Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wnętrza do poprawki....


Recommended Posts

nie mogłam się powstrzymać :)

uległam bowiem magii tych cholernych świecidełek :rolleyes:

uparłam się bowiem, żeby dziś!! kupić wreszcie lampę...

cztery godziny :bash: z małżem po sklepach :bash:

oczywiście zero zgodności :rolleyes:

on jakieś kwadracioki z drewnianymi obwódkami :jawdrop: albo fale....

a ja tu eleganckie oświetlenie prawie wybrane, wszak po ładny plafon pojechałam...

myślałam, że już nigdy nie dojdziemy do porozumienia, ale na szczęście wykończyłam go tym rajdem po wszystkich możliwych sklepach w godzinach szczytu :D

i jest.... oto ona.... wybrana

już w domu... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246622&d=1394135284

 

IMG_8424.jpg

 

czy będzie pasować to się okaże po powieszeniu w przyszłym tygodniu....

 

mam jeszcze jedną zakupioną , którą trzeba osobiście i własnymi ręcami skręcać ;)

i obawiam się, że nikomu się nie będzie chciało, ale w sklepie wyglądała efektownie ;)

to Genua plafon

http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/876/1423876/product/plafon-genua,main.jpg

 

chociaż ja jestem za świecidełkami :)

trzymam tylko kciuki, żeby pasowały.....

 

są już też uchwyty i klamka i nowy blat na komodzie (szerszy) i obrazek..... :wiggle:

relacja w przyszłym tygodniu :bye:

 

sorry za to małe zdjęcie, a potem duże, ale imageshack odmówił darmowej współpracy i byłam zmuszona naumieć się alternatywnie i jeszcze nie do końca mam to opanowane ;)

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 947
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wymieniłam wczoraj lampę z plafonu na wiszącą...

jest ładna, zgrabna i efektowna...

nie wyglądała po przymierzeniu za dobrze taka przyklejona do samego sufitu...:rolleyes:

jak powieszę ją na krótkim łańcuszku, to ma szansę odbijać się w lustrze ;)

 

genua poszła w odstawkę po rozpakowaniu, bo się okazało, że to plastik :confused:

 

znalazłam też świetny kinkiet, który mógłby być alternatywą dla wcześniej planowanego obrazowego...

trzy metalowe kostki...

trochę zabiła mnie cena (350 zł :jawdrop:) z którą powoli się oswajam... bo widzę go u mnie na ścianie oczami wyobraźni :rolleyes:

na tak przemawia też jego oryginalność i to, że nie wygląda jak kinkiet...

 

20140308_175927.jpg

 

zdjęcie ze sklepu z komórki ;) w dość dużym zbliżeniu ;)

a tu z netu

http://www.lampyilampki.pl/22900-product_ll/kinkiet-cub.jpg

w internetowych sklepach o prawie stówę taniej :wiggle:

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzymajcie kciuki :)

porwałam się na rzecz ryzykowną nieco.... :rolleyes:

korzystając z okazji, że małż wybył na tydzień... :wiggle: przemalowuję łososia z dziennego na lniany zaułek :o

pełna konspiracja :D

Młoda, zagadując dziś co słychać, jak się dowiedziała o moich planach odpisała tylko: "tata cię zabije"

:rotfl:

jakby co to :bye:

 

jak wyjdzie będziem urządzać salon ;)

jak nie wyjdzie.... to kaplica :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjdzie, wyjdzie. Zobaczysz ładnie będzie :)

Tylko nie zapomnij później wrzucić fotek porównawczych "przed" i "po".

A ja też przymierzam sie do malowania, tylko jeszcze nie zdecydowałam się na kolor, który by mi pasował do drewnianych masek i innych etnicznych dziwolągów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjdzie, wyjdzie. Zobaczysz ładnie będzie :)

 

mam nadzieję :)

a wiesz, że myślałam jeszcze dziś o fotkach "przed" ;)

niestety nie zrobiłam :confused:

cały dzień zapierniczałam z duperelami, obrazkami, kwiatkami, itp. ... i padłam :rolleyes:

a teraz jest stan.... bajzel w trakcie :rolleyes:

a z kolorem to nawet mi nie mów....:bash:

po godzinie porównywania odcieni, wyszłam z wiaderkiem farby i myślą, że właściwie każda trochę ciepła szarość będzie lepsza od łososia :rolleyes: choć mój małż wyraźnie zanegował szarości (muszę mu wmówić, że to beż :D )

więc Tobie nie zazdroszczę wybierania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niecierpliwością będę więc czekała na fotki "po".

Co do wybierania farby, to ostatnio zdecydowałam się w dużym pokoju na zmianę koloru z brzoskwini na szarość. Nie mogłam jednak dobrać nic z gotowców, więc kupiłam czarny pigment. Jakaś szarość wyszła, tylko teraz muszę więcej bieli i czerni wrzucić do tego pokoju, aby było mniej ponuro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wybierania farby, to ostatnio zdecydowałam się w dużym pokoju na zmianę koloru z brzoskwini na szarość.

 

oooo!!

to widzę, że u ciebie podobnie jak u mnie :D

co to forum robi z człowieka :rolleyes::rolleyes:

 

ty z brzoskwini na szarość, ja z łososio-brzoskwini na... no właśnie.... jaki?? chyba jakiś ciepły szaro-beż (ja na szary nie dostałam absolutnie zezwolenia ;) ).... a i tak jak znam życie, to małż po powrocie stwierdzi, że to szary :rolleyes:

 

mam fotki "w trakcie"

po pierwszym pomalowaniu:

 

IMG_8434.jpg IMG_8426.jpg

 

od razu mówię, że taki chciałam... (wahałam się jeszcze między "harmonią" ale wydawała mi się za beżowo-kremowa)

pewnie dla was szaromaniaczek szału nie ma :p i średnio się wam będzie podobać....

farba nazywa się "lniany zaułek" :)

przypomina takie rozbielone kakao... rozpuszczalne :lol2:

jutro druga warstwa...:wiggle:

najważniejsze, że pokój się uspokoił... a tym samym właścicielka .... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny kolorek wyszedł, ale w ogóle nie wygląda na szary, więc nie wiem jak Twój małż mógłby na to wpaść :) Więc spokojna głowa, nic się nie bój - no chyba, że brązy i beże we wszelkich odcieniach mu też nie pasują?

Z takim kolorem, to nawet bez wszystkich mebli, pokój wygląda ciepło i przytulnie.

Nie to co mój szary, który wyszedł...szaro...jasno-ponuro-szaro. Zero ciepełka, więc postanowiłam nadać temu wyrazu przez biel i czerń (np. dywan) + ocieplić złoto-beżowo-kremowymi dodatkami (żyrandol, poduszki, pokrowce na krzesła - a może lepsze czarne lub białe?). Co z tego wyjdzie, to tak do końca jeszcze nie wiem. Niestety nie mogę zaszaleć i wymienić bordowo-jasnodębowej meblościanki, a przydałoby się coś bardziej klasycznego (czyli pojedyńcze meble) i może w czarnym kolorze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie chodziło o to, żeby było ciepło i przytulnie... ale nie żółto, kremowo czy różowawo.. :sick:

mnie osobiście szary we wnętrzach bardzo się podoba... Młoda się uparła i postawiła na swoim... ma piękny pokój... ale wymieniła wszystkie meble na białe... super to wygląda!

znajomi też pomalowali na szaro, dodając na jednej ze ścian srebrno-szarą tapetę, a nie mają białych mebli tylko takie rudawe... i powiem ci, że ten kolor wydobył dopiero piękno tych mebli...

ale gdzie jestem to każdy ma inną szarość... jedna wpada w gołębi odcień, inna w lekki nawet fiolet....

 

Nie to co mój szary, który wyszedł...szaro...jasno-ponuro-szaro. Zero ciepełka, więc postanowiłam nadać temu wyrazu przez biel i czerń (np. dywan) + ocieplić złoto-beżowo-kremowymi dodatkami (żyrandol, poduszki, pokrowce na krzesła - a może lepsze czarne lub białe?). Co z tego wyjdzie, to tak do końca jeszcze nie wiem.

 

na pewno ci się uda :)

jak chcesz to zrób zdjęcia i wrzuć tutaj... może coś pokombinujemy ;)

w końcu to wnętrza do poprawki :lol2:

ale pomysł z czarnymi meblami przemyśl jeszcze..... ze względów praktycznych masakra :sick:

ścieranie kurzu raz dziennie nie wystarcza :no:

 

fragment szarego w pokoju Młodej

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248202&d=1394732629

IMG_7878.jpg

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akcję zakończyłam w nocy :)

prasowaniem i wieszaniem firan w oknie balkonowym..

jak się kładłam, to miałam wrażenie, że jestem po jakimś super wyczynowym maratonie biegowym :D

nawet w tej euforii zrobiłam kilka zdjęć, ale oczywiście kolory w sztucznym świetle niewiele mają z rzeczywistym stanem wspólnego, więc nie ma co pokazywać ;)

a dziś ponuro... bez słońca.... :p

i w dodatku leje :(

(ale co się dziwić, wszak okna wczoraj umyłam, a następnego dnia

zawsze leje :mad: )

 

wrzucam jednak ze strachem zdjęcia na chwilę... poglądowo

bo niestety nie jest to wnętrze, które zachwyca :rolleyes:

do zmiany wszystko prócz krzeseł, kominka i tej zabudowy okołokominkowej (rozważałam wywalenie jej przy remoncie, ale niestety koszt wymiany podłogi mnie znacznie przystopował)

mam nadzieję, że prócz krytycznych uwag, jakich się spodziewam, będziecie też miały milion pomysłów :) jakich się spodziewam ;)

 

raz kozie śmierć....

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248489&d=1394875110

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248490&d=1394875121

 

a to miejsce dostało nowe dodatki, a być może już dziś zawiśnie lampa :wiggle:

(meble dostały uchwyty, blat został zamieniony na szerszy i pojawił się obrazek)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248491&d=1394875402

IMG_8465.jpg

IMG_8467.jpg

IMG_8458.jpg

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duśka :)

bardzo łagodnie potraktowałaś ten pokój nazywany dziennym :yes:

spodziewałam się ostrej jazdy ;)

tym bardziej dzięki za wyrozumiałość...

a teraz tak:

krzaków i owszem dużo, na pewno trochę światła zabierają, ale ja nie chcę mieć tam firany.... więc to takie zastępstwo

(a poza tym ten benjamin ma swoją historię... kilka lat temu został tam przestawiony, bo ponoć w moim mieszkaniu w tym kącie jest "strefa dostatku" wg feng-shui :p :D ... i pewnego razu któryś z naszych gości tam go wstawił z odpowiednim komentarzem i tak już zostało ;) .... bardzo o niego dbamy :D )

 

obrazki, okienka, ramki.... na pewno przyjdzie na nie pora

już widzę, że kolor świetnie się komponuje z czarnym i ciemnym i pewnie trza w tym kierunku podążać...

muszę kupić meble: komplet wypoczynkowy ?? albo rogówkę?? albo fotele??... coś na czym wygodnie można poleżeć, poczytać i przyjąć gości przy kawie.. oczywiście stolik kawowy, jakiś mebel na szkło... no i stół :yes:

pokój nie jest za duży, a musi pomieścić funkcję i wypoczynkowego i jadalni...

układ mebli chyba jest teraz funkcjonalny, tylko trzeba je zmienić...

aaaaa.... i chciałabym też ładny dywan :)

 

mam też plan, żeby te nieszczęsne okienka zasłonić albo jednakowymi obrazkami/grafikami, albo może lustrem??

ale muszę mieć trochę czasu na urabianie małża, bo przecież nie mieszkam sama i nie mogę mu co tydzień takich rewolucji fundować :D

dziś mi się upiekło ;)

zaskoczenie markował słowami... "no jeśli ci się podoba... "

 

jeśli miałoby być tam lustro to pod nim chyba jakaś konsola, komoda, bufet, podwieszana szafka :confused:

musi być coś a'la barek na kieliszki, szkło, karafki...

szukam inspiracji..

 

 

obrazek w przedpokoju ofkors, że wisi na kablu :lol2:

dlatego jest teraz faktycznie za wysoko...

 

a gdzie te firany?!

 

IMG_8460.jpg

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dojechał też wieszak, który w końcu zamówiłam ze słowami "pierdzielę te śruby" :mad:

wydaje mi się, że wpasował się idealnie ;)

no i wisi lampa :)

co do której mam trochę mieszane uczucia :cool:

ale może to po długotrwałym efekcie żarówki w tym miejscu? :lol2:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248560&d=1394902904

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248564&d=1394903392

 

tu z perspektywy schodów w dół

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248561&d=1394902914

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248563&d=1394903334

 

tym samym przedpokój uważam za poprawiony i na dzień dzisiejszy skończony :yes:

 

ups!

jeszcze balustrada :sick:

pewnie wkrótce....

IMG_8469.jpg

IMG_8472.jpg

IMG_8471.jpg

IMG_8473.jpg

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przebrnęłam ja przez Twój wątek.... przedpokój wyszedł świetnie, salon też.... zdecydowanie na plus zmiana koloru (też miałam brzoskwiniowo-łososiowy)

A pokój córki.... ehhh.... pięknie. Możesz zdradzić jaki kolor jest na ścianie, bo chyba przeoczyłam.

Zmiany wychodzą nam na dobre hihi :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj zdecydowanie na lepsze :yes:

cieszę się, że zlikwidowałam brzoskwiniowo-łososiowy, bo mi spać nie dawał :lol2:

w pokoju Młodej jest "platynowy szary" z dekorala

to najzimniejszy odcień, który pojawił się w domu, ale pokój jest słoneczny... no i białe meble świetnie spasowały...

trafiła z tym modnym zestawieniem ;)

 

tu druga część z biurkiem i lampami (udało mi się nawet kupić stojącą z identycznym kloszem jak tapeta)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=249485&d=1395263492

dziękuję za odwiedziny

i cieszę się, że ci się podoba :)

IMG_8014.jpg

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Catti przedpokój wyszedł bajecznie :-) naprawdę pięknie! Lustro i lampa pasują bardzo ładnie, a wieszak na ubrania jest delikatny, ładnie wpasował się w pomieszczenie.

 

Duży pokój, kolorek ma ładny, bardzo podoba mi się Twój benjamin - jakie to wielkie drzewo!!!! Z niecierpliwością czekam na dalsze fotki i postępy w pracach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Channelko :)

benjamin jest faktycznie wielki :sick:

dużo miejsca zajmuje, a pokój gabarytowo nieduży..... najchętniej bym go wyeksmitowała, ale to drzewo ma swoją historię i pewną tajną misję :rotfl: (pisałam o tym wcześniej) i przekonanie małża do tego, żeby się go pozbyć, nie będzie łatwe :no:

zaczynam jednak coraz częściej o tym wspominać :rolleyes:

 

postępów na razie brak, bo nie mam pomysłu na ten "salon" :confused:

nie wiem czy lepsza rogówka, czy dwie nieduże kanapy ustawione jak teraz? czy kanapa i fotel?

kiedyś chciałam kanapy z jasnej skóry.... ale na szczęście się wyleczyłam :rolleyes:

kupiłam te jasne krzesła i wiem, że jasnych kanap nie chcę :no:

 

na dzień dzisiejszy nie wiem co chcę :sick:

i trochę mnie to wk...wia :mad:

szperam trochę w necie, szukam inspiracji.... podobają mi się wnętrza klasyczne, eleganckie, domowe....

jak znajdę coś co mi się podoba to wrzucę do obgadania ;)

 

za wasze pomysły będę wdzięczna :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Catti :)

 

Zgadzam się ze wszystkim, co napisała Duś, tylko nie czuję klimatu z ozdabianiem okien. Za to na pewno powinnaś zrezygnować z firanek, bo zabierają światło i przestrzeń. Rolety rzymskie mogłyby okazać się doskonałym zastępstwem.

Kwiatów masz za dużo. Beniamin jest imponujący, nie wyrzucaj go, ale resztę tak. Sprzątnij wszystko z parapetu i storczyk też wynieś.

Narożnik nie. Masz ładnie, centralnie umieszczony kominek, pociągnij tę symetrię. Dwie kanapy będą najlepsze. Wywal od razu ławę między nimi. Jest ogromna, ciężka i niepotrzebna. Ma gabaryty typowej ławy, przy której w peerelu jadało się posiłki, a ty masz przecież porządny stół. Przy kanapach potrzebujesz tylko coś na odstawienie napojów i coś do oparcia nóg. Ponieważ masz niewiele miejsca, pomyśl o wąskiej otomanie, mogłabyś zrobić na zamówienie, tak żeby optymalnie dopasować wymiar.

Że narzuty są tylko tymczasowe już wiem. To dobrze, bo są ciężkie i przytłaczają.

Wiem, że dobór obrazków jest kwestią bardzo subiektywną, ale o ile ten przy stole bardzo mi się podoba, to te przy telewizorze w ogóle :no:

Masz miejsce, w które mogłabyś usunąć ławę?

Spróbuj zacząć od tego.

 

PRZEDPOKÓJ: zmiana imponująca! Bardzo ładnie. Aż mi się zachciało popracować nad moim :) Już Ci pisałam, że mamy bardzo podobne pomieszczenia :D

I podtrzymuję zdanie, że wolałabym jasną ramę wokół drzwi. Teraz owszem, jest bardzo ładne nawiązanie do skrzyni komody, ale mimo wszystko ciemne obramowanie drzwi bardzo je pomniejsza i tnie przestrzeń. Ja bym przemalowała jednak na biało.

Efekt światła z lampy fantastyczny!

No i zdecydowanie mamy inne gusta malarskie :D

Edytowane przez **lw**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

goście, goście.... :wiggle:

witam was serdecznie :)

 

to może po kolei....

 

A ja mam pytanie o lampę, właściwie żyrandol w pokoju córki.... daje wystarczająco światła ?? tam jest jedna żarówka prawda?? Podoba mi się :D

 

lampa kupiona chyba w OBI (dokładnie nie wiem, bo Młoda sama wybierała i zakupiła bez mojego udziału ;) )

daje wystarczająco dużo światła :yes:

wprawdzie wkręcona jest tam żarówka energooszczędna, która powoli się rozgrzewa, ale potem daje radę i jest bardzo jasno :D

 

Duśka :hug:

przecież wiem, że ty nie zła tylko szczera.... :D

cieszę się, że mówisz wprost, co ci się nie podoba....

okienka na razie są, ale kto wie... to był taki mój pomysł 10 lat temu :p

może i durny, ale oryginalny....

na dzień dzisiejszy wiem, że ich zamurowanie od strony przedpokoju to było to!

wprawdzie długo się przekonywałam, ale jestem zadowolona, że wybiłyście mi je z głowy :lol2:

do tych w pokoju pewnie dojrzeję.... na razie co rusz, zmieniam tam sobie dekoracje ;)

bawi mnie to...

 

przyjmuję do wiadomości, że okno do uporządkowania.... to małe znaczy

wklejam twoją propozycję

 

http://ranzom.com/wp-content/uploads/2014/04/decoration-home-design-lovable-scalloped-broken-white-draperies-windowed-as-inspiring-modern-valance-ideas-with-window-shade-as-decorate-white-master-bedroom-design-soothing-valance-ideas-for-window.JPG

 

no... coś takiego tylko chyba mniej zdobnego ....

jakoś mnie te fale....

 

 

Za to na pewno powinnaś zrezygnować z firanek, bo zabierają światło i przestrzeń. Rolety rzymskie mogłyby okazać się doskonałym zastępstwem.

 

na pewno, gdyby były ku temu warunki.... :(

wierzcie mi, że w tym oknie musi być firana, albo coś, co zasłania...

za tym oknem mam taras.... wspólny z sąsiadami (bo to szeregowiec).... czasami jak po umyciu okien nie zdążę jeszcze powiesić firany to sąsiadka macha mi jak kawę piję.......:sick:......ale to jeszcze nic! pod tym oknem za moim maleńkim trawnikiem jest droga :D częstego używania, że tak powiem...

 

na oknie z firaną widziałabym tą firankę dalej, choć trochę lższejszą i bardziej transparentną niż obecnie

 

:yes::yes:

 

Lui, witam cię oficjalnie :)

 

centralnie umieszczony kominek? :no:

kominek jest w rogu, model sprzed 10 lat....

 

Dwie kanapy będą najlepsze. Przy kanapach potrzebujesz tylko coś na odstawienie napojów i coś do oparcia nóg. Ponieważ masz niewiele miejsca, pomyśl o wąskiej otomanie, mogłabyś zrobić na zamówienie, tak żeby optymalnie dopasować wymiar.

 

Duśka też radzi dwie kanapy :yes:

małż też jest takiego zdania....

ale z tą otomaną to mnie zaskoczyłaś :o

jakoś w ogóle nie brałam tego pod uwagę i nawet sam podnóżek wydawał mi się nie do końca, a co dopiero taka " tapicerowana ławka"

stolik jak najbardziej....

ale tej otomany nie czuję.... może dlatego, że często mamy takich "swojskich" gości, z którymi wylegujemy się na kanapach, słuchamy muzyki, plotkujemy długo.....na stoliku mamy drinki, przekąski, żarełko.....

 

ale nie masz pojęcia jak mnie cieszą twoje inspiracje (jam wzrokowiec).... więc proszę o nadal :hug:

 

Wiem, że dobór obrazków jest kwestią bardzo subiektywną, ale o ile ten przy stole bardzo mi się podoba, to te przy telewizorze w ogóle :no:

 

no cóż... wiem :D

motyle to szczególny dla mnie prezent

pastele... sentyment

 

pomyślę nad czymś w czarnych ramkach....

 

No i zdecydowanie mamy inne gusta malarskie :D

 

tak.... wiem.... odkryte ramię ci nie pasi :p

 

mnie się podoba ;)

nic na to nie poradzę :rolleyes:

 

dziękuję za już, proszę o jeszcze....:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...