Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie i komfortowe domy zużywajace od 0 do 20kWh.m2 rocznie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Tomasz Brzęczkowski

    5725

  • nydar

    4235

  • Barth3z

    3808

  • perm

    2702

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale zawsze zachęcam do instalacji WM z odzyskiem ciepła bo sam zakładałem ją dopiero już po latach od wybudowania domu i jestem niezwykle zadowolony pod wieloma względami. Moje podejście jest proste...płacić jak najmniej :) A jak ktoś chce płacić jak najmniej to zawsze mówię że dom pasuje uszczelnić.

 

Bądź tak miły i wylicz ile taka WM z odzyskiem ciepła daje PLN/rok . Ciekawi mnie zwłaszcza metodyka liczenia.Zakładam,średnią z sezonu zimowego +2,5oC /90Rh..Mi wychodzi przy jako takim GWC ze 150-200PLN/rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądź tak miły i wylicz ile taka WM z odzyskiem ciepła daje PLN/rok . Ciekawi mnie zwłaszcza metodyka liczenia.Zakładam,średnią z sezonu zimowego +2,5oC /90Rh..Mi wychodzi przy jako takim GWC ze 150-200PLN/rok.

 

Kurcze musiałbym przysiąść i liczyć ale i tak będą to jakieś widełki... :) Wiem jednak jedno, jak u siebie założyłem wm z odzyskiem to już za gaz za rok zapłaciłem mniej około 700 zł. Wcześniej hulał w domu wiatr zimą i trzeba było to wszystko dogrzać. Zapytasz skąd 700 zł... otóż składa się na to po pierwsze zmiana taryfy a po drugie wtedy ceny były nieco wyższe za gaz. O komforcie w domu nie wspomnę. Tak jak pisałem już nie raz przechodziłem transformację z tradycyjnego budownictwa na oszczędne zbierając wiele doświadczeń dlatego też powoli będę przymierzał się do budowy małego domu według mojej koncepcji :). Na razie trzeba uzbierać funduszy... Chcę go zrobić tanio ale tak aby był jak najbardziej oszczędny w eksploatacji, na razie różne rozwiązania testuję na polu eksperymentów jakim jest mój obecny dom plus realizacje u innych, którzy dają się przekonać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze musiałbym przysiąść i liczyć ale i tak będą to jakieś widełki... :) Wiem jednak jedno, jak u siebie założyłem wm z odzyskiem to już za gaz za rok zapłaciłem mniej około 700 zł. Wcześniej hulał w domu wiatr zimą i trzeba było to wszystko dogrzać. Zapytasz skąd 700 zł... otóż składa się na to po pierwsze zmiana taryfy a po drugie wtedy ceny były nieco wyższe za gaz. O komforcie w domu nie wspomnę. Tak jak pisałem już nie raz przechodziłem transformację z tradycyjnego budownictwa na oszczędne zbierając wiele doświadczeń dlatego też powoli będę przymierzał się do budowy małego domu według mojej koncepcji :). Na razie trzeba uzbierać funduszy... Chcę go zrobić tanio ale tak aby był jak najbardziej oszczędny w eksploatacji, na razie różne rozwiązania testuję na polu eksperymentów jakim jest mój obecny dom plus realizacje u innych, którzy dają się przekonać :)

 

Migasz się. :D

Zadanie jest banalnie proste. Założenie 25m3/h/osobę dla trzy osobowej rodziny plus parametry jak wyżej . Wyszło Ci 700pLN. Nie wiem,nie znam się ale to niemożliwe,chyba,że ciepło właściwe powietrza jakie podają w literaturze to bujda.

Widełki będą bardzo znikome bo średnia z sezonu grzewczego to +/- 1oC bez względu na srogość zimy. Przwidywalność zawartości pary wodnej też jest duża.

Tak więc dawaj chłopie.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Migasz się. :D

Zadanie jest banalnie proste. Założenie 25m3/h/osobę dla trzy osobowej rodziny plus parametry jak wyżej . Wyszło Ci 700pLN. Nie wiem,nie znam się ale to niemożliwe,chyba,że ciepło właściwe powietrza jakie podają w literaturze to bujda.

Widełki będą bardzo znikome bo średnia z sezonu grzewczego to +/- 1oC bez względu na srogość zimy. Przwidywalność zawartości pary wodnej też jest duża.

Tak więc dawaj chłopie.:)

 

nie migam się. nie liczyłem tego nigdy. ja podaję dane odnośnie tego co zauważyłem np. u siebie montując wm z odzyskiem i jakie były zmiany. Sama zmiana taryfy zrobiła różnicę. kolejna sprawa to to że mury nieco wyschły więc już inaczej wyglądało grzanie. Ale niby też co mam udowadniać? Dla mnie wm to duży komfort i jakby nie było mniejsze wydatki na grzanie. Rozumiem, że masz tutaj swoje argumenty przeciw? Skoro Twoje rozwiązanie sprawdza się równie dobrze to świetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... A jak żeś do tego doszedł?

 

Pojemność cieplna powietrza domowego = 0,001211 [J/cm3*K] = 1211 [J/m3*K]

 

1211 [J/m3*K] * 25 [m3/h*os] * 3 [os] * 24 [h/dzień] * 140 [dni] / 3 600 000 [J/kWh] = 84,77 [kWh/K]

 

Jeśli więc zamiast nawiewać powietrze o temp 2,5stC, nawiewam takie o temperaturze 17,5stC, to mam 84,77 [kWh/K] * 15 [K] = 1271,55 [kWh] oszczędności. Sprawność entalpiczna sprawia jednak, że będzie to znacznie mniej. Niechby i połowa, to ciągle ponad 600 kWh, czyli prawie 400zł rocznie dla grzejących prądem.

 

Tylko, że rekuperator zeżre za sezon z 200 zł, więc zysku z odzysku tyle, co kot napłakał. Pozostaje tylko zwiększony komfort i brak zimnego nawiewu przy dobrze wykonanej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Tylko, że rekuperator zeżre za sezon z 200 zł, więc zysku z odzysku tyle, co kot napłakał. Pozostaje tylko zwiększony komfort i brak zimnego nawiewu przy dobrze wykonanej instalacji.

A jak trzeba będzie włączyć grzałkę przy bardzo niskich temperaturach to już w ogóle oszczędności diabli wezmą. Problem w tym, że większość inwestorów nie kupi nic zamiast reku, bo nic innego nie ma na rynku. GWC i wentylator fajny tylko, że trzeba to sobie złożyć samemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemność cieplna powietrza domowego = 0,001211 [J/cm3*K] = 1211 [J/m3*K]

 

1211 [J/m3*K] * 25 [m3/h*os] * 3 [os] * 24 [h/dzień] * 140 [dni] / 3 600 000 [J/kWh] = 84,77 [kWh/K]

 

Jeśli więc zamiast nawiewać powietrze o temp 2,5stC, nawiewam takie o temperaturze 17,5stC, to mam 84,77 [kWh/K] * 15 [K] = 1271,55 [kWh] oszczędności. Sprawność entalpiczna sprawia jednak, że będzie to znacznie mniej. Niechby i połowa, to ciągle ponad 600 kWh, czyli prawie 400zł rocznie dla grzejących prądem.

 

Tylko, że rekuperator zeżre za sezon z 200 zł, więc zysku z odzysku tyle, co kot napłakał. Pozostaje tylko zwiększony komfort i brak zimnego nawiewu przy dobrze wykonanej instalacji.

 

Nie będzie mniej a identycznie jak wyliczyłeś .

Entalpia powietrza 2,5oC/90% = 3,04kcal/kg

Entalpia powietrza 17,5oC/33%=6,67kcal/kg

6,67kcal/kg - 3,04kcal/kg x 3osoby x 25m3/h x 1,2kg/m3 x 24h x 140dni x 0,001163kWh/kcal =1276,64kWg x 0,2PLN/kWh( węgiel,PC drewno) =255PLN

Dla rury GWC entalpia powietrza 9oC/57,4%=4,61kcal/kg

6,67kcal/kg-4,61kcal/kg x3osoby x 25m3/h x 1,2kg/m3 x 24h x 140dni x 0,001163kWh/kcal = 724kWh x 0,2PLN/kWh = 144,8PLN

No i należy odjąć prąd co zje rekuperator i grzałka na rozmrażanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak trzeba będzie włączyć grzałkę przy bardzo niskich temperaturach to już w ogóle oszczędności diabli wezmą. Problem w tym, że większość inwestorów nie kupi nic zamiast reku, bo nic innego nie ma na rynku. GWC i wentylator fajny tylko, że trzeba to sobie złożyć samemu.

 

Jednakowoż taki wentylator też zeżre trochę prądu, a jak się ma GWC to grzałki w rekuperatorze uruchamiać nie trzeba.

 

Trochę się to sprowadza do kwestii czy lepiej mieć GWC, czy nie mieć, oraz czy taniej samemu zrobić rekuperator, czy kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakowoż taki wentylator też zeżre trochę prądu, a jak się ma GWC to grzałki w rekuperatorze uruchamiać nie trzeba.

 

Przy GWC wentylator prawdopodobnie zeżre o tyle więcej prądu (ze względu zwiększone na opory) ile pobierze grzałka. Na jedno wyjdzie. Zaletą posiadania GWC jest to, że przy samoróbce masz prostsze sterowanie oraz to, że w lecie ileś tam kWh chłodu wtrąci do chałupy.

 

Trochę się to sprowadza do kwestii czy lepiej mieć GWC, czy nie mieć, oraz czy taniej samemu zrobić rekuperator, czy kupić.

 

Zawsze lepiej mieć, tylko kwestia czasu i pieniędzy jakie na te urządzenia przeznaczysz. Ja ze swojego GWC jestem bardzo zadowolony. Mimo kwoty ok. 3tys. zł (+ praca własna) jakie mnie kosztował to w następnym domu zrobiłbym identyczny ( z małymi poprawkami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądź tak miły i wylicz ile taka WM z odzyskiem ciepła daje PLN/rok . Ciekawi mnie zwłaszcza metodyka liczenia.Zakładam,średnią z sezonu zimowego +2,5oC /90Rh..Mi wychodzi przy jako takim GWC ze 150-200PLN/rok.

A mnie ciekawi metodyka liczenia wentylacji grawitacyjnej. Już pisałem o metodyce liczenia OZC, jest wbrew prawom fizyki budowli, bo nie ma czegoś takiego jak U ściany czy dachu, nie można z lambdy wyznaczać U, Nie da się policzyć podłogi.

Jak Pan liczy wentylację grawitacyjną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy GWC wentylator prawdopodobnie zeżre o tyle więcej prądu (ze względu zwiększone na opory) ile pobierze grzałka. Na jedno wyjdzie. Zaletą posiadania GWC jest to, że przy samoróbce masz prostsze sterowanie oraz to, że w lecie ileś tam kWh chłodu wtrąci do chałupy.

Grzałka rozmrażająca w ostatnim sezonie pobrała 12kWh . W innych sezonach to 20-40kWh , wyjątkiem był sezon 1995-1996 - 117kWh ( mróz duży trzymał non stop od początku listopada do połowy kwietnia)

Sezon grzewczy to około 4000 h czyli, gdyby gwc podniosło zużycie od 5 do 10W to nic na tym nie zaoszczędzi się.

W przypadku, najnowszych central z modulowaną grzałką od 5W (airpack) , to zużycie będzie jeszcze mniejsze.

Do domów z klimatyzacją (pompa ciepłą p-p) są centrale rozmrażające wymiennik, przez uchylenie bypassu. Dogrzanie powietrza z pompy jest jeszcze tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemność cieplna powietrza domowego = 0,001211 [J/cm3*K] = 1211 [J/m3*K]

 

1211 [J/m3*K] * 25 [m3/h*os] * 3 [os] * 24 [h/dzień] * 140 [dni] / 3 600 000 [J/kWh] = 84,77 [kWh/K]

 

Jeśli więc zamiast nawiewać powietrze o temp 2,5stC, nawiewam takie o temperaturze 17,5stC, to mam 84,77 [kWh/K] * 15 [K] = 1271,55 [kWh] oszczędności. Sprawność entalpiczna sprawia jednak, że będzie to znacznie mniej. Niechby i połowa, to ciągle ponad 600 kWh, czyli prawie 400zł rocznie dla grzejących prądem.

 

Tylko, że rekuperator zeżre za sezon z 200 zł, więc zysku z odzysku tyle, co kot napłakał. Pozostaje tylko zwiększony komfort i brak zimnego nawiewu przy dobrze wykonanej instalacji.

 

Masz rację ale i racji nie masz

Już tłumaczę dla czego

przy idealnych warunkach matematyka ma rację

ale .. im niższa temperatura tym wentylacja grawitacyjna zaczyna sprawniej działać i nikt nie jest w stanie policzyć o ile procent czy ilokrotnie ucieka ciepłego powietrza więcej

 

I nie jest to różnica proporcjonalna ale to rośnie prawdopodobnie geometrycznie i dla tego bez badań w terenie nie da się tego teoretycznie policzyć

zależy to od wielu czynników od stopnia rozszczelnienia okien czy nawiewników czy nieszczelności uszczelek przy drzwiach

Według mojego eksperymentu dwa dni przy tej samej temperaturze -10C w jeden dzień zakryte kratki wentylacyjne w 2 nie i okazało się że przez te kratki nie wyleciało 150- czy 300 m3 a 1200 czy 1500m3 wynikało to ze zużycia prądu które spadło 4 krotnie przy zakrytych kratkach

wiec nie można liczyć tylko pojemności cieplnej powietrza ważne jest ile ucieka a ucieka tym więcej im niższa różnica temperatur

Edytowane przez izorom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...