nydar 12.02.2014 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Zgadzam się z Panem w 100%. Każdy piach przykryty od góry w temp. otaczającego go piachu będzie mokry. Ale tylko wystarczy aby był cieplejszy o kilka stopni od sąsiadujących warstw a różnica ciśnień pary wodnej spowoduję,że zaczyna schnąć. Kierunek przepływu jest chyba oczywisty.Z wyższego ciśnienia w cieplejszym do niższego w zimniejszym.Taki przepływ to wysychanie.Tak przy okazji zapytam .Wyśmiał Pan kiedyś,stwierdzenie,że dach kryty papą nagrzewa się do 80oC . Miał Pan wystawić przed sklep,styropian kryty papą dla udowodnienia,że wymyślam. Wyników jakoś nie zauważyłem,czy nieuważny jestem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 12.02.2014 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Tak z czystej ciekawości - Chciałem porównać jak odbiera ciepło piach a jak woda. Zostawiłem na noc dwa wiadra - w jednym 10l wody w drugim piachu - w oba wsadziłem identycznie izolowane zastawy kabla samoregulującego - Delta T identyczna - obie próbki by utrzymać tę sama temperaturę - pobierały tyle samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 12.02.2014 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Wystarczy przykryć styropianem, żeby pod spodem był odrobinę cieplejszy. Jak dasz niegrzany nawet dom na górze, to różnica temperatur w stosunku do otaczającego gruntu wyniesie kilka stopni (minumum 3, bo 2 to "parę stopni"). Żarówka prawie na pewno się spali i to szybko, a ja daję 30cm bo to mniej kosztuje niż szukanie tutaj prawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 12.02.2014 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 (edytowane) perm - będzie wiadome do oszacowania jak do swoich, swoją drogą poprawnych rozważań dołożysz coś takiego jak: 1. stała niezmienna temperatura 10stC na głębokości ?m ppt - to jasne 2. współczynnik migracji ciepła w gruncie. Różne podaje się tego wartości, ale najczęściej mówi się o 6m/rok 3. wszystko się radykalnie zmienia jak woda gruntowa będzie zapieprzać na głębokości 2m ppt Ja to wszystko biorę pod uwagę, nie mniej jak pokazuje ta praca o sensie izolowania podłogi w hali ucieczka w dół jest na tak małym poziomie, że nie opłaca się stosować izolacji. Pod domem jest tak samo z tym że, w przeciwieństwie do hali decydujący wpływ na straty mają strefy brzegowe. Woda gruntowa płytko i o często zmieniającym się poziomie a tym bardziej płynąca zmienia zupełnie tę kalkulację Z innej beczki w każdym opracowaniu czytałem, że temat rozchodzenia się ciepła w gruncie jest na tyle skomplikowany (dużo zmiennych), że nawet stworzenie modelu numerycznego jest prawie niemożliwe, a popularne obecnie istniejące dają duże przybliżenie, ale nie 3% lub 5%, wszędzie się pisało o przybliżeniu na poziomie 14-16%, a to już tyle, że nawet to co sławetny i przytaczany tutaj przez kierownika kszhu AnTherm daje wyniki dla mnie nie do końca akceptowalne.O to mi właśnie chodzi i jeszcze jedno w wielu opracowaniach o BSTES było, że wody gruntowe nie płynące (mówiło się o 1m/rok) nie wpływają na działanie magazynu - pomyślcie co to oznacza, tylko pomyślcie, a nie z czapy że jak woda to już do dupy cały grunt.To też już pisałem, następuje uwarstwienie, tak jak w bojlerze. jest jeszcze kwestia nagrzewania się gruntu w lecie od słońca, kwestia piachu i żwiru na hałdach w żwirowni, ale za długo by o tym pisać, a szkoda że nikt nie chce pomyśleć, tylko jedno, że skoro słońce świeci i daje latem 600-800W/m2 a ziemia wieczorem ciepła tylko na 2 cm tzn że grunt zeżarł te waty jak chomik ziarno - kłania się teoria TBNie bierzesz pod uwagę czasu ekspozycji i skuteczności przekazywania tego ciepła. Grunt czy piasek to nie jest czarna płyta miedziana. Powierzchnia jest porowata, większa część tego ciepła jest odbierana przez ruchome powietrze lub też wypromieniowana.. Źle też interpretujesz ten fakt. Gdyby grunt tak dobrze odbierał ciepło nie doszłoby do nagrzania nawet centymetra w głąb ziemi.. Edytowane 12 Lutego 2014 przez perm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 12.02.2014 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 (edytowane) Zgadzam się z Panem w 100%. Każdy piach przykryty od góry w temp. otaczającego go piachu będzie mokry. Ale tylko wystarczy aby był cieplejszy o kilka stopni od sąsiadujących warstw a różnica ciśnień pary wodnej spowoduję,że zaczyna schnąć. Kierunek przepływu jest chyba oczywisty.Z wyższego ciśnienia w cieplejszym do niższego w zimniejszym.Taki przepływ to wysychanie. Tak przy okazji zapytam .Wyśmiał Pan kiedyś,stwierdzenie,że dach kryty papą nagrzewa się do 80oC . Miał Pan wystawić przed sklep,styropian kryty papą dla udowodnienia,że wymyślam. Wyników jakoś nie zauważyłem,czy nieuważny jestem? Dach to chyba nie ( bo jest tam wentylacja od spodu, ale pamiętam coś - w te upały wystawiałem na słońce płytę XPS pokrytego czarna papą - i mierzyłem pirometrem... ale potem się widocznie z kimś rozgadałem. Pan przypomni mi gdy będzie większe słońce to zmierzę. Co do różnicy ciśnień pary... To inne zjawisko - dyfuzja - to ruch nieregularny. A ja piszę tylko o unoszeniu się lżejszego gazu. Dlatego pod styropianem będzie mokro. Dlatego w wielu już krajach pod EPSa daje się wentylowany keramzyt, Edytowane 12 Lutego 2014 przez Tomasz Brzęczkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 12.02.2014 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Wystarczy przykryć styropianem, żeby pod spodem był odrobinę cieplejszy. Jak dasz niegrzany nawet dom na górze, to różnica temperatur w stosunku do otaczającego gruntu wyniesie kilka stopni (minumum 3, bo 2 to "parę stopni"). Żarówka prawie na pewno się spali i to szybko, a ja daję 30cm bo to mniej kosztuje niż szukanie tutaj prawdy. Nie wiem co to "odrobina" . Grunt przykryty styropianem jest chłodniejszy. Dla powierzchni Ziemi - źródłem ciepła jest Słońce nie geotermia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.02.2014 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Dodał bym jeszcze parowanie. Jak słońce nagrzewa ziemię, to ona paruje. Parowanie to przemiana fazowa a to dopiero są straty.Wymiana ciepła z nieboskłonem w nocną bezchmurną noc itd. Gdyby nie te zjawiska życie by nie istniało ,białko by się ścięło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 12.02.2014 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 ...Dlatego w wielu już krajach pod EPSa daje się wentylowany keramzyt,W wielu krajach...:D:D. W Zambii? Czemu keramzyt a nie dowolne kruszywo o trochę większych ziarnach? Bo droższy? Misiu nie myśli? To już wiemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.02.2014 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Dach to chyba nie ( bo jest tam wentylacja od spodu, ale pamiętam coś - w te upały wystawiałem na słońce płytę XPS pokrytego czarna papą - i mierzyłem pirometrem... ale potem się widocznie z kimś rozgadałem. Pan przypomni mi gdy będzie większe słońce to zmierzę. Co do różnicy ciśnień pary... To inne zjawisko - dyfuzja - to ruch nieregularny. A ja piszę tylko o unoszeniu się lżejszego gazu. Dlatego pod styropianem będzie mokro. Dlatego w wielu już krajach pod EPSa daje się wentylowany keramzyt, A ludzie wiercą dziury w istniejących domach i twierdzą,że tam jest sucho. Ostatnio jeden z forumowych kolegów wiercił pod czujnik temp w posadzce i zapiera się że tam sucho jak pieprz. Ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 12.02.2014 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 (edytowane) A ludzie wiercą dziury w istniejących domach i twierdzą,że tam jest sucho. Ostatnio jeden z forumowych kolegów wiercił pod czujnik temp w posadzce i zapiera się że tam sucho jak pieprz. Ciekawe. Calkiem ciekawa robi sie ta dyskusja o temp pod domem. Kiedys w ktoryms watku Henok opisywal proces stabilizacji temp. pod domem, ta temp pozostaje tam dosc stala (moze z 1,2 stopnie roznicy w skali roku) o ile lawy sa przynajmniej srednio ocieplone. Nydar swoim solarem osuszyl GMC i przyspieszyl sprawe o 2 sezony, ma 15,5 stopnia dzis. MAG ma pod swoja jeszcze nie grzana plyta 10 stopni dzis, za jakies 5 lat do tych 15 pewnie dobije. Krzysiek_BB juz ma podobnie jak Nydar, nie pamietam dokladnie od kiedy i jak grzeje dom.... Jesli ta temp jest stabilna to zaczynam wierzyc, iz reku jest zbednym urzadzeniem, juz lepiej wywiewane powietrze uzywac do dogrzewania CWU czy innych celow, temp nawiewu 16 stopni moze pochodzic tylko i wylacznie z gruntu, ale to tak po 3 roku od zamieszkania, albo kto doladuje ten grunt wczesniej... Edit: pod moja plyta przy moich zapierdzielajacych non-stop wodach gruntowych to ta stabilizacja moze byc wyjatkowo dluga, no ale ja sie od gruntu odcialem wystarczajaco:) Edytowane 12 Lutego 2014 przez miloszenko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 12.02.2014 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Nie wiem co to "odrobina" . Grunt przykryty styropianem jest chłodniejszy. Dla powierzchni Ziemi - źródłem ciepła jest Słońce nie geotermia. Nie wie Pan co to odrobina? Odrobinę to zastanawiające w tym wieku... Mówimy o okresie zimowym, a nie letnim. Jak się przykryje powierzchnię domem albo nawet styropianem, to już nie jest powierzchnią - a geotermia też ma swój udział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.02.2014 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Brakuje danych o temp. przy różnych grubościach styropianu i różnych warunkach glebowych . Ty masz płytko wody gruntowe.Jak by ci się wiertarka omsknęła i zrobiła jaką dziurę to i wiedza by była większa:D. ps. Że tam jest stabilna wyższa temp. nie oznacza,że można bezkarnie z tej energii korzystać. Jak będziesz używał do podgrzewania powietrza wentylacyjnego to i tak w ogólnym bilansie będziesz je podgrzewał ciepłem domu. Odzyskując ciepło z gruntu pod domem,obniżasz jego temp, a w konsekwencji zwiększasz straty przez izolację. Potrzebne jest doładowanie ze ścieków albo inna forma wyrównania tych niekorzystnych zjawisk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.02.2014 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Czego nie mam? Znam (podawałem nie raz) swoje straty projektowe dla każdej przegrody, znam swoje zużycie rzeczywiste i widzę, że zużywam połowę mniej niż ty. Wszystko w całkiem sensownych kosztach, bez żadnych doktoratów z ocieplenia posadzek czy kotłowni w salonie i biegania z paliwem. Teraz idę dalej żeby zrobić jeszcze lepiej i jeszcze taniej; na pewno pocienianie jakiejkolwiek izolacji nie będzie miało miejsca. Skoro tak twierdzisz,że zużywasz 7,5kWh/m2/rok,to należy jedynie pogratulować .Podaj w takim razie straty projektowe przez posadzkę i dla jak długiego okresu grzewczego. Bo przez ściany i dachy to jakby wiadomo,a przez posadzkę to enigma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 12.02.2014 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Nie wie Pan co to odrobina? Odrobinę to zastanawiające w tym wieku... Mówimy o okresie zimowym, a nie letnim. Jak się przykryje powierzchnię domem albo nawet styropianem, to już nie jest powierzchnią - a geotermia też ma swój udział. Pan porówna powierzchnię kuli ziemskiej do powierzchni domu!!! To jakby Pan sobie na ciele położył izolację wielkości czubka szpilki. Pd domem nie ma żadnej geotermii!! Może Pan rzucić okiem na rysunek z podręcznika o izolowaniu od gruntu http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&ved=0CCsQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.plastkemiforetagen.se%2FMaterial%2FEPS%2520Bygg%2520Grundboken.pdf&ei=ZTv7UrS6JKPiywPP-4CYDw&usg=AFQjCNFS1PCxYk2RnkoCZo7FLTyo6d4w_w&sig2=mKNVAqIFHwbsSnBUy06Bnw&bvm=bv.61190604,d.bGQ Stroma 50! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 12.02.2014 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Skoro tak twierdzisz,że zużywasz 7,5kWh/m2/rok,to należy jedynie pogratulować .Podaj w takim razie straty projektowe przez posadzkę i dla jak długiego okresu grzewczego. Bo przez ściany i dachy to jakby wiadomo,a przez posadzkę to enigma. Im dłużej się tym zajmuję - tym bardziej się przekonuję, że NIE MA : przez posadzkę, przez ściny, przez dach... Izolacja to termos!!! I by "zmieścić się w temacie" wszystko musi być zrobione dobrze. Mowa jest o przedziale zużycia 500-2500kWh w skali zimy!!! Taka ilość kWh może spieprzyć każdą niedoróbka. Przy takim przedziale zużycia - zaokrąglenia, przypuszczenia, założenia - po prostu są bez sensu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 12.02.2014 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Swoja droga nikt nie wzial jeszcze pod uwage domu obsypanego piaskiem po bokach, tam tez temperatura sie stabilizuje, mozna tez od gory zaizolowac jakim perlitem. 2 sciany na PD/ZCH przeszlone dajace dodatni bilans energetyczny, 2 sciany (moze i dach) obsypane ziemia praktycznie karmione zyskami od okien. Ani reku nie bedzie potrzebny, ani CO, zostaje tylko CWU... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 12.02.2014 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Swoja droga nikt nie wzial jeszcze pod uwage domu obsypanego piaskiem po bokach, tam tez temperatura sie stabilizuje, mozna tez od gory zaizolowac jakim perlitem. 2 sciany na PD/ZCH przeszlone dajace dodatni bilans energetyczny, 2 sciany (moze i dach) obsypane ziemia praktycznie karmione zyskami od okien. Ani reku nie bedzie potrzebny, ani CO, zostaje tylko CWU...Sporo tego piasku byłoby potrzebne ale są takie konstrukcje, parę stron wcześniej były linki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 12.02.2014 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Pod domem jest taka sama geotermia jak obok domu. Ale po co się Pan ze mną kłóci? Ja daję 30cm, więc proszę zachować siły na innych. Napisałem odrobinę, a potem pisałem, że różnicę robi postawienie domu. Bo to dom grzeje i jednocześnie nieco izoluje - blokuje najłatwiejszą drogę dla ciepła - czyli w górę.Jak dla mnie cała sprawa z tym akumulatorem jest, najbardziej życzliwie mówiąc, zbyt mocno kontrowersyjna, żeby to stosować w domku za 200-250 tysięcy, który ma służyć do mieszkania, a nie jako poligon doświadczalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.02.2014 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Wody gruntowe mam zgodnie z badaniem na 2-2,5m chociaż przy kopaniu studni pierwsza woda była dopiero poniżej 3m. To, że grunt jest wilgotny o wiele płyciej akurat z wodami gruntowymi wiele wspólnego nie ma. JAK będę używał do podgrzewania to będę szarpał z gruntu - Adam to ci opisał, ja zbadałem więc jak nie chcesz zrozumieć to nie mój problem ale nie ciągnij tego bo mi się nie chce więcej pisać na ten temat:D Pisałem do miloszenki.Po kiego odpowiadasz nie proszony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.02.2014 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Znowu wciskasz głupoty? Gdzie tak twierdzę? Podawałem kilka razy w różnych tematach, poszukaj. Piszesz,że zużywasz połowę tego co ja więc proste matematyczne działanie mówi że 7,5. Uciekasz jak zwykle . Wstydzisz się pokazać te waty przez posadzkę uciekające ,czy o co chodzi? Jak mam znaleźć skoro piszesz naście postów dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.