dana0606 26.05.2015 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 (edytowane) I dalej: azalia White Lady Rododendron Belami Rododendron Hachmahn's Charmant Rododendron Calsap Rododendron Polarnacht Edytowane 7 Czerwca 2015 przez dana0606 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 26.05.2015 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 (edytowane) .... Rododendron Rasputin moje boróweczki Moje berberysy Hebe Edytowane 26 Maja 2015 przez dana0606 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 26.05.2015 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 (edytowane) ... Mikrobiota syberyjska Świerk białobok Dissectum dissectum atropurpurea dissectum I japoński jeszcze Shirasawy Aureum Edytowane 26 Maja 2015 przez dana0606 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 26.05.2015 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 (edytowane) ... Żagwin i kostrzewa siwa. a teraz kilka Clematisów które już zaczęły kwitnąć Kakio Dawn Aurora Ledochowska Nelly Moser Edytowane 7 Czerwca 2015 przez dana0606 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 27.05.2015 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2015 Danusiu, piękne azalie i clematisy. A klonik purpurowy po prostu przecudny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 29.05.2015 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Dzięki Iwonko. Ale pomyliłam jednego rododendrona z nazwy bo podobne, Ten Old Port to inny, dopiero zaczął kwitnąć, ale padało to zdjęć na razie nie ma, będą za około 2 tyg. A ten ładny buraczkowo fioletowy to: Polarnacht Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 07.06.2015 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2015 Jedne kwiatki przekwitają zaczynają kwitnąć następne. Zacznę od rododensronów bo tylko dwa, a potem moje Clematisy. Rododendron Olin O. Dobbs A ten nie wiem bo miał być cunningham's white, a jest jakiś różowy, kupiony na Allegro. Teraz Clematisy: Anna Karolina i mój śliczny Dr. Ruppel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 07.06.2015 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2015 Teraz następne: Nelly Moser Fantasy Pink Westerplatte Solidarność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 07.06.2015 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2015 Dalej...: Barbara Jackman Ernest Markham i Gipsy King. Jak po tygodniu przyjechałam a zobaczyłam takie kwiaty to normalnie zaniemówiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 20.07.2015 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2015 Geodeta wyznaczył ławy pod kopanie fundamentów w kwietniu. Kupiliśmy zbrojenie i w międzyczasie dobudowaliśmy do pomieszczenia gospodarczego dobudówkę, aby mieć więcej miejsca będąc podczas budowy domu. Podpisaliśmy 11 maja umowę z Tauronem i założyli nam nastepnego dnia licznik i mamy swój prąd Dziś się zaczęło kopanie o godz. 9:00 wjechał na plac koparkowy. Zdjęcia w następnym poście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 20.07.2015 09:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2015 Tak więc zdjęcia dobudowanej przybudówki, nieskończone malowanie jej od zewnątrz jeszcze, bo pogoda masakryczna. Przy okazji na zdjęciach skręcanie zbrojenia na fundament. W lipcu jakieś z dwa tygodnie temu połozyli nam na drodze 200m asfaltu aż do naszej posesji. zdjęcia: a myśmy załatwili kruszony asfalt i zrobiliśmy sobie podjazd, poza tym przenosimy bramę powyżej blizej drogi, aby nam pojazdy cięższe (traktor, kombajn) nie rozjeżdżał naszego podjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 20.07.2015 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2015 Podjazd:) Koparkowy w akcji, zdejmowanie humusu: dalsza częśc w następnym poście:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 20.07.2015 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2015 dalej... A tu jeszcze skręcanie strzemion: a tu mój mąż tak się głowił jak rozwiązać projekt fundamentu i jak te zbrojenie robić, że aż z butów wyskoczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 28.07.2015 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2015 Ale się u Was dzieje Danusiu!!!Aż nie mogłam się napatrzeć.Oby tak dalej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 01.08.2015 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2015 Witaj Iwonka Teraz dalszy etap. Po wykopach, ale stresu mieliśmy z tymi wykopami, normalnie koparkowy zaczął po swojemu. Nie rozumiał co do niego się mówi i zamiast od dołu wykopy robić i zblizać sie w stronę wyjazdu to on odwrotnie. Zapomniał, że miał jeszcze wybrać oprócz wierzchniej warstwy zrobić tzw. wyrównanie terenu na głębokość w najwyższym punkcie do około 80cm przynajmniej, aby potem jakoś bloczki stawiać, normalnie masakra. Tak się zamotał jak od góry zaczął, że potem mało nam tych ław ( punktów ) przez geodetę nie połamał. Co myśmy przez te około 10 godzin przeżyli to nie da się opisać, cały czas trzeba było latać z niwelatorem i sprawdzać głębokość wykopów a na dodatek pilnować koparkowego, aby nam tych ław nie poprzewracał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 01.08.2015 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2015 teraz zdjęcia z 20 lipca po wykopach: wykop pod prąd: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 01.08.2015 12:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2015 Wygladało jakby bomba uderzyła, wcale nam się nie podobało, ale już nie chcieliśmy, aby poprawiał bo jak zaczął to robić to odwrotny skutek przynosiło Całe 3 dni z tym walczyliśmy szpadlami, aby szło chodzić,podczas lania betonu, zbrojenie włożyliśmy i taki to efekt w piątek przed zalewaniem, mój mąż i sąsiad do pomocy na placu boju: i zalewanie: Dalej nie było czasu robić zdjęć. Prawie 20 kubików betonu weszło, hahaha... Wyliczyłam normalnie, a szef betoniarni nie dowierzał, posłał betoniarza, aby sprawdził. Betoniarz nie umiał okreslić ile. Stwierdził, że mają dwie gruszki: 10 i 7 kubików, więc przywieźli 11 i 7 i mysleli, że coś jeszcze zostanie, atu bęc, brakło jak mówiłam. Ok zmierzyłam, wyszło że jeszcze 1,3 kubika, no to pojechali, ale uparli się, że 1,5 no to przywieżli i co? Za dużo o te 0,2 i musiał szef zabrać. Ale z tym od pompy w między czasie jak pojechali po resztę betonu to mieliśmy dopiero numer, wycofywał z posesji, myśleliśmy, że odjeżdża, a on nam na posesję się pchał i dwie ławy od geodety nam sprzątnął normalnie. Bo on chciał z kosza resztę betonu gdzieś wlać. Masakra, no to myśmy go spowrotem na podjazd i rozłożyliśmy folię i to nam wylał na tą folię. Potem taczką zastało zawiezione w niektóre punkty, gdzie troche brakował do poziomu. I taki to nam stres zafundowali z tym betonem też. Teraz trzeba jakoś te narożniki wyprowadzić. Dobrze, że ten dom tak ustawiony, że z jednej strony nie ma możliwości jazdy i przynajmniej dwa narożniki nie ruszone ani przez koparkowego, ani przez betoniarzy. Może jakoś wyjdziemy z tego dołu z tymi bloczkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 01.08.2015 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2015 Teraz polewanie betonu, co 2 godziny w pierwszej dobie, nawet w nocy : i wybieranie kamieni z wykopów w sobotę dzień po zalewaniu. Ja miałam dość, odpoczywałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 01.08.2015 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2015 a potem deszcz zaczął troszkę padać i taka piękna podwójna tęcza nad nami zawisła: Pozdrawiamy i do następnego etapu zapraszamy za tydzień, może coś się zacznie dziać. Kupujemy, bloczki, cement, piasek i heja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 11.08.2015 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2015 (edytowane) Po tygodniu podlewania betonu, zamówliśmy bloczki betonowe w liczbie sztuk 1800. Palet było aż 25 i na dwa transporty HDS-em przyszły, jeden transport to 14 palet. Dwie palety zamówiliśmy dodatkowo na coś innego. Potem przyszedł transport piasku 14 ton i osobno nastepnego dnia transport cementu w ilości dwóch palet czyli 112 worków. A zdjęcia w następnym poście bo coś zaszwankowało i nie chcą wejść. Edytowane 11 Sierpnia 2015 przez dana0606 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.