Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

więc tak, jest sobie dąb lakierowany 70/14/490 i 110/30-1200/14.

Parkieciarz mierzy wilgotność (wilgotnościomierz mały, podręczny), wychodzi dla ca. 20 pomiarów dla 70 10-11, więc górny zakres normy, dla 110 - okolice 12, więc sporo powyżej.

Krok drugi przyjeżdża "kierownik zakladu" zawezwany przez Castoramę, mierzy (inny masywny miernik, wbija bolce przy pomocy, nazwałbym to, cieżarków), wychodzi okolo 2 procent mniej, czyli zdarzają się 70 zbyt przesuszone (6,2-6,5 itp), natomiast 110 wychodzi w całości w normie. Jest kwit z podpisem.

Krok trzeci, parkieciarz mierzy swoim miernikiem, efekty jak w kroku pierwszym, Zwraca uwagę, że na jego mierniku wystarczy przestawić skalę (np. inny rodzaj dębu wymaga ustawienia na "2" a nie "3"), by wilgotność spadła o ca. 2 punkty. Efekt - na desce z wynikiem kierownika 9,8 otrzymuje 10,2 itp.

Proszę o sensowne uwagi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/182038-wilgotno%C5%9B%C4%87-drewna-deska-lita-rozbie%C5%BCne-pomiary/
Udostępnij na innych stronach

Temat "rzeka" i wiele innych zależności. Myślę, że pomiary wago - suszarkowe dadzą właściwą - pewną odpowiedż, ewentualnie obraz podłogi po paru latach użytkowania. Pozdrawiam.
więc tak, jest sobie dąb lakierowany 70/14/490 i 110/30-1200/14.

Parkieciarz mierzy wilgotność (wilgotnościomierz mały, podręczny), wychodzi dla ca. 20 pomiarów dla 70 10-11, więc górny zakres normy, dla 110 - okolice 12, więc sporo powyżej.

Krok drugi przyjeżdża "kierownik zakladu" zawezwany przez Castoramę, mierzy (inny masywny miernik, wbija bolce przy pomocy, nazwałbym to, cieżarków), wychodzi okolo 2 procent mniej, czyli zdarzają się 70 zbyt przesuszone (6,2-6,5 itp), natomiast 110 wychodzi w całości w normie. Jest kwit z podpisem.

Krok trzeci, parkieciarz mierzy swoim miernikiem, efekty jak w kroku pierwszym, Zwraca uwagę, że na jego mierniku wystarczy przestawić skalę (np. inny rodzaj dębu wymaga ustawienia na "2" a nie "3"), by wilgotność spadła o ca. 2 punkty. Efekt - na desce z wynikiem kierownika 9,8 otrzymuje 10,2 itp.

Proszę o sensowne uwagi.

Błędy pomiaru drewna zależą od kompensacji przyrządu z temperaturą otoczenia. Błędy pomiaru zależą od przyrządu. Nie jest błędem pomiar 10,2 i 9,8% To jest dla drewna to samo. Pomiar tego samego kawałka drewna trochę głębiej pokaże inny wynik, niż na powierzchni. Przesunięcie przyrządu kawałek dalej da także inny pomiar. Temat obszerny. Różnice pomiaru 1,0-1,5% nie są powodem do rozpaczy. To normalna sprawa.

Wynik 6,2 i 6,5 jest zbyt niski, tutaj robiłbym z tego problem. Pozostałe, te z pomiaru kierownika zakładu są ok. Dla "świętego" spokoju zmierzyć termograwimetrycznie.

Da się to zrobic nawet w mikrofalówce. Potrzebna dokładna waga.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...