Miał być Z7, ale...- Danuta.

[dana0606]

No to sezon grzewczy 2018/2019 rozpoczęty 20.10.2018r włączone ogrzewanie ze stanem podlicznika 5152kW.

[dana0606]

Ogrzewanie stan podlicznika 5284 kW 16.11.2018r., a w poprzednim miesiącu było: 5152 kW czyli zużycie: 132 kW

[dana0606]

Ogrzewanie, stan podlicznika: 5744 kW 16.12.2018r. , w poprzednim miesiącu było: 5284 kW czyli zużycie: 460 kW

[dana0606]

Ogrzewanie, stan podlicznika: 6290 kW 16.01.2019r. , w poprzednim miesiącu było: 5744 kW czyli zużycie: 546 kW z tym, że w tym roku ze względu na ptaki trzymamy w jednym pomieszczeniu większą temperaturę o 4 stopnie niż w poprzednim roku w tym samym czasie.

[dana0606]

Witam. Mam przemyślenia na temat rekuperatora i wyciągu nad kuchenką. Mojemu mężowi nagle się zachciało podłączyć wyciąg osobno poza rekuperator około miesiąc temu i przez jakiś 4 tygodnie chodziło to w ten sposób. No i zonk. Zużycie prądu na ogrzewanie radykalnie wzrosło czyli stworzył się tzw. komin i ciepło sobie uciekało przez wyciąg. Poza tym tworzyło się podciśnienie, że drzwi wyjściowych nie szło dosłownie otworzyć, za to drzwi balkonowe w kuchni wręcz przy otwieraniu wypychało do środka z siłą. No i wniosek taki nasuwa się, że rekuperator to dobra inwestycja, ponieważ oszczędności z ogrzewania są niesamowicie duże. Nie mając rekuperatora tylko zwykły komin na ogrzewanie rocznie wyszłoby nam około 2500 zł, a z rekuperatorem jest mniejsze czyli około 1600 zł. więc taki rekuperator jaki my mamy Luna za około 2000 zł. + rury i samemu podłączenie tego wszystkiego zwraca się po trzech sezonach. Namawiam wiec do zakładania rekuperatora i nie instalowania komina lecz ogrzewanie na prąd i wtedy oszczędności są naprawdę spore. Zmieniliśmy podłączenie wyciągu dziś. Zużycie prądu podaje poniżej za ten okres i proszę sobie porównać a mrozów sporych w tym roku nie było w porównaniu do zeszłego.

stan licznika na 03. 02. 2019r. to: 6658 kW a w zeszłym miesiącu na liczniku w dniu 16.01.2019r było: 6290 kW. Czyli zużycie za 3 tyg. wychodzi: 368 kW.

I w zeszłym miesiącu też około tydzień tak było podłączone. Czyli w zeszłym miesiącu o 50 kW byłoby mniej i teraz też o 150 kW byłoby mniej, porównując zeszły rok i to, że w tym sezonie wychodzi mniej ze względu na to, że mury są już wygrzane i zimy nie było takiej jak rok temu. Czyli na miesiąc oszczędności są o około 100 zł jak nie więcej na prądzie podczas ogrzewania. Czyli z rekuperatorem oszczędności mamy na ogrzewaniu jakieś 30% przy dobrym ociepleniu budynku do energooszczędnego. To jest dość sporo.

Edytowane 16 Marca 2019 przez dana0606

[dana0606]

Stan licznika ogrzewania 16.02.2019r: 6862 kW, a ostatnim razem 03.02.2019r było: 6658 kW czyli zużycie wyszło: 204 kW. a przez cały miesiąc od 16.01. do 16.02. 2019r. 572 kW.

Czyli z wentylatorem od wyciągu kuchennego tzw kominem straty wyszło na około 150-200 kW. Czyli był popełniony błąd ale został naprawiony i dobre, że w porę zauważyliśmy straty.

Edytowane 16 Marca 2019 przez dana0606

[dana0606]

Stan licznika ogrzewania na 16.03.2019.: 7180 kW, w poprzednim miesiącu było: 6862 kW. Więc zużycie wyniosło: 298 kW. Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez dana0606

[dana0606]

Stan licznika ogrzewania na 16.04.2019r: 7380 kW, w poprzednim miesiącu było: 7180 kWczyli zużycie to: 200 kW.

2208 kW jak dotąd za sezon.

Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez dana0606

[Jolka Bobek]

Danusiu, super, że pomimo zamieszkania dalej prowadzisz wpisy dot. kosztów ogrzewania. Bo i jest się czym chwalić. Rozumiem, że całość ogrzewania to te panele na podczerwień? Powiem Ci, że rozwiązanie bardzo nieszablonowe porównując z większością forumowiczów, ale też i rewelacyjne wyniki jeśli idzie o koszty. A jak to się sprawuje w sensie odczucia ciepła? Jeszcze raz gratuluję.

[dana0606]

Dzięki, sprawuje się dobrze, odczucie ciepła jak przy innym ogrzewaniu, anie brudzą się ściany od kaloryferów. Ogólnie nie żałujemy, jesteśmy bardzo zadowoleni podobnie jak z rekuperatora i odkurzacza centralnego. Te trzy rzeczy są super i nie zmieniłabym nic.

Ogrzewanie podaję później trochę, bo się zagapiłam z tymi datami i stan licznika na 27.05.2019r : 7484 kW, a w zeszłym miesiącu było: 7380 kW, tak, że na około półtorej miesiąca wiosennego wyszło: 104 kW. Niedługo już nie będą się włączać grzejniki bo będzie już ciepło, na razie to chyba tylko w ubikacji coś się włącza jeszcze, bo jest od strony północnej.

Tak więc można powiedzieć, że sezon chyba zakończony ze stanem zużycia prądu na ogrzewanie to: 2332 kW co dało nam mniej więcej: 1300 zł. Jest bardzo dobrze!

Edytowane 27 Maja 2019 przez dana0606

[dana0606]

Sprzedamy ten dom z ogrodem 3246m2.

Cena 550 tys zł.

Dom w najnowszych technologiach oszczędności utrzymania, proszę przeczytać cały wątek budowy krok po kroku najlepiej od strony 5-tej, bo wcześniej to tylko ogród.

 

Tel. kontaktowy: 507-832-455.

Edytowane 15 Czerwca 2019 przez dana0606

[grv]

Można dopytać jaki powód sprzedaży ?

Widać, że dom kosztował Was dużo czasu, pracy i wysiłku.

[dana0606]

Tak masz rację, ale ja z racji moich chorób nie daje rady, a mąż sam wpada w pracocholizm przy działce, nie ma umiaru, więc chyba błąd, że się wyprowadziliśmy na wieś. Nie może nie na wieś, ale za dużą działkę mamy i gdyby to był ktoś inny to: "fajna działka ok, skosić trawę trochę wypielić chwasty i byłby zadowolony", ale nie mój mąż, któremu wszystko szybko się nudzi i musi ciągle coś przesadzać i wymyślać coś nowego. Teraz ubzdurał sobie oczko wodne i kopie, pomimo upałów kopie, a potem zmęczony wręcz wykończony skoro cały dzień kopie.Tak nie da się żyć. Poza tym potrzebujemy drugiego auta jednak, a przy tym kredycie na dom nas za bardzo nie stać. Jeżeli ktoś nam da za ten dom z tą działką tyle co chcemy to sprzedajemy i idziemy do bloku, ale nie do dużego miasta i może mała działeczka tak jak to mieliśmy w Zabrzu i było dobrze.

[mku7i]

Smutny koniec kilkuletniej przygody z budową. Sprzedaliście dom ?

[dana0606]

Nie sprzedaliśmy i chyba nie sprzedamy, bo nigdzie nie wystawialiśmy tylko tutaj napisałam. Po prostu przyszedł moment, że mnie zmęczyło to i przytłoczyło i miałam dosyć, ale to spowodowane jest depresją i stresami. Na razie jest ok. Nie wiem jak długo będziemy na wsi mieszkać zobaczy się. Jest spokój i cisza, ale daleko do miasta coś za coś, no i ten kredyt. Poza tym ze zdrowiem różnie bywa. No i mąż trochę z pauzował jak dowiedział się, że mam dość i chcę sprzedać dom i się stąd wynieść do bloku. Na razie jest ok. Edytowane 17 Sierpnia 2019 przez dana0606

[dana0606]

Sezon grzewczy rozpoczęty ze stanem licznika: 7484W,a zakończony ze stanem licznika: 9648W czyli zużycie w sezonie na ogrzewanie: 2164W. Cena za kilowat była 0,56 zł, wiec ogrzewanie wyszło około 1212 zł