karolek75 17.10.2015 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 To stężenie naturalnie nie występujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 17.10.2015 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 http://co2now.org/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 17.10.2015 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 http://co2now.org/ Z tego wynika, że mam miernik z 1980 roku. Wtedy stężenie było właśnie na takim poziomie jaki mierzę A tak na poważnie, to skąd wynika ta różnica w pomiarze? Skoro realną wartością powinna być wartość o ok 200ppm wyższa, to czy te 200ppm mogę doliczać do każdego pomiaru ? A może przy 1000 różnica będzie już na poziomie 400ppm'ów ? Bez wzorcowego miernika tego nie będę widział. PS. Rzeczywiście głupim pytaniem było czy GWC może wpływać na zmniejszenie CO2. Tylko fotosynteza może zmniejszyć stężenie CO2, a ta w żwirowcu raczej nie zachodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 17.10.2015 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 ... PS. Rzeczywiście głupim pytaniem było czy GWC może wpływać na zmniejszenie CO2. Tylko fotosynteza może zmniejszyć stężenie CO2, a ta w żwirowcu raczej nie zachodzi...Ale z ciążą można sprawdzić. A nuż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 17.10.2015 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Z tego wynika, że mam miernik z 1980 roku. Wtedy stężenie było właśnie na takim poziomie jaki mierzę A tak na poważnie, to skąd wynika ta różnica w pomiarze? Skoro realną wartością powinna być wartość o ok 200ppm wyższa, to czy te 200ppm mogę doliczać do każdego pomiaru ? A może przy 1000 różnica będzie już na poziomie 400ppm'ów ? Bez wzorcowego miernika tego nie będę widział. PS. Rzeczywiście głupim pytaniem było czy GWC może wpływać na zmniejszenie CO2. Tylko fotosynteza może zmniejszyć stężenie CO2, a ta w żwirowcu raczej nie zachodzi... Stężenie zmienia się w ciągu doby . Teraz o 20.oo, na tarasie jest u mnie na zewnątrz 530ppm . Zobaczymy i le będzie w ciągu dnia. Z pewnością znacznie niżej. Bo... Jesień,mglisto,bez wiatru i wszystko w koło co było zielone ,podgniwa. A jak gnije to wydziela CO2. Nawet latem w dzień jest mniejsze stężenie CO2 niż nocą i to o 100-150ppm. Fotosynteza:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 17.10.2015 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 http://co2now.org/ Ciekawe co sugerują, ale skoro rośnie temperatura i stężenie CO2 to i produkcja zielonej masy. Ta masa gnije .Gnijąc wydziela CO2. Tylko co powoduje wzrost temperatury? Bo jak taki wulkan beknie to pokona wszystkie kominy . Może jednak kaprys naszej gwiazdy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 17.10.2015 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Przeważnie jest tak, że jak potrzebujemy grzać w domu to nie ma słońca. Taka instalacja autonomiczna działa tylko w lecie - czyli tylko do chłodzenia. Sprawdził Pan to, czy tak wysssane? Tak, dość sprawdzone. W oparciu o dane powszechnie dostępne, aktualizowane on-line. Nie chodzi o "wpływ" a o mamienie ludzi, że będzie się oddawało kWh do sieci, a kiedy indziej odbierało i jeszcze za nadwyżki producen zapłaci. Jeśli pisząc mamienie masz na myśli opieranie się na zapisach odpowiedniej ustawy, to tak to wygląda. Nie należy zapominać przy tym o haczyku w postaci tzw. opłaty za dystrybucję. Ale samą ideę idealnie opisałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 17.10.2015 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Stężenie zmienia się w ciągu doby . Teraz o 20.oo, na tarasie jest u mnie na zewnątrz 530ppm . Zobaczymy i le będzie w ciągu dnia. Z pewnością znacznie niżej. Bo... Jesień,mglisto,bez wiatru i wszystko w koło co było zielone ,podgniwa. A jak gnije to wydziela CO2. Nawet latem w dzień jest mniejsze stężenie CO2 niż nocą i to o 100-150ppm. Fotosynteza:D To co wyczytałem w necie, to październik jest miesiącem z najniższym stężeniem CO2 w ciągu roku. Nie wiem jak to się ma do twojego gnicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 18.10.2015 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 To co wyczytałem w necie, to październik jest miesiącem z najniższym stężeniem CO2 w ciągu roku. Nie wiem jak to się ma do twojego gnicia. Też nie wiem jak to się ma do gnicia, ale TB też publikuje w necie i nie zawsze jest to prawda objawiona.Nawet jak miernik przekłamuje, to pokazuje ,że w nocy większe stężenie .A czy to 400 czy 600 ppm, to nie istotne,bo w domu i tak masz więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 18.10.2015 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 ale TB też publikuje w necie i nie zawsze jest to prawda objawiona.. T.B publikuje zawsze publikuje prawdę objawioną, jaka ona by nie była. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 18.10.2015 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 W necie jest kupa dziwnych publikacji. Bez podstawowej wiedzy trudno oddzielić ziarno od plew.Typowym przykładem jest choćby twierdzenie, że przecież czynnik chłodniczy i przy -50oC odparuje. Zgadza się odparuje ale przy określonej wielkości parownika i ilości przez niego tłoczonego powietrza,odparuje mniej jak przy +10oC . No i podniesienie temp. par z - 50oC do temp. użytkowej 30/40oC wymaga innej pracy sprężarki jak z +10oC. Niby kol. TB bystry facet a idzie w zaparte. Ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 19.10.2015 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 W necie jest kupa dziwnych publikacji. Bez podstawowej wiedzy trudno oddzielić ziarno od plew. Typowym przykładem jest choćby twierdzenie, że przecież czynnik chłodniczy i przy -50oC odparuje. T.B określa, ze czynnik przy -50 wrze a więc para kojarzy mu się z czymś gorącym sugerując to innym. A przecież ta para ma dalej -50 stopni. Ale dla niego para to para zawsze kojarzona z czymś gorącym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 19.10.2015 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 [quote=Tomasz Brzęczkowski;6967231 Nie chodzi o "wpływ" a o mamienie ludzi, że będzie się oddawało kWh do sieci, a kiedy indziej odbierało i jeszcze za nadwyżki producent zapłaci. Brzęczkowski po raz kolejny udowadnia, że nie słyszał o nowej ustawie OZE. Powtarzam, proszę poczytać i nie mieszać innym w głowach, to już jest faktem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 19.10.2015 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 (edytowane) Brzęczkowski po raz kolejny udowadnia, że nie słyszał o nowej ustawie OZE. Powtarzam, proszę poczytać i nie mieszać innym w głowach, to już jest faktem Nie jest i nie będzie faktem. To jest po prostu chore. Każdy kto jest za OZE powinien wyśmiewać takie rzeczy. Poza tym, gdyby ustawodawca zmusił energetykę do kupowania niechcianego i do przyjmowania kWh nawet jak nie potrzeba, to wzrosną ceny, dla tych, co OZE mieć nie mogą, np. w miastach. Energetyka słoneczna ma sens w dużej skali np. elektrownia słoneczna ze szczytowo pompową. Dla niektórych, pewne sprawy są trudne do zrozumienia, np. dlaczego nie powinno się w budownictwie stosować ogrzewania hydraulicznego, buforów, dlaczego nie można wieszać grzejników pod oknem, czy montować "drabinki" w łazience. Nawet, dlaczego bez sensu jest umieszczanie termostatu na górze grzejnika. A o takich "niuansach" jak to, że tylko brak wiedzy usprawiedliwia więcej izolacji w dachu niż od gruntu, przy ogrzewaniu podłogowym, to już nie ma co wspominać. Jak Pan widzi, ludzi nie rozumiejących podstawowych zasad fizyki jest co niemiara, więc cóż taki niedouczony może dobrego z OZE wycisnąć?? Edytowane 19 Października 2015 przez Tomasz Brzęczkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 19.10.2015 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Brzęczkowski po raz kolejny udowadnia, że nie słyszał o nowej ustawie OZE. Powtarzam, proszę poczytać i nie mieszać innym w głowach, to już jest faktem Czytać ze zrozumieniem tez trzeba umieć, gdzie T.B już tego nie potrafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_ccc 19.10.2015 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Dla niektórych, pewne sprawy są trudne do zrozumienia, np. dlaczego nie powinno się w budownictwie stosować ogrzewania hydraulicznego, buforów, dlaczego nie można wieszać grzejników pod oknem, czy montować "drabinki" w łazience. Nawet, dlaczego bez sensu jest umieszczanie termostatu na górze grzejnika. Proszę mi wyjaśnić dlaczego, jestem głodny wiedzy. Najbardziej frapuje mnie termostat i drabinka w łazience. Następnie ogrzewanie hydrauliczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 19.10.2015 13:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Proszę mi wyjaśnić dlaczego, jestem głodny wiedzy. Najbardziej frapuje mnie termostat i drabinka w łazience. Następnie ogrzewanie hydrauliczne. Termostat, by mierzył temperaturę w pomieszczeniu, musi być pod grzejnikiem. I tak robią wszystkie firmy co się na ogrzewaniu znają. Drabinka oddaje ciepło głównie przez konwekcję, a w łazience ze względu na wentylację z dołu do góry, grzejników konwekcyjnych się nie umieszcza. Ogrzewanie hydrauliczne to jeden z głupszych pomysłów, zawsze produkuje więcej ciepła niż potrzeba. To się bardzo łatwo sprawdza. Domy stare tracą przez przegrody do 30kWh/m2 - pozostałe straty to wentylacja i instalacja. Marginalizując straty wentylacji, przez założenie odzysku ciepła, można policzyć ile traci instalacja. Oto jak i gdzie wyrzucamy kWh z domu w kolejności. 1) Instalowanie ogrzewania w “durszlakach” dziury w ścianie i dachu czyli tzw. wentylacja grawitacyjna. 2) umieszczanie grzejników konwekcyjnych pod oknami – grzeją one ścianę szczytową i szybę. Zdarza się też zasłona czy firanka. 3) instalacja ogrzewania podłogowego na izolacji mniejszej niż w dachu. 4) Przewymiarowanie mocy ogrzewania w przypadku ogrzewania pośredniego (z buforem i rurkami) 5) Instalowanie grzejników drabinkowych i konwekcyjnych w łazience gdzie jest wentylacja z dołu do góry. 6) montaż termostatów w górnej części grzejnika konwekcyjnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 19.10.2015 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Termostat, by mierzył temperaturę w pomieszczeniu, musi być pod grzejnikiem. I tak robią wszystkie firmy co się na ogrzewaniu znają. Drabinka oddaje ciepło głównie przez konwekcję, a w łazience ze względu na wentylację z dołu do góry, grzejników konwekcyjnych się nie umieszcza. Ogrzewanie hydrauliczne to jeden z głupszych pomysłów, zawsze produkuje więcej ciepła niż potrzeba. To się bardzo łatwo sprawdza. Domy stare tracą przez przegrody do 30kWh/m2 - pozostałe straty to wentylacja i instalacja. Marginalizując straty wentylacji, przez założenie odzysku ciepła, można policzyć ile traci instalacja.Dawaj misiu! Pokaż wszystkim, że nie jesteś głąb tylko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 19.10.2015 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Nie jest i nie będzie faktem. To jest po prostu chore. Jest już faktem od ładnych paru miesięcy. Na szczęście byli ludzie, którzy myśleli nie tylko o interesach wielkiej energetyki i górniczych związkowcach tak jak ty, ale o naszym środowisku i o zwykłych ludziach. Wstyd mi za ciebie. Każdy kto jest za OZE powinien wyśmiewać takie rzeczy. Poza tym, gdyby ustawodawca zmusił energetykę do kupowania niechcianego i do przyjmowania kWh nawet jak nie potrzeba, to wzrosną ceny, dla tych, co OZE mieć nie mogą, np. w miastach. Dlaczego powinien? Bo ty tak mówisz? Nie masz bladego pojęcia o czym się wypowiadasz i jednocześnie tak stanowczo się wypowiadasz? Przeczytaj najpierw ustawę, a później dopiero pisz. Co do wzrostu cen - do współspalania dołożyłeś dużo więcej i tak nie lamentujesz nad tym? Chyba nie próbujesz powiedzieć, że dotychczas ceny energii nie wzrastały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 19.10.2015 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Jest już faktem od ładnych paru miesięcy. Na szczęście byli ludzie, którzy myśleli nie tylko o interesach wielkiej energetyki i górniczych związkowcach tak jak ty, ale o naszym środowisku i o zwykłych ludziach. Wstyd mi za ciebie. Dlaczego powinien? Bo ty tak mówisz? Nie masz bladego pojęcia o czym się wypowiadasz i jednocześnie tak stanowczo się wypowiadasz? Przeczytaj najpierw ustawę, a później dopiero pisz. Co do wzrostu cen - do współspalania dołożyłeś dużo więcej i tak nie lamentujesz nad tym? Chyba nie próbujesz powiedzieć, że dotychczas ceny energii nie wzrastały? Spokojnie Mitch. Tłumaczyć można komuś, kto jest w stanie pojąć co mówisz. Rozmawiasz z monterem, który wie z której strony trzyma się śrubokręt. Nic więcej nie wie. Tłumaczy sobie świat swoim prostym umysłem i takie są tego efekty jak można tu przeczytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.