Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AC Lea - zrób to sam ;)


Recommended Posts

Ja tylko znajdę czas, a z nim wiadomo jak krucho, to wrzucę trochę zdjęć, wtedy się wszystko wyjaśni, jak to u mnie wygląda.

Co do przedpokoju, my właśnie chcemy zrobić miejsce na szafę, przesuwając ścinkę od tej pseudo spiżarni, w głąb kuchni, spiżarnia będzie ale dużo mniejsza i będą tam tylko półki.

Wielkość domku dla nas jest idealna, trzeba tylko dobrze wszystko zagospodarować, się popieści i się zmieści :p

Słupów jako takich z projektu nie robimy, ponieważ zmieniliśmy ułożenie okien i nie ma potrzeby robić dokładnie takich słupów, za to system budowy wymusza zrobienie zbrojeń narożnikowych więc słupy są... wiem zagmatwane, ale ściany są betonowe więc same w sobie są przystosowane do przenoszenia większych obciążeń. Co do filara przy kominie u mnie w projekcie nic nie ma więc nie robiłem, belka opiera się jakieś 70 cm na ścianie nośnej i połączona jest ze zbrojeniem wieńca, zdjęcia wszystko wyjaśnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 132
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z racji ukończenia Wolfensteina i odzyskania wolnego czasu w wolnym czasie, mam w końcu czas uzupełnić porządnie temat :)

 

Zbroimy się, ciągłe cięcie, gięcie i spawanie drutów... Nadproża, i zakotwienie belki konstrukcyjnej

http://i.imgur.com/WT48Tqv.jpg

 

Nadproża dowiązane do zbrojeń bocznych otworów drzwiowych i okiennych

http://i.imgur.com/ybDVAdL.jpg

http://i.imgur.com/XdQ9l5x.jpg

 

Belkę na której opiera się strop kotwię w słupie i w wieńcu.

do wygiętych i wpuszczonych w każdą stronę "elek" dowiążę resztę zbrojenia belki

http://i.imgur.com/0lvcDQY.jpg

http://i.imgur.com/bdWS55I.jpg

 

 

Te gęsto wystające pręty, to wzmocnienie kształtek wieńcowych do których drutem dowiążę jeszcze dodatkowo deski na zewnątrz.

http://i.imgur.com/mS6BwZb.jpg

 

Po "otwarciu" ściany, żeby domurować środkową ściankę nośną, widać że beton elegancko się w środku zagęszczał zwykłym prętem, zresztą producent nie poleca zagęszczania mechanicznego. Na szczęście żadnych ubytków nie ma.

http://i.imgur.com/8HNvnAh.jpg

 

Mieliśmy też wielkiego gościa

http://i.imgur.com/BNzD695.jpg

 

który przywiózł nam strop

http://i.imgur.com/RPSq2aR.jpg

http://i.imgur.com/NyJONB9.jpg

 

I tu pierwszy raz komuś powierzyłem liczenie materiału, bo sam nie miałem wtedy czasu na to a sprzedawca zaoferował pomoc. Efektem tego jest brak 3 belek konstrukcyjnych oraz nadmiar pustaków o jakieś 40 szt... na szczęście pustaki przyjmą z powrotem, a po brakujące belki jadę jutro.

 

Zakończyłem zalewanie kształtek pod strop.

http://i.imgur.com/vGAJbWy.jpg

 

Wymurowałem ściankę nośną i zabrałem się za kominy.

http://i.imgur.com/eTutvym.jpg

http://i.imgur.com/7kHbfa4.jpg

http://i.imgur.com/6oZWonw.jpg

 

Zrobiłem dość porządne szalowanie belki, 10 najgrubszych stępli jakie miałem na 4 metrach powinno utrzymać ciężar belek pustaków i betonu

http://i.imgur.com/W3pboYu.jpg

 

Położyłem pierwszą belkę... sam ją wtargałem, ależ to cholerstwo ciężkie :jawdrop:

http://i.imgur.com/EiOGc5B.jpg

 

Potem drugą

http://i.imgur.com/CqDPyo1.jpg

 

Potem z rozpędu i z niewielką pomocą ojca wrzuciłem resztę

http://i.imgur.com/45vPiSY.jpg

http://i.imgur.com/QXFeeJ4.jpg

 

Otwór na klatkę schodową

http://i.imgur.com/fy9OLWq.jpg

 

A tutaj z lotu ptaka

http://i.imgur.com/jcZgbWw.jpg

http://i.imgur.com/ikctZLY.jpg

 

 

Jak widać nie robię opuszczonego wieńca, po rozmowach z moim architektem doszedłem do wniosku, że konstrukcja ścian nie wymaga wlewania betonu pod belki, a ilość wystającego zbrojenia ze ścian tylko wzmacnia całą konstrukcję.

To na razie tyle, myślę, że teraz już będę na bieżąco uzupełniał dziennik :)

Edytowane przez yasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Czuję, że w końcu uporałem się z największym stresem, przynajmniej dla mnie etap stropu był co najmniej przerażający.

Mamy pięterko :wiggle: i nic się nie zawaliło :p

 

Już po zazbrojeniu i przygotowaniach

 

http://i.imgur.com/m6FOlJq.jpg

 

http://i.imgur.com/PfQ3IJj.jpg

 

http://i.imgur.com/28XGcNq.jpg

 

http://i.imgur.com/NBS24uA.jpg

 

I stała porządna ekipa do pomocy, jak zwykle jedyne osoby na które można liczyć, żona i ojciec.

Kierowca gruchy nie popisał się i nie zabrał zagęszczarki do betonu, trzeba było zagęszczać prętem...

 

http://i.imgur.com/rxcq3Aa.jpg

 

http://i.imgur.com/XJ8hrrK.jpg

 

http://i.imgur.com/1Yy9JSI.jpg

 

Dystanse 4 cm do utrzymania jako takiego poziomu nadlewki, po wyrównaniu powyjmowane oczywiście

 

http://i.imgur.com/WSKjIVD.jpg

 

I efekt końcowy, beton zacieraliśmy ponad godzinę ale wiem teraz, że warto się pomęczyć, ponieważ po chwili od wylania i zawibrowania łatą mleczko cementowe zaczęło się rysować, po zatarciu ani jednej ryski, a beton utrzymywał wilgotność do końca dnia

 

http://i.imgur.com/DXeLNzD.jpg

 

http://i.imgur.com/ZxRUs2l.jpg

 

 

Liczenie potrzebnego betonu na terive to jakaś paranoja, nie działało "powierzchnia stropu razy 0.1" , liczenie wszystkiego z osobna dawało jeszcze mniejszy wynik. Zamówiłem 6,5m3 z 0.5 zapasem, zabrakło na oko jakieś 0.5... na szczęście mieszanie większych ilości w betoniarce mamy opanowane więc migiem się dorobiło.

Po pracy zasłużenie nacieraliśmy się alkoholem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje!

 

Zapamiętam u siebie, że 7m3 jest potrzebne ;)

Moim zdaniem ładnie zbrojenie wyszło. Chyba z tymi bloczkami (ściany) macie o wiele łatwiej i wyszliście dużo na plus. Jak widzę zbrojenia u siebie... To, to jest bunkier. Nadproża, to okno rogowe (i nie tylko)... Masa metalu - widzę, że wy macie trochę inaczej jak w projekcie - oj, dobry pomysł.

U mnie kierownik kazał jeszcze wstawiać na stropie siatki zbrojenia podporowego (typ P-1 i P-2), nie wiem czy dobrze, czy nie... Ale widzę, że Was to ominęło.

 

Co planujecie z dachem? Czym pokrywacie? Nie ma obaw, dotyczących konstrukcji krokwiowo-jętkowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to nazywam małą fortecą:D na wypadek ataku zombie:cool:

7m3 może Ci braknąć, u mnie wieńce miały minimalny dopuszczalny wymiar tj, 10x25 a u Ciebie wieńce zabiorą trochę więcej betonu, myślę, że 7,5 będzie optymalne, lepiej jak zostaje.

Co do zmian w projekcie, my poszliśmy w maksymalne (na nasz budżet) oszczędności w ogrzewaniu, ma być eco. Dla tego, między innym, nie robiliśmy wypustu nad tarasem, bo jest to olbrzymi mostek termiczny, drzwi balkonowe zamiast zwyczajnych okien też nie pomagały, w podłogę na gruncie ładujemy 15cm styro, okna 3-szybowe. Domek będzie prawdopodobnie ogrzewany peletem. Na dachu gont, pod spodem min 30cm wełny. Brak mi do tego misternego planu reku, ale nie można mieć wszystkiego.

Jeśli chodzi o zbrojenie obwodowe, zobaczymy co będzie bez niego, nie miałem nic takiego narzucane, więc nie ma, belki stropowe są zakotwione w wieńcach, z kolei one zakotwione są w ścianach, więc o klawiszowanie się póki co nie boję.

Dach mam nadzieje, że się nie zawali przy tej konstrukcji... będzie dobrze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Po dwóch miesiącach od wylania stropu, zrobiliśmy ściany kolankowe, szczytowe, oraz zajmowaliśmy się stolarką więźby...

Jeszcze parę miesięcy temu mówiłem, że wezwę do tego cieślę a wyszło jak zwykle.

Konstrukcja dachu jest na tyle prosta, że z przymiarkami i wycinaniem poradziłem sobie sam.

Schodzi przy tym masa czasu, na jedną krokwie trzeba było poświęcić ponad godzinę na obróbkę, impregnację i trzykrotne malowanie końcówek, tu ukłon dla mojej żony, bo od dwóch ...albo trzech tygodni nic nie robi tylko macha pędzlem :p pomalowała krokwie, nadbitkę oraz całą resztę stolarki

 

Thermomur pozwala osadzić pręty murłaty praktycznie w każdym dogodnym położeniu.

http://i.imgur.com/4cSflRj.jpg

 

http://i.imgur.com/dVRCvmo.jpg

 

Podczas kończenia układania szczytów znowu pojawiła się wizja wentylacji mechanicznej i jednak będzie reku. Myślę, że otwór fi200 będzie wystarczjący do przewodów wymiennika.

 

http://i.imgur.com/SQo48ft.jpg

 

http://i.imgur.com/R0L3zkf.jpg

 

A tak wykombinowałem zamykanie przyciętych po skosie kształtek szczytowych.

 

http://i.imgur.com/ZHbUZwM.jpg

 

http://i.imgur.com/GtncnFW.jpg

 

http://i.imgur.com/F2z6jKg.jpg

Użyłem odpadów z wycinania węgarków, pasowały idealnie i przy zalewaniu nic się nie wylało, do stabilnego skręcenia użyłem śrub do krokwi które po wyschnięciu betonu oczywiście odzyskałem. Szczyty doprowadziłem do wierzchów krokwi, została szczelina na wypełnienie pianką około 2 cm.

 

Tutaj jeszcze misterna konstrukcja rusztowania, ważne, że stabilna.

 

http://i.imgur.com/7FK5SzW.jpg

 

 

W salonie urządziłem sobie warsztat/stanowisko do wycinania krokwi w pochmurne dni.

 

http://i.imgur.com/RV3ChQH.jpg

 

 

I dziś w końcu zacząłem montować całość do kupy, nie jest źle :)

 

http://i.imgur.com/5Gl3wMQ.jpg

 

http://i.imgur.com/98wOpzd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Skoro zostałem wywołany, choć nie ma za bardzo o czym pisać, pochwalę się aktualnym stanem.

Przed zimą w listopadzie udało się trafić na dwa tygodnie pogody, ani razu nie padało i w tym czasie prawie ukończyliśmy dach.

Prawie, bo zostało jeszcze na ten sezon wstawić okna, wymurować do końca kominy i położyć gonty.

Zdecydowaliśmy się położyć płyty osb 18 i papę jako wstępne krycie. Gonty będą do puki się nie rozpadną a mam teraz wolną drogę wyboru w razie zmiany.

Zdjęć z kończenia więźby i krycia nie mam zbyt wiele, bo robota goniła.

Płyty wciągałem wyciągarką po trzech deskach, szło sprawnie i szybko.

 

http://i.imgur.com/oDZKcTd.jpg

 

i druga strona, zdjęcie z późnego wieczora

http://i.imgur.com/diqy8AG.jpg

 

Potem poszła na to papa i cholera dopiero na drugiej połaci opamiętałem się, że lepiej jest kłaść papę z góry na dół i chodzić po stopniach niż odwrotnie i się męczyć wisząc na linie...

 

Tak domek był przygotowany do zimy

 

http://i.imgur.com/GDnEtDg.jpg

 

 

Potem były 3 miesiące przerwy regeneracyjnej aż do zeszłego tygodnia. Musiałem odpocząć bo plecy już nie dawały rady, dyskopatia dała o sobie znać i przez tydzień byłem praktycznie sparaliżowany, potem rehabilitacje i z nowymi siłami rozpocząłem sezon pełną gębą.

 

Na pierwszy ogień poszły drzwi wejściowe. Zdecydowaliśmy się na stalowe 7cm, orzech troszkę jaśniejsze niż te z fotki

 

http://i.imgur.com/QzB6h5t.jpg

 

Żeby nie było zbyt łatwo, otwór na drzwi zrobiłem zgodnie z projektem na 225 i musiałem go zmniejszyć o 20 cm, żeby nie dopłacać do drzwi na zamówienie, a dopłata wyniosła by prawie tysiak... To samo muszę zrobić z drzwiami od kotłowni.

 

Potem poszukiwania okien. Musiały być ciepłe i porządne, żeby za pare lat się nie zastanawiać czemu się ich nie da zamknąć, lub że gdzieś ciekną.

Wybór padł na Oknoplus.

Szyby trójwarstwowe z ciepłą ramką, przepuszczalność ciepła Uw na okno nie przekracza 1 w/m2 K większość 0.96

 

Tak domek wygląda aktualnie

 

http://i.imgur.com/BU1qPVI.jpg

 

http://i.imgur.com/5RpqRrE.jpg

 

http://i.imgur.com/63JeV7v.jpg

 

W tym tygodniu zabieram się za spawanie konstrukcji schodów, jak coś wymodzę to się odezwę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schodki będą przed wylewkami, przykręcone do płyty na gruncie, ściany i stropu.

Konstrukcja ze spocznikiem dwustopniowym, nie taka jak sugeruje projekt, bo nam się nie podoba, a i powierzchnię pod spocznkiem łatwiej zagospodarować. Wymiary schodów to 19 na 30 więc w miarę wygodne.

Co do instalacji, to na razie środek jest całkiem surowy. Czekam teraz na zrobienie projektu podłogówki, wm i ozc, Elektrykę będę robił po wylewkach, w ściankach z g-k.

Edytowane przez yasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie utkwiłem na tych problemach; schody i ogrzewanie.

 

Męczę się czy robić podłogówkę, czy tak jak jest w projekcie - kaloryfery. Trochę się boję tej podłogówki, nigdy nie robiłem, nie widziałem jak się robi - jedynie ogólna teoria. Zastanawiam się czy będzie działała dobrze. Jakim piecem chcecie ogrzewać? Możesz zdradzić koszt wykonania projektu podłogówki?

 

Co do schodów, ciekaw jestem coraz bardziej!

Wymierzyłem u siebie i też potrzebuję zrobić stopień lub dwa w miejscu gdzie ma być spocznik.

Choć ja akurat wolałbym tak jak jest w projekcie, jednak problem byłby z wejściem do kotłowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co bać podłogówki, zresztą całej reszty też, ja wszystko robię pierwszy raz i jakoś sobie radzę.

Najlepiej, według mnie, układać(dowiązywać) rury do siatek zbrojeniowych, nie dziurawiąc przy tym foli, a podłączenie do rozdzielaczy to nic trudnego.

Działać będzie dobrze jeśli będzie obliczona prawidłowo, dlatego robię projekt.

Wykonawcą będzie forumowy kolega asolt. Widząc po danych jakich potrzebował do projektów, jest bardzo dokładny, a cenowo nie odbiega od normy ( średnio trzeba liczyć za parterówkę z poddaszem ~500zł).

Co do pieca, w planach miałem pelet, bo jest najczystszym paliwem stałym, a i mało obsługowym, ale co wyjdzie z wyliczeń to się jeszcze okaże, biorę jeszcze pod uwagę energię elektryczną.

Jako, że jestem przezorny, mam w razie czego komin, więc każda metoda ogrzewania wchodzi w grę, nie licząc pomp ciepła, bo nie mogę się do ich opłacalności przekonać.

Schody wyliczyłem tak, że pierwszy stopień będzie wystawał poza obrys ściany, na której będą drzwi od kotłowni. Będą zaczynały się zaraz przy drzwiach do gabinetu czyli jakieś 2,6m od ściany zewnętrznej.

Zresztą zobacz sobie na wyliczenia http://www.zhitov.ru/lestnica5/calculator.php?lang=pl&mass=1&Y=2869&X=2350&E=800&C=15&CP=2&P=7&Z=40&F=40&SP=2&color=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stronka jest genialna, idealna dla bardziej leniwych, fajnie, że można kilka metod wykonania przeliczyć na szybko.

Grend, więźba to pikuś, kątomierz za 30zł, trochę dokładności i cierpliwości i tam naprawdę nie ma nic trudnego.

Ja zrobiłem sobie najpierw szablon z dwóch długich desek i potem do niego rozrysowałem krokwie, wszystkie wyszły idealnie równe.

Nie obejdzie się bez ręcznej heblarki, wyrzynarki, szlifierki oscylacyjnej i pilarki. Większość przy tym zrobiłem sam, a montaż w dwa dni i dwie osoby. Samemu też by dało radę, ale więcej skakania po rusztowaniu.

Papę mocno naciągałem, przybijałem na krokwiach gwoździami a potem zakłady po 15cm kleiłem na zimno.

Co do wytrzymałości, znajomy ma szopkę obitą najtańszą papą już piąty rok i nic nie cieknie, nic się nie zawija, nie ma po prostu śladów zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
też sam robiłem i chciałem się dowiedzieć jakie sa odczucia innych... u mnie to samo pikuś, bo jednak większość się boi zrobić więżbę Zajelo mi to jednak trochę więcej czasu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, wszystko zależy od skomplikowania konstrukcji, u mnie jest dach dwuspadowy więc nie ma filozofii. Sam na początku budowy myślałem o zatrudnieniu cieśli, ale po zrobieniu ścian i całej reszty stwierdziłem, że warto spróbować, poczytałem jak i z czym to się je i strach minął. Myślę, że i z bardziej skomplikowaną nie było by problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...