Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie i komfortowe domy zużywajace od 0 do 20kWh.m2 rocznie


Recommended Posts

Panu się ciut miesza. Rurki czy kable ,funkcja ta sama.
Zapewniam Pana, że gdyby funkcja była ta sama, nie stosowałoby się rurek. Rurki pozwalają na transport ciepła latem w drugą stronę i tylko dlatego jest sens ich stosowania. Umieszczanie ich podłodze to czysty brak wiedzy.

Ekogroszek czy gaz nie mają zastosowania w budownictwie, Usprawiedliwić to może tylko brak podstawowej wiedzy i nieznajomość podstawowych definicji związanych z tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Tomasz Brzęczkowski

    5725

  • nydar

    4235

  • Barth3z

    3808

  • perm

    2702

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Raczej brakiem wiedzy zwłaszcza z zakresu podstawowych praw fizyki jest montowanie rurek w suficie a nie w podłodze.

Zapewniam Pana,że stosowanie w budownictwie energooszczędnym różnych mediów grzewczych jest możliwe . Pomijając wygodę jest to kwestia wyłącznie techniczna,w istocie banalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a np. E-Cat. (zimna fuzja) ?

Mając rurki mogę zastosować taki system (tani i ekologiczny).

 

Mając rurki w suficie, mniej kWh idzie na ogrzewanie podłogi, mniejsze straty są do gruntu i można chłodzić. Rurki w podłodze montuje tylko ten, kto nie zna się na budownictwie i termodynamice... np ciepłownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając rurki w suficie, mniej kWh idzie na ogrzewanie podłogi,

 

ale idzie więcej na ogrzewanie sufitu.

 

mniejsze straty są do gruntu

 

ale większe do powietrza.

 

i można chłodzić.

 

Podłogówką również można chłodzić. Tym bardziej w domach jak w temacie (pomijając fakt w ogóle potrzeby chłodzenia).

 

Rurki w podłodze montuje tylko ten, kto nie zna się na budownictwie i termodynamice... np ciepłownik.

 

A wspomnij cenę m2 rurek w suficie ? Materiał + robocizna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ekstra dyskusja. Tyle szacunku do siebie nawzajem...

 

Jeśli zamontować grzejący klimatyzator, to jaki ma sens montowanie rurek w podłodze? Drożej, trudniej, potrzeba dodatkowego miejsca i pieniędzy na źródło ciepła, są straty na pompie i przesyle. Zaletą jest uniwersalność, ale skoro dom zużywa 3000 kWh na grzanie i grzeje klimatyzator, to co zyskam na tej uniwersalności? Ile to będzie w złotówkach?

 

Jeśli zaś chodzi o samo zabezpieczenie na wypadek braku prądu, to potrzebne jest ono również przy kotle na paliwo stałe i gazowym, nie mówiąc już o pompie ciepła. Ja montuję kominek - będzie jasno i ciepło. Wyciągnę koce i bajki Andersena czy braci Grimm i poczytam dzieciakom jak to się robiło dawniej. W sumie nawet mi się to podoba, tylko jak często tak będzie? Ostatecznie mogę odpalić agregat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zamontować grzejący klimatyzator, to jaki ma sens montowanie rurek w podłodze? Drożej, trudniej, potrzeba dodatkowego miejsca i pieniędzy na źródło ciepła, są straty na pompie i przesyle. Zaletą jest uniwersalność, ale skoro dom zużywa 3000 kWh na grzanie i grzeje klimatyzator, to co zyskam na tej uniwersalności? Ile to będzie w złotówkach?

 

Pomijając dyskomfort ogrzewania powietrzem to jednym klimatyzatorem nie ogrzejesz całego domu. Musiałbyś robić multisplita albo kanałówkę. A to już tak tanio nie wychodzi, nie mówiąc już o tym, żeby utrzymywała moc do -20oC.

 

Jeśli zaś chodzi o samo zabezpieczenie na wypadek braku prądu, to potrzebne jest ono również przy kotle na paliwo stałe i gazowym, nie mówiąc już o pompie ciepła. Ja montuję kominek - będzie jasno i ciepło. Wyciągnę koce i bajki Andersena czy braci Grimm i poczytam dzieciakom jak to się robiło dawniej. W sumie nawet mi się to podoba, tylko jak często tak będzie? Ostatecznie mogę odpalić agregat.

 

Kominek to jedno z najdroższych zabezpieczeń na wypadek braku prądu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zamontować grzejący klimatyzator, to jaki ma sens montowanie rurek w podłodze?
Montowanie rurek w podłodze nigdy nie ma sensu. A rurki na suficie są zasilane z inwertora - "grzejący klimatyzator" zamiast do kanałówki powietrze, grzeje i chłodzi "hydraulicznie"

A wspomnij cenę m2 rurek w suficie ? Materiał + robocizna.
sufi.jpgsufitowe (2).jpg te same rurki i tak samo liczą!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurki w suficie mnie nie przekonują, za to podłogowe mam w domu i chwalę. Dla mnie są wygodne i mają sens, ale może się nie znam.

 

Co do kominka, to nie będzie on u mnie zabezpieczeniem, tylko sprawi, że zabezpieczenia nie będę potrzebował. Lubię ciepło z kominka, niezawodność i ten klimat. To trudno podrobić. Zrobię sobie takie coś za 2,5-3 tyś i będę się nim cieszył. Dla tych bez kominka zostaje agregat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurki w suficie mnie nie przekonują, za to podłogowe mam w domu i chwalę. Dla mnie są wygodne i mają sens, ale może się nie znam.
Temperatura powierzchni podłogi jest identyczna, powietrza również. Podczerwień nie ogrzewa powietrza tylko podłogę, ta ogrzewa powietrze. Ponieważ sufit jest chłodniejszy od temperatury ciała, my tej podczerwieni nie wyczuwamy. Tak więc, jedyna różnica przy grzaniu, to mniejsze zużycie, bo nie grzejemy tak grubej wylewki i gruntu.

Co do zalet latem, to chyba nawet trudno porównywać chłodzenie sufitem a podłogą.

Co do kominka, to nie będzie on u mnie zabezpieczeniem, tylko sprawi, że zabezpieczenia nie będę potrzebował. Lubię ciepło z kominka, niezawodność i ten klimat. To trudno podrobić. Zrobię sobie takie coś za 2,5-3 tyś i będę się nim cieszył. Dla tych bez kominka zostaje agregat.
Kominki jako grzanie, zupełnie nie sprawdzają się w domach izolowanych. Nie chcą się tak małym płomieniem palić. Edytowane przez Tomasz Brzęczkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura powierzchni podłogi jest identyczna,

 

Nieprawda.

 

powietrza również.

 

Nieprawda.

 

Podczerwień nie ogrzewa powietrza tylko podłogę, ta ogrzewa powietrze.

 

Przy WM nieprawda.

 

Ponieważ sufit jest chłodniejszy od temperatury ciała, my tej podczerwieni nie wyczuwamy. Tak więc, jedyna różnica przy grzaniu, to mniejsze zużycie, bo nie grzejemy tak grubej wylewki i gruntu.

 

Nie do końca prawda. Przy ogrzewaniu podłogowym wykonanym w ten sam sposób jak przedstawione sufitowe zużycie będzie identyczne.

 

Co do zalet latem, to chyba nawet trudno porównywać chłodzenie sufitem a podłogą.

 

O ile trzeba chłodzić. Ja nie dałbym więcej kasy za ogrzewanie sufitowe tylko dlatego, że będę miał nieco bardziej komfortowe chłodzenie, które i tak w domu jak w temacie byłoby sporadycznie uruchamiane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dałbym więcej kasy za ogrzewanie sufitowe tylko dlatego, że będę miał nieco bardziej komfortowe chłodzenie, które i tak w domu jak w temacie byłoby sporadycznie uruchamiane.

Chyba nie do końca. Wynika to z budowy termosu. Jeżeli chałupę nagrzejesz do temp. komfortu z dokładnością do 0,1 stopnia i zaraz wyjdzie słońce podnosząc temp. w termosie to układ się przełączy na chłodzenie i z sufitu poleci przyjemny chłodek niwelując zyski słoneczne. Następnie przyleci chmurka przesłaniając te zyski a układ przecież ma jakąś bezwładność to chłodek docierając do podłogi spowoduje spadek temp. w pomieszczeniu i znów układ przełączy się na ogrzewanie aby doprowadzić do temp. komfortu z dokładnością 0 ,1 stopnia. Tylko jak będzie wariował układ jeżeli częstotliwość przelatujących chmurek jest stosunkowo duża. Ile stracimy energi na ciągłe ogrzewanie i oziębianie samych rurek.

I najważniejsze pytanie na które miszcz nigdy nie jest w stanie odpowiedzieć: jaka jest temp. rurek przy ogrzewaniu sufitowym aby utrzymać komfortową temp. Jaki będzie wykres rozłożenia temp. w pomieszczeniu (komfort cieplny)

Ale podejrzewam, że miszcz nie wie o czym piszę, i nie spodziewam się odpowiedzi.

A termos też ma mostek cieplny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa o rurkach w suficie to jak rozmowa o wyższości kawioru Almas nad truflą albo wołowiną Wagyu... że tak powiem nie czuję się kompetentny.

 

Co do kominka, to zamierzam w nim palić nawet jeśli trzeba będzie uchylić okna. Drewno jest śmiesznie tanie, a żywy ogień w salonie w sytuacji kiedy nie jest niezbędny to oczywisty luksus. Piekłem już ziemniaki w kominku, smażyłem kiełbaski, opiekałem jabłka... nie zrezygnuję z niego dla tych kilku tysięcy złotych. Taki bez płaszcza wodnego w domu izolowanym ma same zalety. Nie jest potrzebny... podobnie jak klimatyzacja, albo automatyczna skrzynia biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kominka, to zamierzam w nim palić nawet jeśli trzeba będzie uchylić okna. Drewno jest śmiesznie tanie, a żywy ogień w salonie w sytuacji kiedy nie jest niezbędny to oczywisty luksus. Piekłem już ziemniaki w kominku, smażyłem kiełbaski, opiekałem jabłka... nie zrezygnuję z niego dla tych kilku tysięcy złotych. Taki bez płaszcza wodnego w domu izolowanym ma same zalety. Nie jest potrzebny... podobnie jak klimatyzacja, albo automatyczna skrzynia biegów.

I to jest to czego Brzęczkowski nigdy, przenigdy nie zazna. A o zrozumieniu czegoś takiego jak posiadanie kominka, który strzela gałązkami i grzeje stopy może sobie tylko pomarzyć. Dla tego również:

Miszcz doskonale wie o czym piszesz dlatego unika odpowiedzi. Wszyscy wiedzą jaki jest rozkład temperaturowy przy ogrzewaniu sufitowym.
z całą stanowczością nie wie o czym piszę.

Aby wiedzieć coś o kominku to trzeba go mieć, wtedy można pisać o jego wadach i zaletach posiadania. Aby coś mądrego napisać o sufitówce tez trzeba ja u siebie po eksploatować, chociaż jeden sezon. Ja mam podłogówkę zwiniętą w spiralę Archimedesa i dwa sezony się bawiłem nim uzyskałem optimum.

A więc Brzęczkowski nie wie o czym mówię bo to tylko tani teoretyk bez żadnej sensownej praktyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa o rurkach w suficie to jak rozmowa o wyższości kawioru Almas nad truflą albo wołowiną Wagyu... że tak powiem nie czuję się kompetentny.

 

Co do kominka, to zamierzam w nim palić nawet jeśli trzeba będzie uchylić okna. Drewno jest śmiesznie tanie, a żywy ogień w salonie w sytuacji kiedy nie jest niezbędny to oczywisty luksus. Piekłem już ziemniaki w kominku, smażyłem kiełbaski, opiekałem jabłka... nie zrezygnuję z niego dla tych kilku tysięcy złotych. Taki bez płaszcza wodnego w domu izolowanym ma same zalety. Nie jest potrzebny... podobnie jak klimatyzacja, albo automatyczna skrzynia biegów.

 

To nie jest drobna różnica, rurki umieszczone w podłodze, wykluczają ustawienie temperatury latem i podnoszą zużycie kWh zimą. Z drobniejszych wad, ograniczają inwestora w użyciu materiałów wykończeniowych na podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest drobna różnica, rurki umieszczone w podłodze, wykluczają ustawienie temperatury latem i podnoszą zużycie kWh zimą. Z drobniejszych wad, ograniczają inwestora w użyciu materiałów wykończeniowych na podłodze.

 

O ile podnoszą zuzycie i jakie materiały wykonczeniowe na podłogę są wykluczone przy wodnej podłogówce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...