odważny 17.02.2009 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 RADZIEJ ja cię popieram ale mój głos jest nie ważny przecież oszukuję. A tak wogóle to z budujących samemu większość ludzi się śmieje, ciężko się z tym żyje. Wszyscy co z nimi rozmawiam to mi nie wieżą i prubują zdołować. Już się uodporniłem na niby fachowców znających się na wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 17.02.2009 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 A mi tam się z tym dobrze żyje. Może nawet lepiej . Swoje wiem, i tego się trzymam. Pozdrawiam, RadziejS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odważny 17.02.2009 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Dalej będę czytał forum ale już nie będę pisał. Teraz ja się pośmieję -(bo teoria w większości przypadków ma nie wiele wspólnego z praktyką). Zawsze tak było, uczysz się zawodu w szkole, znajdujesz pracę i uczysz się wszystkiego od początku. Tak samo jest z budową domu niby wiesz jak się np. muruje ale jak masz to sam zrobić to wtedy jest problem. Ja robiłem prawie wszystko sam i wiem na czym można zaosczędzić na czym nie a jak masz głowę na karku to materiały budowlane (te same) można kupić taniej niż przyjęta przeciętna cena w sklepie (np. liczne upusty dla stałego klienta, końcówki seri,coś od osoby prywatnej bo zostało coś komuś na budowie) Jeszcze jedno złośliwość leży chyba w naturze Polaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 17.02.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Niedlugo za 100 tys zl to bedzie mozna kupic dom w Polsce do drobnego wykonczenia - a czesc z nich bedzie po prostu w ogole niesprzedawalna . i sądzisz że bank sprzeda Ci za 100k pln dom na który pożyczył 150k CHF? o naiwności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 17.02.2009 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 upss i dostało się największemu ignorantowi Wiecie co w sumie to żal mi Was. Nie dość że nie macie bladego pojęcia o Waszych domach, bo nie chcecie, to na dodatek strugacie ważniaków. I wydaje mi się, że im większy kredyt tym większy ważniak. Szerze odechciało mi się dalszego udziału w tym wątku. Nie mam aż tyle cierpliwości i cennego czasu. Pozostał Radziej, który robi naprawdę dobrą robotę. Radziej podziwiam Cię za determinację. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 17.02.2009 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-074.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 17.02.2009 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Mnie natomiast po ludzku szkoda tych, którzy mięli wszystko zrobione przez "fachowców" za cenę wielodekadowego kredytu. Przykro mi i tyle. Widzę jednak, że tu na forum grasuje także grupa deweloperów bankrutów, którzy za wszleką cenę chca omamić leszcza, że bez "fachowca" się nie da. Ci z ludzi racjonalnych, sprawnych, zaradnych życiowo i zorganizowanych kpią w żywe oczy. A to jeszcze bardziej przykro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WhyNot 17.02.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 szkola dla wybrancow, czyli szkola przysposabiajaca do zawodu. wszystko mozna samemu, ba...nawet jak to bedzie robil tata amator-recista. ps. tak z ciekawosci, odpowiedz dlaczego ciesla ma w twoim przekonaniu za wykonanie wiezby dostac wynagrodzenie 1000 zloty. 1) Po pierwsze pisze się "reNcista", a mój Tata ani rencistą, ani ręcistą nie jest. 2) Gdzie napisałem, że cieśla ma dostać 1000 zł za wykonanie więźby? Przeinaczasz moje posty, nic przy tym nie wnosząc. Odpowiedzieć mogę tak: uważam, że 250 zł za dzień pracy to dobry zarobek, myślę że wielu się ze mną zgadza. Tak jest w moim przekonaniu. A może, wracając do temat wątku, wypowiesz się, ile Twoim zdaniem trzeba wydać na 130 mkw? Bo w sumie to nie wiem co Twoje posty mają na celu. Pokazanie, że z nas, budujących samemu, to partacze, amatorszczyki nie znające się na budowie, łamiący normy budowlane i budujący konstrukcje zagrażające życiu??? No nie wiem... - sprawdzilem , masz racje, ale ja rowniez jestem troche od "Retirement Ages" i w tym przypadku znam pisownie. -"A co do ciesli to mysle sobie tak - gdyby ktos dal mi zarobic w cztery dni 1000 zl -cena .smialo mozna bylo walczyc na poczatku wieku. -ja bym chetnie ogladnal te fotki , ktore zrobiles....bo od fundamentu jest na co patrzec i podziwiac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 17.02.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Nadiaart - myślę że to dobry pomysł, nikomu też nie chce się czytać twoich postów. Twoje uwagi są bezwartościowe i napastliwe. Nie możesz poprzeć swoich argumentów praktyką bo jej nie masz, nawet gdybyś miała jakieś argumenty. Ja chciałabym poprosić o ostudzenie emocji szczególnie WhyNot, odważnego i RadziejaS. Chciałabym podkreślić że takie dyskusje czytają osoby które dopiero myślą o budowie domu, i nie mają o tym zielonego pojęcia. Po przeczytaniu optymistycznych wiadomości, że za 200 tys damy radę mogą podjąć decyzje, które pogrążą finansowo ich oraz ich dzieci i wnuki. Pamiętajmy jakie mamy czasy. Pozwolę sobie zacytować odważnego: Ja robiłem prawie wszystko sam i wiem na czym można zaosczędzić na czym nie a jak masz głowę na karku to materiały budowlane (te same) można kupić taniej niż przyjęta przeciętna cena w sklepie (np. liczne upusty dla stałego klienta, końcówki seri,coś od osoby prywatnej bo zostało coś komuś na budowie Zastanawiam się jak inwestor budujący mały domek może być stałym albo dużym klientem i jak może liczyć na duże upusty. Przykład - mam dach ok 300 metrów kwadratowych i nie była to ilość która skłoniłaby sprzedawców dachówek do znacznych upustów, dopiero jak zamówiliśmy wspólnie z dwoma innymi inwestorami dostaliśmy lepszą cenę. Trudno tez liczyć na końcówki serii jak np. kupujesz tynk czy płyty GK. Sama zawsze szukałam okazji i zawsze się targowaliśmy, ale jest pewien limit poniżej którego nie da się zejść. Można też kupować np. od szemranych ekip budowlanych - bez faktury - podejrzewam że kilka okolicznych budów koło mojego domu "okazyjnie" zaopatrzyło się w fajne rynny i inne materiały które ukradła moja ekipa ... Ale myślę że nikt z nas tutaj tak nie kupuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WhyNot 17.02.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Dalej będę czytał forum ale już nie będę pisał. Teraz ja się pośmieję -(bo teoria w większości przypadków ma nie wiele wspólnego z praktyką). Zawsze tak było, uczysz się zawodu w szkole, znajdujesz pracę i uczysz się wszystkiego od początku. Tak samo jest z budową domu niby wiesz jak się np. muruje ale jak masz to sam zrobić to wtedy jest problem. Ja robiłem prawie wszystko sam i wiem na czym można zaosczędzić na czym nie a jak masz głowę na karku to materiały budowlane (te same) można kupić taniej niż przyjęta przeciętna cena w sklepie (np. liczne upusty dla stałego klienta, końcówki seri,coś od osoby prywatnej bo zostało coś komuś na budowie) Jeszcze jedno złośliwość leży chyba w naturze Polaków. pusidyk moze fokturom pstyknie fotke i porozmawiamy. nic trudnego, nawet pisanie odpadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.02.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Widzę jednak, że tu na forum grasuje także grupa deweloperów bankrutów, którzy za wszleką cenę chca omamić leszcza, że bez "fachowca" się nie da. Ci z ludzi racjonalnych, sprawnych, zaradnych życiowo i zorganizowanych kpią w żywe oczy. A to jeszcze bardziej przykro! Noooo ja też myślę, że to jest spisek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WhyNot 17.02.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 upss i dostało się największemu ignorantowi Wiecie co w sumie to żal mi Was. Nie dość że nie macie bladego pojęcia o Waszych domach, bo nie chcecie, to na dodatek strugacie ważniaków. I wydaje mi się, że im większy kredyt tym większy ważniak. Szerze odechciało mi się dalszego udziału w tym wątku. Nie mam aż tyle cierpliwości i cennego czasu. Pozostał Radziej, który robi naprawdę dobrą robotę. Radziej podziwiam Cię za determinację. Pozdrawiam u zabolalo. kochaniutka na...... , przelicz sobie to co piszesz jeszcze raz. ps. ja nie mam kredytu i nie mialem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 17.02.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Badija - chcesz 200 m2 wybudować za 200 tys? I jeszcze jedno - dopiero chcesz. Chciałabym podkreślić że argumenty odważnego, Radzieja i innych osób, które naprawdę coś wiedzą, wnoszą coś do dyskusji, a argumenty osób które chcą, są bezwartościowe. Dalej nie rozumiem jak można więźbę wartą jakieś 25 tys na dzień dzisiejszy dostać za 16 tys, ale pewnie tak jest, skoro inwestor twierdzi że tak. Znam te produkty bo mocno siedziałam w temacie te cztery lata temu Generalnie to duży szacunek do osób które potrafią dużo samodzielnie zrobić. Jeszcze jedno - ceny ekip spadną, owszem, ale nie tych najlepszych. Najlepsi dalej będą rozchwytywani i będą mieć gdzieś kryzys, więc ja bym nie liczyła na duży spadek póki co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablo76 17.02.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Czy można zbudować dom 130 m2 za 200 tys. zł?TEMAT jest dosyć stary bo z 2001rmamy 2009Na dzień dzisiejszy na pewno nie,ale mamy kryzys -kto wie może za 2 lata to będzie możliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 17.02.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Zawsze po moim poście pojawia się trzech ważniaków prawie w tej samej kolejności. To na bank jest spisek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 17.02.2009 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Zawsze po moim poście pojawia się trzech ważniaków prawie w tej samej kolejności. To na bank jest spisek Z tym, że ja nie mam dużego, wieloletniego kredytu No i miałaś/miałeś się już nie udzielac w tym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.02.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Zawsze po moim poście pojawia się trzech ważniaków prawie w tej samej kolejności. To na bank jest spisek No przecież pisałam o tym wiele dni temu - TO JEST SPISEK ZBANKRUTOWANYCH DEVELOPERÓW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 17.02.2009 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Zawsze po moim poście pojawia się trzech ważniaków prawie w tej samej kolejności. To na bank jest spisek No przecież pisałam o tym wiele dni temu - TO JEST SPISEK ZBANKRUTOWANYCH DEVELOPERÓW Neferka!!! No jaka była umowa!!!!!!! Miałyśmy się nie ujawaniać!!!!!!!!!!!Ech, sprawa się rypła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.02.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Ale zrzuciłam to w końcu ze swojego sumienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablo76 17.02.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Zawsze po moim poście pojawia się trzech ważniaków prawie w tej samej kolejności. To na bank jest spisek Tak to w 100% spisek przeciw tobie -przyznaję z całą odpowiedzialnością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.