Deska warstwowa cyklinowanie - renowacja??

[pieknyolek]

Witam, posiadam w salonie deske warstwową ( chyba ), kładziona 8 lat temu jako podłoga pływająca. Chciałbym ją odnowić ale jak dzwonie po parkieciarzach i pytam o usługe to pytaja o konkrety takie jak np czy napewno to deska warstwowa ile ma warstwy wierzchniej itp..Jak sprawdzic samemu jakiej grubości jest górna warstwa przeznaczona do cyklinowania i czy wogóle jest to deska warstwoa bo nie ejstem pewien na 100% .

 

Postaram się opisać .

Elementy mają wymiary jak panel i sa imitacją chyba deski dębowej , nie mają zadnej fugi. kładzione napewno bez kleju bo piasek czeszczy pod spodem czasami i sa głuche jak panele . . miejscami tam gdzie sie duzo chodzilo maja czarne wytarte placki .

[jarekkur]

Witam, posiadam w salonie deske warstwową ( chyba ), kładziona 8 lat temu jako podłoga pływająca. Chciałbym ją odnowić ale jak dzwonie po parkieciarzach i pytam o usługe to pytaja o konkrety takie jak np czy napewno to deska warstwowa ile ma warstwy wierzchniej itp..Jak sprawdzic samemu jakiej grubości jest górna warstwa przeznaczona do cyklinowania i czy wogóle jest to deska warstwoa bo nie ejstem pewien na 100% .

 

Postaram się opisać .

Elementy mają wymiary jak panel i sa imitacją chyba deski dębowej , nie mają zadnej fugi. kładzione napewno bez kleju bo piasek czeszczy pod spodem czasami i sa głuche jak panele . . miejscami tam gdzie sie duzo chodzilo maja czarne wytarte placki .

 

akurat opis wprowadzający zapewne w błąd. Po pierwsze " są imitacją deski dębowej" - musisz się dowiedzieć lub zaprosić parkieciarza.

Po drugie: jeżeli trzeszczy piasek pod spodem, to zapewne były klejone i się odkleiły-mogę się jednak mylić.

Popukaj w miejscach gdzie trzeszczy piasek, jeżeli będziesz miał głuchy dźwięk, to jest deska odklejona w tym miejscu. Jeżeli jednak jest ten odgłos wszędzie to albo całość jest odklejona lub ułożona "pływająco". Zdejm listwy w jakimś miejscu i sprawdź co widać w dylatacjach pod deskami, jeżeli nie ma tam ani folii ani pianki czy maty, to najprawdopodobniej były deski klejone.

* lat temu mogłeś kupić deski wielowarstwowe z obłogiem dębowym o grubości minimum 2,5mm. W tym przypadku mogą być pewne trudności. Te problemy doświadczony parkieciarz rozwiąże. Jeżeli ma 2,5 mm grubości warstwy wierzchniej to wolno ci przemyc podłogę raz na ruski czas bardzo mocno wykręconą szmatą do podłóg. Parkieciarz nie powinien zebrać więcej, niż 0,5mm. warstwy wierzchniej, a najlepiej mniej niż 0,5mm. To się da zrobić.

[pieknyolek]

dzięki za szybką odpowiedz. jest głucha na całej pow więc raczej napewno układana była jak pływająca..zaden parkieciarz nie ma czasu teraz zeby przyjechac i oglądać czy to warstwówka i jaka. jeden mi doradził aby odbić jedna listwe w mało widocznym miejscu użyć bardzo ostrego dłuta i młotka i odciąć kawałek deski i wtedy się dowiem jak gruba jest ta warstwa wierzchnia.. dodam jeszcze ze deski nie maja praktycznie zadnej szparki na łączeniach. nic a nic i brak też sladów odkształceń.. Bo chyba lita taka deska to nie może być ?? bo gdyby byla bez kleju i o takich wymiarach to napewno by pracowała??

 

Pytam bo mieszkanie jest po swietej pamieci tesciowej i nikt nie wie co to bylo na podłodze