"Tak się domów nie buduje !!" czyli parterówka ze strychem w podkieleckiej wiosce ;)

[_artur_]

Artur , temat dla Ciebie stary jak swiat, ale na pewno bedziesz pamietać .

Gdzie dałes czujniki temp powietrza dla kabli grzejnych. (miejsce , wysokość mniej więcej)

 

są w puszkach przy włącznikach światła (bezpośrednio pod ramką) - u mnie to jakieś 120-130cm

 

Sterujesz temp podłogi czy temp powietrza ?

mogę i tak, i tak..

 

Robiłeś próby sterowania za pomocą czujników podłogowych ?Ma to sens czy tylko temp powietrza. ?

 

pół pierwszej zimy sterowałem tylko temperaturą podłogi bo nie miałem jeszcze czujek powietrza

 

powiem tak, moim skromnym zdaniem po dwóch sezonach ogrzewanie za pomocą czujek temperatury powietrza ma sens wtedy kiedy na zewnątrz jest zimno a w środku ciepło - wtedy nie ma takich dobowych wahań i ogólnie pilnujesz żeby nie zostawiać otwartych drzwi itp.

natomiast sterowanie temperaturą podłogi ma sens w okresach przejściowych - tak jak teraz, gdzie wahania są duże..

ale to moje sugiektywne odczucia i szczerze mówiąc to jak poustawiasz sobie po swojemu chyba nie będzie mieć żadnego znaczenia - u mnie robiłem doświadczenia (miesiąc tam, miesiąc tak) i w zasadzie różnica jest tylko taka że progi załączenia są inne ( u mnie temp. posadzki ustawiona jest jakieś 3-4* wyżej niż powietrza) ale to indywidualne nastawy, ja mam wylewkę nie odciętą od płyty, panele, inaczej może być na fundamentach i kaflach itp. ..

no i oczywiście u mnie leci wszystko tylko i wyłącznie w taniej taryfie

[noname2]

....

powiem tak, moim skromnym zdaniem......

Moim skromnym zdaniem ,bardzo pomogłeś .Dzięki

[miloszenko]

są w puszkach przy włącznikach światła (bezpośrednio pod ramką) - u mnie to jakieś 120-130cm

 

 

mogę i tak, i tak..

 

 

 

pół pierwszej zimy sterowałem tylko temperaturą podłogi bo nie miałem jeszcze czujek powietrza

 

powiem tak, moim skromnym zdaniem po dwóch sezonach ogrzewanie za pomocą czujek temperatury powietrza ma sens wtedy kiedy na zewnątrz jest zimno a w środku ciepło - wtedy nie ma takich dobowych wahań i ogólnie pilnujesz żeby nie zostawiać otwartych drzwi itp.

natomiast sterowanie temperaturą podłogi ma sens w okresach przejściowych - tak jak teraz, gdzie wahania są duże..

 

Mam bardzo podobne obserwacje przy wodnej podłogówce. Z tym, że u mnie albo chodzi więcej podłogówki i trochę dorzucam z klimy (zimno na zewnątrz) albo mniej podłogówki w konkretnych godzinach i dużo klimy w okresach przejściowych. Wtedy komfort cieplny jest wszechobecny

[noname2]

No wypisz wymaluj patent Brzęczkowskiego . Czyż nie tak ? Tylko moce w podłodze inne.

[makowa_panienka]

Ja pierdziu, ale niektórzy maja talent! Kuchnia i płytki na ścianie pełna profeska. Ja to nawet uchwytu nie umiem prosto wkręcić

[_artur_]

No wypisz wymaluj patent Brzęczkowskiego . Czyż nie tak ? Tylko moce w podłodze inne.

 

nie wiem.. i szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć.. bo jakoś jego nowatorskie pojmowanie fizyki i teorie mnie nie przekonują

 

ja prawie nic nie robię, 28 kwietnia jak kończyłem szafki spadła mi na stopę płyta od boku szafki.. przy malowaniu, tak z 50cm na sztorc z góry..

ledwo chodzę do teraz, co jest lepiej to zaraz łażę i przeciążę i z powrotem puchnie.. byłem u lekarza, przeswietlili, mocno stłuczone, niby nie pęknięte ale chodzić trudno.. no zrobiłem kompostownik z palet coby niektórzy za bardzo nie jęczeli , za to żona zaczęła działać pełną parą w ogródku.. czyli nowe roślinki, kolejne rabatki.. przy okazji wrzucam zdjęcie jak cały czas kwitną tulipany - nawóz spod kur od znajomych działa cuda.. ponad miesiąc chyba już są, jak widać duże i dorodne.. aa i dorobiłem z pływaka (jak do spłuczki do sedesu) mechanizm automatycznego napełniania beczki - a w zasadzie odcinania bo parę razy się przelało, teraz wpinam węża, odkręcam i jak sie napełni to się zamyka.. 10zł a jaka radość.. dobra.. dosyć pisania, czas na fotki:

 

http://imageshack.us/a/img923/9335/uXbmdc.jpg

 

http://imageshack.us/a/img921/6017/bO5Wod.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/8756/BhUHvb.jpg

 

http://imageshack.us/a/img923/2596/YDqmg2.jpg

 

http://imageshack.us/a/img923/1448/IFmo0b.jpg

 

http://imageshack.us/a/img923/2/WCDXMy.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/6191/EEwOwT.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/8287/WzIRFE.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/8177/Vj6xi4.jpg

 

http://imageshack.us/a/img923/9398/CqDH07.jpg

[PusiaKssawery]

no zrobiłem kompostownik z palet coby niektórzy za bardzo nie jęczeli ,

 

:lol2:

ale Ty kuźwa małpa wredna jesteś :lol2:

I jak tu się na Ciebie gniewać??

 

Ogródek fajnie sie zapowiada.

Skąd macie tyle paproci?? Leśne czy kupione?

 

Śliczne ta Wasza biszkoptowa psina

[_artur_]

:lol2:

ale Ty kuźwa małpa wredna jesteś :lol2:

a czy ja kiedykolwiek pisałem że nie

może też kiedyś google go pokaże

 

Ogródek fajnie sie zapowiada.

Skąd macie tyle paproci?? Leśne czy kupione?

 

paprocie urosły.. przesadzone z poprzedniej działki chyba.. a tam nie wiem, możliwe że z lasu.. ale na pewno z 5-6 lat są już działkowe..

od tej strony im dobrze w doniczkach bo to północno-wschodni narożnik blisko domu to mają cień i ładnie rosną..

Żona uwielbia ryć w ziemi jak kret więc sobie różnie roślinki sadzi.. a że raczej sucho i piaszczyście to i wieloletnie, trawy itp. będą..

 

Śliczne ta Wasza biszkoptowa psina

 

Kot do kompletu czarny:

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/924/sSkeW2.jpg

[PusiaKssawery]

Kot do kompletu czarny:

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/924/sSkeW2.jpg

 

Ty masz kota :confused:

No to już teraz nic mnie nie zdziwi

[_artur_]

nawet jest gorzej..

Mam żonę, dwie córki, sukę i kotkę..

teraz powinno być już wszystko jasne

[malydomekpodlodzia]

uwielbiam tą zmarszczkę myślową u labków, nasz jak myśli to tego nie ukryje ,od razu zmarcha bach! na czoło

pytanie co się dzieje w głowie labradora gdy zmarszczki nie ma?

 

ściagniemy od was kompostownik z palet

u nas tez pioch, pioch i susza

[_artur_]

uwielbiam tą zmarszczkę myślową u labków, nasz jak myśli to tego nie ukryje ,od razu zmarcha bach! na czoło

pytanie co się dzieje w głowie labradora gdy zmarszczki nie ma?

 

wtedy nie kombinuje tylko myśli o jedzeniu..

 

ściągniemy od was kompostownik z palet

 

a proszę bardzo - tylko pamiętajcie żeby wkręty dać od zewnątrz żeby za rok czy dwa łatwo dało się jedną część odkręcić..

[artix1]

a czy ja kiedykolwiek pisałem że nie może też kiedyś google go pokaże

Najlepsze jest to, że na wieść o kompostowniku z palet, czekałem jak łoś na fotki. Jak przysłowiowa blondynka normalnie, ale ubaw miałem z tym Googlem . Fajny patent z automatem do wody, grawitacyjne nawadnianie potem czegoś ?

[_artur_]

Najlepsze jest to, że na wieść o kompostowniku z palet, czekałem jak łoś na fotki.

 

no to się doczekałeś

 

Jak przysłowiowa blondynka normalnie, ale ubaw miałem z tym Googlem .

 

i nic nie napisałeś? nawet słówka poparcia.. o żeszty.. sam musiałem focha dzielnie znieść.. ale jak pisałem powyżej - same baby wokoło to i przyzwyczajony jestem

 

Fajny patent z automatem do wody, grawitacyjne nawadnianie potem czegoś ?

 

na razie to nie.. musiałbym parę m wyżej zbiornik postawić, no i 200l to bogactwo nie jest.. teraz to tylko żeby się nie przelało, ale zobaczymy..

[artix1]

i nic nie napisałeś? nawet słówka poparcia.. o żeszty.. sam musiałem focha dzielnie znieść.. ale jak pisałem powyżej - same baby wokoło to i przyzwyczajony jestem

He he, tak jakoś mi się łyso zrobiło, że nie wpadłem na genialny pomysł wstukania w wyszukiwarce magicznego hasła "kompostownik z palet". Na szczęście wkleiłeś tajny link i dotarłem do sedna sprawy

[PusiaKssawery]

och och och jak sobie ego podładowali, jak to jeden drugiego pożałował

[_artur_]

no

 

dobra.. wracając do spraw budowlanych..

chyba można ogłosić zakończenie sezonu grzewczego.. jeszcze coś tam cyknie w łazience żeby cieplejsza podłoga była, ale to ostatnie podrygi

W tym sezonie dosyć podbnym do poprzedniego poszło jak widać na fotkach z panela i podlicznika tylko na ogrzewanie 6913kWh co daje kwotę 1730 zł za sezon (brutto, ze wszystkimi opłatami) - grzanie jest wyłącznie w taniej taryfie.. CWU od 1 września kosztowało 367 zł .

zeszły sezon to było niecałe 2100 zł ( 2070 o ile pamiętam)..

W poprzednim sezonie zużycie było o około 1350 kWh większe (8282kWh).. różnica wynika chyba stąd że pierwszy sezon zawsze podobno więcej o 10-20% energii pochłania - i to się tu sprawdziło idealnie bo wychodzi około 15% mniej..

ciepła woda za zeszły rok wyszła 465 zł, (do 1 września) więc w tym roku pewnie podobnie wyjdzie..

kiedyś zastanawiałem się nad gazem jak tu doprowadzą czy nad pompą ciepła, ale przy takich rachunkach nie potrafię znaleźć żadnego argumentu za wprowadzeniem tych rozwiązań u mnie.. jedyne nad czym się zastanawiam to w przyszłości panele fotowoltaiczne.. ale jeszcze nie teraz bo za 10kW paneli musiałbym dać około 35 tysięcy.. co stawia pod znakiem zapytania opłacalność..

 

http://imageshack.us/a/img922/4614/Fs4uQl.jpg

 

http://imageshack.us/a/img921/2413/DnhIM8.jpg

 

http://imageshack.us/a/img922/1475/zRjKJ6.jpg

 

http://imageshack.us/a/img922/688/T8rbSN.jpg

[artix1]

och och och jak sobie ego podładowali, jak to jeden drugiego pożałował

He he .

1730zet za sezon, a ja za ogrzewanie 50m2 mieszkanka płaciłem 3000zł . Koszt PC+zużyta energia+serwis+naprawy, sumując za tą cenę masz z 20lat grzania prądem widzę .

[Iscra]

Wow Świetny wynik Ile razy słyszałeś, że przy grzaniu prądem będziesz bulił jak za zboże?

[mother_nature]

Hihi, jakie to szczęście, że przekonałam swojego chłopa do grzania prądem w domu, Twoje rachunki utwierdzają mnie, że słusznie poczyniłam