asterixx 11.12.2013 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 W PORZĄDNEJ HURTOWNI są ekspozycje ale też palety z dachówkami na placu , tam najlepiej sprawdzić co się kupuje , jak jest pakowane , jakie są daty produkcji itp. A potem nie ma kłópotu z dokupieniem czegokolwiek , często bywa że mają też najlepsze ceny. Tak jest w hurtowni gdzie ja kupuję, i mnie to wcale nie dziwi specjalnie, dostaję od nich kartki na święta z życzeniami . Grunt to znaleść dobrą hurtownię i jeden kłopot z głowy , a tych na budowie nie brakuje. I w takiej zamówiłem. Maja dachówki na placu, ale akurat mojej nie maja za wiele, może z paletę. Zwrócić mogę wszystko co zostanie, a czego fachowcy na budowie nie zdewastują. A mam już paletę pustaków stropowych, jakieś belki, bloczki.... leży i niszczeje. Teraz jestem mądrzejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 11.12.2013 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 W PORZĄDNEJ HURTOWNI są ekspozycje ale też palety z dachówkami na placu , tam najlepiej sprawdzić co się kupuje , jak jest pakowane , jakie są daty produkcji itp. A potem nie ma kłópotu z dokupieniem czegokolwiek , często bywa że mają też najlepsze ceny. Tak jest w hurtowni gdzie ja kupuję, i mnie to wcale nie dziwi specjalnie, dostaję od nich kartki na święta z życzeniami . Grunt to znaleść dobrą hurtownię i jeden kłopot z głowy , a tych na budowie nie brakuje. Na palecie wszystkiego nie widać.... szczególnie obtarć dachówek. A kupujący ma prawo oczekiwać że kupuje dachówkę którą widzi na ekspozycji. Nigdy nie masz gwarancji ze przywiozą Ci dachówkę którą zaklepałeś po oględzinach na placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasny3_5 11.12.2013 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Oglądam sobie właśnie w domu tą Titania miedzianą i widzę, że z wierzchu ma jakby grudki... wizualnie to nie przeszkadza, ale czuć jak się przejedzie po niej ręką i bliżej przyjrzy.Natomiast drugą, którą oglądam to Alegra 9 i ta jest zupełnie gładka w dotyku. Czy uważacie, że to ma jakieś znaczenie? Ogólnie wydaje mi się, że Titania jest "masywniejsza", a na pewno ma ciemniejszy kolor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asterixx 12.12.2013 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Oglądam sobie właśnie w domu tą Titania miedzianą i widzę, że z wierzchu ma jakby grudki... wizualnie to nie przeszkadza, ale czuć jak się przejedzie po niej ręką i bliżej przyjrzy. Natomiast drugą, którą oglądam to Alegra 9 i ta jest zupełnie gładka w dotyku. Czy uważacie, że to ma jakieś znaczenie? Ogólnie wydaje mi się, że Titania jest "masywniejsza", a na pewno ma ciemniejszy kolor. Czy te grudki są "czepliwe"? Potem mogą się na tym jakieś farfocle wieszać, ale tylko tak gdybam. Ja przed chwilą macałem swoją titanie, i jest gładka jak pupcia niemowlęcia Jak zamawialiśmy dachówki tez postawilem sobie na stole titanie i allegre. I nie moglem sie zdecydowac. Milion mysli na minutę, wszelkie za i przeciw. Mi bardziej podoba sie kolor titani. Niby czarny, ale jednak nie czarny a bardziej ciemno grafitowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 12.12.2013 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Oglądam sobie właśnie w domu tą Titania miedzianą i widzę, że z wierzchu ma jakby grudki... wizualnie to nie przeszkadza, ale czuć jak się przejedzie po niej ręką i bliżej przyjrzy. Natomiast drugą, którą oglądam to Alegra 9 i ta jest zupełnie gładka w dotyku. Czy uważacie, że to ma jakieś znaczenie? Ogólnie wydaje mi się, że Titania jest "masywniejsza", a na pewno ma ciemniejszy kolor. Po pierwszych 2-3 zimach wszystko będzie wiadomo - co to za grudki są. Czas jest najlepszym "rewizorem" tego typu rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 12.12.2013 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Na palecie wszystkiego nie widać.... szczególnie obtarć dachówek. Nigdy nie masz gwarancji ze przywiozą Ci dachówkę którą zaklepałeś po oględzinach na placu. chyba żartujesz, wszystko widać , możesz sobie paczkę rozciąć i pooglądać , jaki problem związać 5 dachówek taśmą klejącą, sam sprajem zaznaczyłem palety jakie maja przyjechać do mnie na budowę i nie było lipy, no niechby spróbowali przywieść coś innego wszystkie palety miały dachówkę z tą samą datą ( z tego samego dnia produkcji) bo takie sobie wybrałem . ale są też hurtownie typu barak z kontenera , wystawka sprzed paru lat , pusty plac z jakimiś resztkami czy stłuczkami i towar przyjeżdża dopiero jak wpłacisz zaliczkę. no a potem zaczynają sie schody z terminami,z odcieniami, z domówieniem czy odebraniem towaru itp. w świetle tego co piszecie wygląda na to że hurtownia w której kupuje jest jakaś nadzwyczajna , dla mnie jest po prostu normalna , nigdzie indziej nie zostawiłem jeszcze tyle kasy której zarobienie zajęło mi parę ładnych lat więc nie widzę powodu czemu mam kupować byle gdzie i byle co i nie być bardzo dobrze traktowany jako klient. Edytowane 12 Grudnia 2013 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 12.12.2013 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 chyba żartujesz, wszystko widać , możesz sobie paczkę rozciąć i pooglądać , jaki problem związać 5 dachówek taśmą klejącą, sam sprajem zaznaczyłem palety jakie maja przyjechać do mnie na budowę i nie było lipy, no niechby spróbowali przywieść coś innego wszystkie palety miały dachówkę z tą samą datą ( z tego samego dnia produkcji) bo takie sobie wybrałem . ale są też hurtownie typu barak z kontenera , wystawka sprzed paru lat , pusty plac z jakimiś resztkami czy stłuczkami i towar przyjeżdża dopiero jak wpłacisz zaliczkę. no a potem zaczynają sie schody z terminami,z odcieniami, z domówieniem czy odebraniem towaru itp. w świetle tego co piszecie wygląda na to że hurtownia w której kupuje jest jakaś nadzwyczajna , dla mnie jest po prostu normalna , nigdzie indziej nie zostawiłem jeszcze tyle kasy której zarobienie zajęło mi parę ładnych lat więc nie widzę powodu czemu mam kupować byle gdzie i byle co i nie być bardzo dobrze traktowany jako klient. prawdziwy z Ciebie Tomrider. Naprawdę biegałeś ze spreyem po magazynie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krakus73 12.12.2013 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 No jeśli faktycznie trafiłeś na taki skład gdzie w zasadzie robiłeś co chciałeś, to tylko pozazdrościć ! A że bardzo ważne jest mieć dachówki z tej samej serii, przekonałem się na własnej skórze, przy mojej Alegrze9 dachówki z różnych serii miały po 6cm różnicy na metrze!!! Ile się majstry naklęły to ich, ale i tak dali radę i obeszło się bez drastycznych środków. A jako ciekawostkę podam, że w przypadku ALEGRY9 w ramach jednej palety, oryginalnie zapakowanej i dostarczonej bezpośrednio z WIENERBERGERA, były dachówki z różnych partii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 12.12.2013 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 prawdziwy z Ciebie Tomrider. Naprawdę biegałeś ze spreyem po magazynie ? Naprawdę malowałem sprayem palety które wezmę , nie biegałem tylko podjechałem autem bo plac potężny i zawalony towarem , biegał to za mną sprzedawca, Wystarczyło że wspomniałem że zamierzam kupić dachówki to sam dzwonił o rzuty dachu z projektu i przedstawił kolejno coraz lepsze 4 oferty i dopiero ostatnia mi zapasowała. Sprzedawcy to młodzi ludzie chyba z niezłą prowizją bo widać że im się chce i umieją pracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krakus73 12.12.2013 15:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ale chyba malować to ci pozwolili dopiero jak zapłaciłeś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 12.12.2013 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ale chyba malować to ci pozwolili dopiero jak zapłaciłeś?? zapłaciłem tydzień po tym jak były już na moim podwórku, biorę towar na wz i płace raz w miesiącu, przecież to takie proste i praktyczne. mam kasę na budowę i nie mam sklerozy więc płacę terminowo to i wszyscy są zadowoleni. Nie zawsze tak było , na początku parę razy zapłaciłem gotówką kierowcy , zanim stałem się wiarygodny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krakus73 12.12.2013 15:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 A ok, ja pomyślałem że kupowałeś tam tylko dachówkę, a jak byłeś już stałym klientem to inna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 13.12.2013 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Naprawdę malowałem sprayem palety które wezmę , nie biegałem tylko podjechałem autem bo plac potężny i zawalony towarem , biegał to za mną sprzedawca, Wystarczyło że wspomniałem że zamierzam kupić dachówki to sam dzwonił o rzuty dachu z projektu i przedstawił kolejno coraz lepsze 4 oferty i dopiero ostatnia mi zapasowała. Sprzedawcy to młodzi ludzie chyba z niezłą prowizją bo widać że im się chce i umieją pracować. Ciekaw jestem co by było jak by Ci coś na głowę spadło na tym magazynie... W końcu to materiały budowlane a nie plac zabaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 13.12.2013 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 (edytowane) Ciekaw jestem co by było jak by Ci coś na głowę spadło na tym magazynie... W końcu to materiały budowlane a nie plac zabaw. Nie rozumiem co zamierzasz osiagnąć zadając takie pytania. Czy lepiej wejść do biura ,wybrać towar z folderu i dopiero na budowie przekonać się że coś jest nie tak ? Tak się u ciebie kupuje dachówki? Zależy ci tylko żeby sprzedać i zarobić czy może też żeby detaliczny klient był zadowolony? handlujesz głównie z deloperami którzy jakość mają w d*pie i interesuje ich tylko cena i najdłuższy możliwy termin płatności? a jak się trafi taki jak ja co chce dotknąć towar własną ręką to go spławiasz? to wolny kraj każdy robi jak uważa, ale nie powinno się traktować ludzi jak idiotów , ani pracowników hurtowni którzy potrafią bezpiecznie składować palety na placu , jak i klientów którzy nie zaczną nagle włazić i skakać po paletach jak jakaś małpa. Edytowane 13 Grudnia 2013 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 13.12.2013 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Nie rozumiem co zamierzasz osiagnąć zadając takie pytania. Czy lepiej wejść do biura ,wybrać towar z folderu i dopiero na budowie przekonać się że coś jest nie tak ? Tak się u ciebie kupuje dachówki? Zależy ci tylko żeby sprzedać i zarobić czy może też żeby detaliczny klient był zadowolony? handlujesz głównie z deloperami którzy jakość mają w d*pie i interesuje ich tylko cena i najdłuższy możliwy termin płatności? a jak się trafi taki jak ja co chce dotknąć towar własną ręką to go spławiasz? to wolny kraj każdy robi jak uważa, ale nie powinno się traktować ludzi jak idiotów , ani pracowników hurtowni którzy potrafią bezpiecznie składować palety na placu , jak i klientów którzy nie zaczną nagle włazić i skakać po paletach jak jakaś małpa. Myślę że renomowany sprzedawca nie pozwoli sobie na to żeby klient dostał jakiś syf zamiast tego co zamawiał. Trudno oczekiwać że teraz każdy jak Ty będzie takie rzeczy robił aby osiągnąć zadowolenie. Moim zdaniem uczciwość i rzetelność sprzedawcy to najważniejsza sprawa. I tym się kieruję, nie ma możliwości aby towar był dostarczony wadliwy - ja po prostu z takimi dostawcami nie współpracuję. Mam sprawdzonych producentów i nie obawiam się o ich jakość. To że jeździłeś po placu ze spreyem i zaznaczałeś jak towar chcesz to dla mnie kuriozum. Nie każdy ma na to czas i energię aby tak skrupulatnie sprawdzać sprzedawcę a normą powinno być to że sprzedawca jak i producent dostarczają towar według oczekiwań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 13.12.2013 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 To że jeździłeś po placu ze spreyem i zaznaczałeś jak towar chcesz to dla mnie kuriozum. Nie każdy ma na to czas i energię aby tak skrupulatnie sprawdzać sprzedawcę a normą powinno być to że sprzedawca jak i producent dostarczają towar według oczekiwań. Dla mnie to kuriozalne są historie jakie pisują użytkownicy FM ze swych doświadczeń w temacie zakupu dachówek. Wierzyć jest dobrze ale kontrolować jeszcze lepiej. Moja praca była kontrolowana i pracodawca miał wysokie oczekiwania i nie litował się nade mną jak zarabiałem kasę na budowę domu. Więc gó*no mnie obchodzi czyjeś poczucie estetyki i etyki sprzedaży , płacę terminowo tylko za towar który sam wybrałem i tak jak moje pieniądze jest najlepszej jakości , jak komu nie pasuje to nic na mnie nie zarobi. Ludzie są łatwowierni i pobłażliwi wobec niektórych sprzedawców a potem jest lament , oddawanie spraw do sądu i czekanie latami na wyrok i kasę,słowem podcieranie dupy szkłem. Jak ekipa robiła więżbę mojego domu to stałem obok i patrzyłem na ręce , też żle , też kuriozum ? no to poczytaj i pooglądaj dachy ludzi którzy uwierzyli w bełkot o ,,sprawdzonych ekipach wykonawczych,o sprawdzonych producentach i dostawcach'' . Jeżeli jesteś dobrym i uczciwym handlowce to nie masz nic do ukrycia na placu, a twoim największym kapitałem są zadowoleni klienci którzy ,lepiej niż reklama, wiarygodnie polecą cię innym, więc nie rozumiem czemu się dziwisz i nie rozumiesz że Klient to twój Pan , Łaskawca z którego pieniędzy utrzymujesz swoją rodzinę. Jak kończysz pracę i idziesz do sklepu to ty jesteś Panem i Łaskawcą i tak ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 13.12.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Dla mnie to kuriozalne są historie jakie pisują użytkownicy FM ze swych doświadczeń w temacie zakupu dachówek. Wierzyć jest dobrze ale kontrolować jeszcze lepiej. Moja praca była kontrolowana i pracodawca miał wysokie oczekiwania i nie litował się nade mną jak zarabiałem kasę na budowę domu. Więc gó*no mnie obchodzi czyjeś poczucie estetyki i etyki sprzedaży , płacę terminowo tylko za towar który sam wybrałem i tak jak moje pieniądze jest najlepszej jakości , jak komu nie pasuje to nic na mnie nie zarobi. Ludzie są łatwowierni i pobłażliwi wobec niektórych sprzedawców a potem jest lament , oddawanie spraw do sądu i czekanie latami na wyrok i kasę,słowem podcieranie dupy szkłem. Jak ekipa robiła więżbę mojego domu to stałem obok i patrzyłem na ręce , też żle , też kuriozum ? no to poczytaj i pooglądaj dachy ludzi którzy uwierzyli w bełkot o ,,sprawdzonych ekipach wykonawczych,o sprawdzonych producentach i dostawcach'' . Jeżeli jesteś dobrym i uczciwym handlowce to nie masz nic do ukrycia na placu, a twoim największym kapitałem są zadowoleni klienci którzy ,lepiej niż reklama, wiarygodnie polecą cię innym, więc nie rozumiem czemu się dziwisz i nie rozumiesz że Klient to twój Pan , Łaskawca z którego pieniędzy utrzymujesz swoją rodzinę. Jak kończysz pracę i idziesz do sklepu to ty jesteś Panem i Łaskawcą i tak ma być. Nie mniej jednak to o czym mówisz jest trudne do wykonania dla przeciętnego człowieka, kto ma czas aby pilnować cieśli czy dekarzy ? Jeśli nie masz nic innego do roboty to ok ale większość ludzi pracuje aby zarobić na budowę... Poza tym musisz się znać na tym co robią. Ja wiem że w naszym kraju wszyscy znają się na wszystkim, ale niestety czasami musisz porostu liczyć na czyjąś opinię lub doświadczenie czy fachowość. I jeżeli Ty należysz do Tych ludzi to nie znaczy że każdy jest taki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duken 14.12.2013 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2013 koledzy forumowicze zobaczcie na tytuł postu i usuńcie swoje wypowiedzi nie na temat - a jak chcecie się przekomarzać to do tego macie wiadomości prywatne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heniu1980 16.12.2013 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Myślę że renomowany sprzedawca nie pozwoli sobie na to żeby klient dostał jakiś syf zamiast tego co zamawiał. Trudno oczekiwać że teraz każdy jak Ty będzie takie rzeczy robił aby osiągnąć zadowolenie. Moim zdaniem uczciwość i rzetelność sprzedawcy to najważniejsza sprawa. I tym się kieruję, nie ma możliwości aby towar był dostarczony wadliwy - ja po prostu z takimi dostawcami nie współpracuję. Mam sprawdzonych producentów i nie obawiam się o ich jakość. To że jeździłeś po placu ze spreyem i zaznaczałeś jak towar chcesz to dla mnie kuriozum. Nie każdy ma na to czas i energię aby tak skrupulatnie sprawdzać sprzedawcę a normą powinno być to że sprzedawca jak i producent dostarczają towar według oczekiwań. Zgadzam się z przedmówcą, za takie zachowanie pokazał bym bramę i powiedział gdzie jest najbliższy cyrk. PS. W TYM TYGODNIU BĘDĘ MIAŁ TITANIĘ MIEDZIANĄ TO WRZUCĘ FOCIĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 16.12.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Zgadzam się z przedmówcą, za takie zachowanie pokazał bym bramę i powiedział gdzie jest najbliższy cyrk. PS. W TYM TYGODNIU BĘDĘ MIAŁ TITANIĘ MIEDZIANĄ TO WRZUCĘ FOCIĘ Utknąłeś w mentalności lat osiemdziesiątych , skoro gotów jesteś pokazać bramę klientowi ,chcącemu wydać łacznie ponad 200 tyś zł na materiały budowlane do budowy domu , w tym dachówek. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.