?

 

W/g mnie takie rozwiązanie nie ma nic wspólnego z komfortem i ekonomią.

Edytowane przez kerado28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z natury jesteśmy leniwi, więc rozwiązanie ręczne raczej nie będzie dobre (po latach).

 

Cena za przepustnice bezpośrednio uzależniona od zastosowanego siłownika (tańsze ok. 100zł, droższe ok. 300 zł za sztukę).

W przypadku np. wentylacji rozdzielaczowej takich siłowników musisz zastosować kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego komfortu?

 

Śpimy w sypialni (najczęściej), a tam powietrze jest nawiewane zawsze. Co nam zatem do nawiew do salonu lub jego brak w trakcie nocy?

A co wtedy, gdy impreza się przeciągnie do późniejszych godzin? Musielibyśmy wtedy zastosować bardziej rozbudowaną automatykę.

Dobre jednostki (rekuperatory) przy wydajności ok. 100m3/h pobierają ok. 17 W, więc po co wyłączać nawiew?

 

W/g mnie takie rozwiązanie nie ma nic wspólnego z komfortem i ekonomią.

 

Załóżmy, że mamy do dyspozycji powietrze o strumieniu 100m3/h. W domu będzie 7 nawiewników, zatem rozkładając nawiew po równo mamy po 14m3/h per nawiew. Na sypialnię to zdecydowanie za mało, więc albo zwiększamy dwukrotnie strumień powietrza aby zapewnić odpowiedni poziom wentylacji, albo odcinamy salon w którym i tak nie urzędujemy. Przy zwiększonej wentylacji do poziomu 200m3/h nie dość, że zwiększamy zużycie prądu przez wentylatory to przede wszystkich obniżamy wilgotność, którą tak ciężko utrzymać zimie nawet przy minimalnej wentylacji. To są wymierne korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że odcinki kanałów do wentylacji mają identyczne długości...

Mając np. 3 pokoje + salon.

Do sypialni dasz 2 x 14,5m3/h.

Czyli 29m3/h

 

Jeśli kanały do sypialni będą krótsze o 1,5 metra od pozostałych to w sypialni będziesz miał ok. 33-35m3/h

 

Sam pomysł jest fajny, ale w/g mnie ekonomicznie nieuzasadniony (rozbudowana automatyka). Jeśli komuś nie przeszkadzają koszty - to ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że odcinki kanałów do wentylacji mają identyczne długości...

Mając np. 3 pokoje + salon.

Do sypialni dasz 2 x 14,5m3/h.

Czyli 29m3/h

 

Jeśli kanały do sypialni będą krótsze o 1,5 metra od pozostałych to w sypialni będziesz miał ok. 33-35m3/h

 

Sam pomysł jest fajny, ale w/g mnie ekonomicznie nieuzasadniony (rozbudowana automatyka). Jeśli komuś nie przeszkadzają koszty - to ok.

 

Jeśli ze 100m3/h odejmiesz 35 na sypialnie, to znów będziesz miał problem z wentylowaniem pozostałych pokoi (w moim przypadku salon i dwa pokoje dzieciaków).

A może jednak dać wyciąg w sypialni sterowany czujnikiem CO2 ? Nie ma nas, więc wentyluje na min. czyli 12m3/h. Spiąc steżenie CO2 rośnie i tym samym zwiększa się strumień wyciąganego powietrza, aż do maksymalnego otwarcia.

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na te pomieszczenia, które mają mieć różną wydajność wentylacji (salon, sypialnia itp.) wystarczy skrzynka rozdzielcza z odpowiednią ilością kanałów. W skrzynce proste przepustnice on/off z małym otworem w środku aby jednak minimalnie coś odcięte pomieszczenia wentylować. Na kanałach wywiewnych czujniki CO2 i prosty sterownik otwierający przepustnice nawiewne względem stężenia a nawet regulujący poziom wydajności centrali.

 

Taki układ wymagałby nawiewu i wyciągu per pomieszczenie, bo CO2 nie może być mierzone na zbiorczym wyciągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądziłem, że tak robisz. Jeśli nie to nawet lepiej bo czujnik montujesz po prostu w pomieszczeniu.

 

Mogę tak zrobić jedynie w sypialni, bo będzie łatwo.

 

Czujnik CO2 w pomieszczeniu to dobry pomysł. Taką opcje posiadają rekuperatory Thessla Green i coraz bardziej mi się podobają. Mają rozbudowaną automatykę i można te wszystkie scenariusze o których tu piszemy zawrzeć w jednym sterowniku. Jednak cena ... dalej zbyt wysoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na te pomieszczenia, które mają mieć różną wydajność wentylacji (salon, sypialnia itp.) wystarczy skrzynka rozdzielcza z odpowiednią ilością kanałów. W skrzynce proste przepustnice on/off z małym otworem w środku aby jednak minimalnie coś odcięte pomieszczenia wentylować. Na kanałach wywiewnych czujniki CO2 i prosty sterownik otwierający przepustnice nawiewne względem stężenia a nawet regulujący poziom wydajności centrali.

 

Sypialnia i salon to pomieszczenia skrajnie usytuowane w domu o pow. 150m2. Ciężko (mało ekonomicznie) byłoby je obsłużyć jedną skrzynką rozdzielczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trójnik czy prosta skrzynka nie musi być ale wielokanałowa, którą ktoś zechciałby sobie w przyszłości przekonfigurować, powinna do tych celów być osiągalna.

Poza tym wentylacja jest albo skrzynkowa albo trójnikowa. Jak skrzynkowa to wszystko jest za i przed centralą. Ludzie montują też układy skrzynkowo - trójnikowe ale z tego co twierdzą wykonawcy, jest to nie do ogarnięcia.

 

Dalej nie rozumiem skoro ktoś obliczył, zamontował i działa to co chcesz robić przy skrzynce?

 

Trójnikowa? Dotyczy tylko systemu ocynkowanego (czyli większe przekroje rur).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...