Chropowatość szpachlowanych ubytków w na ścianie

[Złosnik]

Cześć,

 

to mój pierwszy post. Sporo przeglądam forum, nigdy nie miałem potrzeby zadawania pytań ponieważ zawsze, jakoś trafiałem na odpowiedzi

 

Dziś niestety mimo przekopania google jej nie znalazłem.

 

Sprawa wydaje się prosta, mam nowe mieszkanko w którym na ścianach położony jest tynk gipsowy. Ściany wydawały się super gładkie, dlatego postanowiliśmy nie kłaść na nich gładzi.

 

Dopiero po zaszpachlowaniu bruzd w których zostały umieszczone nowe kable elektryczne, zauważyliśmy różnicę w chropowatości ściany (chropowatość wcale nam nie przeszkadza). Nie jest to ogromna różnica ale boję się, że po pomalowaniu będzie widać na ścianie gładszą plamę.

 

Mamy się czego obawiać? Czy farba wyrówna chropowatość ściany?

 

Na ściany będzie nakładana śnieżka grunt, a następnie Tekkurilla OPTIVA MATT.

 

Pozdrawiam,

Złośnik

[E-Rzecznik Śnieżka]

Szanowny Panie,

 

Jeżeli już teraz widać różnice w wyglądzie podłoża, to po wymalowaniu się to nie zmieni. Zastosowanie wyrobu o satynowym wykończeniu powłoki wzmocni jeszcze ten efekt. Jedyne rozwiązanie to usunięcie szpachli i założenie w te miejsca tynku gipsowego. Pracę należy przeprowadzić starannie, ponieważ

 

szlifowanie gipsu jest w zasadzie niemożliwe.