Szelma29 29.01.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 200 tys to troche mało dorzuciłabym do tego conajmniej z 50 tys i dom bez fajerwerkow do zmaieszkania będzie. Jedno jest pewne- ludzie, ktorzy buduja w okolicach duzych miast, ktorzy mieszkaja w duzych miastach to buduja drogo bo im sie nawet nie sni ze mozna taniej...wiem to po sobie... ja tez wszystko przelicząłam na ceny warszawskie i nagle olsnienie - pojechałam do rodziny do małego miasteczka a tam całe osiedle nowych domkow - rosna jak grzyby po deszczu i od razu uderzyła mnie roznica w tych domkach a w domach, ktore sie buduje w okolicach warszawy( a wiem jakie sie buduja bo sama mam dzialke i jezdze sobie ogladac) a wiec po 1. małe domki, wiekszosc dwuspadowe dachy, zadnych lukarn , bajerów, zaden dom nie kryty dachowka - wszystkie to balacha, okna plastykowe , mało ktory ma graraz..a o garazach na dwa samochody to chyba zadnego nie widziałam...obok brata sasiad sie pobudował - ile wydal- a własnie gdzies okolo 200 tys, ale domek nie zaduzy skromny - nie wiem czy miał 130 metrow..moze tak a moze ze 110...w kazdym razie..ludzie, ktorzy mieszkaja dalej od tych wielkich , bogatych metropolii typu wawa czy inne miasta to buduja zupełnie innaczej i na serio duzo taniej. W srodku luksusow nie maja...ale domki maja, ogrodki i ciesza sie ze słonce swieci. nikt tam nie szaleje z parkietami egzotycznymi a nawet z krajowymi, ot panele i do przodu , kuchnie z mdf - standard niski według mnie ale im sie podoba i co najwazniejsze...nawet jak na to przedsiewziecie wzieli kredyt 200 tys to nie 400 tys ..wiec mniejsze obciazenie..a patrzac po swoim mieszkaniu jak i tak wszystko z czasem sie starzeje i przestaje byc modne to nie wiem czy nie robili lepiej , ze polozyli panel a nie drogi parkiet. Tak wiec ja mysle , ze da sie taniej pobudowac niz wielu forumowiczow mysli - mały domek bez szalenstwa ..i jeszcze jedno..tycyh paru sasiadow kuzyna, z ktorymi rozmawiałam - o muratorze to słyszeli a o foum nie mieli istnienia i buduja ale zapewniam was nawet tutaj nie zagladaja. Jedno jest pewne - dla mnie - ludziom z duzych miast przewrociło sie lekko w głowach- bo maja troche wieksza pensje bo maja zdolnosc i wydaje im sie, ze przepłacanie za materiały za robocizne, za ceny m2 u dewelopera to normalne a to własnie nie jest normalne. Podroze kształca- mnie ta wizyta tez nauczyła pokory i nalała oliwy do mojego pustego warszawskiego łba- ha ha ha ja pobuduje dom- po 1 jak bede miec własna kase na to a jak nie bede miec to nie pobuduje a po 2 pobuduje tak jak oni mały tani bez bajerow ale malwy , roze i inne kwaitki beda mi rosły na ogrodku a ja bede bujac sie na fotelu bujanym...a jak sie nie uda to nadal bede sie bujac na fotelu na balkonie wsrod pelargonii w doniczkach - tez dobrze bo najwazniejsze zeby słonce swieciło. p.s konkludujac- nie wiem czy sie uda za 200 tys ale wiem..ze nie warto prepłacac i wiem ze wielu z Was przepłaciło to bardzo duzo, tak jak przepłacili ci co na gorce cenowej kupowali mieszkania od deweloperow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 29.01.2009 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 spore uproszczenie Szelma29 Warszawa to inna liga. Tam nawet piwo w barze kosztuje 6 zl Sporo ludzi pracuje na dobrzeoplacanych stanowiskach i dla nich wydac 5000 zl jest mniejszym problemem niz dla mieszkanca np. Bielska wydac 500 zl. W wiekszosci jednak ludzie ci nie zagladaja na to forum, no moze Ged jest wyjatkiem, ale czy to ze wybudował On to co wybudował jest powodem do oceny, ze przepłacił - bo przeciez własny domek mozna miec za 200.000 zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arktyk 29.01.2009 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Tak krawiec kraje... Zupełnie nie wiem, o co chodzi... Czyżbyś sugerowała że wszyscy ludzie pod Warszawą budują pałace o 15 spadowych dachach krytych dachówką mnich-mniszka lub karpiówką, o powierzchni 1000 ,metrów z basenem w srodku. Podłogi kryte parkietem egzotycznym itp. itd. jeśli tak sugerujesz to jesteś w błędzie. Z twojego postu bije duży dystans, by nie powiedzieć więcej do miasta w którym mieszkasz i do panujących w nim (według Ciebie) obyczajów czy zwyczajów. Jeśli ktoś buduje dom o pow 1000 metrów, wykańcza go , to ozdabia okolice, o ile w pobliżu budowane są podobne domy. Dlaczego mamy sądzić od razu że to snob, czlowiek który się wywyższa czy tym podobnie. Ja o takich ludziach, a takich znam, nie wypowiadam się z odrazą, tylko ich cenię. za zaradność itp. Piszesz że ludzie powinni budować małe domki w cenie ok. 200 -250 tys. zł. Ja sam (niestety pod Warszawą) zbudowałem dom o pow. uzytkowej 120 metrów (a wiec nie pałac) i wydałem na ten dom blisko 400.000 zł. Za 200-250 tys zł to można budować takie domy pod warunkiem, że całość lub zdecydowana większość robocizny jest za darmo, a tak mają tylko wyjątki na forum. Piszesz dalej że poczekasz aż będziesz miała pieniądze na dom. Wiesz chyba że odłożyć 200.000 zł może tylko człowiek bardzo dobrze zarabiający, a takich jest zdecydowana mniejszość. Tak więc większość ludzi buduje na kredyt. Moim zdaniem należy takich ludzi szanować a nie pisać o nich negatywnie. Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 29.01.2009 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 arktyk - i amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 29.01.2009 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 I co taki najpożyteczniejszy forumowicz o budowie wie? widać że nie wiele aleś mi dogadała normalnie aż do dziś nie mogłam dojśc do siebie No bo co ja moge wiedziec o budowie, no co??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 30.01.2009 00:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Ci co budowali przez ostatnie trzy lata po prostu p r z e p l a c a l i za wszystko. Te domy nie sa juz nawet warte kredytu jaki zostal na nie zaciagniety. Zaloze sie, ze Nadiaart uda sie wybudowac ten dom za cene jaka sobie zalozyla - bo wkrotce to o na bedzie dyktowac warunki jako inwestor i za wiele rzeczy zaplaci o polowe mniej. Nadiaart, inteligentna z ciebie bestia i zdeterminowana ! Tak trzymaj, bardzo ci kibicuje - ja jeszcze czekam, niech ceny pojda w dol. Po prostu kupie sobie dom juz zbudowany przez kogos za kupe kasy za polowe tej ceny i zaoszczedze mase czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 30.01.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 I co taki najpożyteczniejszy forumowicz o budowie wie? widać że nie wiele aleś mi dogadała normalnie aż do dziś nie mogłam dojśc do siebie No bo co ja moge wiedziec o budowie, no co??? Strasznie dużo Cię w rekordzie wpisów. A może jakiś konkret? Jeśli jesteś najpożyteczniejszym forumowiczem. Wiesz potrzebuję rady jak się tnie więźbę dachową i jak montować okna dachowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 30.01.2009 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Ci co budowali przez ostatnie trzy lata po prostu p r z e p l a c a l i za wszystko. Te domy nie sa juz nawet warte kredytu jaki zostal na nie zaciagniety. Zaloze sie, ze Nadiaart uda sie wybudowac ten dom za cene jaka sobie zalozyla - bo wkrotce to o na bedzie dyktowac warunki jako inwestor i za wiele rzeczy zaplaci o polowe mniej. Nadiaart, inteligentna z ciebie bestia i zdeterminowana ! Tak trzymaj, bardzo ci kibicuje - ja jeszcze czekam, niech ceny pojda w dol. Po prostu kupie sobie dom juz zbudowany przez kogos za kupe kasy za polowe tej ceny i zaoszczedze mase czasu Już można kupić fajny dom w normalnej cenie. Ale myślę że można się jeszcze wstrzymać. Też miałam taki pomysł. Lecz stwierdziłam, że jak to zrobię sama będę bardziej pewna "jakości" - nawet jeśli coś spaprze to będzie to mój spaprany dom. Nie dam sobie wmówić że dom jako budynek 140m2 kosztuje 400 tys. Oczywiście myślę cały czas pod swoim kątem (bo to mnie się zarzuca kłamstwo), czyli prosty dom, prosty dach, dom bez "udziwnień". Połowę tego to telewizory, kanapy i to najlepiej skórzane, pergole, trawa i kosiarka oczywiście. A i jeszcze Agd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 30.01.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Tak trzymaj, bardzo ci kibicuje - ja jeszcze czekam, niech ceny pojda w dol. Po prostu kupie sobie dom juz zbudowany przez kogos za kupe kasy za polowe tej ceny i zaoszczedze mase czasu Gdyby ceny domow w Polsce miały spaść o połowe to musiałby byc tak duzy kryzys, ze nie chcialbys wtedy nie tylko domu kupowac a nawet mieszkac w tym kraju. Co ci bedzie po domu jak z niego nie wyjdziesz. Na ulicy bedzie pełno róznego rodzaju dresiarzy czekajacych z kosą by skroic nadzianego faceta. Patrzac z okolicznego rynku (Slask-wiec ceny wcale nie niskie, ceny ofertowe z allegro - czyli do negocjacji) dom 200 m2 w stanie deweloperskim na działce 800 m2 za 300.000 zl - co daje 1500 zl/m2. Liczysz na spadek ceny do 750 zl/m2 z działka w nowym budownictwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arktyk 30.01.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Jeśli zleci się robociznę firmię lub kilku firmom to naprawdę dom 140 metrów, wykończony, ale bez mebli i zagospodarowania działki kosztuje 350-400 tysięcy złotych. Ja zbudowałem i tyle wydałem i wszyscy moi znajomi którzy zbudowali mówią o takich kwotach, w tym także ci, którzy niektóre prace wykonywali samodzielnie.Czy przepłacali, być może, ale takie były wtedy stawki. Jak zresztą ktoś chce budować i dziś, to widzi, że ceny wcale nie spadły aż tak bardzo. Może duży spadek jest w cenach cegły, ale stan surowy otwarty to około 30 procent kosztów wybudowania i wykończenia domu. Czy rzeczywiście domy i działki tak bardzo staniały? Jednak uważam że nie. Wystarczy przejrzeć oferty na portalach internetowych i w agencjach nieruchomości. Można też zapytać kupujących. Nie można też powiedzieć że domy budowane na kredyt nie są dziś warte kwoty udzielonego kredytu. Zazwyczaj ludzie budujący za kredyt mają jakiś wkład własny, jeśli nie finansowy to przynajmniej działkę. Ja np. miałem działkę i trochę pieniędzy ze sprzedaży mieszkania. Uważam więc, że szybko ceny aż tak nie spadną żeby wysokość kredytu była równa lub większa niż cena nieruchomości Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 30.01.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Pierwsze lepsze ogłoszenie z gazety: Dom 140m2 4 pokoje,2 kuchnie, 2 łazienki, zamieszkany do częściowego wykończenia okolice tuszyna (pod łodzią) działka 1,35ha cena 420 000zł drugie: Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich dom 350m2 stan developerski, porotherm, dachówka, działka 1600m2 cena 750 000zł Dodam, że ceny domów już są o 1/3 niższe niż pół roku temu. Tu w moich okolicach czyli we wsi łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 30.01.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Ach można sprawdzić - bo kłamię http://www.mezcompu.com.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 30.01.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Uważam więc, że szybko ceny aż tak nie spadną żeby wysokość kredytu była równa lub większa niż cena nieruchomości Nie muszą ceny znacznie spaść. Wystarczy, że brałeś kredyt po kursie CHF 2,20, a teraz spłacasz po ok. 3,00. Wtedy nawet, jeśli miałeś 30% wkładu własnego, to już go nie masz i jesteś na terytorium negative equity - dług większy, niż wartość nieruchomości.[/i] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 30.01.2009 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Gdyby ceny domow w Polsce miały spaść o połowe to musiałby byc tak duzy kryzys, ze nie chcialbys wtedy nie tylko domu kupowac a nawet mieszkac w tym kraju. Na taki kryzys właśnie się zanosi. Wątpliwe pocieszenie jest takie, że gdzie indziej wcale nie będzie lepiej. Co ci bedzie po domu jak z niego nie wyjdziesz. Na ulicy bedzie pełno róznego rodzaju dresiarzy czekajacych z kosą by skroic nadzianego faceta. Eee tam, kupujesz sejf, gnata - i luz Nowy MinSpraw i Komorowski chcą nawet to zalegalizować Patrzac z okolicznego rynku (Slask-wiec ceny wcale nie niskie, ceny ofertowe z allegro - czyli do negocjacji) dom 200 m2 w stanie deweloperskim na działce 800 m2 za 300.000 zl - co daje 1500 zl/m2. Liczysz na spadek ceny do 750 zl/m2 z działka w nowym budownictwie? Cena ropy spadła z 147$ do 33$. Niemożliwe? Ceny frachtu oceanicznego spadły w ciągu pół roku 15-krotnie. Niemożliwe? Domy w USA sprzedają po 1-1000$. Niemożliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 30.01.2009 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Strasznie dużo Cię w rekordzie wpisów. A może jakiś konkret? Jeśli jesteś najpożyteczniejszym forumowiczem. Wiesz potrzebuję rady jak się tnie więźbę dachową i jak montować okna dachowe? Niby sprawdziłaś, ale nie do końca Ja nie jestem cieślą, ani monterem okien, przykro mi nie pomogę Ci w tym PS. O co Ci chodzi z tymi postami i tytułem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arktyk 30.01.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Ja mam kredyt w złotówkach. Moja rata spadła, a nie wzrosła. Kto mówił o 30% wkładzie własnym ?. Mój wkład własny to ponad 70 procent wartości nieruchomości. Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 30.01.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Strasznie dużo Cię w rekordzie wpisów. A może jakiś konkret? Jeśli jesteś najpożyteczniejszym forumowiczem. Wiesz potrzebuję rady jak się tnie więźbę dachową i jak montować okna dachowe? Niby sprawdziłaś, ale nie do końca Ja nie jestem cieślą, ani monterem okien, przykro mi nie pomogę Ci w tym PS. O co Ci chodzi z tymi postami i tytułem??? To tylko taka tajemnica, wiedzą tylko nieliczni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 30.01.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Strasznie dużo Cię w rekordzie wpisów. A może jakiś konkret? Jeśli jesteś najpożyteczniejszym forumowiczem. Wiesz potrzebuję rady jak się tnie więźbę dachową i jak montować okna dachowe? Niby sprawdziłaś, ale nie do końca Ja nie jestem cieślą, ani monterem okien, przykro mi nie pomogę Ci w tym PS. O co Ci chodzi z tymi postami i tytułem??? To tylko taka tajemnica, wiedzą tylko nieliczni. Aaaaaaa, to przepraszam W sumie o posty to mozesz pytać, ale o tytuł to z reklamacją do Redakcji i innych użytkowników forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szelma29 30.01.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 wczesniej wystarczyło miec zdolnosc kredytowa- ot szło sie do banku a bank dawał kase ile dusza pragnie i budowało sie domy i nikt nie analizował dlaczego az tyle płaci..jak sie musi na własny dom zarobic i budowac za gotowke to taki inwestor dwa razy pomysli na co wyda. Kase z kredytu łatwo sie wydaje gorzej spłaca a najtrudniej ale moze najbardziej racjonalnie wydaje sie osczednosci na budowe. Oczywiscie rozwazam tutaj budowe domu nie przez ludzi na serio bardzo zamoznych bo to inny segment. Jak sie jest bogatym to mozna sobie pałce budowac. A ten kto budował w okresie bumu przepłacił za budowe domu tak samo jak ten co kupował mieszkanie na szczycie banki cenowej.to ze piwo jest po 6 zł w Wawie nie oznacza, ze ja musze go kupowac. Sprzedajacy moze sobie krzyczec ceny jakie chce- sprzeda jak znajdzie chetnego na ta cene. Ten kryzys w banakch, ograniczenie kredytow dla kazdego to ma jeden plus- taki zimny kubeł wody dla szalencow. A ile to razy na forum czytałam- mamy dohod 4 tys na rodzine- czy mamy szanse kupic działke i postawic dom?? albo ja w domu z dzieckiem, mąz pracuje- budujemy dom na kredyt. trzeba spełniac marzenia. ech działke tez za kredyt kupilismy. Mało to było takich szalenców??albo dyskusje nad projektami- koniecznie musi byc garaz na dwa samochody bo innaczej sie nie da. Ot co- oczywiscie kasa z banku mozna wymyslac cuda na kiju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 30.01.2009 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Jeszcze jedno - te lampy, te kafelki, listwy przypodlogowe, lodowki i inne pierdoly - one nie stanowia o w a r t o s c i twojego domu ! To sa gadzety za 10 lat - bezwartosciowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.