Sturmer 21.03.2014 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Lumiere- dziękiuję bardzo za skany, wysłane już do producentów więźby celem zaimplementowania:) i za zdjęcie pom. gosp. też Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo byś mogła u mnie być inspektorem zastępczym;). Ale myślę, że mój obecny też sobie dobrze poradzi. Mam obecnie parkiet merbau olejowany, wygląda pięknie ale się rysuje, ściera i widać kurz bo ciemny. Olejowanie ma tę zaletę, że możesz sobie papierem ściernym przetrzeć, dać oleju i wygląda jak nowy. Przy lakierowniu już nie bardzo tak można. Wadą jest ,że wskazane jest olejowanie co jakiś czas ,a tu może być problem bo trzenba meble wynosić i jakąś froterkę mieć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 02.04.2014 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Zaczęło się 31.03. A dziś już tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 02.04.2014 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 No proszę, proszę Strurmer, trzymam kciuki za dalsze prace! My wciąż czekamy na pozwolenie, ale są szanse, że będziemy je mieli ok. połowy kwietnia. Lumiere, co u Ciebie, bo taka ciiiiszaaa...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 04.04.2014 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2014 A dziś już tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 07.04.2014 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2014 Sturmer - no no! Gratulacje z powodu rozpoczęcia. Ale Ci szybko płytę wylali!! A zbrojenia przypadkiem nie zapomnieli ? Jak miło popatrzeć na te same kształty, co i u mnie były Jaki to XPS? BASF'owy? Czy może EPS? Bo jakaś taka mięta Już się nie mogę Waszych doczekać następnych etapów. Na razie pewnie przerwa. A polewasz płytę wodą, czy też natura Wam sprzyja i deszczy u Was? U nas sucho, więc wszystko w domu pięknie schnie i ściany znów zrobiły się białe. ...ale po kolei... Chwilę przerwy miałam w prowadzeniu dziennika, ale oczywiście, jak to u mnie - robota szła pełną parą. Dwa tygodnie temu zjawili się ocieplacze i wzięli się za poddasze. Tym razem pojawiło się mnóstwo dylematów, jak układać warstwy styropianu i folii. Trochę mnie przy tym zaskoczyli, bo pojawili się tydzień wcześniej, niż planowali, więc musiałam "na już" zamówić dostawę profili, esów, folii, wieszaków itp. Ponieważ do tej pory nie interesowałam się, jak to wszystko ma razem funkcjonować, musiałam uciec się do innych przykładów i tu mi posłużył "nasz" dom pasywny ze Smolca, gdzie z uwagi na superszczelność poddasza folia paroprzepuszczalna została ułożona pod krokwiami, a nad 10cm warstwą styropianu dodatkowego. Problemem okazało się mocowanie folii do krokwi, aby nie za bardzo została ona poprzebijana. Układana na dodatkowym styropianie, musiałaby być przebijana esami (które wcześniej musiałyby być zamocowane do krokwi), a to narobiłoby sporych dziur. Dlatego też stanęło na rozwiązaniu z pasywa - folia pomiędzy styropian 20 i 10 cm. Można było zastosować dodatkowe kontrłaty, do których mocowane by były esy, ale niestety nie miałam na to już czasu na zamawianie, bo ekipa stała gotowa do roboty. Następnym problemem było mocowanie styropianu do jętek nad przewodami rekuperacji, a do tego mocowanie wieszaków do stelażu g/k. Styropian jest mocowany na sznurkach, jak wełna, a do tego nacinany przy wieszakach. Przyznam szczerze, że nie jest to super szczelne, ale nie wiem, jak można by inaczej (choć pewnie jakoś się da). Ja też miałam okazję się wyszaleć wykonawczo, bowiem zajęłam się obróbką okien połaciowych - izolacja ze styropianu przy krokwiach,a do tego firmowa folia, mocowana systemem taśm. Trochę było przy tym zabawy, ale w końcu wyszło bardzo dobrze. Dodatkowo pozalepiałam wszelkie nieszczelności foli wstępnego krycia przy oknach, więc tu mogę mieć pewność, że będzie dobrze. Nie zrobiłam tylko okna nad schodami, ale to już wykonawca musi załatwić na rusztowaniach - ja się na takie wspinaczki nie piszę. Po dwóch tygodniach ekipa założyła stelaże i izolację w większości pomieszczeń na poddaszu, a na moje życzenie - w łazienkach już dali zielone płyty g/k, bo niedługo mają już wejść ekipy od łazienek. Za tydzień ocieplacze wracają do mnie i kończą resztę poddasza. Mam nadzieję, że do końca kwietnia wszędzie na poddaszu będzie g/k włącznie ze szpachlowaniem i praktycznie będzie już można malować. Niestety, ekipa miała wpadkę - zbili mi szybę w sypialni w witrynie. Prawdobodobnie profilem do g/k, ale twierdzą, że nie wiedzą jak to się stało. Czekam zatem na wycenę od sprzedawcy okien na wymianę szyby, ale to już raczej ekipa zapłaci Szkoda mi chłopaków. W pomieszczeniach od strony północnej na poddaszu doszła planowana ścianka kolankowa z g/k w której został ukryty stelaż do wc w naszej łazience. Wyszło to całkiem fajnie. Dodatkowo przestrzeń pomiędzy ścianą zewnętrzną a tą ścianką została wypełniona wszelkimi resztkami styropianu z ocieplenia, jaki udało mi się zebrać przy porządkach, więc mamy naprawdę mega ciepłe pomieszczenia. Do łazienki na dole i naszej przy sypialni zamówiłam już płytki przez internet i przyszły w ciągu 2 dni! Byłam w szoku, bo spodziewałam się dwóch tygodni, ale na szczęście miałam jeszcze na miejscu ekipę, która pomogła mi wciągnąć paletę do garażu. W tym tygodniu już bym nie dała rady, bo to oczywiście ciężkie. Bardzo ładne okazały się drewnopodobne Rovere Rosso z kolekcji My Way Paradyża. Planowo mają być częściowo na ścianach małej łazienki na dole, ale zastanawiam się, czy nie dać ich też do wiatrołapu. Nieco gorzej wypadła Alchemia Nero z Ceramstic, bo choć widziałam ją wcześniej na żywo, to teraz wzór wydaje mi się taki...plastikowy. Przy intensywnym świetle naprawdę słabo, ale przy ciemniejszym już bardziej widać ich teksturę (takie kropeczki/piksle), która ratuje efekt. Zobaczymy, jak to wypadnie na gotowo. Płytkarz ma przyjść po świętach. Myślę, że fajnie też będzie wyglądać nasza łazienka w tonacji szaro-drewnianej. Tu przyjdą drewnopodobne płytki Noce Naturale też z My Way, a do tego Opoczno Visione szare i grafitowe. Szare wyglądają bardzo fajnie, a do grafitowych nie udało mi się jeszcze dostać Czytałam opinie, że długie płytki drewnopodobne są nierówne i "bananują", ale u mnie będą głównie na ścianach, więc nie będzie to miało aż takiego znaczenia. Największy problem mam z łazienką córci, bo chciałam ją zrobić w słonecznej, żywej tonacji, ale nie udało mi się znaleźć jeszcze żadnych ciekawych płytek. Najbliższe ideału są Ceramstic Glam Art - pomarańczowe szklane płytki 20x60, ale to są dekory i cena jest zabójcza. Na pewno tańsze są Vivida Giallo, ale boję się, że będą plastikowo żółte. Pewnie skończy się na klasycznym połączeniu bieli i szarości, a żółto-pomarańczowy kolor uzyskamy tylko na fragmentach ścian malowanych. Może jeszcze grzejnik zamówię w takim kolorze Następnie na tapetę poszła kuchnia. Zrobiłam jeszcze kilka wycen, które wypadły drożej, niż u pierwszych stolarzy. Zaczęłam się też zastanawiać nad zamówieniem szafek z jednej ze stron internetowych, która oferuje sprzedaż kuchni na wymiar. Cena wypadła bardzo fajna, jakieś 4 tys. mniej, ale pomysł upadł, gdy doczytałam, że usłojenie frontów jest tylko w pionie, co dla mnie jest nie do przyjęcia, bo charakter kuchni ma być bardziej horyzontalny, a po drugie za dużo by było kombinacji z niestandardowym podziałem frontów przy zabudowie piekarnika i mikrofali. No i w końcu bałam się, że choć męża mam zdolnego, nie uda się złożyć tego idealnie i mój wrodzony astygmatyzm będzie wył i sprowadzał wzrok na wszelkie zbiegające się linie. Skończyło się na tym, że dziś zamówiłam kuchnię u stolarza - fronty z okleiny Klon Elm, na tle pasa międzyszafkowego z czarnych polerowanych gresów 60x60. Zabudowa lodówki, piekarnika i mikrofali w postaci trzech słupków będzie ujęta w ramę z lakierowanej na czarny połysk płyty. Od strony jadalni później zamówimy system szafek z barkiem, ale już z naturalnej okleiny - dostosowanej do kolorystyki stołu, krzeseł itp. Teraz jeszcze muszę zamówić te czarne gresy na ściany i jakieś jasne na podłogę. Dodam, że na budowie ciągle działają też elektrycy, którzy zamontowali już szafę rozdzielczą i większość gniazdek (choć jeszcze bez ramek) oraz udało mi się po kilku wizytach w Tauronie podpisać w końcu umowę na prąd. Ale firma to beton. Na tzw. zieloną kartę czekałam dwa tygodnie, bo nie udało im się potwierdzić dokonania przelewu, jaki za przyłącze zrobiłam trzy tygodnie wcześniej. A to i tak pewnie bym jeszcze dłużej czekała, gdybym sama nie udała się do Dystrybucji. Wczoraj za to przyjmowaliśmy już pierwszych gości w naszym domku. Zrobiliśmy naprędce prowizoryczny taras z palet i płyt OSB. Za stół robiła paczka styropianu, a za ławy - 20 cm kawały styropianu, na których można było się też położyć Z widokiem na jeszcze nie zrównaną górkę i leżące obok resztki zbrojenia i szalejące w tym dzieciaki delektowaliśmy się miłym towarzystwem i drożdżowymi bułeczkami mojego wykonania. Mamy pamiątkowe fotki, które mam nadzieję za niedługi czas będą wywoływały sentymentalny uśmiech. A jeśli chodzi o podłogę - to praktycznie już jestem zdecydowana na parkiet dębowy, który będzie barwiony na cuś w odcieniu merbau albo jatoba i prawdopodobnie lakierowany. Czekam jeszcze na wycenę jednej firmy, ale już z doświadczenia mogę powiedzieć, że im dłużej czeka się na jakąś wycenę, to na 100% będzie ona o wiele droższa od pozostałych. Zatem skończy się u nas prawdopodobnie na kwocie 140-150 zł na gotowo z robocizną i chemią. Możliwy termin to lipiec, zatem wychodzi na to, że dwa miesiące będziemy mieszkać bez podłóg drewnianych no i drzwi wewnętrznych Oczywiście, nie jestem w stanie podać, ile jeszcze rzeczy w międzyczasie robiłam - wstępny projekt tarasu, podjazdu i strefy wejściowej, dobór gatunków drzew, rodzaju trawy, deski elewacyjnej, grzejników łazienkowych, oczywiście łazienki i kuchnię. Ciągle na tapecie mam projekt sufitu podwieszanego w salonie i punktów oświetlenia w każdym pomieszczeniu z sufitami z g/k, dobór parapetów i komina (przewodu) do kotła. Nie ruszony został w ogóle temat kominka, a to co pilne, to jeszcze schody, schody, schody.... i balustrada - nie mam pomysłu na nią - większość przykładów z internetu mi się nie podoba, albo nie pasuje do tych schodów. Marzy mi się połączenie czerni i drewna, ale to musi byc dobrane do całości klatki schodowej, a na nią pomysłu też jeszcze nie mam :-/ Ehh...brakuje mi czasu, a jeszcze dostałam właśnie teraz większe zlecenia z byłej pracy, więc obawiam się, że w pod koniec maja, gdy się przeprowadzimy zostanie ze mnie tylko wyciśnięta szmatka, leżąca na tarasie z OSB Fotek niestety nie mogę teraz dorzucić, bo imageshack woła o upgrade. Może wkrótce coś wykombinuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 08.04.2014 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2014 Ja czekam na fotki z niecierpliwością Osobiście przeniosłam się ze zdjęciami na photobucket i jest w miarę OK. Takie imprezki za "stołem" ze styropianu mają swój urok Potem świetnie się wspomina... Ja pamiętam, jak moi rodzice wykańczali dom, w którym mieszkamy (to już 20 lat...!) - mistrzostwa świata w piłce nożnej 1994 oglądaliśmy na malutkim turystycznym telewizorku, który stał na pudle z płytkami kuchnię mieliśmy w piwnicy i gotowaliśmy na butli gazowej (bo firma spóźniła się z meblami 2 miesiące). Przeprowadziliśmy się zaraz po zeszlifowaniu gładzi - nasz kot, jak to kot, musiał wszystko zwiedzić i wszędzie zostawiał ślady łapek na wszechobecnym pyle z gipsu.... Miałam 16 lat i szczerze mówiąc, nie wiem, kiedy ten czas mi zleciał... Wiele rzeczy do dzisiaj jest nieskończonych - mawia się, że prowizorki są najtrwalsze i coś w tym jest ; mam nadzieję, że uda mi się nie przeprowadzać tym razem do domu, w którym coś będzie do dokończenia, bo istnieje spora szansa, że się tego nie skończy nigdy Parkiet dębowy powinien się dobrze sprawdzić. Ale powiem Ci, że ja nie chcę już drewna na dole, bo dzieci i pies biegają ciągle z ogródka do domu i z powrotem... i niegdyś piękny jesionowy parkiet, jaki mamy obecnie, wygląda po prostu strasznie... Znalazłam piękne płytki drewnopodobne (chociaż obawiam się, że cena mnie zabije...) - atlas concorde Nie widziałam ich jeszcze co prawda na żywo... zobaczymy Cieszę się, że u Ciebie już tak blisko... i z jednej strony troszkę zazdroszczę - a z drugiej cieszę się, że to jeszcze przede mną i będę się mogła tym wszystkim nacieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tmann 10.04.2014 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Sturmer - no no! Gratulacje z powodu rozpoczęcia. Ale Ci szybko płytę wylali!! A zbrojenia przypadkiem nie zapomnieli ? Jak miło popatrzeć na te same kształty, co i u mnie były Jaki to XPS? BASF'owy? Czy może EPS? Bo jakaś taka mięta Witam, pozwalam sobie tu wpaść i odpowiadać na te pytanie Zbrojenie nie zapomnieli, ale glowne zbrojenie to Dramix - tzn zbrojenie rozproszone. Jest również zbrojenie tradycyjne, ale nie dużo. Na to plyta została obliczona wg DIN EN 1045. Izolacja: BASF Styrodur 3035 CS pod plyta jak również na krawędzie razem z opaska przeciwwysadzinowa. Beton C25/30 XC2. Przez Sturmer'a trafiłem na ten dziennik, musze powiedzieć ze bardzo sympatyczny, czytałem prawie calosc (przyznam się ze nie wszystko, ale to chyba kwestia czasu) Jedna sprawa mi interesuje: Czemu się zdecydowalasz na XPS pod plyta? Oczywiście, ja osobiście to jak najbardziej popieram i uważam ze dobrze zrobilas, ale wiem również, ze pewna pracownia projektuje na EPS200... Pozdrawiam Thomas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 24.04.2014 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 Jednak budowa i cała otoczka potrafią zabrać wiele czasu:) Minęły święta i okres polewania.... płyty i ruszyły mury. Dziś jest tak: Teraz będę Cię gonić Lumiere;) Jak masz rozwiązane doprowadzenie powietrza do kotła gazowego? Oddzielnym przebiciem przez ścianę czy przez ten komin co jest w ścianie garażowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 30.04.2014 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Kurczę, kilka razy podchodziłam do kolejnego wpisu, ale ponieważ rzeczy na budowie dzieją się tak szybko, że praktycznie z dnia na dzień pojawia się coś nowego, więc uznałam, że lepiej będzie opisać jak jakiś większy etap będzie zamknięty. Dominiko - dzięki za wskazówkę - na photobucket faktycznie można spokojnie też umieszczać fotki, więc zaraz zarzucę Was całym pokazem Tak, wspomnienia z budowy i związane z tym okoliczności mogą fajnie się wbić do głowy, zwłaszcza dziecka. Ciekawa jestem, co będzie pamiętać nasza córka z tego etapu. Prowizorki faktycznie potrafią dość długo się "zasiedzieć" i dlatego mam ogromny dylemat, z którymi elementami wstrzymać się do jesieni, a które zrobić koniecznie od razu. Wygląda na to, że na razie wstrzymany będzie kominek, podbitka, płot i brama z przęseł metalowych. Walczę o to, by udało się zrobić taras drewniany, bo to dla mnie synonim relaksu w ogrodzie. Bez tego poczucie zamieszkania będzie niepełne. Sturmer - lecicie z budową ostro. Goń nas goń A doprowadzenie powietrza do pieca będzie się odbywało za pomocą "rury w rurze" w jednym przewodzie wentylacyjnym Silki. Teoretycznie kominiarz nie powinien robić problemów, ale awaryjnie jest drugi przewód, który jest planowany do garażu. Jeśli kominiarz nakaże tak zrobić, to garaż będzie wentylowany poprzez pomieszczenie za nim, gdzie jest przewidziany kolejny przewód silki wentylacyjnej, zakończony na elewacji na wysokości poddasza. tmann - fajnie, że Sturmer zdecydował się na taki typ zbrojenia. Będzie można porównać efekty. U mnie parametry są podobne, tylko zbrojenie tradycyjne, jakieś 1,6-1,8 tony. A na XPS'a zdecydowałam się po lekturze tutejszego wątku o płycie Przekonało mnie 300 kPa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 30.04.2014 21:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 (edytowane) No to po kolei zaległości: Stan z zewnątrz się niewiele zmienił , choć pojawiły się docelowe grafitowe drzwi od pomieszczenia gospodarczego oraz anteny na kominie, z uwagi na zamknięcie poddasza i koniecznie trzeba było teraz przeciągnąć kable, a skoro już się wspinali, to od razu zamontowali anteny. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07788_zps9dbaf4d8.jpg Natomiast od frontu pojawiły się brama garażoywa i drzwi frontowe. Dom jest już na szczęście zamknięty, bo dotychczasowe obicie otworów płytami OSB, było mało bezpieczne. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07823_zps0e854bd7.jpg Drzwi niestety nie są w idealnym odcieniu, co okna i brama (te mają tą samą folię), ale nawet mi się to podoba. Są takie soczyste Po ostatnich ulewach fajnie się umył dach http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07822_zps67c23f6a.jpg W środku natomiast było tak: http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/62/op8m.jpg potem: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07805_zps9fb06d90.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07789_zps20faad26.jpg http://s64.photobucket.com/user/kelebrianna/media/DSC07856_zps7c1786c2.jpg.html?sort=3&o=0 Tak wyglądała nasza sypialnia ze składzikiem styropianu za ścianką z gk: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07802_zps3172d3e5.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07801_zps9f975d50.jpg To garderoba Tu folia od okna była naklejona na stelaż, bo zdążyli go zrobić, zanim zrobiłam obróbkę okna. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07803_zps95921cd8.jpg Nasza łazienka już w tymczasowej zieleni. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07804_zps461f9401.jpg I próbka płytek do tej łazienki: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/Zdj1190cie2918_zps6a99f57b.jpg I w prysznicu: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07798_zps82bd1470.jpg A stan na dziś wygląda tak: Pokój córki: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07840_zpsbb220b27.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07842_zps821583da.jpg Nasza sypialnia: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07845_zps231efd0e.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07846_zps1e946001.jpg Korytarz na poddaszu: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07847_zps0b510078.jpg Pralnia: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07849_zps027068db.jpg Klatka schodowa: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07853_zpse56f1cbd.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07852_zps5c77ecc4.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07836_zps0283dff3.jpg No i pierwsza próba z łazienką na dole. Próba, bo płytkarz pomylił paczki i użył gresów drewnopodobnych, które miały iść na górę. odcień płytek drewnopodobnych będzie ciemniejszy: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07835_zps10762709.jpg Tu też "drewniane" są nie te: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07834_zps4025ddff.jpg Jedynie płytka pojedyncza na wprost jest we właściwym kolorze. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07832_zps9b4bbab1.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07831_zps3548f77b.jpg W pomieszczeniu za garażem zamontowany już jest rekuperator (Renovent Excellent 400). Gdy zostaną zakonczone roboty gipsowo/kartonowe dopiero go uruchomię. Na razie jest zbyt dużo pyłu. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07820_zps6db51172.jpg Obecnie prowadzę rozmowy z firmami od schodów - rozpiętość cenowa od 7-12 tys za to samo Chcę schody bez cokolików, z deskami prostymi po bokach, coś a'la belki policzkowe. Balustrada klasyczna z poziomymi prętami, prawdopodobnie malowanymi na czarno. Może z czasem zamienię te czarne pręty na jakąś nowoczesną metaloplastykę - widziałam fajne przykłady w necie, ale na razie muszę to wszystko zgrać razem z kolorystyką schodów i ścian przy nich. Parkiety będą na pewno dębowe, olejowane. Cena za ok. 75 m2 to 11 - 12 tys. Jeszcze się nie zdecydowałam na ekipę - ostały się dwie na tapecie. Po długim weekendzie przyjeżdża ekipa murarzy, którzy skończą opaskę przeciwwysadzinową ze styropianu wokół domu i zaczną murować płot. Płot murowany będzie tylko od frontu z przęsłami w układzie poziomym, ale przęsła zamówię później. Na razie kasy brakuje. Reszta ogrodzenia będzie z paneli 3D, zamówionych w Leroy'u. Oferty firm, które montują kompleksowo są zdecydowanie za drogie, więc mam umówionego pana, ktory zrobi to taniej. Szukam ciągle fajnej ekipy od tarasu i podjazdu. W środku jeszcze trzeba zrobić sufity na parterze, pomalować, zamontować oprawy oświetleniowe i gniazdka, skończyć łazienki (mam dwóch płytkarzy - jeden zrobił już wszystkie płytki w pomieszczeniach gospodarczych i garażu i będzie po weekendzie robił łazienkę przy naszej sypialni). Mam upatrzoną tanią tymczasową wykładzinę dywanową do naszej sypialni (bo na razie wykorzystamy meble, które mamy, a potem będziemy zmieniać) i muszę już robić projekt garderoby. Nie mogę się doczekać, bo jednak projektowanie, to najprzyjemniejsza dla mnie praca. Kuchnia ma przyjechać pod koniec maja, ale sprzęt już zamówiłam. Przypadkowo wybrałam sprzęty praktycznie z jednej firmy, a tu okazało się, że jest promocja i płytę indukcyjną dostaniemy gratis. Całuy sprzęt wyniesie więc 4 800 zł Tu zamieszczam próbkę kolorystyczną kuchni - jasne matowe gresy 60x60 na podłogę i czarne polerowane w tym wymiarze na ścianach. Fronty i blat będą w jasnym drewnie (fronty okleinowane folią Klon Elm, a blaty z drewna klejonego w podobnym odcieniu). Na zdjęciu przyłożona deska dębowa podłogowa (bo chciałam sprawdzić wysokość). http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/Zdj1190cie2925_zpsceb3a18b.jpg Elewację będzie robiła ekipa, która mi ją ocieplała, ale na razie działają w środku. Oni robią zabudowę g/k. Po długim weekendzie skończą zabudowę w pokoju nad garażem i biorą się za sufity. Potem pomalują elewację - będzie, tak jak zakładałam od początku na wizualizacjach. Okładzina drewniana to będzie najprawdopodobniej świerk skandynawski barwiony na nieco ciemniejszy, ciepły odcień. Gdyby ktoś chciał, to podaję link do zdjęć: http://s64.photobucket.com/user/kelebrianna/library/ Edytowane 1 Maja 2014 przez Lumiere Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 01.05.2014 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Chyba jednak Cię nie dogonię Nie piszesz nie piszesz ale, jak już się pojawisz to z taką dawką nowości, że ciężko to na raz ogarnąć Fajnie się ogląda przyszłe "swoje" wnętrza. Dobrze że wybrałaś parkiet olejowany, wygląda ładniej i też łatwiej naprawić uszkodzenia. U mnie firma od kotła gazowego coś przebąkuje o konieczności wentylacji grawitacyjnej w pomieszczeniu z kotłem, ale wg przepisów jeśli jest zamknięta komora spalania to może być też mechaniczna. Będzie pewnie walka o to.... Doszłaś teraz do chyba najtrudniejszego ale też najprzyjemniejszego etapu wykończeniówki, powodzenia w dokonaniu właściwych wyborów U mnie teraz tak: Po długim weekendzie ma być już być robiony strop. Widziałem, że wybrałaś pustaki 12- komorowe, dlatego że cichsze i cieplejsze? Nie ma problemu z montażem płyt g-k do nich , bo mają cienkie ścianki? Dokładałaś dodatkowo jakieś zbrojenie?, bo nośność terivy 1 to 150 kg/m2 i nie wiem czy to nie za mało przy podłogówce - 6 cm wylewki ? Do wieńca to był robiony szalunek z desek czy używałaś jakichś kształtek U systemowych? Widziałem, że z okna narożnego szło jakieś zbrojenie do góry do podwieszenia do wieńca? To jest w projekcie czy to własna inicjatywa? Kanały do kanalizacji i wentylacji mechanicznej miałaś zrobiona przepustami z rur w stropie, czy były wiercone już po wszystkim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 01.05.2014 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 U nas piec będzie montowany za dwa tygodnie, chcę do tego czasu poprosić kominiarza na spotkanie doradcze, żeby od razu powiedział, jak to widzi i wtedy zrobimy tak, by nie było problemów. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że nie będę musiała doprowadzać grawitacyjnej wentylacji do kotłowni. Na strop 12 kanałowy zdecydowałam się dlatego, że z keramzytu był właśnie taki, a nie chciałam żużlobetonowego. U nas wylewki też wyszło 5-6 cm i nie widzę tu żadnego problemu z obciążeniem. Za przeniesienie ciężaru odpowiadają głównie belki stropowe, a pustaki to głównie wypełniacz i podpora pod beton Do wieńca stosowaliśmy zwykły szalunek z desek i płyt osb (przy dużym podciągu nad wejściem i tak OSB będzie potrzebne), bo zostały wykorzystane też do wieńca ścianki kolankowej. W przypadku kształtek trzeba by zdwoić koszty. Zbrojenie nadproża okna narożnego jest połączone z tym dużym podciągiem wieszakami z 2 prętów i jest to w projekcie. To bardzo ważne, żeby nadproże się trzymało. Na rysunku K/9 poz. 3.2 pręty (2 szt) nr 7 fi 8. Kanały kanalizacji i WM były wiercone później. nie ma sensu wcześniej, bo nie ustalisz tak dokładnie, w momencie układania stropu, gdzie będą ścianki działowe i kanaliza Widzę, że zdecydowałeś się na okna w jadalni i salonie z niskimi parapetami, jak jest w projekcie? Ale chyba macie lepszy widok na stronę, gdzie jest zadaszenie? A drzwi w pomieszczeniu za garażem robisz tak blisko narożnika? Lepiej zostawić przynajmniej 70 cm od niego, by można było jakieś regały zrobić w tamtej części pomieszczenia. Ja przesunęłam drzwi mniej więcej na środek pomieszczenia, by po prawej zmieścił się rekuperator, a po lewej było spore miejsce na kosiarkę i regały. Pod rekuperatorem będą pewnie stały rowery Przemyśl, bo takie ustawienie drzwi będzie praktyczniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 03.05.2014 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2014 (edytowane) Widzę, że zdecydowałeś się na okna w jadalni i salonie z niskimi parapetami, jak jest w projekcie? Ale chyba macie lepszy widok na stronę, gdzie jest zadaszenie? A drzwi w pomieszczeniu za garażem robisz tak blisko narożnika? Lepiej zostawić przynajmniej 70 cm od niego, by można było jakieś regały zrobić w tamtej części pomieszczenia. Ja przesunęłam drzwi mniej więcej na środek pomieszczenia, by po prawej zmieścił się rekuperator, a po lewej było spore miejsce na kosiarkę i regały. Pod rekuperatorem będą pewnie stały rowery Przemyśl, bo takie ustawienie drzwi będzie praktyczniejsze Drzwi już wymurowane, za dużo by było burzenia teraz, a miejsca chyba tam starczy. Jeśli się da to zrobię otwierane na zewnątrz i nie będą tak przeszkadzać. Nawet byłoby lepiej, bo mam wiatry przeważnie stamtąd wiejące. Obok garażu będzie wiata garażowa, a za nią planuję domek drewniany - składzik na narzędzia i drewutnię. A co do okien w salonie to na jakie i w jakim celu miałbym zmieniać? Poszerzyłem tylko trochę i zmieniłem na HS-a wyjście na taras. Mówiłem że projekt poza małymi zmianami idealny dla nas:) Przy okazji masz jakiś pomysł na drzwi zewnętrzne do pom. technicznego, tzn wstawiasz jakieś dobre ciepłe? No i między garażem a domem powinny być jakieś szczelne i ognioodporne? Edytowane 3 Maja 2014 przez Sturmer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 06.05.2014 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2014 (edytowane) O oknach wspominałam, bo ja po zalaniu stropu zdecydowałam się na otwarcie salonu na wschodnią stronę i taras z tamtej strony, bo po prostu mamy ładny widok. U Was ogród będzie większy od południa, więc przynajmniej będziesz mieć jeden wydatek mniejszy - taras U nas jakieś 60m2 :-/ Drzwi zewnętrzne, na jakie się zdecydowałam to Delta Premium. Żadnych rewelacji, jeśli chodzi współczynniki, zwykłe, proste, antywłamaniowe. Myślałam o Hebe z Castoramy, ale czas oczekiwania był zbyt długi. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07786_zpsad67e890.jpg Dwa ostatnie dni były bardzo pracowite - praktycznie spędziłam całe na budowie. Wszystko z powodu pojawienia się moich murarzy, którzy zabrali się za murowany płot od frontu. Wymagało to załatwienia w krótkim czasie - minikoparki, stali, betonu, bloczków betonowych, oczyszczenia miejsca pod płotem, więc i kontener był niezbędny. Ekipa, jak widać ma poczucie humoru: http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07904_zps837e72c2.jpg Dziś w efekcie zalali fundament pod płot, do konca tygodnia mają wymurować. Płot będzie uzupełniony poziomymi przęsłami, ale to później. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/Zdj1190cie2985_zpsa196fafe.jpg Tu będzie boks na śmietnik. Chciałam wcześniej zalać cały betonem, ale potem doszłam do wniosku, że jeśli będzie wybetonowany, to będzie w nim woda stać, więc lepiej wyłożyć kostką, przez którą większość przeleci. I stąd taki batonik gruntowy http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/Zdj1190cie2984_zpsc5a9cc39.jpg Murarze też kończą opaskę przeciwwysadzinową wokół domu ze styropianu, dołożą folię kubełkową poniżej gruntu i zasypią. Potem będziemogła już spokojnie pracować ekipa na elewacji i druga - koparka wyrównująca teren. Już nie mogę doczekać się porządków. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07901_zpsd0448833.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07902_zpscfd32a39.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07903_zps0bcb2c94.jpg Łazienka na dole jest w dużym zaawansowaniu. Przygotowany stelaż pod świetlik z pleksi. Dziś zamówiłam lustra - gdyby ktoś szukał - w Oleśnicy są po 100zł/m2 .Drugi płytkarz od dwóch dni sie nie pojawił. Ma jeszcze jutro szansę. http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07892_zpsb8c1c1e6.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07894_zps8169e073.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07895_zps657f31e0.jpg http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/Zdj1190cie2982_zpsef036e27.jpg Wybrałam też ekipę od schodów - całość wyniesie o 3tys taniej, niż wyceniały to dwie inne firmy. I przy okazji okazało się, że schody wylane są jak żyleta, więc mogę pochwalić moich wesołych murarzy. Jutro przyjeżdża piec z zasobnikiem i przewodem do komina i dodatki do łazienek. Edytowane 6 Maja 2014 przez Lumiere Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czuszka 06.05.2014 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2014 widzę ze drzwi zewnętrzne otwierają Ci się na zewnątrz budynku. Pewnie to przemyślałas ale z doświadczenia powiem ze to strasznie niewygodne. My mamy otwierane do środka więc gość nie musi się cofać gdy mu otwierasz drzwi ale znajomi mają tak jak u Ciebie i źli są na siebie ze tego nie przemyśleli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 06.05.2014 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2014 Hej Czuszko! Drzwi powyżej, to te z pomieszczenia gospodarczego, ale frontowe też otwierają się na zewnątrz. Głownie z uwagi na to, żeby wiatr dociskał drzwi do ościeżnicy, co jest cieplejsze. Goście i tak będą raczej witani z otwartymi drzwiami, otwartymi wcześniej , a poza tym naświetle i szeroki podest wejściowy będą raczej sprzyjać gościom Raczej biorę pod uwagę wygodę mieszkańców , bo będziemy korzystać z drzwi częsśiej, niż goście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czuszka 06.05.2014 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2014 jak się otwierają do środka to mieszkańcom (nam) też bardzo wygodnie. No i otwieram drzwi dopiero jak ktoś dzwoni do nich więc nie stoję w szeroko otwartych U nas poza tym wiatr nie hula bo wejście jest od strony wschodniej, pod dużym wykuszem. Miłej wykończeniówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 07.05.2014 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2014 U mnie też drzwi będą się otwierały na zewnątrz, uważam że tak jest i cieplej i wygodniej. Nawet teraz w bloku jako jedyni na klatce mamy otwierane na zewnątrz i dzięki temu mogłem szafkę wstawić Dziękuję za fotki na PW, też zrobię na tych kotwach. Widzę że masz rury spustowe z rynien wpuszczone w ziemię. Masz zrobiony jakiś system odprowadzania wody deszczowej, czy masz odpływ do kanalizacji miejskiej? Na budowie przygotowania do układania stropu. Zapomniałem zrobić fotek, bo był kierbud i jakoś tak zeszło;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 07.05.2014 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2014 I jaki będziesz mieć szalunek? Z kształtek czy z desek? U mnie deszczówka jest odprowadzona do miejskiej burzówki - wszystko ślicznie, czysto i pachnąco, tylko za jakiś czas pewnie przyjdzie nam za to płacić. Na razie miasto jeszcze nie żąda. Ewentualnie w przyszłości założę po drodze zbiornik na deszczówkę, ale to jak już odetchniemy finansowo. Teraz nie chce mi się myśleć o pompach, wiecznie zatykających się itp. Nie będę też robiła systemu nawadniania ogrodu. Bedzie raczej minimalistyczny, jeśli chodzi o ilość roślin, a do trawy od czasu do czasu wyciągniemy zraszacze przenośne, gdy będzie większy okres suszy. No i po wysiewie. Łazienka na parterze pięknieje. I choć nie robiłam wizualizacji, wygląda tak, jak sobie wyobrażałam. Jak dojdą lustra to efekt będzie jeszcze fajniejszy http://i64.photobucket.com/albums/h163/kelebrianna/DSC07907_zpsa813a971.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 08.05.2014 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2014 To masz fajnie z tą deszczówką. Ja muszę coś wymyślić jak się tego pozbyć. Zbiornik na deszczówkę ekonomicznie nieuzasadniony.Szalunek robimy tradycyjnie,deski i płyty osb. Przy ścianie dwuwarstwowej systemówki też nie mają uzasadnienia ekonomicznego.Pojawił się problem z wyczystką do kominka. Jak masz to rozwiązane? W środku, czy na zewnątrz, czy w ogóle brak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.