Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szewc w butach, czyli architekturka buduje


Recommended Posts

Może nie ma co się łamać :-) Każdy popełnia błędy - co prawda szczęśliwie pomyłka w dostawie mi się jeszcze nie zdarzyła (poza betonem, którego z gruchy już nie było jak wyskrobać :-D ), ale w temacie stali kierowca z hurtowni (pod Bydgoszczą) mówił, że czasem klient po miesiącu przyjdzie i mówi że dostał o jeden pręt za mało, więc dają, bo trzeba sobie wierzyć. Może wystarczy wyjaśnić sprawę z dostawcą - 200kg to pewnie po prostu jakiś mnożnik jakiegoś pręta :-) Albo kwota za transport

No u mnie brakło 42 prętów - czyli 500 mb. Z 3000 mb całej stali na płytę. Sporo. No trudno. Już nic nie zrobię. Zależało mi, żeby dowieźli w sobotę, więc dymów nie robiłam. Część strat pokrył mi tańszy beton :-)

Gratuluję stanu O, bo to chyba tak się nazywa:) Jak zwykle w polskiej rzeczywistości nie obeszło się bez problemów:( Chyba musi całe pokolenie wymrzeć , żeby się ludzka mentalność homo sovieticus zmieniła...

Scena faktycznie jak w "ptakach", ale mnie to jeszcze ciarki przechodzą na myśl, a co by było gdyby te rury do kanalizy były źle wymierzone i zalane betonem, to co wtedy?

Czekam na odpowiedzi z tartaków w sprawie więźby i obawiam się, że mnie olali, bo napisałem, że ta cena mi nie pasi - chyba że to tyle trwa?

 

Kolejne notatki zrobione, szkoda tylko że Twoim kosztem:(

1. sprawdzić zbrojenie przed zamówieniem betonu, i co się dalej wiąże z tym punktem - nie umawiać ważnych rzeczy bez sprawdzenia, czy poprzednie są ok ,

2. obkopać porządnie ścianki,

3. lać delikatnie beton

4.do kontrahentów i wykonawców stosować zasadę ograniczonego zaufania - i to najbardziej boli, bo jak tak budować?

 

Dzięki, to faktycznie dość ważny etap - z niczego zaczyna się coś pojawiać i stanowi podstawę do wszystkiego dalej :-) Fajnie się "chodzi" po konkretnych pomieszczeniach i wcale nie mam wrażenia małej przestrzeni, jak to często bywa przy fundamentach. Was też to wkrótce czeka ;-)

Dobrze jest podpatrywać czyjeś zmagania, bo w ten sposób można uniknąć jednych błędów, choć pewnie pojawią się inne. Dla mnie to dobre doświadczenie. Raz się zaoszczędzi, raz wyda więcej. Oby tylko w bilansie wyszło na zero :-)

Z rurami kanalizy jest o tyle fajnie, że przed zalaniem nakłada się na nie drugie rury o większym przekroju, które stanowią otulinę. Beton obejmie tą większą rurę, a ta właściwa w środku ma mały zapas manewru 2-3 cm. Więc wtedy można ją ciut przesunąć w razie potrzeby. Mam nadzieję, że są u mnie wytyczone dobrze (sama to robiłam z instalatorem), ale są też w takim miejscu (głównie w pom. gosp.) że raczej nie będzie problemu.

Do rur doszedł jeszcze peszel do kominka i te dodatkowe żółte przepusty na kable energetyczne. Osobny jest także przepust na wodę.

 

A kiedy Wy zaczynacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 358
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

poczytaj jeszcze u mnie, może też coś wynotujesz..

na tym etapie w skrócie:

- zamówić więćej betonu niż Ci się wydaje że pójdzie bo kierowcy jak słyszą że jadą fundamenty zalać to lubią po drodze zalac formę na parę bloczków itp.

- od razu w betoniarni zapowiedziec że będziesz badał próbki każdego betonu czy ma okresloną klasę w laboratorium i jak przyjadą to na oczach kierowców z każdej gruszki nalać wiaderko (najlepiej stare po farbie) betonu i je opisać.. na pewno podzieli się tą informacją z węzłem..

- dopilnować wibrowania betonu

 

a co do autorki to dachówka fajna, tylko czy nie za jasna? po paru latach na takiej ceglastej lubi mech rosnać.. na ciemniejszej tak nie widać..

 

Dachówkę chcę ciemno-grafitową - "stara czerń" w Nelskampie. Żeby miała lekko granatowy odcień, jak to sobie wymajstrowałam na wizkach :-)

 

Dodatkowa wskazówka przy betonie - po zakończeniu pracy pompy zostaje w koszu jakaś część betonu - na oko pół kubika - może się przydać (np; na stopy fundamentowe słupów, wiec warto przygotowac dużą taczkę, lub jakąś wanienkę pod ten kosz. Pilnować czasu pracy pompy, chyba że jest umówiona na konkretną stawkę, a nie na godziny. Ja zgodnie z namową kierowniczki betoniarni zamówiłam najpierw 3 gruszki (27 m3), a potem miałam określić ile jeszcze dowieźć - 4-5 kubików? No i w tym czasie pompa stała, a czas leciał. Po krótkiej rozmowie z miłą kierowniczką (więcej bab do budownictwa!) uznała, że ten czas nie wliczy do rozliczenia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieram też wyceny dachówek, moim typem jest Nibra G10 Nelskamp, ale kolega przyniósł mi Meyer Holsena Piano i wygląda całkiem ładnie. Na dachu jeszcze lepiej Nie mam porównania na razie, więc opieram się głownie na opiniach z internetu i zdjęć. Tegalit i Turmalin są trochę nierówne i kruche, Actua Coramic nie podoba mi się z uwagi na załamanie powierzchni, a Tondach Domino kiepsko wygląda na dachu. Może jednak, gdy ceny zabiją mnie skuszę się na jakąś nie-płaską dachówkę, ale to już muszę zobaczyć na żywo.

u mnie jest Tegalit w kolorze ceglastym matowym, nie zauważyłem jakiejś specjalnej kruchości

jak chcesz to wpadnij na budowę obejrzeć albo podeślę ci maila zdjęcia dachu w dużej rozdzielczości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcielibyśmy zacząć budowę w przyszłym roku na wiosnę. Obecnie szukam architekta adoptującego i kierownika budowy i cała papierologia przed nami.

Zastanawiam się czy budować przez 2 czy jeden sezon, i czy zostawić SSO czy SSZ na zimę, żeby coś tam dłubać. Tylko co w kwestii ogrzewania przez zimę i jak to się ma do ewentualnego montażu drewnianych okien dachowych przed zakończeniem mokrych prac?

W międzyczasie podszkalam się na forum i podpatruję różne rozwiązania, i właśnie przed chwilą dowiedziałem się o dociepleniu dachu PIRem. Samo to drogie jak nie wiem co, ale jako system podobno już cena przystępna - będę musiał się przyjrzeć.

 

_artur_ - dziękuję, na pewno zajrzę i skorzystam. Ale przecież w cementowni chyba dają wydruk komputerowy ze składem mieszanki, to jak to można podrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie podszkalam się na forum i podpatruję różne rozwiązania, i właśnie przed chwilą dowiedziałem się o dociepleniu dachu PIRem. Samo to drogie jak nie wiem co, ale jako system podobno już cena przystępna - będę musiał się przyjrzeć.

 

no własnie dzisiaj też to wyczytałem.. i powiem szczerze że u mnie już za późno, ale chociaż chyba u siebie zastosuję system z płytami G-K

jakbym dachu nie miał to bym powaznie zastanowił się nad daniem izolacji nad krokwiami..

 

_artur_ - dziękuję, na pewno zajrzę i skorzystam. Ale przecież w cementowni chyba dają wydruk komputerowy ze składem mieszanki, to jak to można podrobić?

 

haha.. od cementowni do betoniarni droga daleka, a od betoniarni na budowę też..

powiem tak, w promieniu 15km od mojej budowy są dwie CEMENTOWNIE (cementownia Nowiny - dyckerhoff, i Cementownia Małogoszcz - Lafargre), betonierni nie zliczę.. świętokrzyskie to zagłębie.. swoje się słyszy i jakoś wcale w tym kraju to nie dziwi..

na wydruKu masz to co operator węzła wpisze, moze ci wpisać że robi na cemencie o parametrach z ktorych powinno być B30 a faktycznie zrobi B25.. zawsze to parę groszy.. u nas budowlańcy opowiadali mi że jeden z inwestorów jakiegoś sporego budynku (chyba hotelu czy coś takiego) dał do zbadania beton ze stropu nad jakąs dużą powierzchnią.. i zamiast B30 było B27 chyba.. inwestor był zawzięty i miał kasę na prawników, i skończyło się żei na koszt betoniarni skuwali strop, i na nowo robili.. problem był duży i drogi bo badania nie robi się od razu i roboty poszły w górę.. nie wiem czy to nie legenda ale fakt jest faktem że zapowiedzenie badań skutkuje tym że wolą zrobić np. B32 zamiast B30 na wszelki wypadek.. a przy płycie to ma znaczenie..

btw. ja mam próbki i kolegę w cementowni pracujacego.. chyba mu podrzucę z ciekawości..

Edytowane przez _artur_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest Tegalit w kolorze ceglastym matowym, nie zauważyłem jakiejś specjalnej kruchości

jak chcesz to wpadnij na budowę obejrzeć albo podeślę ci maila zdjęcia dachu w dużej rozdzielczości

O kruchości Tegalita mówił mi wykonawca, który u kolegi kładł właśnie Meyer Holsena. Chętnie wpadnę zobaczyć, jak u Was wygląda. Się przypomnę :-)

 

Chcielibyśmy zacząć budowę w przyszłym roku na wiosnę. Obecnie szukam architekta adoptującego i kierownika budowy i cała papierologia przed nami.

Zastanawiam się czy budować przez 2 czy jeden sezon, i czy zostawić SSO czy SSZ na zimę, żeby coś tam dłubać. Tylko co w kwestii ogrzewania przez zimę i jak to się ma do ewentualnego montażu drewnianych okien dachowych przed zakończeniem mokrych prac?

W międzyczasie podszkalam się na forum i podpatruję różne rozwiązania, i właśnie przed chwilą dowiedziałem się o dociepleniu dachu PIRem. Samo to drogie jak nie wiem co, ale jako system podobno już cena przystępna - będę musiał się przyjrzeć.

 

_artur_ - dziękuję, na pewno zajrzę i skorzystam. Ale przecież w cementowni chyba dają wydruk komputerowy ze składem mieszanki, to jak to można podrobić?

 

Jeśli zaczniecie wiosną, to przed zimą może się uda wprowadzić :-) W przypadku płyty osiadanie domu będzie spokojne i równomierne, więc tym się chyba nie musicie przejmować. Ja się cieszę, że zaczęłam tak późno (pomimo wszystko), bo przed zimą chcemy się "zamknąć", instalacje robić przez zimę i wczesną wiosną wykańczanie. Dużo zależy od pogody - w tym roku deszczowa i późna wiosna mocno opóźniła prace. Ja zaczęłam w suchym okresie, więc ominął mnie etap błota przy płycie :-) Choć u mnie dojazd jest drogą asfaltową, więc nie boję się, że się ciężki sprzęt zakopie.

Za to Wy możecie sobie spokojnie formalności załatwić przez zimę, chyba żeby się udało jeszcze płytę wylać przed mrozami :-) No ale to zależy, jak szybko formalności pójdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie dzisiaj też to wyczytałem.. i powiem szczerze że u mnie już za późno, ale chociaż chyba u siebie zastosuję system z płytami G-K

jakbym dachu nie miał to bym powaznie zastanowił się nad daniem izolacji nad krokwiami..

 

 

 

haha.. od cementowni do betoniarni droga daleka, a od betoniarni na budowę też..

powiem tak, w promieniu 15km od mojej budowy są dwie CEMENTOWNIE (cementownia Nowiny - dyckerhoff, i Cementownia Małogoszcz - Lafargre), betonierni nie zliczę.. świętokrzyskie to zagłębie.. swoje się słyszy i jakoś wcale w tym kraju to nie dziwi..

na wydruKu masz to co operator węzła wpisze, moze ci wpisać że robi na cemencie o parametrach z ktorych powinno być B30 a faktycznie zrobi B25.. zawsze to parę groszy.. u nas budowlańcy opowiadali mi że jeden z inwestorów jakiegoś sporego budynku (chyba hotelu czy coś takiego) dał do zbadania beton ze stropu nad jakąs dużą powierzchnią.. i zamiast B30 było B27 chyba.. inwestor był zawzięty i miał kasę na prawników, i skończyło się żei na koszt betoniarni skuwali strop, i na nowo robili.. problem był duży i drogi bo badania nie robi się od razu i roboty poszły w górę.. nie wiem czy to nie legenda ale fakt jest faktem że zapowiedzenie badań skutkuje tym że wolą zrobić np. B32 zamiast B30 na wszelki wypadek.. a przy płycie to ma znaczenie..

btw. ja mam próbki i kolegę w cementowni pracujacego.. chyba mu podrzucę z ciekawości..

 

Ponoć próbki muszą być konkretnego formatu 15x15x15 i trzeba je odpowiednio przechować. Można zlecić to mobilnemu laboratorium, ale to dodatkowy koszt. Ja miałam B20, więc schodzić z jakości nie musieli specjalnie. Zastanawiam się tylko, czy faktycznie był W6 (klasa wodoszczelości), ale w razie jakichś problemów z płytą, mam papier, więc zawsze można reklamować. Oby nie. Jestem dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kruchości Tegalita mówił mi wykonawca, który u kolegi kładł właśnie Meyer Holsena. Chętnie wpadnę zobaczyć, jak u Was wygląda. Się przypomnę :-)

 

Mój dekarz nie miał żadnych zastrzeżeń. Jedna dachówka przyjechała z odłamanym rogiem, prawdopodobnie w wyniku uszkodzenia przy załadunku, próbowałem później uderzać nią o kontener stalowy i nie pękała nawet przy bardzo mocnych uderzeniach. Poddała się dopiero po kilkunastu uderzeniach.

 

Zapraszam, do Trzebnicy nie masz daleko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie - chętnie podjadę zobaczyć Waszą budowę na żywo :-) Do tego trasa do Trzebnicy bardzo widokowa :-) Często tamtędy jeździliśmy. Jeśli mówisz, że Tegalit całkiem nieźle wypadł, to sprawdzę sobie jeszcze raz dokładnie w porównaniu z innymi dachówkami.

 

U nas dziś dowieźli Silkę. Na razie 20 palet, żeby nie zagracać budowy - reszta na telefon. Domówiłam też paręnaście bloczków Silki klasy 20, bo jak się okazało, na rzucie stropu pojawił się filarek przy kominie do pieca. O filarku nie miałam pojęcia i trochę szkoda, że tak późno go wychwyciłam (kolega konstruktor jakoś nie uznał, żeby mi o tym przypominać :-)) Kłopot w tym, że w jego miejscu chciałam dodać jeszcze jeden przewód wentylacyjny z kształtki silki, w której puścimy pion kanalizacyjny. No i niestety, teraz trzeba będzie z tym pionem wejść z powrotem do pom. gospodarczego, bo rura jest centralnie w ścianie. Będziemy musieli podkuć kawałek tego filarka, ehh.

 

I kilka fotek pamiątkowych - taki widok dziś był ostatni raz. Jutro wchodzą murarze i mam nadzieję, że ściany będą szybko rosły.

http://img199.imageshack.us/img199/1238/uzi3.jpg

I już z paletami.

http://img844.imageshack.us/img844/1600/6yw9.jpg

 

I czas na podsumowanie stanu "zero": Ceny netto.

Geodeta - 500+100 za ponowne wytyczenie po złamaniu slupka+160 dechy - 760 zł

wykop - 700 zł + 800 zł wywóz gliny (rozbój w biały dzień)

Kruszywo granitowe - 7600

piasek - 550

XPS - 9525

Zbrojenie 3200+ 750

Beton - 5120 + 540 pompa

Koparka do rozgarnięcia kruszywa i piasku - 500 zł

klej do xps'a - 45 zł

robocizna - 7000 zł

Kanalizacja - materiał i robocizna ok 1300 zł (jeszcze nie mam faktury)

Łącznie z drobnicą - ok. 37 800 zł. Mieszczę się w normie - ponoć stan zero to 10% kosztów całego domu. No, tu nawet jest ciut mniej.

 

Atrakcyjnie cenowo wygląda na razie też zakup Silki na ściany i nadproży. Wychodzi taniej niż w wycenach u Szostaka z Trzebnicy :-)Zbieram jeszcze wyceny stropu, ale też w lokalnej hurtowni jest taniej. Przynajmniej do tej pory :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, u mnie chyba po 3 albo 4 dniach też wjechało sporo silki, kierbud nie miał zastrzeżeń..

jedyne na co murarze zwracali uwagę to żeby nie postawić tak blisko jak na zdjęciu powyżej a minimum metr od krawędzi.. ale nie dlatego że płyta tylko żeby potem ręcznie nie przenosić silki bo paleta 24ki waży 1030kg..

Edytowane przez _artur_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myślałaś nad "trumną"? Ja bardzo żałuję, że się wbiłam w poddasze ocieplane wełną . Wiem, masz zamiar styropian, ale tu znowu ryzyko zatrucia przy pożarze itd... Dlatego się mówiło, że wełna. A wylanie stropu nad poddaszem rozwiązuje wszelkie problemy i w żadne folie się nie trzeba bawić, regipsy, ocieplenie leci od zewnątrz, na to dachówka na cienkich krokwiach i jest super. teraz już bym tak zrobiła, ale jak budowałam, przeoczyłam jakoś tą możliwość...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, kiedyś był cały wontek. A potem okazało się , że w niektórych regionach Polski to rozwiązanie znane od lat i powszechne...

Drzewo jest fajne, jak je widać. A jak je zakryjesz regipsami, to już fajne być przestaje. W przedpokoju miałam mieć słup, specjalnie został wywleczony ze ściany, żeby zdobił. he he, właśnie niedawno został po prostu pomalowany na kolor ściany. Barbarzyństwo, ale do niczego nie pasował :) Za przemawia wszystko. Ciepło, stabilnie, trwale, łatwiej ocieplić. No i znika widmo kanadyjczyka osadzonego na murowanej podstawie, to tak, de facto, wyglądają domy z poddaszem użytkowym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie się zapowiada - chętnie będę tu wracać ;] trzymam kciuki !

Zapraszam :-)

 

Hm, kiedyś był cały wontek. A potem okazało się , że w niektórych regionach Polski to rozwiązanie znane od lat i powszechne...

Drzewo jest fajne, jak je widać. A jak je zakryjesz regipsami, to już fajne być przestaje. W przedpokoju miałam mieć słup, specjalnie został wywleczony ze ściany, żeby zdobił. he he, właśnie niedawno został po prostu pomalowany na kolor ściany. Barbarzyństwo, ale do niczego nie pasował :) Za przemawia wszystko. Ciepło, stabilnie, trwale, łatwiej ocieplić. No i znika widmo kanadyjczyka osadzonego na murowanej podstawie, to tak, de facto, wyglądają domy z poddaszem użytkowym :D

 

Nie do końca do mnie przemawia taka konstrukcja. W tym przypadku stawiam na tradycję. No i nie wyobrażam sobie właściwej izolacji wokół okien połaciowych w takiej "trumnie". POdejrzewam, że jest znacznie więcej miejsc na mostki, niż w zwykłej więźbie. Dziękuję, postoję i popatrzę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj ekipa zaczęła murować. No i serce rośnie, choć nie bez małych potknięć.

http://img202.imageshack.us/img202/8596/42ii.jpg

 

http://img836.imageshack.us/img836/9545/slix.jpg

 

Czy Was też rażą wyraźne szczeliny między bloczkami, czy też jest to norma. A może powinnam się przyzwyczaić, że mam niestaranną ekipę.

http://img856.imageshack.us/img856/9656/txye.jpg

 

W paru miejscach zleciłam poprawki, np: kształtki wentylacyjne w kotłowni były o 4 cm za blisko ściany zewnętrznej, a większa odległość jest potrzebna, by oprzeć belki stropu. Gdyby zostawić bliżej, to trzeba by pruć przewody wentylacyjne.Bloczki obok to szalunek dla wylewki betonowej - musieliśmy jednak wyjść rurą kanalizacyjną ze ściany, bo w tym miejscu ma być filarek z silki klasy 20.

http://imageshack.us/a/img16/3213/62n8.jpg

 

Drugi zonk, to pominięcie wąskiego okna do samej ziemi w salonie. Po mojej uwadze ekipa zrobiła otwór, ale dokładnie 90 cm obok. Ręce opadają.

http://img801.imageshack.us/img801/3525/csyi.jpg

 

Dziś już jednak większość była zrobiona prawidłowo. Z poziomicą i miarką sprawdzałam każdy centymetr. Błędy są już minimalne. Bloczek na pierwszym planie odsunęłam, żeby ekipa poprawiła.

http://img28.imageshack.us/img28/2286/nnfr.jpg

 

"Widok" przez okno narożne w kuchni.

http://img42.imageshack.us/img42/5111/3qfh.jpg

Garaż i pomieszczenie za nim.

http://img829.imageshack.us/img829/8266/gh3f.jpg

Widok na garaż z zewnątrz.

http://imageshack.us/a/img818/8090/qxno.jpg

I od strony kuchni z jadalnią.

http://img689.imageshack.us/img689/6373/6b99.jpg

I od frontu - od ucha do ucha.

http://img202.imageshack.us/img202/2618/8641.jpg

 

 

Rozpisałam ekipie każdy poziom parapetów i nadproży, żeby było jasne :-) Część nadproży już jutro może być ustawiana, więc czeka mnie rano wycieczka do składu drewna. Muszę jeszcze zakupić komin do kominka, bo ceny Schiedla są powalające. Najchętniej jakiś fajny no-name :-)

 

Ekipa strasznie narzeka na silkę, ponoć gdy robiła u kolegi, to inaczej wyglądała. Faktycznie, widać wyraźnie drobne kamyki. Kolega też miał silkę xelli, więc trochę mnie to zastanawia. Ktoś może ma porównanie?

http://img829.imageshack.us/img829/4713/q6js.jpg

 

 

 

Dostałam też wyceny więźby - niecałe 5000 netto bez łat, kontrłat i deski okapowej. W drugim tartaku ponad 6 tys. za to samo. Pierwszy polecany przez cieślę, a ten polecany przez kolegę. Jak na razie całkiem fajnie, zwłaszcza że w kosztorysie ta pozycja (konstrukcja) wynosi 18 tys netto z robocizną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Was też rażą wyraźne szczeliny między bloczkami, czy też jest to norma. A może powinnam się przyzwyczaić, że mam niestaranną ekipę.

.

 

u mnie nie było takich szpar, zamki powinny do siebie przylegać.. ale chyba nie ma się co przejmować.. na klej kładą?

 

Dziś już jednak większość była zrobiona prawidłowo. Z poziomicą i miarką sprawdzałam każdy centymetr. Błędy są już minimalne. Bloczek na pierwszym planie odsunęłam, żeby ekipa poprawiła.

.

 

hahaha, czyli wzięłaś sobie do serca moją radę o wzorcowej na budowie poziomnicy i kątowniku ;)

 

Rozpisałam ekipie każdy poziom parapetów i nadproży, żeby było jasne :-) Część nadproży już jutro może być ustawiana, więc czeka mnie rano wycieczka do składu drewna.

.

po co? po nadproża? chyba szybciej, taniej kupić gotowe niż się bawić w zalewanie i szalunki..

 

Ekipa strasznie narzeka na silkę, ponoć gdy robiła u kolegi, to inaczej wyglądała. Faktycznie, widać wyraźnie drobne kamyki. Kolega też miał silkę xelli, więc trochę mnie to zastanawia. Ktoś może ma porównanie?

.

eee.. jak chcesz to jutro po południu skoczę na budowę i sprawdzę u siebie.. też mam xellę.. ale szczerze mówiąc chyba nie ma ekipy która na silkę nie narzeka ;), a swoją drogą czym ją tną? bo taki wyłupany kawałek nie nastraja mnie pozytywnie ;) jak brzeszczotem i młotkiem czy czymś innym niż spora piła spalinowa tarczowa to wygoń ich niech sobie wypożyczą (na własny koszt oczywiście) - u mnie mieli taką piłę że z jednej cegły potrafili 3 plasterki odkroić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niech sie mury pną do góry, niech kominy mają pion (...)" :)

-szkoda że piosenki nie można zalinkować bo prawa autorskie....

 

Teraz to postępy to widać że ho ho ;)

 

W paru miejscach zleciłam poprawki, np: kształtki wentylacyjne w kotłowni były o 4 cm za blisko ściany zewnętrznej, a większa odległość jest potrzebna, by oprzeć belki stropu. Gdyby zostawić bliżej, to trzeba by pruć przewody wentylacyjne.Bloczki obok to szalunek dla wylewki betonowej - musieliśmy jednak wyjść rurą kanalizacyjną ze ściany, bo w tym miejscu ma być filarek z silki klasy 20.

http://imageshack.us/a/img16/3213/62n8.jpg

 

Nie bardzo rozumiem o co tu chodzi? Tzn że rura nie w tym miejscu wyszła, czy pierwotnie miała być w ścianie?

 

Dostałem też wycenę więźby prefabrykowanej z jednego zakładu:

 

Konstrukcja dachowa - powierzchnia dachu: 240,50 m2

Opis Ceny netto

Rodzaj drewna strugane

1. Koszt wytworzenia konstrukcji dachowej w wytwórni 9 529,32

2. Elementy Stężenia, murłat wys. 140mm 2 181,80

dodatkowe Łaczniki, gwozdzie, itp. 476,47

Impregnacja konstrukcji 380,00

3. Belki i słupy drewniane lite 957,67

4. Koszty transportu j 700,00

Razem: 14 225,26

Koszty montażu

5. Przez nasza ekipę montażową 5 481,00

Razem: 19 706,26

Razem z VAT 8%: 21 282,76

Wszystkie podane kwoty sa kwotami wyjsciowymi do negocjacji

 

Edit

Doczytałem w wątku u _artur_ , że zmieniasz ilość słupów tarasowych, czy ewentualna zmiana będzie dostępna?

Edytowane przez Sturmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...