"Tak się domów nie buduje !!" czyli parterówka ze strychem w podkieleckiej wiosce ;)

[_artur_]

spoko, jestem przyzwyczajony.. własnie wróciłem z budowy, zaczęliśmy z żoną układać wentylację mechaniczną - parę rur z termokontrol.pl, skrzynki rozdzielcze i rozprężne.. jutro żona w domu siedzi, ja trochę na poddaszu pewnie porobię przy rekuperatorze albo kabelk, pewnie w przyszłym tygodniu skonczymy WM i przerwa zimowa będzie.. przyjechały płytki - paradyż acapulco, zrobimy w tym łazienkę, mały wc, i pomieszczenie gospodarcze. Żona ma ambitny plan własnoręcznie płytki położyć więc wprawka będzie na pomieszczeniu gospodarczym , czekamy na geberity, jeszcze coś się pewnie kupi żeby trochę vatu odliczyć..

 

a co do drewna to i owszem - większość ludzi patrzy na cenę.. i tak więźby nie widać bo schowana w ociepleniu, wełna jest niepalna, na większości budów nikt nie struga.. rozważałem to ale cena plus transport skutecznie mnie ostudziła.. różnica ponad 20 tysiecy.. Ty Arturze pracujesz w Norwegii i zakładam że zarabisz trochę wiecj niż tu.. zresztą kiedys o tym pisałes.. i też liczysz pieniadze.. każdy liczy, ja pracuję na etacie, zona nie, budżet mamy nieprzekraczalny i tyle, nie stać mnie na taką fanaberię - za roznicę zrobię sporo rzeczy które będą mi bardziej potrzebne podczas mieszkania niż gładkie krokwie.. zresztą wystarczy przejechać się po budowach i popatrzeć jakie i z czego są więźby.. a jak widać są z normalnej tarcicy.. i jakoś nie mamy epidemii uszkodzonych dachów a dachówka waży swoje i tak łatwo więźba się nie pokrzywi.. zresztą jak będziemy mieć niemieckie zarobki to i niemieckie standardy wprowadzimy..

a co do szczeliny to jest, jest drożna i woda nią spływa - sprawdzone organoleptycznie wodą - to co wpłynęło błyskawicznie polecialo do rynny.. tak jak pisałem - na filmach mam widoczne podkładki tworzące szczelinę, membrana jest naciagnięta i wchodzi do rynny..

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez _artur_

[_artur_]

Stanęliśmy na etapie Pana "złota rączka" co wszystko potrafi . . . .tak, wszystko potrafi spier....

akurat do mojej ekipy nie mam się co przyczepić, pisałem o tym wcześniej, ekipa z polecenia i jak pisałem nie miałem zbyt wielu uwag..

szczelina jak pisałem jest i woda leci więc nie ma chyba o co kruszyć kopii.. najwyżej jeszcze wiosną podniosę ze 3 dachówki, wsadzę kamerę (mam taką rowerową) na kiju albo puszczę z góry na kablu i sobie dokładnie obejrzę ślady wody.. jak nie będzie mi pasować to ekipa przerobi, mają jeszcze u mnie sporo roboty, płacę uczciwie to i pomarudzą ale zrobią..

 

kolega Andstach1 jak sam pisał żyje m.in. ze sprzedaży drewna konstrukcyjnego więc też nie dziwię się że krytyka jest taka gwałtowna, muszę poszukać czy nie mam zdjęć jak inna ekipa u sąsiada zrobiła więźbę i obróbki blacharskie - tam nawet na moje oko to co zrobili to masakra ( blachy gięte na pojedynczy zaklad, część chyba na kolanie i młotkiem, wełna już mokra w paru miejsach. a co gorsza są lane stropy i z dołu nie ma w ogóle możliwości zobaczyć co i jak, u mnie najwyżej wełnę na strychu się zdejmie i poprawki sie zrobi...

w sumie to właśnie - co za te parę lat moze się stać? dam mi się zawali na głowę czy co?

jechalem dzisiaj przez parę wiosek, popatrzyłem na kilkuletnie dachy i ani nie widziałem popodnoszonych dachowek, zwichrowanych kominków itp. więc w zasadzie co? pytam serio..

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez _artur_

[artix1]

a co do drewna to i owszem - większość ludzi patrzy na cenę.. i tak więźby nie widać bo schowana w ociepleniu, wełna jest niepalna, na większości budów nikt nie struga.. rozważałem to ale cena plus transport skutecznie mnie ostudziła.. różnica ponad 20 tysiecy.. Ty Arturze pracujesz w Norwegii i zakładam że zarabisz trochę wiecj niż tu.. zresztą kiedys o tym pisałes.. i też liczysz pieniadze.. każdy liczy, ja pracuję na etacie, zona nie, budżet mamy nieprzekraczalny i tyle, nie stać mnie na taką fanaberię - za roznicę zrobię sporo rzeczy które będą mi bardziej potrzebne podczas mieszkania niż gładkie krokwie.. zresztą wystarczy przejechać się po budowach i popatrzeć jakie i z czego są więźby.. a jak widać są z normalnej tarcicy.. i jakoś nie mamy epidemii uszkodzonych dachów a dachówka waży swoje i tak łatwo więźba się nie pokrzywi.. zresztą jak będziemy mieć niemieckie zarobki to i niemieckie standardy wprowadzimy..

Pewnie, że liczę kasę. Mam gotowe wiązary z krajowego drewna, może dlatego oferta była tańsza o jedyne 14tys od następnej. Grosze . Jak na Wiejskiej uchwalą minimalną płacę na 8.5 Euro tak jak chcą zrobić od następnego roku za zachodnią granicą, to będziemy mieć takie super daszki jak niemiaszki i noraski . Ceny żarcia i materiałów budowlanych na zachodzie są porównywalne, a czasami niższe. Zarobki natomiast.....pii..pii.pii!. No i tyle w tym gorącym temacie.. Fajny reku, obudowa do zrobienia ale już sterowanie i takie tam nie do zgryzienia dla zwykłego śmiertelnika . Ciekawy jestem jak to zagada. Pozdro!

[_artur_]

ano widzisz.. ja nie narzekam na zarobki, ale to jest jak na Kielce, przypuszczam że w większym mieście byłoby już tylko "przyzwoicie"

 

trochę też się dziwię tak gwałtownej reakcji kolegi bo forum jest po to żeby owszem wnosić uwagi czy krytykować a nie napadać od razu.. zwłaszcza że jak widać w tematach innych już trochę gorzej.. no ale cóż, i tak jestem wdzięczny za to co napisał bo mam jeszcze możliwość sprawdzenia i skorygowania..

 

sterowanie do reku już zrobione, będzie płynna regulacja łącznie z podawaniem obrotów - jak jutro mi się uda kalbelki położyć to może podłączę do sterownika..

aha - podłączyłem dzisiaj na stale termometry do sterownika,mam odczyt online i aktualnie wygląda tak że przy -2 na zewnątrz, w srodku jest 2.25, w posadzce (wylewce) 1* , na wejściu do GWC 6,65*

[artix1]

Chciałem mieć sterowanie podglądem z kamerek i sterowaniem centralki online ale potrzebny jest stały adres IP. W Polsacie nie potrafili mi odpowiedzieć na proste pytanie czy takowa opcja jest dostępna . Na razie nie chcę generować kosztów stacjonarnym dostępem do netu ale kiedyś na pewno to zrobię . Reakcja kolegi była "dziwna". Porady potrzebne są podczas wykonywania poszczególnych prac, a nie rzeka "pretensji", że coś tam jest nie tak i to w taki sposób. Picie Melisy podobno łagodzi nerwy, nasze babcie piły i były spokojne jak indianie . Howgh!

[domowy cieć]

oj miły Inwestorze, nie miałem na celu przyczepić się do Pana. Chodziło mi tylko o sam fakt, jakie dachy widziałem w Niemczech i aż miło było na nie patrzeć i jakby żal, że zakrywało to ocieplenie i jakieś tam płyty GK

[_artur_]

oj miły Inwestorze, nie miałem na celu przyczepić się do Pana. Chodziło mi tylko o sam fakt, jakie dachy widziałem w Niemczech i aż miło było na nie patrzeć i jakby żal, że zakrywało to ocieplenie i jakieś tam płyty GK

 

a nie chodziło mi o Ciebie.. tylko o kolegę od drewna, jakbym miał robić np. antresolę czy coś takiego to oczywiście że byłoby obrobione..

zresztą nie jestem obrażalski

 

Chciałem mieć sterowanie podglądem z kamerek i sterowaniem centralki online ale potrzebny jest stały adres IP. W Polsacie nie potrafili mi odpowiedzieć na proste pytanie czy takowa opcja jest dostępna . Na razie nie chcę generować kosztów stacjonarnym dostępem do netu ale kiedyś na pewno to zrobię . Reakcja kolegi była "dziwna". Porady potrzebne są podczas wykonywania poszczególnych prac, a nie rzeka "pretensji", że coś tam jest nie tak i to w taki sposób. Picie Melisy podobno łagodzi nerwy, nasze babcie piły i były spokojne jak indianie . Howgh!

 

kamerkę IP też mam, tyle że ja mam zdobione to na zasadzie kombinacji małej, i co ciekawe, na budowie mam darmowy internet z aero2 (każdy może taki mieć, wplne toto ale całkowicie za darmo).. oczywiście nie ma tam opcji żeby mieć stały adres IP, ale prawie stały IP mam w domu (prawie bo kablówka zmienia go co 2 lata czy jakos tak) i zrobione jest połączenie szyfrowane które nawiazuje i podtrzymuje ruter z budowy (wszystko zrobione na openWRT a połączenie szyfrowane na openVPN).. ma to swoje dobre i złe strony - dobre to takie że mam dostęp do kamery IP, centrali alarmowej, czy sterownika PLC z domowej sieci a z internetu muszę się łączyć za pomocą dodatkowego szyfrowanego połączenia, a zła (może nie zła ale jest to pewna niedogodność) jest taka że nie mogę do tego na szybko zajrzeć ze smartfona jak mnie w domu nie ma.. w tej chwili mogę zdalnie uzbroic czy rozbroić alarm, zapalić dowolne światło w domu, zresetować internet przez gsm (to dodatkowy tor alarmowy) lub gsm przez internet.. wcześniej zamiast aero miałem kartę playa ale za dużo transferu żarło, aero ma tylko 512kbit ale do tych celów jest wystarczajace, tani ruter, modem usb do tego i karta, w domu też ruter z openwrt jakikolwiek i wszystko śmiga jak złoto.. podejrzewam ze taki "myk" dałoby się zrobić na dowolnym internecie mobilnym.. wsadzenie tego na ruter ma tą zaletę że on sam trzyma połączenie, podnosi jak trzeba i nie ma potrzeby trzymać kompa włączonego..

[_artur_]

powinno być zgodnie z tym:

http://www.roben.pl/upload_module/rbn_products_files/karty_informacyjna/skomplikowane_elementy_dachu_ksztaltowanie_okapu.pdf

 

to jeszcze zapytam dla pewności.. czy mozesz narysować czy pokazać przekrój tego co w powyższym pdf'ie opisane jest na zdjęciu nr 2 jako

"okap z folią do pasa podrynnowego" - bo z tego co jest to zupełnie nie mogę wywnioskować jak powinno być zrobione, bo widzę tylko że patrząc z góry jest jak u mnie - membrana wchodzi pod blachę, na to jest przybita łata a do niej wróblówka.. ale nie ma przekroju więc nie wiem..

a to co pokazałeś na moim zdjęciu to jest chyba jako "okap z folią do pasa nadrynnowego" czyli to co roben pokazał w powyzszym dokumencie na zdjęciu nr 1. i nigdzie tam nie jest napisane że ktoreś z rozwiązań jest lepsze czy gorsze..

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez _artur_

[krzysztof5426]

Samych pogodnych i szczęśliwych dni, dużo prezentów.

… i kilku milionów w totka / wyłącznie dla budujących /

[Iza vs Krzysiek]

Witaj. Dziennik przeczytałem i odwiedzam regularnie. Postanowiłem napisać po poście kolegi który krytykował więźbę. Nie widziałem żeby gdziekolwiek twoje drewno było rozszczepione (zresztą rozszczepi się świerk pokręcony wiatrem a sosna pęknie) ale w jednym muszę mu przyznać rację . Oflis w niczym nie przeszkadza ale bezwzględnie ma być okorowany bo inaczej masz kolegów w więźbie i po około 20 latach zjedzoną . Jeszcze kornik kornikiem ale jak dostaniesz kołatka to lipa . Takie foto to chyba post 13 zdjęcie drugie

Wesołych świąt.

[piotrp1]

Witam

No widzę że fajny rekuperator robisz. Powiedz a gdzie on będzie miał odprowadzenie skroplin i filtry ? Nie wiem czy nie będzie w nim za duży rezonans, a zatem i hałas.

Co do ceny – pisałeś że kosztował już 2300 zł + robota. Ja akurat nie jestem za tym żeby składać coś takiego. Mój kosztował niecałe 5 tyś. A i dla zainteresowanych widok filtrów po pół roku działania (nowe i stare).

[_artur_]

wczoraj odpaliłem całość instalacji (bez dwóch wywiewów), w trzy dni z żoną rozłożyliśmy i zamontowaliśmy wszystkie rury, skrzynki rozpreżne i rozdzielcze.. uruchomiłem na 100% mocy wentylatorow, słychać tylko szym powietrza bo wyrzutni nie mam jeszcze zrobionej.. nic nie rezonuje.. odprowadzenie skroplin (tacka ociekowa) będzie w środkowej części na dole z syfonem do kanalizacji.. filtry będą od strony pbu wlotów (po przeciwnej stronie od wentylatorów) po przekątnej - równolegle do płaszczyzny wymiennika.. a cena.. minimum dwa razy taniej niż fabryczny, o wiekszej wydajnoci i płynnie sterowany..

[piotrp1]

Ten co mam to Vaillant i patrzę że ceny też podnieśli, przynajmniej w necie to koszt 7900 także masakra jak za takie coś. Silniki w nim mają sterowane 0-10V także zawsze można zrobić swoje. Oryginalny sterowniki i instrukcja do niego to też koszmar. Mam wrażenie że te urządzenie robią dla serwisantów, a serwis to też kupa śmiechu. Ja do niego planuję tylko podpiąć PLC na zatrzymanie wentylatorów w nocy i sterowanie nagrzewnica elektryczna bo mam czerpnię w ścianie.

[jo-aska]

Witaj Artur w Nowym roku,

Oj widzę, że krytyka na forum przez tak zwanych ... fachowców ...... to chleb powszedni, owszem można coś inwestorowi zasugerować powiedzieć swoje zdanie, ale żeby tak od razu z grubej rury .... szczerze to po takich krytykach wszechznawców , aż się nie chce pisać na forum ...

[_artur_]

ee.. to jeszcze nic.. w międzyczasie zrobiliśmy z żoną całą wentylację mechaniczną, jak zgram zdjęcia to wrzucę.. rekuperator działa, powietrze cignie już przez GWC, filtry zrobiłem z włókniny EU4 docinanej na wymiar, na razie za ciepło żeby sprawdzić wydajność, muszę w każdej komorze termometry zamontować to będę mógł policzyć.. wentylacja chodzi teraz ma wymianie powietrza około 100-150m3/h dzięki temu w domu jest około 2-3 stropnie cieplej niż było bez wentylacji, i oczywiście dodatkowo wszystko będzie ładnie wyschnięte, na razie znikąd nie kapie więc jeszcze w rekuperatorze nie mam odplywu..

teraz siedzę w domu na zwolnieniu i mnie szlag trafia bo nie dośc że przeziębienie to jeszcze zapalenie spojówek i przerwa w robocie, a zawsze by się coś podłubało w kablach

ale z nowych rzeczy to odpaliłem ostatnio termometry w posadzkach.. przy braku ocieplenia od zewnątrz i tynków w srodku w kilka godzin temperatura wylewki podniosła się o prawie 10 stopni i co ciekawe stygła około 1,5 raza wolniej niż się grzała.. czyli akumulacja działa..a co ważne będę mógł z domu na szybko włączyć kable w nocy przed robotą np. w weekend żeby dało się coś zrobić..

[_artur_]

To od razu wrzucę parę zdjęć żeby był ruch w interesie:

Jedyne pomieszczenie "strychowe" póki co, tam "mieszka" rekuperator, i będzie chyba zbiornik na CWU

http://imageshack.com/a/img560/9720/y52v.jpg

 

 

no i wentylacja mechaniczna (kawałki):

 

http://imageshack.com/a/img513/2249/dtze.jpg

 

http://imageshack.com/a/img842/1698/zsjx.jpg

 

http://imageshack.com/a/img811/8915/v1b9.jpg

 

http://imageshack.com/a/img197/5004/kfm1.jpg

 

rozkładaliśmy z żoną 3-4 dni (dwie uczciwe dniówki )

Edytowane 31 Stycznia 2016 przez _artur_

[imrahil]

i skłania mnie to do rezygnacji z montażu ocieplenia na kołki a za to przykleić to na pianę.. bo poszukałem w sieci trochę zdjęć z termowizji i kołek ma kilka stopni więcej niż reszta ściany.. policzyłem na szybko że na moją elewację pójdzie niecałe 1000 kołków co przy średnicy kołka 6cm (co daje pole powierzchni dla kołka 28cm2) czyli na okrągło licząc 28 000 cm2 czyli 2,8m2. czyli dosyć spory mostek..

i nie wiem czy się tym przejmować bo to w sumie tyle co jedno okno więcej na całości.. a z drugiej strony pianka wyjdzie kosztowo tak samo jak klej i kołki, do szczytu mam ze 6 m, ściany równe więc spaść nie powinno, pianka dodatkowo uszczelni mi wszystkie łączenia..

co sądzicie?

 

Ja w najwyższym punkcie mam ponad 8 m (ściana szczytowa, a do kolankowej niecałe 6 m od ziemi) i dosyć wietrzna okolica, więc z kołków nie zrezygnuję. Kołkowanie będzie w narożnikach i wokół okien powyżej pewnej wysokości. Wydaje mi się, że efekt, który widać na zdjęciu wynika z nieprawidłowego kołkowania ściany. Moja ekipa ma wycinać dziurę na kołek a potem zaklejać zatyczką styropianową. Ja sam generalnie mam ciągle dylemat co do kleju. Zwykły do styro, klej do siatki czy może pianka?

[krzysztof5426]

Wydaje mi się , że Ty pisałeś coś o kuchni indukcja/gaz ?

Czy mógłbyś coś więcej na jej temat ? Gdzie kupiłeś, etc ?

[_artur_]

Czesc..

tak, mamy konkretnie płytę gazowo-indukcyjną Mastercook IDG22S.

kupiona jakieś 2 lata temu przez allegro w jakimś sklepie stacjonarnym w częstochowie.. cena była bardzo dobra bo około 1300 zł

co ważne chodzi na 1 fazie a na tym nam zależało bo w bloku nie mamy 3 faz.. przez ten czas bez zarzutu, zero problemów..

[krzysztof5426]

Dzięki !

Teraz jest o 100 zł droższa.