Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prąd od sąsiada


Gość

Recommended Posts

Mam pytanie, czy ktoś miał okazję podczas budowy ciągnąć prąd od sąsiada. Czy zainstalwanie w związku z tym tzw. podlicznika to duży koszt? A może ktoś ma używany licznik na sprzedaż albo wie, gdzie go można kupić? Wszystkie uwagi w tym temacie mile widziane. Z góry big THX.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz kupić w każdej hurtowni elektrycznej - nowy cena okolo 200-300 pln, ewentualnie w zakładach energetycznych czasami coś wyprzedają po legalizacji.

 

samo pociągniecie to nie problem - jak daleko połóż kabel YKY 5 x 6 lub taki docelowy - użyjesz go na przyłącze YKY 5 x 10 mmm.

 

Ja tak właśnie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze dogadasz sie z sasiadem tak zeby bez dodatkowego licznika.

Ja tak zrobilem. Z pradu korzystalem ok. 2 miesiacy, jak poszedlem rozliczyc sie z sasiadem to dowiedzialem sie ze zaplacil maly rachunek i ze nie chce zadnych pieniedzy.

A jak juz bedziesz mial mury to z miejsca zrob przylacze docelowe. Proponuje szukac wykonawcow wsrod pracownikow Zakladu Energetycznego pod ktory podlegasz - bedzie szybko, sprawnie i bez klopotow z formalnosciami.

Ja tak wlasnie zrobilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja firma zaopatruje markety budowlane w tego typu cuda, i ceny nie powinny być tam większe od

- licznik jednofazowy - 35 zł brutto

- licznik trójfazowy - 75 zł brutto.

Vat - 7%.

 

Liczniki te nie potrzebują legazlizcji. Jest to tylko podlicznik do rozliczeń z sąsiadem.

Do nabycia w pierwszym z brzegu Praktikerze (w Praktikerach na Śląsku, z powodu niskich cen w nasze liczniki zaopatrują się nawet elektroinstalatorzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak Stada dogadałem się z sąsiadem bez licznika. Zapłaciłem coś około 100 zł za 2 miesiące( sąsiad wyliczył średnią za miesiąc i zapłaciłem to co wyszło ponad ). Dla pewności, że wszystko jest ok postawiłem jeszcze pół litra. Potwierdzam , że łącze należy robić tylko i wyłącznie u pracowników energetyki. Tanio, błyskawicznie ( projekt, pozwolenie i wykonanie ok. 4 tygodnie ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam zakład energetyczny,Lepiej się do nich z tym nie zwracać. Nie wiem czy wiecie ale odsprzedawanie prądu bez zgody ZE jest nielegalne . Jest taki punkt w umowie o dostarczanie pradu. Dowiedziałem się o tym w ZE i wyczytałem w umowie. Tak więc tysiące ludzi uzyczających nam prądu na budowę łamią prawo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam uwagę na jeszcze jedno zagadnienie.

Energię elektryczną używaną w procesie inwestycyjnym rozlicza się według innej (czytaj droższej) taryfy niż energię używaną dla potrzeb bytowych. Często o tym budujący nie wiedzą lub o tym nie pamietają. Czy dochodzi swoich praw (czytaj pieniędzy) Zakład Energetyczny ?????? Ale może taka sytuacja nastąpić i w kłopotliwej sytuacji bedzie zarówno sąsiad jak i budujący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Araman:

Z tym wykonawstwem przez pracownikow to chodzilo mi wykonanie docelowego przylacza. Z ta odsprzedaza to wszystko sie zgadza ale kto powiedzial ze sasiad musi Ci sprzedac energie ? Przeciez moze nie doplatnie uzyczyc pradu. A tak naprade to wszystko zalezy od sasiada. Moj sie troche krzywil bo mu naslali kontrole z ZE (pozyczal prad w zeszlym roku innemu sasiadowi) ale ostatecznie sie zgodzil. Sasiadawi postanowilem podarowac mierzalny dowod wdziecznosci w postaci dobrej poloweczki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc wczesniej o wykonaniu przyłączenia przez pracowników ZE miałem na myśli zlecenie prywatne , a nie drogę oficjalną. W praktyce wygląda to tak: wielu pracowników ZE ma uprawnienia do wykonywania projektów przyłączy. Należy się zgłosić do takiego gościa , najlepiej jakiegoś kierownika. On robi nam projekt , a potem zatwierdza go u kolegi ( lub u siebie samego, jak to było w moim przypadku ) w jeden dzień. Podpisujemy umowę z ZE na podłączenie. Cena za podłączenie jest zryczałtowana coś ok. 1300 zł. Problem w tym , że przewaznie trzeba dość długo czekać, jeżeli projekt robił nam "pan kierownik" to jest szansa, że i podłączenie załatwi u kolegi z pokoju obok za 2-3 tygodnie.

Nie chcę się tu wdawać w dywagacje moralne na temat, uważam jednak , że w praktyce jest to najszybsza i najtańsza metoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po 7 miesiącach od podpisania umowy przyjechali zakładać prąd wszystko jest załatwione ( zleciłem to fachowej firmie która robi projekt uzgodnienia i wykonuje instalację) wyszedł tylko jeden problem nie uzgodnili trasy przebiegu kable z właścicielem działki po której ma biec kabel a już go zakopali.Wieczorem były niezłe jaja jak przyjechał sam szef firmy bojowo nastawiony i omało co nie wyleciał z działki.Nie wiem jak to się skończy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...