Wnętrza do poprawki....

[aisa222]

Podobno imageshack zrobił się płatny.... ale szczegółów nie znam .... nie mniej jednak fotki na początku muszą wrócić

 

Co do schodów sie nie wypowiadam .... u siebie mam ale ich nie ruszam.... klatki też nie.... nie moje ale gdybym miała wybrać to też nie wiedziałabym co wszystkie pokazane są piękne

[Catti]

Ja dlatego m.in. ładuję z kompa, bo nawet jak przeniosę z dysku na dysk, to z wątków nie znikają

 

nooo

bo są załadowane na muratorowy serwer

 

Aisa

gdzieś ty się podziewała

myślę, że masz rację.... bez zdjęć na początku wątek jest niekompletny

tylko gdzie ja je mam??

na imageshacku też ich już nie widać

[Doriko]

Podejrzewam że ma imageshacku jest limit danych i jeśli go przekroczysz to usuwa najstarsze zdjęcia. Można założyć drugie konto na innego maila. Dobra jest też picassa googloska.

[pestka56]

Picassa i Flickr nie usuwają fotek

[asiazett]

Imageshack faktycznie zrobił się płatny, ale zapewniali, że załadowane do tego czasu zdjęcia będą dostępne tak jak do tej pory, a tymczasem nie są I nie kasują tylko starszych po przekroczeniu limitów tylko wszystkie

[Doriko]

Ooo to nieładnie z ich strony. Mogli by chociaż powiadomić wcześniej, by można było sobie zarchiwizować.

[pestka56]

Czasy, kiedy ktoś o czymś z założenia uprzedzał powoli mijają.

[Catti]

zrobiłam porządki mniej więcej od połowy wątku

są aktualne zdjęcia, te wcześniejsze dodam jak będę miała trochę więcej czasu...

 

na imageshacku zostały tylko numery plików.... zdjęć nie widać, więc pewnie ich nie ma...

trudno

 

pewnie w wielu wątkach są teraz dziury i braki, bo imagesh był chyba jednym z bardziej popularnych

szkoda....

[andariel]

mnie znikają zdjęcia a mam prywatny płatny serwer... i dodawałam dopiero co. Powiszą tydzień, dwa, czasem parę dni i już ich nie widać. Podejrzewam, ze to wina jednak forum. W ten sposób "zachęca' nas do wgrywania zdjęć na forumowy serwer. A wiadomo wgrywając zdjęcia oddajesz je na własność a z zewnętrznego serwera zawsze możesz usunąć.

[pestka56]

Andariel, nie oddajesz zdjęć na własność, chyba, że podpiszesz zgodę na ich wykorzystywanie, a i wtedy musi być określony zakres wykorzystania. Wtedy nadal jesteś ich właścicielką i wykorzystujący, np. publikując je w formie drukowanej, bądź internetowo, ma obowiązek podawać informację kto zdjęcie wykonał, albo z czyjego archiwum jest zaczerpnięte.. Prawo autorskie dotyczy także i tych naszych amatorskich fotek.

[Doriko]

Nie sądzę by woleli abyśmy zdjęcia wgrywali na serwer. Gdyby tak było to by limitu nie było 5 zdjęć na posta i jeszcze chyba jakiś dzienny jest ale pewna nie jestem. Zdjęcia zajmują bardzo dużo miejsca na serwerze a serwery kosztują wcale nie mało. Z tego samego powodu serwisy ze zdjęciami dają limity. I pewnie też dlatego z czasem usuwają zdjęcia. Czasem jest tak że jak użytkownik nie loguje się do jakiegoś serwisu np pół roku, rok to konto jest usuwane.

 

A z oddawaniem zdjęć na własność to wszystko zależy od tego jaki jest regulamin. Słyszałam o sytuacjach gdy serwisy zastrzegały sobie możliwość wykorzystywania zdjęć do celów marketingowych i nie tylko. Jakaś babeczka się zdziwiła widząc na bilbordzie własne dziecko i to na zdjęciu które sama zrobiła i wstawiła na jakiś portal. Podobno na popularnym ostatnio portalu społecznościowym też w regulaminie jest podobny zapis. Ale zdjęć nie sprzedają z tego co wiem.

edit:

Pestka ma rację w tym że prawo autorskie jest niezbywalne z tego co pamiętam. Jednak majątkowe już tak.

Edytowane 10 Czerwca 2014 przez Doriko

[pestka56]

Autorskie też można zbyć. Jest taka formuła umowy, która dozwala potem nabywcy dokonywać dowolnych zmian w przedmiocie umowy, oczywiście wtey kasa za coś takiego jest wielokrotnie wyższa. Natomiast informacja o tym, kto projekt wyjściowy zrobił nadal wędruje za dziełem, choć najczęściej wtedy autorzy wolą z tego przywileju zrezygnować. Bardzo, bardzo rzadko twórcy godzą się na taką umowę.

[aisa222]

Aisa

gdzieś ty się podziewała :

 

Jeszcze nie mam mojego laptopa.... korzystam z laptopa córy.... ale mam nadzieję, że już niedługo.... ehhhh

Ale jak tylko mam okazję to sprawdzam co się u Was dzieje

[dzazgunia]

Hej dziewczyny a korzystacie z photobucket?

[Catti]

Jeszcze nie mam mojego laptopa.... korzystam z laptopa córy.... ale mam nadzieję, że już niedługo.... ehhhh

Ale jak tylko mam okazję to sprawdzam co się u Was dzieje

 

a już miałam nadzieję, że zobaczę twoją sypialnię w całej okazałości

ale nic to.... co się odwlecze....

Hej dziewczyny a korzystacie z photobucket?

 

cześć Dzazgunia

witaj....

ja nie korzystam, w ogóle się nie znam na tych wszystkich foto-serwisach...

kiedyś mnie nauczono krok po kroku na imageshacku.... potem tu doczytałam jak dodać zdjęcia, żeby były widoczne i tyle

i generalnie jestem zadowolona, że udało mi się to opanować w jako takim stopniu, bo moje umiejętności są ..... no ....

jam samouk

[Catti]

wklejam od Kamiku, bo mi pięknie odpowiedziała

 

Witam Cie Catti i ja

Dziekuje za mile slowa odnosnie domku

Jesli chodzi o balustrade - podgladaj i sciagaj ile chcesz milo, jesli jakas czesc wnetrza naszego gniazdka moze byc inspiracja dla innych

 

 

Niestety dokladnej ceny teraz nie pamietam, poza tym raczej nie udaloby mi sie ustalic samego kosztu balustrady, bo cene mielismy skalkulowana razem ze schodami.. Calosc wyszla ok. 16 tys i bylo to jakies 1,5 roku temu.

Z balustrady jestem bardzo zadowolona i jesli kiedys gdzies mialabym na nowo stac przed wyborem, to przynajmniej na ten moment zdecydowalabym sie takze na taka wersje

Balustrada jest bardzo stabilna - wg stolarza zalezy to od slupkow laczacych, bo na poczatku chcialam miec wezsze, ale odradzal wlasnie z uwagi na stabilnosc konstrukcji. Nie mam tez problemu z jej czyszczeniem, robie to maks raz na 2 mies. i mycie zajmuje doslownie chwilke. Nie wiem, czy to ze wzgledu na fakt, ze nie mamy zwierzat, jak rowniez dzieci, tzn. pierwsze bedzie z nami juz lada dzien Moze ten wyglad i czestotliwosc mycia balustrady sie zmieni, kiedy synek zacznie zostawiac na niej slady swoimi raczkami

 

Jesli bedziesz miec jeszcze jakies pytania - smialo, zapraszam

 

na razie nie mam więcej pytań....

stolarz się nie odezwał

[Catti]

klamerka w roli chwytnika

znalezione.... na tym właśnie blogu podpisanym na zdjęciu

łatwe do zrobienia/przyklejenia

i jakże praktyczne

http://1.bp.blogspot.com/-cLGuLezqTi0/UR7AIEqSejI/AAAAAAAAGOc/iK5wqu2Hhuk/s640/DSCF5322-horz.jpg

poczynię w najbliższym czasie

bo wreszcie będę miała czas....

[aisa222]

...bo wreszcie będę miała czas....

 

yyyyyyyy..... czy jest coś o czym nie wiemy ?? ;>

[Catti]

yyyyyyyy..... czy jest coś o czym nie wiemy ?? ;>

 

pewnie mnóstwa rzeczy

będę miała wreszcie trochę czasu, bo za dwa dni zaczynam wakacje

ostatnie dwa tygodnie miałam wyjęte z życia

[aisa222]

aaaaa.... przyznam się, że pomyślałam o czymś innym teraz rozumiem belfer tak ?? hihi