Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AC Lea - zrób to sam ;)


Recommended Posts

19-08-13

 

Na wstępie witam wszystkich.

Od czego by tu zacząć...

Zawsze chciałem mieć własny dom :)

Biurokracji nie będę opisywał bo każdy przez to przechodził, u mnie pojawiło się tylko trochę komplikacji z dojazdem, służebności, dodatkowym projektem rozbiórki garażu który stoi na drodze dojazdowej do działki, itp.

Projekt, który po półrocznych poszukiwaniach z żoną wreszcie znaleźliśmy to 87 metrowy domek parterowy z zagospodarowanym poddaszem.

Było ciężko znaleźć coś co by nam w pełni odpowiadało, ale w końcu się udało, choć bez zmian się nie obejdzie. Okna są w złych miejscach i są na tyle nietypowe, że zostaną tylko dachowe.

Główne zmiany to, zamiana drzwi tarasowych z oknem na zachodnią stronę, ponieważ nie mamy tam sąsiadów, tylko piękny widok na górkę. Zmniejszenie okien w kuchni, projektant nie przewidział chyba tam szafek wiszących, które w kuchni naszym zdaniem są niezbędne. Oraz wstawienie okien zamiast drzwi na poddaszu, bo po co drzwi bez balkonu...

Tak wygląda nasz projekt. Z tym, że będzie w lustrzanym odbiciu.

https://pracownia-projekty.dom.pl/ac_lea_wersja_a_ce.htm

Budujemy w zaciszu, z dala od ludzi ale też z dala od drogi, odśnieżania w zimie mamy jakieś 100 metrów, trzeba będzie zrobić kiedyś odśnieżarkę :)

Działka 12 arów.

System w jakim powstaną ściany zewnętrzne domu to THERMOMUR.

Wykonawca jaki widnieje w tablicy informacyjnej, to system gospodarczy, przez niektórych nazywany, dziadowaniem :)

Nie licząc robót ziemnych i więźby, budujemy w dwójkę z żoną, plus niewielka pomoc ze strony ojca. Charakter pozwala mi na wykonanie reszty prac własnymi rencami :) Czego nie umiem, na bieżąco się tego uczę, coś się poczyta, coś się usłyszy, coś się wymyśli ;)

 

 

Aktualnie jesteśmy już po uzbrojeniu działkę w ogrodzenie z siatki zgrzewanej (polecam wszystkim którzy chcieli by wykonać ogrodzenie samemu), wykopaniu studni głębinowej (głębokość 25m, lustro wody zaczyna się na piątym metrze więc mogę zasilić tym kilka domków, wody nam nie braknie ;) ) pomiarach geodezyjnych, wykopach fundamentowych, aktualnie robimy szalunki.

W wykopie musiałem ułożyć suchy beton, ponieważ jak widać na zdjęciach grunt mamy cudny do budowania... Wykopu nie dało się wyrównać, wszędzie kamienie. Do dziś zastanawiam się jak udało mi się wykopać ręcznie tyle dziur pod słupki ogrodzeniowe.

Zbrojenia już gotowe, ja wyginałem, żonka skręcała, praca zespołowa najważniejsza :)

Jutro kończymy montować szalunki. Ciary mnie przechodzą jak pomyślę sobie, że nie da się oprzeć o ściane wykopu łopaty, bo od razu do środka zsypują się kamienie, wystarczy się otrzeć...

 

 

Dziennik będę w miarę możliwości uzupełniał jeśli tylko czas pozwoli.

 

Kilka zdjęć z pola bitwy :)

101_0827.jpg

101_0825.jpg

000_0012.jpg

000_0009.jpg

Edytowane przez yasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

20-08-13

 

Dziś udało się skończyć szalunki. Położyć folię oddzielającą wsporniki metalowe ustalające odległości dolne szalunków, oraz zabezpieczającą deski. Wstępnie ułożyć zbrojenia oraz je popodpierać.

 

 

Jutro dozbrajanie naroży, oraz dodatkowe pionowe zbrojenia rogów, wymagane przy bloczkach thermomuru.

 

W weekend wpiszę zestawienie cenowe przedstawiające zakupy koniecznych narzędzi do budowy, wszystkich projektów, materiałów budowlanych aż do teraz. Zaczynaliśmy od zera, nie mając nawet własnych łopat, więc jeśli ktoś się kiedyś natknie na to zestawienie to zobaczy z jakimi kosztami musiał by się liczyć, chcąc budować, niewielki czteroosobowy dom.

101_0859.jpg

101_0858.jpg

101_0856.jpg

101_0845.jpg

101_0837.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest postęp :)

W środę zawitała gruszka, przywiozła 5.5m3 getonu B20 po cenie nie najniższej ale myślę, że też nie najwyższej 210 za m3

Wszystko poszło zgrabnie i szybko, po 40 min gruszka szykowała się już do wyjazdu. Ja wlewałem, żona zagęszczała trzonkiem z łopaty :) ojciec wstępnie wygładzał i obstukiwał szalunki. Po skończonym wlewaniu w szalunki wkroczyłem ja :wiggle: i zabrałem się za pace. Wygładzanie szło mi nadzwyczaj sprawnie choć dość wolno, dobrze, że pogoda dopisała, nie świeciło słońce temperatura w okolicach 15C, więc nie trzeba było się śpieszyć.

 

http://imageshack.us/a/img46/5484/gwzc.jpg

 

http://imageshack.us/a/img707/1820/z7xv.jpg

 

http://imageshack.us/a/img194/7594/3lqq.jpg

 

Co do foli w szalunkach, byłem do niej trochę sceptycznie nastawiony, wiadomo było bowiem że się podrze, ale wczoraj po rozszalowaniu stwierdziłem, że to był strzał w dziesiątkę. Drewno czyściutkie, tylko tam gdzie na zewnątrz się trochę przelało są ślady betonu, beton dostał efekt szklanej powierzchni, co moim zdaniem pomoże w zapobieganiu absorbowania wody z gruntu, oraz zmniejszy zapotrzebowanie na izoplast

 

http://imageshack.us/a/img827/8599/qfbb.jpg

 

Jak na pierwszy raz, oraz praktyczne zerowe doświadczenie w budowlance, myślę że utrzymanie się na prawie 40 metrach w tolerancji 1cm do wysokości punktu 0 jest do zaakceptowania :D

http://imageshack.us/a/img29/8958/5h0x.jpg

http://imageshack.us/a/img23/1784/0kd3.jpg

http://imageshack.us/a/img812/3580/tiz9.jpg

 

Deski z szalunków poukładane na przekładkach czekają na następne zadanie :)

http://imageshack.us/a/img12/466/2f4l.jpg

 

 

W piątek jeździłem od hurtowni do hurtowni, za bloczkami fundamentowymi, ceny nie wesołe, bo za bloczek klasy B20 wołali sobie od 3,40 do 3,70 plus transport od 70 do 150 za kurs. Zajechałem też do betoniarni i tam miłe zaskoczenie, początkowo 2.80, ale że bloczki strasznie porowate, lane z kamieniem, udało mi się urwać z ceny jeszcze 10gr, tak że cena z transportem wyniosła 2.85 za bloczek.

Po negocjacjach podjechałem jeszcze raz ponegocjować do hurtowni bliżej mojej okolicy, gdzie mieli bloczki z lepszej prasy, ogólnie nie trzeba by zacierać całych ścian a jedynie spoiny. Sprzedawca na początku twardo 3.40 bo niby za mniej im się nie opłaca sprowadzać... Po prośbach dał telefon do swojego szefa. I co? udało się zejść z ceny na 2.80 :D Za 3100 (w tym kaucja za palety) przywiozą mi 3 samochody (1050szt.) bloczków. I wszyscy zadowoleni. Pierwszy raz udało mi się wynegocjować prawie 800zł :D

W poniedziałek zaczynamy murować :D

 

 

 

Jeżeli ktoś ma jakieś komentarze, porady lub pytania, nie obrażę się jeśli się tutaj znajdą, jakoś zakładanie osobnego tematu według mnie mija się z celem.

Edytowane przez yasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy.

Ławy wyschły, już pomalowane izoplastem, warstwa izolacji poziomej rozłożona i powoli ale z zapałem murujemy, pomaga ojciec, choć nie prosiłem, pomaga naprawdę dużo, razem dziennie układamy ponad 120 bloczków, nie mam czasu nawet tego dokładnie policzyć :o

Pomaga także moja kochana żonka, która choć niepozorna, przynosi nam bloczki, przygotowuje zaprawę oraz robi wiele innych organizacyjnych rzeczy :o Jestem pod wielkim jej wrażeniem :rolleyes:

Powiem szczerze, że strasznie się bałem murarki, a okazało się, że wystarczy się przyłożyć do "obsługi" poziomicy i nie jest źle. Ściany fundamentowe pną się sukcesywnie ku górze :wiggle: odchyłki póki co mamy do 1,5 cm, przy dwóch ostatnich rzędach wyprowadzamy idealne zero, ponieważ przy tchermomurze poziomy fundamentów muszą być naprawdę starannie zrobione, potem się już niewiele da zrobić, a nie chcę się pakować w dodatkowe koszta przy wieńcu fundamentowym.

 

Teraz mała foto-relacja :rolleyes:

 

Pierwsza dostawa bloczków zbiegła się z dostawą piasku i cementu, zrobiło się tłoczno...

 

http://imageshack.us/a/img703/7027/gmau.jpg

 

"babranina"...

http://imageshack.us/a/img6/1884/08m3.jpg

 

"kierownik" przy "pracy" :p

http://imageshack.us/a/img707/1706/c00p.jpg

http://imageshack.us/a/img819/352/is7h.jpg

 

 

"dziadek" pomocnik

http://imageshack.us/a/img12/6035/p2wl.jpg

 

żonka "strongmenka"

http://imageshack.us/a/img837/4091/cp45.jpg

 

 

reszta

http://imageshack.us/a/img198/901/sjz.JPG

http://imageshack.us/a/img716/9269/98c5.jpg

 

a takie mamy widoki, pogoda brzydka więc nie robią specjalnie wrażenia, ale mnie sie ta zieleń i cisza strasznie podoba

 

http://imageshack.us/a/img560/9687/grwo.jpg

http://imageshack.us/a/img18/8081/s24d.jpg

http://imageshack.us/a/img600/8874/kd4m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dzięki, ale taka robota ma swoje minusy.

Niewybieranie dołu, to utrudnione prace przy fundamentach, dobrze że jestem szczupły i mam długie ręce, to jakoś idzie. Praca samemu, do puki miałem urlop szła jak burza, urlop w pracy dawno sie skończył i teraz prace zaczęły posuwać się w żółwim tempie.

Przez 3 tyg, urlopu zrobiłem sporo to co wyżej było opisywane.

 

Teraz przez dwa tygodnie na raty kończyłem murować i ten etap mamy już za sobą. Poziomica wodna nie pokazuje odchyłek więc myślę, że nie będzie niespodzianek przy stawianiu ścian z thermomuru. Narożniki także zalane.

Na bieżąco to co zdążyło przez parę dni słonecznych przeschnąć, malowaliśmy dysperbitem, najpierw warstwa podkładowa gruntująca, do której zużyliśmy karton pędzli, strasznie się zapychały przez pył, potem warstwa właściwa, tu już praca to czysta przyjemność.

Teraz zastanawiam się nad bednarką, czy lepiej ją wmurować do ścianki, czy po prostu pomalować izoplastem i wcisnąć pod styropian. Zobaczymy na co pozwolą chęci...

W tym i przyszłym tygodniu plan przewiduje skończenie izolowania dysperbitem, drynaż, pokrycie styropianem, i może w przyszłą sobotę obsypywanie z zewnątrz. Zobaczymy na co pozwoli pogoda.

 

No to teraz trochę zdjęć.

 

Końcówkę robiłem już sam ponieważ ojciec ma już swoje lata i stan zdrowia nie pozwala mu na ciągłą ciężką robotę.

Po za tym nie chciał, żebym się złościł jeżeli nie wyszło by mu tak jak chciałem...

http://imageshack.us/a/img20/7495/ej7y.jpg

http://imageshack.us/a/img198/4167/hfb9.JPG

 

"Babraninę" już praktycznie skończyliśmy, została jeszcze jedna ściana z zewnątrz

http://imageshack.us/a/img600/7965/imuy.jpg

http://imageshack.us/a/img822/5152/z13d.jpg

 

Teraz trochę zdjęć z górki którą widać na ostatnim zdjęciu z fundamentów. 5 minut spacerku i można cieszyć oko ;)

Jeśli się przyjżeć to w centrum zdjęcia widać budowę :)

http://imageshack.us/a/img822/5812/vt0m.jpg

http://imageshack.us/a/img94/1716/m0dx.jpg

http://imageshack.us/a/img600/7656/jgug.jpg

http://imageshack.us/a/img845/4214/euer.jpg

http://imageshack.us/a/img692/6248/mgn3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc

 

wyglada to niezle. Jedyna moja uwaga w kwestii nie wybranego ze srodka humusu. Bedzie Wam teraz trudno sie go pozbyc a jesli ma byc zgodnie ze sztuka to musicie go wybrac az do warstw nosnych i wypelnic fundament w srodku piaskiem odpowiednio zageszczanym warstwami. Jesli tego nie zrobicie to posadzka na gruncie nie bedzie miala odpowiedniego podparcia w skutek czego popeka, zapadnie sie itp - jest kilka postow na forum ze zdjeciami...

 

Po za tym wszytsko wydaje sie wygladac dobrze :) Czy pamietaliscie o przepustach w findamencie/pod fundamentem na wode, kanalizacje itp ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już śpieszę z odpowiedziami.

Jeżeli chodzi o humus, to zebrana została warstwa 15-20 cm, niestety kiedy zaczynaliśmy, upały tak wysuszyły ziemię, że spycharka miała problem wbić łyżkę w ziemię i trochę tego humusu jednak zostało. Poza tym, otoczaki ważące niekiedy po paręnaście kilogramów jeszcze bardziej utrudniały pracę koparkowemu. Główna warstwa została jednak zdjęta i to jest najważniejsze.

Otwór pod kanalizę jest, woda została poprowadzona już pod warstwą chudziaka w rurze osłonowej razem z elektryką ze studni. Jedyne czego nie ma... to otwór pod wentylację kominka, trzeba będzie się przebić.

Plan na ten rok przewiduje, rozplantowanie ziemi w środku z wybieraniem większych kamieni plus zagęszczenie tej ziemi ile się będzie dało, na rozplantowaną ziemię warstwa z wcześniej przebranych i umytych kamieni, na to piasek zagęszczany warstwami, skończenie prac przy fundamentach, oraz na zimę zostawienie tego pod warstwą foli. Myślę, że przez prozy i wodę co ma osiąść to osiadnie i dopiero na wiosnę wyleję chudziaka 10 lub 15cm.

 

Co do ławy.

W pierwszym poście jest opisany chudziak, widać go nawet na jednym zdjęciu. Racja może się wydawać, że nie ma go tam, ponieważ ciągle osuwające się skarpy wykopów zakryły go od razu po wykonaniu szalunków, ale jest. Staram robić się wszystko w zgodzie ze sztuką budowlaną, choć niektórzy co to widzieli pukają się w czoło, że też mi się chce... Większość domów w mojej okolicy była budowana kupę lat temu i większość na hura i nawet nie wiedzieli, i dalej nie wiedzą, że w taki sposób się to powinno robić. Tyle że teraz dożyli już lat kiedy widzą pęknięcia na swoich domach, to tu, to tam i zastanawiają się dlaczemu... A ławę izolujemy, bo mamy trochę skrzywienie pod kątem wilgoci, długo by tłumaczyć:p

W każdym bądź razie fajnie, że ktoś to czyta i stara się wyłapać błędy.

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne ale trafne stwierdzenie :)

Chcę możliwie maksymalnie uniknąć wilgoci, ponieważ żonka jest alergiczką, a w domu gdzie aktualnie mieszkamy mamy wilgotność w zimie dochodzącą do 70%...

Choć grunt jest przepuszczalny i w wykopach nawet po ulewach nie zbiera się woda, to na wiosnę jakieś 100 metrów dalej mamy małe jeziorko, pod tą górką którą widać na zdjęciach... wolę się zabezpieczyć, drenaż pewno w razie czego i tak nie pomoże, ale ściany nie będą tak piły wody.

Jak już wyżej pisałem, każdy komentarz jest pożądany, ponieważ w większości tematów jestem zdany na siebie, lekturę i zdrowy rozsądek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najwazniejsze to dobra izolacja miedzy sciana fundamentowa a scianami nosnymi i dobre polaczenie z izolacja podlogi. a co do wilgotnosci w pomieszczeniu to wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepla i jak bedziesz chcial to w zimie bedzie sucho jak na pustyni. ponizej 50 proc wilgotnosci chce mi sie czesto pic.

dodam ze rekuperatory posiadaja filtry ktore zatrzymuja pylki. a przy rekuperatorze to bym zrobil tania instalacje ogrzewania elektrycznego a zaoszczedzone pieniadze wladowal w grubsza izolacje termiczna.... zapedy na pasywniaka :)

Edytowane przez BrodowskiG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hej.

Dawno mnie tu nie było a prace mozolnie posunęły się do przodu.

@ BrodowskiG, rekuperator był w pierwszych planach, tyle że żeby to zrobić porządnie trzeba by wpakować w to trochę pieniędzy, póki co odpuszczamy, możliwe, że plany się jeszcze zmienią. Wiem jakie zadanie spełnia to cudowne urządzenie i tym bardziej przydało by się to przy systemie w którym staną ściany, ale dobrze zrobiona wentylacja grawitacyjna też da radę... zobaczymy jak się sprawy potoczą.

 

Na dzień dzisiejszy mamy już skończoną izolacje wodną pionową, styropian, zabezpieczony folią kubełkową, zrobiony drenaż opaskowy, ale jeszcze nie skończony, potrzebna będzie koparka, żeby rozprowadzić rury po ogródku. Co do gleby na działce,narzekałem na nią przy pracach ziemnych, ale teraz zaczynam ją doceniać, żwir, otoczaki, no po prostu dobrej jakości pospóła. Na jednym składzie budowlanym nawet chcieli mi coś takiego sprzedać po 50zł za tonę...

Przebiłem się też z rurą doprowadzającą powietrze do kominka, czekałem z tym, bo do końca nie wiedziałem z której strony przeważają wiatry, żeby uniknąć podciśnienia. Dolot będzie pod tarasem więc nie będzie stresu że zasypie go śnieg.

Żeby zamknąć sezon na ten rok potrzebny mi tydzień wolnego w pracy, ale o tym można pomarzyć :( Znając życie skończę przed pierwszymi opadami śniegu...

 

Kleimy styropian

http://imageshack.us/a/img600/5788/4vx0.jpg

http://imageshack.us/a/img513/3964/n5ec.jpg

http://imageshack.us/a/img34/8268/5bo.JPG

Las podpórek :eek:

http://imageshack.us/a/img542/9215/4r6c.jpg

 

Folia położona, można obsypywać

http://imageshack.us/a/img822/1377/j192.jpg

 

Ciekawe ile kosztowało by mnie kupno takiej ilości żwiru na drenaż...

Jak widać gdzieniegdzie odkleił się styropian u góry po obsypaniu, trzeba całość od góry będzie zakołkować.

http://imageshack.us/a/img197/7823/gsx.JPG

http://imageshack.us/a/img824/6305/ch9j.jpg

http://imageshack.us/a/img812/3368/8f5p.jpg

 

Studzinka rewizyjna, miały być dwie, raczej marnowanie pieniędzy przy tej glebie... zostanie jedna

http://imageshack.us/a/img39/7596/6cv.JPG

 

Zastanawiam się jeszcze czy robić w tym roku tynk na styro, w nocy temperatura spada do kilku C poniżej zera, boję się że klej nie zwiąże i kiedyś w końcu odpadnie, tym bardziej że nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić to na wiosnę. Może wystarczy jak na zimę zabezpieczę folią budowlaną całość, raczej nie powinno się z tym coś stać ?

Jak o czymś nie pomyślałem to podpowiedzi mile widziane :rolleyes:

Edytowane przez yasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Żyjemy :)

Przyszła "zima" i zbieramy energię/pieniądze na nadchodzący sezon. Poza tym miałem wreszcie czas, żeby zająć się samochodami, bo to tak jak by moje hobby, jestem z zamiłowania mechanikiem.

Sezon zamknęliśmy prawie stanem zero, nie licząc podłogi na gruncie, ponieważ chciałem żeby wszystko dobrze przez zimę osiadło.

Niedługo kupujemy materiał na ściany, więc będą jakieś konkretne wpisy.

Miło, że ktoś pamięta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Po przerwie, jeśli można ją tak nazwać zimowej, coś się ruszyło.

Na pierwszy ogień poszło złożenie zamówienia na thermomur, muszę powiedzieć, że obsługa profesjonalna, panowie wyjaśnili, wyrozumiale odpowiedzieli na każde pytanie laika, wszystko wyliczyli i po tygodniu materiał z darmowym transportem(w ramach rabatu) był już u nas.

W między czasie, dzięki ładnej pogodzie, rozplanowałem kanalizację, kupiłem piasek(weszło 24m3, a miało wejść 19 max 20, dobra zagęszczarka czy błąd w obliczeniach :confused: ) i zagęściłem warstwami, ostatnia warstwa na razie jeszcze nie ubita, ponieważ oddałem na kilka dni znajomemu zagęszczarkę. Będzie trzeba się wstrzymać do przyszłego tygodnia z zamawianiem betonu na płytę :(

 

 

Tak to teraz wygląda

 

 

http://i.imgur.com/AWizWb5.jpg

http://i.imgur.com/E9lGC0K.jpg

http://i.imgur.com/GTNCcNq.jpg

 

 

 

Thermomur.

 

http://i.imgur.com/xz9CFEz.jpg

http://i.imgur.com/wCwuuW3.jpg

http://i.imgur.com/1HeQZbr.jpg

http://i.imgur.com/14e7lND.jpg

 

Spasowanie tych elementów robi wrażenie, po spięciu pięciu bloczków i podniesieniu za ten na samej górze, nie chcą się rozłączyć, czyli sprawę mostków termicznych na ścianach mamy załatwioną :wiggle: Straszną mam frajdę jak patrzę na ten styropian :D

 

Tak nie w temacie, jeśli ze zdjęciami coś będzie nie tak, to sorka, ale imagshack stał się płatny i testuję nowy serwis, macie namiary na jakiś zaufany, żeby zdjęcia za jakiś czas nie zniknęły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...