Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Tak się domów nie buduje !!" czyli parterówka ze strychem w podkieleckiej wiosce ;)


Recommended Posts

No i powrót do rzeczy przyziemnych, a nawet podziemnych:

 

http://imageshack.us/a/img191/5439/v4lx.jpg

 

http://imageshack.us/a/img443/7427/mbog.jpg

 

http://imageshack.us/a/img34/3372/cjn8.jpg

 

http://imageshack.us/a/img842/3366/w3mf.jpg

 

jak widać mamy POŚkę..

podziekowania dla Artura artix1 od którego dostałem namiary na dostawcę, szybko, tanio i solidnie..

do tego 6 godzin koparki i łopaty i już..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 540
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Elegancko opanowałeś temat:). Widzę, że bez nadstawek na zbiorniki się nie obędzie? Sprzedawca ma 20cm i 40cm. Potrzebowałbym 30cm nadstawki, których niestety nie ma. Wyższe będą wystawały ponad ziemię ale po lekkim podniesieniu terenu powinno być ok. Przy okazji instalacji milionów kabelków, wspominałeś o sterowaniu wyciągiem z okapu w kuchni. Niektóre reku mają dodatkowe wejście do rury z okapu niestety modele, które mnie interesują nie posiadają takiego luksusu. Ze względu na wysoką szczelność budynku, tradycyjna dziura w ścianie oczywiście odpada :). Może tylko sam pochłaniacz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do POŚki to przydałyby się właśnie nadstawki wyższe..

ale w sumie to czy przeskadza w czymś to żeby były przykryte ziemią? zrobię moze taką skrzynkę ze styropianu czy resztek styroduru uchwyty żeby dało sie wyjąć jakby była potrzeba i klapę zrobię albo coą takiego,.. w zasadzie nie wiem czy jest konieczne żeby one na wierzchu były.. jak 10cm ziemi przykryje to i szczelniej będzie..

mam teraz sam pochłaniacz i nawet się sprawdza (chyba bo żona nie narzeka) ale mam już nawet dachówkę z kominkiem na to włożoną.. myślę że zrobię na poddaszu kanał do góry i do tego przy wylocie włożę przepustnicę.. i jak w okapie będzie włączany wentylator to przepustnica się otworzy a jak napięcie zniknie to sprężyna automatycznie zamknie klapkę.. powinno się sprawdzić.. do etapu okapu jeszcze trochę daleko, ale przypuszczam że do domu zamówię sobie w firmie toflesz w kielcach.. produkują na miejscu w kielcach a nie w chinach i do mieszkania zrobili mi taki jak chcieliśmy więc podejrzewam że bez problemu wyprowadzą też sterowanie na dodatkową przepustnicę.. dodatkowo kupiłem ostatnio na allegro z firmy zajmującej się recyklingiem dwa mniejsze wentylatory EBM które też moze wykorzystam do dodatkowego wyciągania lub nadmuchu.. ich zaletą była cena - za sprawne dwa EBMy dałem 85zł..

zamowiłem też moduły rozszerzeń do sterownika, zastanawiam się jeszcze czy nie dokupić sobie modułu głosowego do PLC i kilku głośników w domu nie zamontować i zamiast syren czy innych wskaźników trochę komunikatów głosowych nie nagrać..

dzisiaj też na budowie nie robiłem, z żoną i dziećmi odwiedziliśmy stolicę w ramach wycieczki z super miejsca - dzieci uczęśczaja od paru lat do Klubu Miłośników Geologii http://www.centrum-geoedukacji.pl/geoedukacja/informacja/id/11 w kieleckim Geoparku i co jakiś czas organizowana jest wycieczka.. miałem zostac na budowie ale w sumie raz na jakiś czas nie zaszkodzi mała przerwa.. jak ktoś z Kielc czy okolic tu zagląda to bardzo polecamzajęcia.. bezpłatne i prowadzone przez ludzi z olbrzymią pasją i zaangażowaniem..

Edytowane przez _artur_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokrywy chyba powinny być lekko powyżej gruntu, żeby woda opadowa nie dostawała się do zbiorników. Chyba bo sam dokładnie nie wiem. Zabudowanie ich pod ziemią z możliwością późniejszego dostępu do filtra i ich czyszczenia chyba nie za bardzo zaszkodzi. Na początek zamontuję sam pochłaniacz i sprawdzimy jego skuteczność, jakby co to pokombinuję z przepustnicą, o której pisałeś. Nie głupia sprawa. Oglądałem moduły głosowe do Satela, bajerek jest, tylko żeby w środku nocy to ustrojstwo nie zaczęło się żalić, że jest brak zasilania czy któreś okno niedomkniete. Zaraz bym to to zdezaktywował jakimś młotkiem :D.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Małe ale wielkie zmiany na budowie :

 

http://imageshack.us/a/img542/8663/3oqa.jpg

 

http://imageshack.us/a/img42/7496/tus4.jpg

jak widać na załączonym obrazku zamiast w czerwcu przyszłego roku to od piątku MAMY PRĄD !!

no i dodałem jeszcze jedną rozdzielnię 4x18 pól żeby za dużo nie upychać w dwóch..

w trzeciej będzie sterownik i jakieś tam inne rzeczy.. jutro ją mam zamiar okablowywać, jak skończę to zdam na pewno relację..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z chęcią popatrzę na Twoje wyczyny z elektryką. Ja pomimo że się tym zajmuję od prawie dzieciństwa to w domu nie zdecydowałem się na robienie instalacji inteligentnej. Owszem mam jeden sterownik (PLC2011B) ale wykorzystywać go będę tylko do alarmu, sterowaniem oświetlenia przez zegar astronomiczny i do pomiaru temperatur. Reszta to klasyczna instalacja z dodatkowym zastosowaniem przekaźników czasowych i innych urządzeń firmy Zamel lub F&F. Moim zdaniem instalacja inteligentnego budynku jest dość upierdliwa przy eksploatacji przez standardowego Kowalskiego, a dodatkowo zwiększa zużycie prądu w domu co przy oszczędzaniu też ma znaczenie. Owszem jeżeli ktoś się tym zajmuje to sobie poradzi, ale jak trzeba to zlecić firmie to zamiast oszczędności które powinna dać inteligentna instalacja stworzy większe koszty co mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze słówko lub dwa na temat okablowania..

 

na początek taka mała uwaga/prośbq do czytających. jak ktoś nie jest zainteresowany szczegółami technicznymi niech przeczyta przynajmniej to co wytłuściłem. Jest jeszcze sporo elektryków którzy pewne rzeczy robią "po staremu", tlumacząc że "zawsze tak robię i działa" itp. a można się przejechać na tym i nawet jak ktoś nie wie za dużo o prądzie to proszę o wymuszenie na Waszych elektrykach takich przekrojów jak podałem.. w tej chwili coraz więcej urządzeń jest na prąd i to co kiedyś wystarczało już nie zdaje egzaminu.

 

Okablowanie zrobione jest w taki sposob żeby łatwo dało się wprowadzić jakieś modyfikacje. Od praktycznie każdego punktu oddzielny kabel poprowadzony jest do rozdzielni w pomieszczeniu gospodarczym. Do każdego włącznika poprowadzone jest dwie skrętki 4 parowe. dlaczego? przy sterowaniu sterownikiem PLC można zaprogramować dużo różnych kombinacji. można użyć np. podwójnego włącznika i uruchamiać różne akcje jak np. potrzymamy dłużej klawisz, wciśniemy dwa na raz itp. z jednej skrętki mogę uzyskać 7 różnych sygnałów.. do tego może w przyszłości przyciski będą dotykowe czy coś wyświetlały? do tego w każdym pomieszczeniu planuję we włączniku umieścić czujnik temperatury, ewentualnie jakąś diodę sygnalizacyjną..

do kabli grzewczych położony jest kabel 3x1.5mm. Producent zaleca 1mm ale większy przekrój nie zaszkodzi..

 

Gniazda rozplanowane są wg takiej prostej zasady (bardzo mądrej) która mówi że do każdego miejsca w domu powinno się dać "dojść" wiertarką z 3m kablem. Do gniazd położone są kable o przekroju 2.5mm. Niektórzy elektrycy kładą 1.5 ale zgodnie z obowiązującymi normami powinno być 2.5, kable mniej się grzeją a poza tym gniazda wtyczkowe powinny być zabezpieczone bezpiecznikami 16A natomiast przewód 1.5mm wg tabel bez problemu przenieść (długotrwałe obciażenie) ułożony w powietrzu lub wiązce kablowej prąd 14A.. czyli jak podłączymy coś o mocy np. 3kW (jakiś grzejnik, suszarkę, lampy halogenowe itp. to prędzej kabel nie wytrzyma i się przepali niż bezpiecznik się wyłączy.*

część przewodów jest 4 lub 5 żyłowa dlatego że dodatkowy obwód może byc sterowany zdalnie, np. gniazda w kuchni czy gdzieś gdzie będzie przysłowiowe żelazko. napięcie na gniazda będzie podane tylko wtedy kiedy potrzeba na dany czas. przykładowo będzie "pstryczek" który po naciśnieciu włączy gniazdo do żelazka na powiedzmy 30minut.. i jak nawet ktoś zostawi to za pół godziny się wyłączy.. czy np. piekarnik będziemy załączać na poł godziny, ale jak będzie potrzeba dłużej to jak naciśniemy 3 razy to napięcie pojawi się na 90minut.. ale o tym póżniej jeszcze napiszę..

W domu jest tylko 4 puszki połączeniowe (ale takie duże). dwie w spiżarce obok kuchni - będzie łatwy dostęp i tam schodzą się kable z kuchni.. nad kanapą przed TV.. tam z kolei będą dodatkowe kable jakby kiedyś pojawił się np. projektor.. i ostatnia przy łazience.. też ze sporym zapasem przewodów. Do tych puszek poprowadzony jest kabel 3x4mm

 

kolejnym rodzajem okablowania to kable do oświetlenia typu LED, ze wzgledu na niskie napięcie (12V) potrzebuje całkiem sporych prądów więc kabel jest 2x2.5mm. Jest na teraz 21 obwodów LED więc założę zasilacz o prądzie znamionowym 40A/12V.

Jak sam tutaj piszesz gniazda, czy o dziwo piekarnik będą załączane na czas. Czy to dobry pomysł ? Moim zdaniem nie za bardzo. Owszem można coś takiego robić dla gniazd dedykowanych konkretnemu urządzeniu np.: elektryczny grzejnik suszarkowy w łazience. Powiedzmy przyciskiem dajesz sygnał załącz grzejnik i po np.: 3h się wyłącza bez ingerencji kogokolwiek. Stosowane tego do każdego gniazda to stworzy problem przy eksploatacji ale to pewnie wyjdzie Tobie jak już zamieszkasz. Dodatkowo sterowanie czegoś na czas nie wymaga używania aż sterowników PLC. Moim zdaniem inteligentny budynek to nie sterowanie oświetleniem za pomocą telefonu, tableta czy innymi manipulatorami. Inteligentny budynek ma myśleć dla nas aby oszczędzał energię czyli, np.: domownik otwiera okno – wyłącz ogrzewanie w tym pomieszczeniu czy strefie. Idziemy korytarzem kiedy ciemno – dostosuj oświetlenie tak aby nie raziło. Wyłącz odbiorniki kiedy trzeba itd. Reguł jest b. dużo ale opanowanie tego wymaga dużo czasu a zarazem kasy dla firmy co to zrobi, skonfiguruje i oczywiście będzie dopieszczać to podczas już użytkowania. Inny problem to że jak padnie PLC to jak włączyć np.: oświetlenie ? Owszem ja sobie poradzę, ale kowalski już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem, masz trochę racji.. dzisiaj np. uruchamiałem część obwodów oświetleniowych.. nie mam plc założonego jeszcze i wszystko było na poziomie "awaryjnego" uruchomienia.. czyli kabelki na krótko w przekaźniki i tyle..

i to bedzie dodatkowa "wajcha" - czyli praca ręczna/awaryjna.. może nawet będzie tak że PLC będzie musiał jakiś układ kasować co parę sekund bo jak nie to automat przełączy w pracę ręczną..

piekarnik to przyklad, dlaczego "o dziwo" - mam piekarnik w którym cały czas świeci się jasno zegarek, co mnie lekko wkurza.. prąd czerpie bez sensu, ekspres do kawy tak samo, w kuchni będzie jeden lub dwa przyciski do załączania obwodów, i będa one "pod ręką".. ewentualnie założę do każdego takiego gniazda czujnik dotykowy i sygnalizację czasu na diodach..

co do reszty to taki jest mńiej więcej plan jak poszesz, na każdym skrzydle okna będzie kontaktron do powiązania tego z ogrzewaniem, w każdym pomieszczeniu czujka ruchu, myślę nad kontaktronami w drzwiach wewnętrznych dla określenia kierunków ruchu, jutro będę kombinował ze sterowaniem PWMem jasnoci oświetlenia diodowego w zależności od godziny (zegar astronomiczny już mam w PLC bo zmierzchowki to porażka jak są lampy na ulicach).. myślę nad algorytmem liczenia osób w domu żeby jak bedzie wiecej to wentylację podkrecać.. będzie w sypialni przycisk "dom śpi" który wyłączy wszystkie niepotrzebne gniazda, oświetlenie nocne.. czyli jak np ktoś wstanie czy użyje przycisku zapalania światła przy łóżku to zapali się diodowe na 20% na trasie do ubikacji.. itp. rzeczy.. jakbyś miał jeszcze jakiś pomysł na funkcjonalność to chętnie poczytam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy dom i użytkownik w nim wymaga indywidualnego podejścia, ale o tym to zapewne wiesz. Co do gniazd to ja bym był za pomiarem prądu. Czyli brak poboru wyłącz obwód. No może nie do końca tak bo również trzeba mieć pomysł jak wyłączyć gniazdo gdy tam mamy te nieszczęsne żelazko (pobór prądu jest, a brak ruchu w pomieszczeniu – to z jeden pomysł).

Z tego co czytałem to chyba chcesz ogrzewanie elektryczne. Zatem sam zobaczysz ile te Twoje PLC, czujniki, przekaźniki i inne elementy (centrala alarmowa, mulitswitch, …) dodatkowo pożrą kWh energii. Z uwagi na to że im prościej tym lepiej ja nie robiłem takiej instalacji i starałem się wszystko uprościć na ile się dało i dotyczy to również instalacji ogrzewania która mam na PC. Ja nie mówię że „inteligentne instalacje” nie są potrzebne, bo są i jest również na nie zapotrzebowanie, jednak trzeba być świadomym wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie PLC i zegara astronomicznego w nim zawartym to i moim zdaniem dobry pomysł. Co do tego że oświetlenie uliczne jest jedynie na zmierzchówkach to nie jest to prawdą. Ja do oświetlenia ulicy stosuję regulatory firmy Rabbit CPA + wyłącznik zmierzchowy. Oczywiście można to zrobić za pomocą PLC-ka ale kto by się w bawił jak jest kilka dobrych rozwiązań.

Wentylację mechaniczną to i tak będziesz pewnie jechał na niższych obrotach w zimę, a latem oczywiście można więcej podciągnąć. Ja do wentylacji mechanicznej podchodzę inaczej niż liczenie wymian że niby ma tyle być i ustawiam na 0,5 wymiany na godzinę. Owszem jeżeli byś zrobił bardzo szczelny budynek to wtedy te 0,5 wymiany na godzinę by był potrzebny, ale przy naszych budynkach to tylko strata energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sam widzisz w wątku o grzaniu prądem to im więcej te zabawki kWh zeżr tym więcej "zysków bytowych".. w sumie to z ciekawości podepnę podlicznik na samą szafę i zobaczę ile to będzie brało..czyli PLC i przekaźniki, czujki temp. właczniki dotykowe itp,

co do WM to już sterowanie wentylatorami mam rozczytane i będzie płynne sterowanie a nie biegi i myślę że to i tak doświadczalnie dobiorę..

jak byś rozwiązał od strony technicznej i podłączenia do plc ten pomiar prądu? i skoro wylączam gniazdko to jak mierzyć na nim prąd.. a gniazdo odcinam całkiem a nie steruję triakami itp.

z tym brakiem ruchu to zejebisty pomysł..

co do zmierzchówek to chodziło mi o to że właśnie uliczne przynajmniej u nas są czasowo, a jak u siebie dam zmierzchówkę to będzie raczej słabo dzialać bo jest oświetlenie ulicy, i jak będzie np. śnieg to będzie migać..

jakbym miał rolety to bym czujnik oświetlenia z paru kierunków dał, ale że nie mam to nie dam.. chociaż zastanawiam się nad takim jednym czujnikiem od strony pól gdzie lamp nie ma, do tego sprzężenie tego z jakimś serwisem pogodowym i w zależności od zachmurzenia coś tam wcześniej odpalać albo i nie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoście pomiaru prądu to nie jestem w stanie tego podać. W elektronice praktycznej są różne rozwiązania ale czy dadzą się tutaj zastosować to już trzeba by usiąść i pomyśleć. Odcięcie gniazda tez jest problemem. By musiało być w gnieździe sprawdzenie włożenia wtyczki, wtedy sterownik PLC załącza obwód i sprawdza pobór prądu oraz czujnik ruchu (obecności). Oczywiście czy gniazda by się takie znalazły to raczej wątpię, także trzeba by tam mikroprzełączniki montować, a to też zabawa i koszty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, nie ukrywam ale skusił mnie do przeczytania Twojego dziennika tytuł no i miejsce budowy :) bo my też budujemy pod Kielcami,

a tak się domów nie buduje - to też bliski nam "slogan" sąsiad się za głowę łapie jak widzi nasze tempo budowy ... panie powinno odstac z rok, potem znowu z rok i tak dalej i dalej.. i byśmy dom mieli akurat na emeryturę ..... no cóż można i tak:)

 

Domek całkiem sprytny, typowa parterówka ... co do elektryki mega kosmicznej to sie zupełnie nie wypowiem bo sie nie znam ale Żonowi mojemu ślubnemu nie omieszkam pokazać i poporoszę o wytłumaczanie co i jak i o co chodzi .:)

Pozdrawiam i kibicuję w dalszej budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Postępów ciąg dalszy..

przyjechała prawie cała wentylacja mechaniczna, wymiennik do rekuperatora itp.:

 

http://imageshack.com/a/img855/4826/o5nt.jpg

 

przyjechał też styropian na ocieplenie, wełna na strop i pod dach

 

w międzyczasie rozłożyliśmy (a w zasadzie żona własnymi rękami) na podłogach folie, kratki i kable grzejne elektra:

http://imageshack.com/a/img834/6424/0sa9.jpg

 

żona rozkładała bo ja przy wrzucaniu styropianu na górę drabina się wywaliła, a ja na nią, jeden z efektów:

 

http://imageshack.com/a/img833/5449/hv14.jpg

 

jeszcze skręcony łokieć który podwoił objętość, potłuczony nadgarstek, obite żebra itp. przyjemności

 

no i mamy już wylewki:

 

http://imageshack.com/a/img824/6373/g05o.jpg

 

http://imageshack.com/a/img834/5922/jewv.jpg

 

http://imageshack.com/a/img4/258/8e7m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...