Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie i komfortowe domy zużywajace od 0 do 20kWh.m2 rocznie


Recommended Posts

Policz sobie ... wartości na 1st .. tyle Ci potrzeba .

jak chesz kWh .. to dla Ciebie wystarczy że pomnożysz przez średnią sezonową

ilość mocy na 1 godzinę razy liczę godzin x liczbę dni 220 i razy delta t średnie ...

i taki błąd 20% Ci wystarczy .

Zaczniesz dostrzegać co ma wpływ na straty itp .

 

Gdybym miał średnią sezonową temperaturę dla mojego rejonu, to nie było by problemu, ale nie mam. Trzeba by mierzyć cały sezon, albo najlepiej kilka sezonów, ale nikt tego raczej nie robił, a ja nie chcę czekać kilka lat na skończenie pomiarów. 640 metrów to może nie wysokie góry, ale klimat jest już ostry. W Wałbrzychu już dawno śniegu nie ma, a obok mojej działki jeżdżą na nartach :D. Wegetacja w pobliskich Świebodzicach zaczyna się dwa tygodnie wcześniej niż w Wałbrzychu, a w moim burakowie 3 tygodnie później niż w Wałbrzychu :D. Rozmawiałem z tubylcami, mówią że z uwagi na klimat praktycznie nie ma co sadzić drzew owocowych bo nawet jak się pąki zawiążą to w maju na zimną zośkę i tak wszystko pomarznie. Nie ma opcji żeby przeżyło. Choć z drugiej strony mam teren z fantastyczną ekspozycją na słońce więc zyski może będą większe niż straty z uwagi na niższe temperatury.

 

Zastanawiałem się nawet nad powietrzną pompą ciepła tak jak sugerował TB, ale w górach to się nie uda - na nizinach co innego. Lepiej wydać więcej na kolektor poziomy i mieć stabilne DZ niezależnie od temperatury na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Tomasz Brzęczkowski

    5725

  • nydar

    4235

  • Barth3z

    3808

  • perm

    2702

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ubiegłeś mnie Henok :D. Przez ostatni tydzień byłem w Warszawie i poszedłem na tą Bartycką do pawilonu 15a - chciałem pogadać na temat wentylacji, pomacać rekuperatory itp. Byłem bardzo zaskoczony jak zobaczyłem tą budę, którą Pan Tomasz się tak przechwala.
Wcale nie chodziło mi o wygląd sklepu. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to ile ten pawilon ma ścian zewnętrznych. Dodatkowo straty do gruntu też są znacznie ograniczone. W takich warunkach mogą wychodzić tak niskie koszty ogrzewania (nawet przy kiepskiej izolacji od gruntu). W wolnostojącym budynku wyglądałoby to zupełnie inaczej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy zasilanie pompy ciepła z paneli PV to raczej kiepski interes. No chyba, że chcemy się zupełnie uniezależnić od energii z sieci.
mówię o pompie co zjada 250 wat .. tej aristona cdn

Taki zestaw zadziała nawet jak będzie zachmurzenie.

Mam gdzie wkomponować, w DB jest zamieszczony screen jak dach ma wyglądać ..

to nie jest tylko ozdoba :)

Na razie zgłębiam lekturę jednej książki i myślę że powiedzieć iż dom będzie bez sieci ...

elektrycznej jest coraz bliższe :) a pomoże mi wiedza co robi się z taką stalą H25N20S2 :D

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówię o pompie co zjada 250 wat .. tej aristona cdn

Aby ją skutecznie zasilić z paneli PV musiałbyś mieć zainstalowane co najmniej 1kW mocy.

Jeżeli ta pompa ciepła będzie pracowała średnio 12h na dobę przez cały rok, w w ciągu roku zużyje 1100kWh energii.

Aby ją skutecznie zasilić z paneli PV potrzebowałbyś mocy ok. 1kW, a i tak panele zapewnią pewnie z 60% energii do PCi.

Koszt takiej inwestycji to na dzień dzisiejszy 6-8 tys. zł, a z akumulatorami jeszcze więcej.

Jeżeli cena energii elektrycznej jest równa 55gr/kWh, to z paneli PV o mocy 1kW rocznie możesz zaoszczędzić ok. 600zł.

Prosty zwrot inwestycji w instalację PV nastąpiłby więc po 10-12 latach.

Gdy uwzględnisz oprocentowanie środków okres zwrotu będzie porównywalny z żywotnością instalacji PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby ją skutecznie zasilić z paneli PV musiałbyś mieć zainstalowane co najmniej 1kW mocy
wiem .. nawet powiedział bym 1,25 kW.

za 1kW wychodziło w kosztach 2,5- 3 kzł .

Ale mam coś lepszego co uciągnie płytę indukcyjną :) na razie czytam :)

Panele to dla mnie pół ślepa droga

Do tej pory obracałem się w "mechanice" tj obróbka metalu, laminaty itp..

i jestem o tą wiedzę bogatszy jako dzińdzinier budowanyj

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko po co jeść tą żabę, skoro korzyści są tylko na papierze u architekta.

 

sorki za off, ale :

Panowie czy odnosicie takie samo wrażenie jak ja, bo moim zdaniem nasz nowy dyskutant Ciekawy to nikt inny jak słynny specjalista od montażu okien a obecnie też od budownictwa pasywnego? ;)

czyżby kolejne wcielenie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze zbij potrzeby potem, wyjdzie że zostanie grzanie wody do łapek .

Do tego pompa ciepła do GWC wpięta i napędzana z paneli PV.

 

Nie dla mnie takie rozwiązanie. Nie chcę mieć za wszelką cenę pasywnego domu, ma być za to wygodny i przyjazny dla domowników. To nie po mojemu, żeby myśleć czy akurat zyski pokryją mi straty czy nie. Po prostu włączę ogrzewanie i niech grzeje. Będę miał ciepło i nie będę musiał gotować w garze 10 litrów zupy, tylko zjem na mieście :).

 

 

Wczoraj przeczytałem całą tą książkę o PC co poleciłeś. Nie ma niestety tam konkretnej wiedzy inżynierskiej związanej z projektowaniem instalacji, a raczej jest to literatura popularnonaukowa. Ciekawa, ale nie daje niestety konkretnych odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie chodziło mi o wygląd sklepu. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to ile ten pawilon ma ścian zewnętrznych. Dodatkowo straty do gruntu też są znacznie ograniczone. W takich warunkach mogą wychodzić tak niskie koszty ogrzewania (nawet przy kiepskiej izolacji od gruntu). W wolnostojącym budynku wyglądałoby to zupełnie inaczej.

 

Domyślam się ;)

Widać jakaś potężna energia się tam kumuluje skoro ogrzeje Pan to powietrzną pompą ciepła 350W w dodatku z COP 5 i to przy - 20*C.

 

Widocznie ta energia to przenikanie ciepła od sąsiadów z innych sklepów. Podejrzewam, że w tej sytuacji może być to sklep zeroenergetyczny. Wcale też nie powinno dziwić, że pompa ciepła obniża mu rachunki nie będąc włączoną :).

 

Jeśli zaś chodzi o wygląd, to po prostu spodziewałem się - jakby to nazwać - ... większego profesjonalizmu. Jak cię widzą, tak cię piszą, a ten sklep nie zachęca. W to że jest tam 30 cm styropianu po prostu nie wierzę. Wiatraka do pompy ciepła też nie zauważyłem, ale może jestem gapa.

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę miał ciepło i nie będę musiał gotować w garze 10 litrów zupy, tylko zjem na mieście .

10 litrów może nie ... ale przeważnie koło 5 jest :)

Nie dla mnie takie rozwiązanie. Nie chcę mieć za wszelką cenę pasywnego domu, ma być za to wygodny i przyjazny dla domowników.

Błąd w postrzeganiu, to jak byś wrócił się do epoki pieców kaflowych ... nie chce C.O bo to jakieś rurki .

Boisz się nowości i nie lubisz pływać po nieznanych wodach pełnych piratów i rekinów (biznesu) jak nasz TB.

Nie dziwię Ci się ..

Nie wiem czym się zajmujesz ... pewnie nie budownictwem .

Mi to łatwo przychodzi bo to lubię .. i też zawód, tak sobie to lekko piszę jak piórko ...

 

Ponieważ ciut dużo czasu siedzę tylko nad tym ...

Stawiam problem i dążę do rozwiązania... tak było z oknami np.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszosc naszych problemow z bilansem okien, ich zacieniem czy przepuszczalnoscia rozwiazuje samo szklenie:

 

 

Pomijajac fakt, ze to wiecej niz nadchodzaca rewolucja, to sam chetnie dalbym i 1000 PLN za szybe, ktora sama sie zaciemni jak potrzeba, bedzie miala wbudowana powloke fotowoltaiczna i U lepsze niz sciana pasywniaka :p

 

Nie potrzebuje wtedy ani zaslon, ani okapow ani rolet.

 

Ktos sobie liczyl ile kosztuje odpowiednie "obudowanie" okna od poludnia: roleta+zaslona/firanka+okap?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o OZC, liczenie i tym podobne, to chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Jak już mówiłem, na wiosnę ruszam z budową, a teraz chcę dopiąć na ostatni guzik tyle szczegółów ile się da. Bawię się więc Audytorem OZC, kombinuję jak tu nie zrobić żeby było najbardziej optymalnie. ALe skąd mam wiedzieć ile ten dom spali? No, niby wyliczy mi to program, ale czy na pewno? Przecież to zależy od tego gdzie ten dom wybuduję i czy wybiorę odpowiednią stację meteorologiczną lub wklepie własne danych z pomiarów. Własnych pomiarów nie mam i nie sądzę, żeby miał je ktokolwiek, a stacje meteorologiczne są może nie tak bardzo daleko, bo w promieniu 100km jest ich kilka, ale co z tego, jak te dane nijak się mają do mojego terenu?

 

Zauważyłem (nie odkryłem ameryki), że jest korelacja między wysokością nad poziomem morza, a zapotrzebowaniem na ciepło. Zrobiłem W OZC kilka analiz dla tego samego budynku, ale z uwzględnieniem różnych stacji meteo i na kolanie wyliczyłem prościutki model opisujący zależnością liniową, jak zmienia się zapotrzebowanie na ciepło w funkcji wysokości. Wyszło mi y = 2,34*x + 2737, czyli dla mojej działki 643 m n.p.m. domek będzie zużywał 4250 kWh rocznie.

Nie wiem czy jest inna metoda żeby to zużycie oszacować w zależności od wysokości, ale mój sposób chyba działa, a na pewno jest lepszy niż wybranie punktu pomiarowego najbliższego działki bez uwzględniania różnic wysokości. To oczywiście dla tych co budują w górach, bo na nizinach to prawie wszędzie jest tak samo w danej strefie klimatycznej.

 

...A później przychodzi rzeczywistość ( jak już zaczniesz budować ) i panowie budujący Twój dom, którzy o rozwiązaniach tu deliberowanych mają pojecie takie jak o kosmitach jeszcze nie ujawnionych przecież..

 

Do tego dostawy wybranych, tych upatrzonych materiałów. Katastrofa=opóźnienia i "bezrobocie" iluzoryczne, gdy szukasz kolejnej ekipy do kolejnego etapu.

 

PANIE ROSTOWSKI - na jakim świecie ( w jakiej Polsce ) Pan żyje???

Sprzedałbym Panu ekspertyzę w tym temacie Panie Rostowski, ale Pan nie zapłaci przecież za tę wiedzę!

Ma Pan swoją!

 

Masz wybór:

1. poświęcić 1/2 do 3/4 etatu na pokazywanie palcem, albo

2. zapłacić tyle, że lepiej wybudować dom 5 litrowy, bo taniej wyjdzie w polskich warunkach.

A jeśli nie przekonałem Cię i mimo to uważasz, że masz rację, to zacznij budowę...

Zmienisz zdanie tak szybko jak raz, dwa, trzy...

 

Sam wybrałem opcję 1 ( jak wyżej ), ale mało śpię.

Wierzę, że kilka lat przygotowań pozwoli mi zbliżyć się do założonego efektu.

 

Może rozpoczęte programy rządowe i unijne coś zmienią w świadomości społecznej ... za 20 lat?

bo dziś raczej mieszają niż pomagają zwykłemu inwestorowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. zapłacić tyle, że lepiej wybudować dom 5 litrowy, bo taniej wyjdzie w polskich warunkach.
a tak ...

bo i lud leśny też nie lepszy :(

ja sobie mogę hasać ... po rozwiązaniach różnych różnistych ...

Tylko uczę się ciągle asertywności do takich typków → cel aby osiągnąć cel .

Co innego jest komuś poradzić i wytłumaczyć, a co innego jest w czasie rzeczywistym przetłumaczyć ...

misiowi o małym rozumku że tak trzeba.

1. poświęcić 1/2 do 3/4 etatu na pokazywanie palcem, albo
albo pokalaj się sam

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?213470-Marzenia-si%C4%99-spe%C5%82niaj%C4%85-Arnika-skazana-na-superenergooszcz%C4%99dno%C5%9B%C4%87 byłem zobaczyłem

:jawdrop: dom około 2 litrów :)

I naprawdę solidnie zbudowany tj .. dokładnie

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wybrałem opcję 1 ( jak wyżej ), ale mało śpię.

 

Nie widzę innego rozwiązania jak pierwsza opcja, ale to przy SSO. Kolejnym etapem będzie zakasanie rękawów i po pracy heja na budowę. Przejdę kilka załamań nerwowych, ale w końcu wybuduję ;).

 

Już nawet okien boję się dać wstawić fachofcom. Byłem ostatnio w kilku miejscach popytać o ciepły montaż, a oni na mnie patrzą jak na oszołoma. "A po co to panu? Przecież to się nie opłaca.". Inny znowu mówi, że okno nie ma prawa wystawać całkiem poza mur, bo mur podtrzymuje je żeby nie opadło. :bash:.

Koleś od drzwi mówił, że nie da się zamontować ich w warstwie ocieplenia - może ma rację, nie wiem, ale tak łatwo to nie uwierzę, bo już wiem jakie ludzie bzdury potrafią wciskać. Dlatego to co mogę zrobię sam, a w innym przypadku będę patrzył na ręce, no chyba, że nabiorę zaufania do jakiejś ekipy. Ale na zaufanie to trzeba najpierw zapracować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 litrów może nie ... ale przeważnie koło 5 jest :)

 

Błąd w postrzeganiu, to jak byś wrócił się do epoki pieców kaflowych ... nie chce C.O bo to jakieś rurki .

Boisz się nowości i nie lubisz pływać po nieznanych wodach pełnych piratów i rekinów (biznesu) jak nasz TB.

Nie dziwię Ci się ..

Nie wiem czym się zajmujesz ... pewnie nie budownictwem .

Mi to łatwo przychodzi bo to lubię .. i też zawód, tak sobie to lekko piszę jak piórko ...

 

Ponieważ ciut dużo czasu siedzę tylko nad tym ...

Stawiam problem i dążę do rozwiązania... tak było z oknami np.

 

To nie tak że boję się nowości. Po prostu nie mam czasu na zgłębianie każdego szczegółu (a w pasywnym o szczegóły właśnie chodzi), firm zaufanych nie mam, a innym nie ufam. Będę się starał budować jak najlepiej, ale dopuszczam potknięcia. W pasywnym potknięć nie może być. Z tą zupą to oczywiście przerysowane, ale w jakiś sposób ilustruje to problem - nie chcę być niewolnikiem własnego domu. W ozc wychodzi mi domek 25 kWh/m2 (w wersji idealnej), jak będzie 30 w realu to będę się cieszył. Na to, żeby wpakować więcej w izolację po prostu nie nie stać - to znaczy stać jak się uprę, ale nie pojadę na urlop, albo nie kupię traktorka do trawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem ostatnio w kilku miejscach popytać o ciepły montaż, a oni na mnie patrzą jak na oszołoma.
byłem zobaczyłem Kolega Kamil z Tatą swoim montował okna, link wyżej .. powinien dać zdjęcia, jak się chce to samemu się najlepiej zrobi.

 

Sorry .. ale mi "fachowcy" kojarzą się ... naspać wypić naspać.

Inny znowu mówi, że okno nie ma prawa wystawać całkiem poza mur, bo mur podtrzymuje je żeby nie opadło.
no właśnie tu trzeba się szkolić .. na głupie pytania takich czereśni ..

Koleś od drzwi mówił, że nie da się zamontować ich w warstwie ocieplenia - może ma rację, nie wiem, ale tak łatwo to nie uwierzę, bo już wiem jakie ludzie bzdury potrafią wciskać.
no nie da się .. bo po co wychylać się ..

 

Dlatego to co mogę zrobię sam, a w innym przypadku będę patrzył na ręce, no chyba, że nabiorę zaufania do jakiejś ekipy.

Nie pomoże patrzenie jeśli będą sporni.

tylko zdrowie stracisz.

Pierwszym lekarstwem na taką przypadłość jest dokładny plan i ustalanie przed faktami! nie po faktach !

inż od paswnych brak ... lub okaz rzadki .

a przeważnie jak by na tej samej zupie z halucynek jechali ... a wstyd mi :(

wystarczy wejść do tematu płyty fu .. jakie pomysły są .

 

Drugim jest lawina pytań i kierowanie ich do swojego celu, aby wyłuskać punkt zaczepienia.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HenoK

 

mam pytanie,

po co uwikłałeś się w udowadnianie "wyższości świąt" panu TB w tym wątku.

Czytam niemalże każdą Twoją wypowiedź na forum, bo Wielką wiedzę niosą, ale w tym wątku...

Po co?

 

Spójrz na całość z dystansu.

Proszę!

To zabawa. Trochę relaksu bez głębszych podtekstów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...