Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Miał być Z7, ale...- Danuta.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 315
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dana tak mi przyszło na myśl, skoro teraz dysponujecie czasem to rozważcie sobie darmowe ocieplenie fundamentu od pigeona.

http://forum.muratordom.pl/entry.php...SYWNY-quot-dom

 

Dla mnie za późno, bo temat zrobił się popularny i na tira proszku pir trzeba czekać z 8 miesięcy. Alternatywne ocieplenie to co najmniej kilka tysięcy, więc jeśli macie czas i możliwość to czemu nie zaoszczędzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ale ja nie wiem czy my będziemy ocieplać fundament, chyba tylko uszczelnimy od wody i na fundament chcemy dać bloczki typu Isomur, żeby oddzielić od fundamentu mury taką izolację poziomą. Przy okazji będzie podstawa i izolacja pod okna. Ale jeszcze zobaczymy, jak rozwiążemy ten temat. My mamy za wysokie te fundamenty gdzieś z 1,5 m, aby je porządnie ocieplać, bo drogo wyjdzie. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dana, wyjdzie za darmo - tyle że musielibyście zamówić ten proszek pir z wyprzedzeniem. Najwyżej oszczędzicie na piasku do zasypywania fundamentu, on też kosztuje.

Ale - wolnoć tomku w swoim domku - to wasza suwerenna decyzja. Wydaje mi się że to bardzo dobry sposób żeby wykorzystać to nieoczekiwane opóźnienie rozpoczęcia budowy.

W moim przypadku straty do gruntu przez podłogę mam wyliczone na 9% - a mam w projekcie 20 cm styropianu na pod podłogą. Jak macie czas to lepiej go teraz wykorzystać na przeliczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No próbowałem. Tak mi się wydawało, że to autko było przyczyną zwłoki - zdarza się. Jeśli macie możliwość sprzedać mieszkanie PRZED rozpoczęciem prac to super. Jakby się przedłużało, to spytajcie waszej pani architekt, czy możecie zrobić zgłoszenie rozpoczęcia budowy i potem machnąć dwa razy łopatą i spokojnie czekać na kupca dalej, jakby tfu tfu 3 lata było mało. My we wtorek zakładamy pętlę na szyję - bierzemy kredyt i gonimy z budową. Sprzedaż mieszkania dopiero po przeprowadzce i wtedy spłata garba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No my musimy sprzedać mieszkanie przed budową, bo za daleko mamy i wynająć na czas budowy coś bliżej. Myśleliśmy o postawieniu fundamentów w jedno lato, a resztę prac jak mieszkanie się sprzeda, ale nie wiem czy warto na zimę zostawiać fundamenty. Zobaczy się. No kredyt to my właśnie wzięliśmy na auto i teraz nie da się miesięcznie już tyle odłożyć co wcześniej. Poza tym wiosną chcemy te zadaszenie czyli taką wiatę zrobić, aby moc siedzieć w cieniu, bo niby tyle nasadzeń mamy na działce, a cienia nie ma. Przyda się też na składowanie jakichś materiałów, bo część pod tym zadaszeniem będzie zamknięta i znów pójdzie jakiś 1000zł niby nie wiele, ale zawsze jakieś dodatkowe wydatki. Poza tym zawsze spodoba mi się jakiś krzak czy drzewko i muszę kupić i nie umiem się oprzeć, ostatnio jakieś trawy kupiłam na targach budowlanych i stówa poszła. :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witaj Danusiu.

Piękna ta Wasza działeczka, aż miło patrzeć. Zacięcie Twojego ślubnego widać na pierwszym planie. Podobnie do Ciebie nie spieszymy się z pracami, ma być przemyślane, solidnie, oszczędnie ale nie ze skąpstwem :) a do tego dla nas a nie dla wroga. Tez chcemy wybudować bez kredytu. Zobaczymy co czas przyniesie. Widzę, że niespodziewane wydatki trochę Was wstrzymały. Głowa do góry, pierś do przodu i będzie dobrze. Uda się, bo co ma się nie udać :)

Powodzenia, będę zaglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam za słowa wsparcia. :oops: Właśnie znów na działce byliśmy, trochę poprzesadzaliśmy drzewek, aby upiększyć, ponieważ najładniejsze okazy drzew były posadzone od storony domu, gdzie tylko okna łazienki i ubikacji wychodzą, a one w zasadzie są przeważnie zasłonięte przed gapiostwem sąsiadów, to bysmy tych drzew i tak nie ogladali. Tak więc coś przesadziliśmy w inne miejsce, żeby z tarasu oglądać. :lol:

Trochę mi szkoda, że zima się zbliża, bo znów praktycznie czekać trzeba, aby coś zrobić na działce, ale plany są: wiatę zadaszoną, schody poprawić i może coś się wymyśli. Mieszkanie możemy sprzedac dopiero za półtorej roku, tzn. wyprowadzić się będziemy mogli tak na wiosnę 2015r. Ale może wcześniej wystawimy na sprzedaż, jakieś pół roku wcześniej, albo choć kilka miesięcy wcześniej.

Reze to może faktycznie razem mniej więcej wystartujemy i będziemy sobie na wzajem kibicować. :-P

Natomiast blekowca tak jak my chce jak najwięcej swoimi siłami zrobić, ale on już w zasadzie będzie mieszkał jak my zaczniemy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolice macie piękne :)

My też blisko las i woda.

Jakoś tak się robi człowiekowi na "stare lata" tęskno do przyrody i chce się uciec ze zbyt szybkiego miasta.

My też będziemy budować za swoje, więc nie będzie takiego tempa jak przy kredytach. Ale, no cóż, my już nie chcemy kredytować niczego w naszym życiu, zbyt duże prawdopodobieństwo obciążenia kredytem rodziny.

Stąd kompromisy, dlatego metraż taki istotny, wybór ogrzewania itd.

Myślę, że jeszcze sobie pokibicujemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...