Miał być Z7, ale...- Danuta.

[PusiaKssawery]

Szira piękna,kolor zupełnie taki sam jak Tofik:yes: Życzę szybkiego zakończenia budowy i jeszcze dużo pięknych chwil spędzonych z Szirą

Będę kibicować

 

Witam się

Namierzyłam Cię u Any i przyszłam zajrzeć

Faktycznie Szira i Tofik kolorystycznie takie same.

 

Podpatruję zmagania budowlane i kibicuję oczywiście

[blekowca]

Z tym przełączaniem to trochę skomplikowane. Tylko jeszcze jeden problem skoro na zimę ta wersja była, to jest tylko wydalanie brudnego powietrza na zewnątrz, a dopływ powietrza w miarę ciepłego w zimę to skąd skoro u nas w większości okien to fixy?

Odsyłam do rysunku - zimne powietrze zasysacie spod połaci dachu, płynąc w rurze na poddaszu ogrzeje się od powietrza z pomieszczeń 'brudnych' - ten bufor na poddaszu działa dokładnie jak rekuperator, tylko że możecie go mieć za przysłowiowe 'grosze', a nie tysiące.

 

Planowaliście rekuperator - zapewniłby wam pewne oszczędności na ogrzewaniu powietrza zimą - tu koniec korzyści.

 

Pompa cwu + bufor na poddaszu - podobny koszt inwestycyjny - zyski:

• oszczędności na ogrzewaniu powietrza zimą (strzelmy - trochę mniejsze niż klasycznego rekuperatora)
  
• obniżenie kosztu na podgrzanie wody do ok. 100 zł rocznie
  
• możliwość klimatyzowania latem
  
• brak zużycia prądu przez rekuperator (dwa wentylatory chodzą cały rok non-stop), wentylator ma pompa cwu
  

Edytowane 13 Maja 2016 przez blekowca

[dana0606]

Musiałabym tę sprawę przedstawić elektrykowi jak on to widzi. Może nie byłoby to złe rozwiązanie, ale obawiam się w lato tego skraplania na zimnej rurze wychodzącej z pompy i wyrzucającej to chłodne powietrze do pomieszczeń, czyba, żeby ją zaizolować z zewnątrz.

[dana0606]

A tu kilka nowych zdjęć z budowy z przed dwóch dni. :

[mother_nature]

Mury pięknie się pną w górę Piękne widoki wokół, szczególnie te pola rzepaku

[dana0606]

Witam. Już następny etap za nami czyli ściany zrobione wszystkie, nawet działówki. Teraz etap wieńca w budowie.

Strona północna-północnowschodnia

strona wschodnia

i strona północna

[dana0606]

Dalszy postęp prac. Oba wieńce zrobione, ale zdjęcia tylko jednego (miesiąc temu wylany) i po wrzuceniu przeze mnie i mojego męża 32 sztuk belek stropwych na górę, a spooooore były i cięęęężżżżkie też. ale udało się w dwa dni popołudniami, bo do południa były heblowane strugiem. Oto zdjęcia z postepujących prac.

Nie miał nam kto zdjęć zrobić jak razem pracowaliśmy, więc zdjęcia zrobiłam potem ja i na górze to Andrzej.

[dana0606]

Jak mnie denerwuje kiedy zawiesza się ten komp. Napisałam się i wszystko poszło ap. Więc tak, dach prawie zadaszony, krokwie i membrana położona. Okna wstawione i drzwi wejściowe też, więc chyba SSZ jest. Blacha częściowo położona, byłaby cała, ale wynikł problem. Pruszyński większośc blachy posłał nam nie trzymających wymiaru, prawie 2/3 to odpad. Jedna strona dachu cała ta od tyłu domu, ale w tym też bubel nam wyszedł, ponieważ blacha miała mieć szerokośc krycia 1080 a ma 1085, więc każde 5mm szerokości dało nam 6cm szerzej, a murłata przycięta i zamiast ładnego dachu będzie brzydki, jedna fala odcięta w połowie. a dach był dostosowywany do wymiarów podawanych przez producenta.

 

Edytowane 25 Października 2016 przez dana0606

[dana0606]

No i z dachem narazie stoimy bo brakło nam błachy. Poza tym jak na razie wszystko sami, trochę pomocy znajomych przy dachu i jeden fachowiec do prądu, bo trzeba było miec kogoś kto ma uprawnienia do odbioru potem. Fachowcy będą jeszcze do tynków i wylewek, bo maszynowoi szybciej oraz do ocieplenia stropu pianą bo też maszyną, a tak resztę myslę sami damy radę z niewielką pomocą znajomych np. przy suficie podwieszanym, żeby ktoś pomógł przy tych płytach nielekkich przecież.

[blekowca]

Brawo! prawie SSZ już jest i to waszemy rencamy - szacun.

Z tą blachą to producent dał ciała, a wydawałoby się, że jak się robi samemu to chociaż problem fuszerek odpada

Pewnie wiecie, że z pokryciem reszty dachu nie można zwlekać, membrany niszczeją na bezpośrednim słońcu - kilka miesięcy to nie problem, ale dłużej to już byłoby nie dobrze.

[mother_nature]

Szkoda, że tak wyszło z blachą. Nasz dom kryliśmy dachówką, jedynie ofasowania mamy z blachy.

Wielkie brawa za ogrom pracy i wspaniały efekt! Oby pogoda wciąż dopisywała

[dana0606]

Co do starzenia się membrany to ja wiem, ale to mniejszy problem bo dopiero około miesiąca jest położona, jedna strona zakryta, ale bardziej obawiam się śniegu i zarwania membrany, a 3go listopada ma padać śnieg, a część blachy na drugiej stronie położona i łaty są na większej części dane, to jak ten śnieg w razie czego zrzucić? Jak nie zdążymy to memrana będzie do wymiany, a kto nam za nią zapłaci? Pruszyńskiego o to posądzimy o odszkodowanie jak tak się stanie. Dwa tygodnie mnie już zwodzą, najpierw przyjedzie ktoś, potem reklamację pisemnie złożyć, ok. Potem okazało się, że poszła na rejon Wrocław bo od września obsługuje Wrocław, a my kupowaliśmy w sierpniu, więc przesłanie reklamacji na Kraków teraz w poniedziałek i całe dwa tygodnie w plecy. Nie dość że trzy dni zmarnowane kładzeniem i rozbieraniem blachy i przekładanie i nie szło ułożyc. Potem zmierzyli i okazało się, że bubel. Zmierzyli z drugiej paczki i dobre. Zaczęli kłaść i półtorej dnia i cała jedna połać położona. Gdybyśmy blachę mieli to 2-3 dni i cały dach zakryty byłby, a tak masakra czekać trzeba. Załamać się idzie.

[dana0606]

Ahha. Elektryka położona i panele na podczerwień zakupione, jak tylko sufit zrobimy to zawieszamy i heja z ogrzewaniem.

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez dana0606

[dana0606]

No i dach w końcu zrobiony po perypetiach związanych z blachodachówką i Pruszyńskim, choć i tak do końca nie jest dobrze, ale to wymagałoby całego artykułu na temat całej współpracy z nimi jak i pośrednikiem tzn sklepem. Ale jest zadaszone i ok. Mogliśmy wystąpić o nastepne środki na dalsze prace. Oto zdjęcia.

[dana0606]

dalsza część zdjęć:

[dana0606]

Dziś ocieplenie robią nam pianą. Strych poddasze na krokwie 23cm i strop od spodu 15cm. potem na obniżonym juz suficie KG. Ale teraz mam problem z wyborem rekuperatora. Pomóżcie . Chciałam Lunę 200, ale teraz myślę o Vents VUT 100 P. mam wyprowadzone W sufiecie rury pod anemostaty fi125, dlatego Vents 200 odpada bo on ma wyjścia tylko fi 100. I co tu robić.? Muszę jak najszybciej zdecydować. Podobno w Vents-ie łatwiej jest wymieniać filtry. Czy da się samorókę wkładu do obu rekuperatorów zastosować, aby móc stosowac lepsze tkaniny filtracyjne, które zatrzymują pyłki i zapachy z zewnątrz?

POMOCY.

[dana0606]

Ok. Zdecydowaliśmy na rekuperator Luna 200 po przeczytaniu wątku o Lunie. Sufit zrobiony (zakryty płytami KG). Teraz bruzdowanie jeszcze pod odkurzacz centralny, bo wczesniej zapomnieliśmy. W tym tygodniu jeszcze poskładać cały system rur do Luny i tynki robimy razem ze sufitem. Sufit gipsem 5mm szlichty, a ściany około 1-1,5cm. Do końca roku powinno być wszystko zrobione. Powoli po tynkowaniu zakładamy na sufit ogrzewanie i powoli sobie bedzie schło. Potem styro na podłoge rozłożymy i wylewki pójdą. Mam nadzieję, że firma będzie solidna i termin nam nie przesunie się.

[dana0606]

Z tynkami lekki poślizg. Mają we czwartek zacząć. Rekuperator cały system złożony. Podłączony poprzez regulator napięcia z 5-cio stopniowym pokretłem i super, na 1-ce wcale nie słychać, na 2-ce delikatnie w pomieszczeniu gospodarczym, ale tam schody jeszcze nie zainstalowane, to może dlatego, bo luna nad nim jest obok schodów. Na 3 biegu słychać delikatnie w gościnnym. Na razie anemostatów nie mamy założonych więc nie wiem czy będzie potem jakaś różnica. Narazie myslę, że jest dobrze, bo gdy włączyliśmy Lunę bez regulatora i chodziła wtedy na maxa to głowę chciało urwać w nawiewach.

Gniazdka do odkurzacza centralnego też zamontowane do podłogi i kabelki pociągnięte, więc do tynków przygotowani już jesteśmy.

Jeszcze chciałam pokazać okazy, które sobie kupiłam, a mają się potem znaleźć na parapetach w salonie i sypialni.

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez dana0606

[Iwona i Mariusz]

Danusiu, piękne te storczyki.

Niech Ci wspaniale rosną i obficie kwitną.

[dana0606]

Dziękuję ślicznie. Mam nadzieję, że będą. Staram się dbać o nie.

A na budowie tynki sie robią powoli, bo czwartek i piątek przygotowywali narożniki, drzwi i okien, pooklejali taśmami i folią okna. A w poniedziałek 19.12. zaczęli tynkować sufity. We wtorek dalszą część sufitów i pokój gościnny dwie ściany. Mieli w trójke robić, ale jeden pochorował się na korzonki i we dwóch robią. W środe pompa coś padła i we czwartek część dowieźli i wymienili i reszte sufitów dokończyli oraz dwie ściany w salonie. Dziś salon i kuchnię skończyli. No i przerwa, maja w środe dopiero przyjechać. Tak, że przeciągnie im się przez te wolne do około piątku 06.01. po nowym roku. Na 02-03.01. ma być transport styropianu na podłoge Termoorganiki Gold, 20cm i 10cm. Folia jeszcze i po 10-tym będziemy rozkładać styro oraz rury z wody. Potem wylewki i czekanie aż będzie schło, żeby móc dalej coś działać. Może w tym czasie jak pogoda pozwoli to podłącze wody zrobimy. Został nam tylko kawałek w drodze wcinki i POŚ-a zamontujemy o ile koparka będzie chciała wjechać. Może będzie na tyle nadal sucho, że zienia będzie dość zbita.

Już się nie moge doczekać kiedy zamieszkamy w naszym domeczku.