Lumiere 21.08.2013 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Może nie ma co się łamać Każdy popełnia błędy - co prawda szczęśliwie pomyłka w dostawie mi się jeszcze nie zdarzyła (poza betonem, którego z gruchy już nie było jak wyskrobać ), ale w temacie stali kierowca z hurtowni (pod Bydgoszczą) mówił, że czasem klient po miesiącu przyjdzie i mówi że dostał o jeden pręt za mało, więc dają, bo trzeba sobie wierzyć. Może wystarczy wyjaśnić sprawę z dostawcą - 200kg to pewnie po prostu jakiś mnożnik jakiegoś pręta Albo kwota za transport No u mnie brakło 42 prętów - czyli 500 mb. Z 3000 mb całej stali na płytę. Sporo. No trudno. Już nic nie zrobię. Zależało mi, żeby dowieźli w sobotę, więc dymów nie robiłam. Część strat pokrył mi tańszy beton Gratuluję stanu O, bo to chyba tak się nazywa:) Jak zwykle w polskiej rzeczywistości nie obeszło się bez problemów:( Chyba musi całe pokolenie wymrzeć , żeby się ludzka mentalność homo sovieticus zmieniła... Scena faktycznie jak w "ptakach", ale mnie to jeszcze ciarki przechodzą na myśl, a co by było gdyby te rury do kanalizy były źle wymierzone i zalane betonem, to co wtedy? Czekam na odpowiedzi z tartaków w sprawie więźby i obawiam się, że mnie olali, bo napisałem, że ta cena mi nie pasi - chyba że to tyle trwa? Kolejne notatki zrobione, szkoda tylko że Twoim kosztem:( 1. sprawdzić zbrojenie przed zamówieniem betonu, i co się dalej wiąże z tym punktem - nie umawiać ważnych rzeczy bez sprawdzenia, czy poprzednie są ok , 2. obkopać porządnie ścianki, 3. lać delikatnie beton 4.do kontrahentów i wykonawców stosować zasadę ograniczonego zaufania - i to najbardziej boli, bo jak tak budować? Dzięki, to faktycznie dość ważny etap - z niczego zaczyna się coś pojawiać i stanowi podstawę do wszystkiego dalej Fajnie się "chodzi" po konkretnych pomieszczeniach i wcale nie mam wrażenia małej przestrzeni, jak to często bywa przy fundamentach. Was też to wkrótce czeka Dobrze jest podpatrywać czyjeś zmagania, bo w ten sposób można uniknąć jednych błędów, choć pewnie pojawią się inne. Dla mnie to dobre doświadczenie. Raz się zaoszczędzi, raz wyda więcej. Oby tylko w bilansie wyszło na zero Z rurami kanalizy jest o tyle fajnie, że przed zalaniem nakłada się na nie drugie rury o większym przekroju, które stanowią otulinę. Beton obejmie tą większą rurę, a ta właściwa w środku ma mały zapas manewru 2-3 cm. Więc wtedy można ją ciut przesunąć w razie potrzeby. Mam nadzieję, że są u mnie wytyczone dobrze (sama to robiłam z instalatorem), ale są też w takim miejscu (głównie w pom. gosp.) że raczej nie będzie problemu. Do rur doszedł jeszcze peszel do kominka i te dodatkowe żółte przepusty na kable energetyczne. Osobny jest także przepust na wodę. A kiedy Wy zaczynacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 21.08.2013 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 poczytaj jeszcze u mnie, może też coś wynotujesz.. na tym etapie w skrócie: - zamówić więćej betonu niż Ci się wydaje że pójdzie bo kierowcy jak słyszą że jadą fundamenty zalać to lubią po drodze zalac formę na parę bloczków itp. - od razu w betoniarni zapowiedziec że będziesz badał próbki każdego betonu czy ma okresloną klasę w laboratorium i jak przyjadą to na oczach kierowców z każdej gruszki nalać wiaderko (najlepiej stare po farbie) betonu i je opisać.. na pewno podzieli się tą informacją z węzłem.. - dopilnować wibrowania betonu a co do autorki to dachówka fajna, tylko czy nie za jasna? po paru latach na takiej ceglastej lubi mech rosnać.. na ciemniejszej tak nie widać.. Dachówkę chcę ciemno-grafitową - "stara czerń" w Nelskampie. Żeby miała lekko granatowy odcień, jak to sobie wymajstrowałam na wizkach Dodatkowa wskazówka przy betonie - po zakończeniu pracy pompy zostaje w koszu jakaś część betonu - na oko pół kubika - może się przydać (np; na stopy fundamentowe słupów, wiec warto przygotowac dużą taczkę, lub jakąś wanienkę pod ten kosz. Pilnować czasu pracy pompy, chyba że jest umówiona na konkretną stawkę, a nie na godziny. Ja zgodnie z namową kierowniczki betoniarni zamówiłam najpierw 3 gruszki (27 m3), a potem miałam określić ile jeszcze dowieźć - 4-5 kubików? No i w tym czasie pompa stała, a czas leciał. Po krótkiej rozmowie z miłą kierowniczką (więcej bab do budownictwa!) uznała, że ten czas nie wliczy do rozliczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skrabi 21.08.2013 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Zbieram też wyceny dachówek, moim typem jest Nibra G10 Nelskamp, ale kolega przyniósł mi Meyer Holsena Piano i wygląda całkiem ładnie. Na dachu jeszcze lepiej Nie mam porównania na razie, więc opieram się głownie na opiniach z internetu i zdjęć. Tegalit i Turmalin są trochę nierówne i kruche, Actua Coramic nie podoba mi się z uwagi na załamanie powierzchni, a Tondach Domino kiepsko wygląda na dachu. Może jednak, gdy ceny zabiją mnie skuszę się na jakąś nie-płaską dachówkę, ale to już muszę zobaczyć na żywo. u mnie jest Tegalit w kolorze ceglastym matowym, nie zauważyłem jakiejś specjalnej kruchości jak chcesz to wpadnij na budowę obejrzeć albo podeślę ci maila zdjęcia dachu w dużej rozdzielczości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 21.08.2013 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Chcielibyśmy zacząć budowę w przyszłym roku na wiosnę. Obecnie szukam architekta adoptującego i kierownika budowy i cała papierologia przed nami.Zastanawiam się czy budować przez 2 czy jeden sezon, i czy zostawić SSO czy SSZ na zimę, żeby coś tam dłubać. Tylko co w kwestii ogrzewania przez zimę i jak to się ma do ewentualnego montażu drewnianych okien dachowych przed zakończeniem mokrych prac?W międzyczasie podszkalam się na forum i podpatruję różne rozwiązania, i właśnie przed chwilą dowiedziałem się o dociepleniu dachu PIRem. Samo to drogie jak nie wiem co, ale jako system podobno już cena przystępna - będę musiał się przyjrzeć. _artur_ - dziękuję, na pewno zajrzę i skorzystam. Ale przecież w cementowni chyba dają wydruk komputerowy ze składem mieszanki, to jak to można podrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 21.08.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 (edytowane) W międzyczasie podszkalam się na forum i podpatruję różne rozwiązania, i właśnie przed chwilą dowiedziałem się o dociepleniu dachu PIRem. Samo to drogie jak nie wiem co, ale jako system podobno już cena przystępna - będę musiał się przyjrzeć. no własnie dzisiaj też to wyczytałem.. i powiem szczerze że u mnie już za późno, ale chociaż chyba u siebie zastosuję system z płytami G-K jakbym dachu nie miał to bym powaznie zastanowił się nad daniem izolacji nad krokwiami.. _artur_ - dziękuję, na pewno zajrzę i skorzystam. Ale przecież w cementowni chyba dają wydruk komputerowy ze składem mieszanki, to jak to można podrobić? haha.. od cementowni do betoniarni droga daleka, a od betoniarni na budowę też.. powiem tak, w promieniu 15km od mojej budowy są dwie CEMENTOWNIE (cementownia Nowiny - dyckerhoff, i Cementownia Małogoszcz - Lafargre), betonierni nie zliczę.. świętokrzyskie to zagłębie.. swoje się słyszy i jakoś wcale w tym kraju to nie dziwi.. na wydruKu masz to co operator węzła wpisze, moze ci wpisać że robi na cemencie o parametrach z ktorych powinno być B30 a faktycznie zrobi B25.. zawsze to parę groszy.. u nas budowlańcy opowiadali mi że jeden z inwestorów jakiegoś sporego budynku (chyba hotelu czy coś takiego) dał do zbadania beton ze stropu nad jakąs dużą powierzchnią.. i zamiast B30 było B27 chyba.. inwestor był zawzięty i miał kasę na prawników, i skończyło się żei na koszt betoniarni skuwali strop, i na nowo robili.. problem był duży i drogi bo badania nie robi się od razu i roboty poszły w górę.. nie wiem czy to nie legenda ale fakt jest faktem że zapowiedzenie badań skutkuje tym że wolą zrobić np. B32 zamiast B30 na wszelki wypadek.. a przy płycie to ma znaczenie.. btw. ja mam próbki i kolegę w cementowni pracujacego.. chyba mu podrzucę z ciekawości.. Edytowane 21 Sierpnia 2013 przez _artur_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 21.08.2013 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 u mnie jest Tegalit w kolorze ceglastym matowym, nie zauważyłem jakiejś specjalnej kruchości jak chcesz to wpadnij na budowę obejrzeć albo podeślę ci maila zdjęcia dachu w dużej rozdzielczości O kruchości Tegalita mówił mi wykonawca, który u kolegi kładł właśnie Meyer Holsena. Chętnie wpadnę zobaczyć, jak u Was wygląda. Się przypomnę Chcielibyśmy zacząć budowę w przyszłym roku na wiosnę. Obecnie szukam architekta adoptującego i kierownika budowy i cała papierologia przed nami. Zastanawiam się czy budować przez 2 czy jeden sezon, i czy zostawić SSO czy SSZ na zimę, żeby coś tam dłubać. Tylko co w kwestii ogrzewania przez zimę i jak to się ma do ewentualnego montażu drewnianych okien dachowych przed zakończeniem mokrych prac? W międzyczasie podszkalam się na forum i podpatruję różne rozwiązania, i właśnie przed chwilą dowiedziałem się o dociepleniu dachu PIRem. Samo to drogie jak nie wiem co, ale jako system podobno już cena przystępna - będę musiał się przyjrzeć. _artur_ - dziękuję, na pewno zajrzę i skorzystam. Ale przecież w cementowni chyba dają wydruk komputerowy ze składem mieszanki, to jak to można podrobić? Jeśli zaczniecie wiosną, to przed zimą może się uda wprowadzić W przypadku płyty osiadanie domu będzie spokojne i równomierne, więc tym się chyba nie musicie przejmować. Ja się cieszę, że zaczęłam tak późno (pomimo wszystko), bo przed zimą chcemy się "zamknąć", instalacje robić przez zimę i wczesną wiosną wykańczanie. Dużo zależy od pogody - w tym roku deszczowa i późna wiosna mocno opóźniła prace. Ja zaczęłam w suchym okresie, więc ominął mnie etap błota przy płycie Choć u mnie dojazd jest drogą asfaltową, więc nie boję się, że się ciężki sprzęt zakopie. Za to Wy możecie sobie spokojnie formalności załatwić przez zimę, chyba żeby się udało jeszcze płytę wylać przed mrozami No ale to zależy, jak szybko formalności pójdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 21.08.2013 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 no własnie dzisiaj też to wyczytałem.. i powiem szczerze że u mnie już za późno, ale chociaż chyba u siebie zastosuję system z płytami G-K jakbym dachu nie miał to bym powaznie zastanowił się nad daniem izolacji nad krokwiami.. haha.. od cementowni do betoniarni droga daleka, a od betoniarni na budowę też.. powiem tak, w promieniu 15km od mojej budowy są dwie CEMENTOWNIE (cementownia Nowiny - dyckerhoff, i Cementownia Małogoszcz - Lafargre), betonierni nie zliczę.. świętokrzyskie to zagłębie.. swoje się słyszy i jakoś wcale w tym kraju to nie dziwi.. na wydruKu masz to co operator węzła wpisze, moze ci wpisać że robi na cemencie o parametrach z ktorych powinno być B30 a faktycznie zrobi B25.. zawsze to parę groszy.. u nas budowlańcy opowiadali mi że jeden z inwestorów jakiegoś sporego budynku (chyba hotelu czy coś takiego) dał do zbadania beton ze stropu nad jakąs dużą powierzchnią.. i zamiast B30 było B27 chyba.. inwestor był zawzięty i miał kasę na prawników, i skończyło się żei na koszt betoniarni skuwali strop, i na nowo robili.. problem był duży i drogi bo badania nie robi się od razu i roboty poszły w górę.. nie wiem czy to nie legenda ale fakt jest faktem że zapowiedzenie badań skutkuje tym że wolą zrobić np. B32 zamiast B30 na wszelki wypadek.. a przy płycie to ma znaczenie.. btw. ja mam próbki i kolegę w cementowni pracujacego.. chyba mu podrzucę z ciekawości.. Ponoć próbki muszą być konkretnego formatu 15x15x15 i trzeba je odpowiednio przechować. Można zlecić to mobilnemu laboratorium, ale to dodatkowy koszt. Ja miałam B20, więc schodzić z jakości nie musieli specjalnie. Zastanawiam się tylko, czy faktycznie był W6 (klasa wodoszczelości), ale w razie jakichś problemów z płytą, mam papier, więc zawsze można reklamować. Oby nie. Jestem dobrej myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skrabi 21.08.2013 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 O kruchości Tegalita mówił mi wykonawca, który u kolegi kładł właśnie Meyer Holsena. Chętnie wpadnę zobaczyć, jak u Was wygląda. Się przypomnę Mój dekarz nie miał żadnych zastrzeżeń. Jedna dachówka przyjechała z odłamanym rogiem, prawdopodobnie w wyniku uszkodzenia przy załadunku, próbowałem później uderzać nią o kontener stalowy i nie pękała nawet przy bardzo mocnych uderzeniach. Poddała się dopiero po kilkunastu uderzeniach. Zapraszam, do Trzebnicy nie masz daleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 26.08.2013 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 No pewnie - chętnie podjadę zobaczyć Waszą budowę na żywo Do tego trasa do Trzebnicy bardzo widokowa Często tamtędy jeździliśmy. Jeśli mówisz, że Tegalit całkiem nieźle wypadł, to sprawdzę sobie jeszcze raz dokładnie w porównaniu z innymi dachówkami. U nas dziś dowieźli Silkę. Na razie 20 palet, żeby nie zagracać budowy - reszta na telefon. Domówiłam też paręnaście bloczków Silki klasy 20, bo jak się okazało, na rzucie stropu pojawił się filarek przy kominie do pieca. O filarku nie miałam pojęcia i trochę szkoda, że tak późno go wychwyciłam (kolega konstruktor jakoś nie uznał, żeby mi o tym przypominać ) Kłopot w tym, że w jego miejscu chciałam dodać jeszcze jeden przewód wentylacyjny z kształtki silki, w której puścimy pion kanalizacyjny. No i niestety, teraz trzeba będzie z tym pionem wejść z powrotem do pom. gospodarczego, bo rura jest centralnie w ścianie. Będziemy musieli podkuć kawałek tego filarka, ehh. I kilka fotek pamiątkowych - taki widok dziś był ostatni raz. Jutro wchodzą murarze i mam nadzieję, że ściany będą szybko rosły. http://img199.imageshack.us/img199/1238/uzi3.jpg I już z paletami. http://img844.imageshack.us/img844/1600/6yw9.jpg I czas na podsumowanie stanu "zero": Ceny netto. Geodeta - 500+100 za ponowne wytyczenie po złamaniu slupka+160 dechy - 760 zł wykop - 700 zł + 800 zł wywóz gliny (rozbój w biały dzień) Kruszywo granitowe - 7600 piasek - 550 XPS - 9525 Zbrojenie 3200+ 750 Beton - 5120 + 540 pompa Koparka do rozgarnięcia kruszywa i piasku - 500 zł klej do xps'a - 45 zł robocizna - 7000 zł Kanalizacja - materiał i robocizna ok 1300 zł (jeszcze nie mam faktury) Łącznie z drobnicą - ok. 37 800 zł. Mieszczę się w normie - ponoć stan zero to 10% kosztów całego domu. No, tu nawet jest ciut mniej. Atrakcyjnie cenowo wygląda na razie też zakup Silki na ściany i nadproży. Wychodzi taniej niż w wycenach u Szostaka z Trzebnicy :-)Zbieram jeszcze wyceny stropu, ale też w lokalnej hurtowni jest taniej. Przynajmniej do tej pory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 26.08.2013 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 nie za wcześnie na pełne obciążenie płyty ?? toż to dopiero 5 dni !!?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 26.08.2013 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 (edytowane) nie, u mnie chyba po 3 albo 4 dniach też wjechało sporo silki, kierbud nie miał zastrzeżeń..jedyne na co murarze zwracali uwagę to żeby nie postawić tak blisko jak na zdjęciu powyżej a minimum metr od krawędzi.. ale nie dlatego że płyta tylko żeby potem ręcznie nie przenosić silki bo paleta 24ki waży 1030kg.. Edytowane 26 Sierpnia 2013 przez _artur_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 26.08.2013 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Nie, spokojnie To już 6 dni, a poza tym - nie pełne obciążenie To tylko 20 palet z 67. Żadna nie stoi na obrzeżu, tylko po kilka w centralnie wyznaczonych miejscach, a ekipa zanim je ułoży to minie kolejny tydzień. Po płycie można było chodzić już po kilku godzinach od wylania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 26.08.2013 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 A nie myślałaś nad "trumną"? Ja bardzo żałuję, że się wbiłam w poddasze ocieplane wełną . Wiem, masz zamiar styropian, ale tu znowu ryzyko zatrucia przy pożarze itd... Dlatego się mówiło, że wełna. A wylanie stropu nad poddaszem rozwiązuje wszelkie problemy i w żadne folie się nie trzeba bawić, regipsy, ocieplenie leci od zewnątrz, na to dachówka na cienkich krokwiach i jest super. teraz już bym tak zrobiła, ale jak budowałam, przeoczyłam jakoś tą możliwość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 26.08.2013 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Hehe...trumna - fajna nazwa. Raczej nie zastosuję - bez przeliczenia konstrukcji się nie uda. I raczej nie widzę argumentów przemawiających za. No i - lubię drewno Oglądam się jak głupia za więźbami, ale tak chyba ma większość z nas Ale chętnie poczytam więcej na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 26.08.2013 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Hm, kiedyś był cały wontek. A potem okazało się , że w niektórych regionach Polski to rozwiązanie znane od lat i powszechne... Drzewo jest fajne, jak je widać. A jak je zakryjesz regipsami, to już fajne być przestaje. W przedpokoju miałam mieć słup, specjalnie został wywleczony ze ściany, żeby zdobił. he he, właśnie niedawno został po prostu pomalowany na kolor ściany. Barbarzyństwo, ale do niczego nie pasował Za przemawia wszystko. Ciepło, stabilnie, trwale, łatwiej ocieplić. No i znika widmo kanadyjczyka osadzonego na murowanej podstawie, to tak, de facto, wyglądają domy z poddaszem użytkowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusultra 28.08.2013 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Ciekawie się zapowiada - chętnie będę tu wracać ;] trzymam kciuki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 28.08.2013 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Ciekawie się zapowiada - chętnie będę tu wracać ;] trzymam kciuki ! Zapraszam Hm, kiedyś był cały wontek. A potem okazało się , że w niektórych regionach Polski to rozwiązanie znane od lat i powszechne... Drzewo jest fajne, jak je widać. A jak je zakryjesz regipsami, to już fajne być przestaje. W przedpokoju miałam mieć słup, specjalnie został wywleczony ze ściany, żeby zdobił. he he, właśnie niedawno został po prostu pomalowany na kolor ściany. Barbarzyństwo, ale do niczego nie pasował Za przemawia wszystko. Ciepło, stabilnie, trwale, łatwiej ocieplić. No i znika widmo kanadyjczyka osadzonego na murowanej podstawie, to tak, de facto, wyglądają domy z poddaszem użytkowym Nie do końca do mnie przemawia taka konstrukcja. W tym przypadku stawiam na tradycję. No i nie wyobrażam sobie właściwej izolacji wokół okien połaciowych w takiej "trumnie". POdejrzewam, że jest znacznie więcej miejsc na mostki, niż w zwykłej więźbie. Dziękuję, postoję i popatrzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lumiere 28.08.2013 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Wczoraj ekipa zaczęła murować. No i serce rośnie, choć nie bez małych potknięć. http://img202.imageshack.us/img202/8596/42ii.jpg http://img836.imageshack.us/img836/9545/slix.jpg Czy Was też rażą wyraźne szczeliny między bloczkami, czy też jest to norma. A może powinnam się przyzwyczaić, że mam niestaranną ekipę. http://img856.imageshack.us/img856/9656/txye.jpg W paru miejscach zleciłam poprawki, np: kształtki wentylacyjne w kotłowni były o 4 cm za blisko ściany zewnętrznej, a większa odległość jest potrzebna, by oprzeć belki stropu. Gdyby zostawić bliżej, to trzeba by pruć przewody wentylacyjne.Bloczki obok to szalunek dla wylewki betonowej - musieliśmy jednak wyjść rurą kanalizacyjną ze ściany, bo w tym miejscu ma być filarek z silki klasy 20. http://imageshack.us/a/img16/3213/62n8.jpg Drugi zonk, to pominięcie wąskiego okna do samej ziemi w salonie. Po mojej uwadze ekipa zrobiła otwór, ale dokładnie 90 cm obok. Ręce opadają. http://img801.imageshack.us/img801/3525/csyi.jpg Dziś już jednak większość była zrobiona prawidłowo. Z poziomicą i miarką sprawdzałam każdy centymetr. Błędy są już minimalne. Bloczek na pierwszym planie odsunęłam, żeby ekipa poprawiła. http://img28.imageshack.us/img28/2286/nnfr.jpg "Widok" przez okno narożne w kuchni. http://img42.imageshack.us/img42/5111/3qfh.jpg Garaż i pomieszczenie za nim. http://img829.imageshack.us/img829/8266/gh3f.jpg Widok na garaż z zewnątrz. http://imageshack.us/a/img818/8090/qxno.jpg I od strony kuchni z jadalnią. http://img689.imageshack.us/img689/6373/6b99.jpg I od frontu - od ucha do ucha. http://img202.imageshack.us/img202/2618/8641.jpg Rozpisałam ekipie każdy poziom parapetów i nadproży, żeby było jasne Część nadproży już jutro może być ustawiana, więc czeka mnie rano wycieczka do składu drewna. Muszę jeszcze zakupić komin do kominka, bo ceny Schiedla są powalające. Najchętniej jakiś fajny no-name Ekipa strasznie narzeka na silkę, ponoć gdy robiła u kolegi, to inaczej wyglądała. Faktycznie, widać wyraźnie drobne kamyki. Kolega też miał silkę xelli, więc trochę mnie to zastanawia. Ktoś może ma porównanie? http://img829.imageshack.us/img829/4713/q6js.jpg Dostałam też wyceny więźby - niecałe 5000 netto bez łat, kontrłat i deski okapowej. W drugim tartaku ponad 6 tys. za to samo. Pierwszy polecany przez cieślę, a ten polecany przez kolegę. Jak na razie całkiem fajnie, zwłaszcza że w kosztorysie ta pozycja (konstrukcja) wynosi 18 tys netto z robocizną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 28.08.2013 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Czy Was też rażą wyraźne szczeliny między bloczkami, czy też jest to norma. A może powinnam się przyzwyczaić, że mam niestaranną ekipę. . u mnie nie było takich szpar, zamki powinny do siebie przylegać.. ale chyba nie ma się co przejmować.. na klej kładą? Dziś już jednak większość była zrobiona prawidłowo. Z poziomicą i miarką sprawdzałam każdy centymetr. Błędy są już minimalne. Bloczek na pierwszym planie odsunęłam, żeby ekipa poprawiła. . hahaha, czyli wzięłaś sobie do serca moją radę o wzorcowej na budowie poziomnicy i kątowniku Rozpisałam ekipie każdy poziom parapetów i nadproży, żeby było jasne Część nadproży już jutro może być ustawiana, więc czeka mnie rano wycieczka do składu drewna. . po co? po nadproża? chyba szybciej, taniej kupić gotowe niż się bawić w zalewanie i szalunki.. Ekipa strasznie narzeka na silkę, ponoć gdy robiła u kolegi, to inaczej wyglądała. Faktycznie, widać wyraźnie drobne kamyki. Kolega też miał silkę xelli, więc trochę mnie to zastanawia. Ktoś może ma porównanie? . eee.. jak chcesz to jutro po południu skoczę na budowę i sprawdzę u siebie.. też mam xellę.. ale szczerze mówiąc chyba nie ma ekipy która na silkę nie narzeka , a swoją drogą czym ją tną? bo taki wyłupany kawałek nie nastraja mnie pozytywnie jak brzeszczotem i młotkiem czy czymś innym niż spora piła spalinowa tarczowa to wygoń ich niech sobie wypożyczą (na własny koszt oczywiście) - u mnie mieli taką piłę że z jednej cegły potrafili 3 plasterki odkroić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sturmer 29.08.2013 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 (edytowane) "Niech sie mury pną do góry, niech kominy mają pion (...)" -szkoda że piosenki nie można zalinkować bo prawa autorskie.... Teraz to postępy to widać że ho ho W paru miejscach zleciłam poprawki, np: kształtki wentylacyjne w kotłowni były o 4 cm za blisko ściany zewnętrznej, a większa odległość jest potrzebna, by oprzeć belki stropu. Gdyby zostawić bliżej, to trzeba by pruć przewody wentylacyjne.Bloczki obok to szalunek dla wylewki betonowej - musieliśmy jednak wyjść rurą kanalizacyjną ze ściany, bo w tym miejscu ma być filarek z silki klasy 20. http://imageshack.us/a/img16/3213/62n8.jpg Nie bardzo rozumiem o co tu chodzi? Tzn że rura nie w tym miejscu wyszła, czy pierwotnie miała być w ścianie? Dostałem też wycenę więźby prefabrykowanej z jednego zakładu: Konstrukcja dachowa - powierzchnia dachu: 240,50 m2 Opis Ceny netto Rodzaj drewna strugane 1. Koszt wytworzenia konstrukcji dachowej w wytwórni 9 529,32 2. Elementy Stężenia, murłat wys. 140mm 2 181,80 dodatkowe Łaczniki, gwozdzie, itp. 476,47 Impregnacja konstrukcji 380,00 3. Belki i słupy drewniane lite 957,67 4. Koszty transportu j 700,00 Razem: 14 225,26 Koszty montażu 5. Przez nasza ekipę montażową 5 481,00 Razem: 19 706,26 Razem z VAT 8%: 21 282,76 Wszystkie podane kwoty sa kwotami wyjsciowymi do negocjacji Edit Doczytałem w wątku u _artur_ , że zmieniasz ilość słupów tarasowych, czy ewentualna zmiana będzie dostępna? Edytowane 29 Sierpnia 2013 przez Sturmer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.