Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sufit w łazience - odgrzybienie i odmalowanie


Ranma

Recommended Posts

Witam,

 

Ponieważ zaczynam drobny remont w domu mam kilka pytań dotyczących usunięcia grzyba z sufitu i odmalowania go.

 

Stan sufitu w łaience jest następujący:

- w miejscach gdzie ponad rok temu był spryskany środkiem grzybobójczym farba popękała i zaczęła się łuszczyć / odpadać

- grzyb nadal pojawia się ale w naprawdę małych ilościach jako maleńkie czarne kropeczki i głównie nad wanną która jest jednocześnie kabiną prysznicową (niestety przyczyną jest beznadziejna wentylacja, bo mieszkam w budnyku z wielkiej płyty i łazienka nie ma ani okna ani bezpośredniego dostępu do pionu wentylacyjnego tylko do toalety, która ma dostęp do pionu. Więc w paktyce głównym źródłem wentylacji w łazience jest otwieranie drzwi po kąpieli.

 

Mój plan:

- zeskrobać z sufitu bierzącą farbę w miarę możliwości zachowując go w miarę bez ubytków tak aby uniknąć szpachlowania

- spryskać sufit środkiem grzybobójczym i pozwolić mu się wchłonąć przez 1 dobę

- zagruntować ścianę (tutaj prosiłbym o dobry grunt do sufitów łzienkowych silnie narażonych na wilgoć, bez porady zapewne zasugeruje się poradą w castoramie)

- wieczorem po zagruntowaniu lekko przeszlifować / przetrzeć sufit

- następnego dnia pomalować sufit farbą podkładową do wilgotnych pomieszczeń

- po wyschnięciu podkładowej pierwszy raz pomalować farbą docelową (tikkurila biała lateksowa)

- na następny drugi raz przemalować farbą docelową ( i mam nadzieje że efekt będzie już wystarczający)

 

Pytania:

1. Czy może pominąłem jakiś krok który powinienem wykonać?

2. Jakiego rodzaju wałka powinienem użyć do malowania rtego typu sufitu / tej farby? (chodzi mi o to czy jest jakaś proponowana długość włosia lub rodzaj wałka?)

3. Czy są jakieś dodatkowe metody na zapobieganie powracaniu grzyba w przyszłości? (chodzi mi czy są jakieś godne polecenia urządzenia wyciągające wilgość z pomieszczenia? Bo jak pisałem wentylacja jest w łazience tragiczna ale i nie ma łatwej opcj na jej poprawę)

 

Z góry dziękuję za wszelkie porady i pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Ci gładź CEKOL C-45 (na bazie cementu). nakłada się ją podobnie jak gładź gipsową. Także obróbka jest podobna. Pamiętaj, aby Unikać gładzi gipsowych do wygładzania sufitów, skoro masz problemy z wentylacją. Bardzo dobry pomysł z podwójnym malowaniem, tylko musi sie to odbyć na drugi dzień, gdy pierwsza warstwa farby dokładnie wyschnie i już wtedy zobaczysz, czy ewentualne pozostałości po grzybie przebijają przez warstwę farby. Twój plan pracy i kolejność jest bez zastrzeżeń, ja bym nic nie zmieniał.

Do malowania sufitu najlepszy będzie szeroki wałek welurowy na kiju.

Pytanie odnośnie twoich problemów z wentylacją, nie myślałeś o założeniu wentylatora z automatyczną żaluzją w ścianie? Moja znajoma ma coś takiego u siebie w łazience i sobie chwali.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

 

Pracę już rozpoczałem i niestety przez grzyba musiałem zeskrobać połowę sufity aż do gołej płyty.

Dzisiaj już zagruntowałem i wieczorem będę gładził tą częśćsufitu któa została totalnie zeskrobana.

Co do gładzi to ostatecznie po wizycie w Castoramie skończyłem z Cekol B45 Finish, bo tylko ona była dostępna w ilościach poniżej 5kg (łazienka jest niewielka) no i pracownik przekonał mnie, że jeżeli planuję położyć tylko cieniutką warstewkę wyrównującą to mi wystarczy (mam nadzieję że ma rację).

 

Mam nadzieję że do weekendu się z tym wyrobię bo jeszcze muszę pokój mojego nienarodzonego pomalować na 3 kolorową falę a urlop mi się kończy za tydzień ;)

 

A co do tego wentylatora z automatyczną żaluzją to rozważałem, ale musialbym wtedy jakoś połączyć go rurką bezpośrednio z pionem a to by już było sporo roboty, że nie wspomne o konieczności kucia kafelków żeby doprowadzić napięcie do tych wentylatorów.

Ale na bank jak będę robil kolejny duży remont to będę o tym pamiętał i zamontuję te wentylatory i obniżę sufit w toalecie tak żeby schować nad nim rury którymi połączę łazienkę bezpośrednio z pionem wentylacyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz wynika ,że miałeś spory problem z grzybem. Ale skoro zeskrobałeś ten największy syf to rezultat będzie na pewno bardzo dobry. Warto byłoby zastanowić się co zrobić dalej, aby nie spowodować powtórki z rozrywki. Pewnie cześciej wietrzyć łazienkę i może to głupio zabrzmi, ale nie robić w niej parówki (zimą może być to problem:)). I przy najbliższym remoncie pamiętaj o wentylatorze, pytałem nie było z tym aż takiego dużego zamieszania, a pomieszczenie masz regularnie wietrzone. Pamiętaj, że takie pleśnie i grzyby na ścianach są niezdrowe dla układu oddechowego i groźne dla dzieci, a lepiej zainwestować w coś raz i mieć spokój. Życze udanych remontów w tak upalną pogodę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...