Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich.

Stoję przed dylematem jak zresztą wielu przede mną szambo czy OŚ? Puki co kanalizacji nie ma i pewnie długo nie będzie. Byłem swego czasu zdecydowany na przydomową oczyszczalnie ale skutecznie (jak narazie) mi ją wybito z głowy a powód jest właśnie taki jak w temacie.

Proszę tych, którzy na co dzień korzystają/mają z takowych o wypowiedź czy śmierdzi czy też nie a może tylko czasami? Dodatkowo prosił bym o typ waszych OŚ?

Dziękuję i pozdrawiam.

Jeżeli oczyszczalnia śmierdzi to coś zostało zaniedbane. Moja śmierdziała dwukrotnie od 2011 r. i dwukrotnie po interwencji przestała. Za pierwszym razem wypompowałem osadnik wstępny i dodałem biopreparatu, a za drugim (przy upałach) dosypałem biopreparatu i zwiększyłem napowietrzanie. Z oczyszczalnią jest podobnie jak z szambem: regularnie wywożone nie śmierdzi, a oszukiwane - czyli nie wywożone z rozszczelnionym dnem albo przelewem do rowu lub potoku capi na kilometr. Najbardziej śmierdzą "oczyszczalnie" podobne do nieszczelnego szamba, czyli zbiornik z drenażem rozsączającym. Taki wynalazek może działać bez smrodu od kilku, do (w korzystnych warunkach) max. kilkunastu lat zanim zacznie nieodwołalnie, permanentnie śmierdzieć. Wielokrotnie widziałem (i wąchałem) grunt po odkopaniu w pobliżu nieszczelnego szamba. Wygląda to podobnie jak na tej stronie. Mam oczyszczalnię Bioekocent - inną niż oferowana na linku z przykładem śmierdzącej. Każda biologiczna przy odrobinie nadzoru działa bez smrodu. Na forum są użytkownicy innych oczyszczalni z osadem czynnym, które też nie śmierdzą. Wybór należy do Ciebie, ale jedno jest pewne: chcesz nie mieć smrodu - wybierz oczyszczalnię, która "wypluwa" oczyszczone ścieki na wylocie zamiast "drenażówki". Ostatnio ze względu na suszę namiętnie podlewam rabatki tym, co wylatuje z oczyszczalni. Pytałem sąsiadów, czy przypadkiem nie wyczuli smrodku, ale zaprzeczyli. Jeżeli chcesz się przekonać jak czuć oczyszczalnię to zapraszam do mnie - napisz na priv. to się umówimy.
Ostatnio moja pompa zaniemogła i wszystko w mojej oczyszczalni się przemieszało. Musiałem na nowo rozruszać oczyszczalnię. Na początku nieźle zalatywało, ale teraz coraz mniej. To niezłe zalatywanie z początku w porównaniu do "zapachów" z szamba to raczej zapach kwiatków w ogródku niż smród :)
A o jakiej oczyszczalni mówimy? Dzięki za info. Każda informacja od Was (a szczególnie te mówiące o tym, że jednak nie śmierdzi) są dla mnie bardzo cenne.
a o jakiej oczyszczalni mówimy? Dzięki za info. Każda informacja od was (a szczególnie te mówiące o tym, że jednak nie śmierdzi) są dla mnie bardzo cenne.

 

bio-hybryda

Użytkuje oczyszczalnie biologiczną AT-6 od lutego tego roku jak narazie póki co nie smierdzi a mam ją niedaleko od domu ok 5m. Wszystko kwestia regulacji poziomu napowietrzenia. Narazie jestem zadowolony pomimo kosztów jakie poniosłem.
  • 2 weeks później...
  • 2 months później...
Ja również jestem właścicielem przydomowej oczyszczalni ścieków. Wybudowaliśmy ją ok. 2 lat temu i jak na razie wszystko sprawuje się bardzo dobrze. To, o czym piszecie moze być wynikiem niewłaściwego zamontowania oczyszczalni.
  • 3 months później...
  • 7 months później...
sąsiad ma i nie zanotowałem żadnych nieprzyjemnych zapachów, ale z tego co wiem to kwestia jest jakiś odpowiednich bakterii które trzeba uzupełniać w oczyszczalni, właśnie po to żeby nie śmierdziało;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...