Mmelisa 16.06.2014 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 oł noł :( :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.06.2014 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Kuźwa !!!! Rosół to rosół. Nie ważne z czego...z indyka, kurczaka, łosia, szczura !!! Żadnego wygotowanego poprzez długie międolenie, BIAŁKA !!! Białko podnosi temp. Białko to mięcho i tłuszcz ! Poniała czy mam w Klingońskim walnąc ? Trzymam kciuki za zdrówko. Niech pije chłodne i płuczcie szałwią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 16.06.2014 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Kuźwa !!!! Rosół to rosół. Nie ważne z czego...z indyka, kurczaka, łosia, szczura !!! Żadnego wygotowanego poprzez długie międolenie, BIAŁKA !!! Białko podnosi temp. Białko to mięcho i tłuszcz ! Poniała czy mam w Klingońskim walnąc ? Trzymam kciuki za zdrówko. Niech pije chłodne i płuczcie szałwią Chyba jarzą już wszyscy:) --- Jusuuuu, o 16 na moją budowę zajeżdża deszczówka - zobaczymy, co tam wydziubie - niespecjalnie liczę na to, że dzisiaj to skończy -zacznie od końców - oby to było tam, bo rycie w drodze plus on = pewna katastrofa. Tak czy siak ja na to patrzeć nie będę -wysyłam kierownika, niech się znęca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 16.06.2014 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Kuźwa !!!! Rosół to rosół. Nie ważne z czego...z indyka, kurczaka, łosia, szczura !!! Żadnego wygotowanego poprzez długie międolenie, BIAŁKA !!! Białko podnosi temp. Białko to mięcho i tłuszcz ! Poniała czy mam w Klingońskim walnąc ? Trzymam kciuki za zdrówko. Niech pije chłodne i płuczcie szałwią no to czemu np krupnik można??? przecież kurna każda zupa to w zasadzie na podstawie rosołu gotowana ja nie kumam tego... jest zupa na indyku, taki oszukany krupnik - to będą jeść płukanie nie wchodzi w grę, bo ona nie umie, za mała na to jest - wszystko łyka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 16.06.2014 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Karolina, może zrób zupkę wege? Plus kasza albo makaronik nawet - jeśli da radę zjeść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.06.2014 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Karola, czys Ty jakiegos zaćmienia dostała ? Moga byc zupy na wodzie, na rosole i na samym mięsnym wywarze ( nie rosołowym). Powinnaś ugotowac zupke na wodzie, zarzucona kaszka manną żeby pożywniejsza była. Jesli nie umie płukać to nie szkodzi. Nawet jak wypije tę szałwię to nic jej nie będzie. Wlewaj małymi porcjami do buzi i niech chwilke potrzyma. Zimne niech to będzie to ulge jej sprawi. Ja bym też, smarowała te dziąsła jakimś żelem dla ząbkujących i jesli by lekarz pozwolił, nystatyną. Alez Ja Wam współczuję. Kuźwa co za parchy teraz fruwają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 16.06.2014 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 no to już jasne - chodzi po prostu o to że nie może być zupa na mięsie... no nie wiedziałam tegomatko święta chyba ja naprawdę mam jakieś zaćmienia - każdy tylko pisał że nie rosół, a to chodziło o to że nie mięso! no trudno - mam nadzieję że nic jej nie będzie i temperaturka nie skoczy bardziej... mazidło z recepty robione będzie na nystatynie - więc będę tym smarowała od dzisiaj wieczór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 16.06.2014 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 (edytowane) Deszczówka naprawił gaz http://emotikona.pl/emotikony/pic/15icon_jupi.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/zabawa.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/lotnik.gif ---Chyba muszę przestać nazywać wykonawców, bo Deszczówka przeciął sobie gaz nie czym innym, jak właśnie odprowadzeniami deszczówki z dachu. Chyba go to prześladowało:lol2:Jutro dzwonię do gazowni, żeby oddali mój licznik. KONIEC Edytowane 16 Czerwca 2014 przez _Chloe_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 16.06.2014 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Fantastycznie Trzymam kciuki żeby się nie okazało, że coś po drodze spierniczył naprawiając gaz ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 16.06.2014 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Chloe bardzo sie ciesze... i niech juz ten temat do was nie wraca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.06.2014 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Nie wiem czy zwróciłas uwagę na symboliczne znaczenie obwieszczenia. Deszczówka naprawił gaz. Niezły z niego fachowiec tylko może niech zmieni specjalizację Pytanie... A kto naprawi deszczówkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 16.06.2014 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 Jeszcze nie wiem, co to znaczy bo od początku jadę Ale się przywitam, co tak cicho będę siedzieć Zostało mi 20 stron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 16.06.2014 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 to już z górki Powiedz, że warto! Z resztą gdyby nie było nie czytałabyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 17.06.2014 06:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 Fantastycznie Trzymam kciuki żeby się nie okazało, że coś po drodze spierniczył naprawiając gaz ;p Tym razem chyba jest ok - kierownik stał mu nad głową i się znęcał. Obyło się bez rozkopywania drogi - gaz był uszkodzony przy samym budynku - jak podłączyli wielką sprężarę, to ponoć od razu ziemia zaczęła bulgotać w miejscu przecięcia - dlatego szybko znalazł. Chloe bardzo sie ciesze... i niech juz ten temat do was nie wraca Boby, oby! Nie wiem czy zwróciłas uwagę na symboliczne znaczenie obwieszczenia. Deszczówka naprawił gaz. Niezły z niego fachowiec tylko może niech zmieni specjalizację Pytanie... A kto naprawi deszczówkę ? On jest gazownikiem właśnie- nota bene na liście polecanych przez gazownię (dowiedziałam się, że nie przedłużą z nimi współpracy) - kanalizę i deszczówkę kładł już na nasze zlecenie (o a głupia, naiwna że myślałam że to fachowiec). Tfu tfu - deszczówkę już sama naprawiłam - odkopaliśmy zbiornik i uszczelniliśmy przedłużkę. :wave: Tak właśnie wczoraj podskakiwałam i wymachiwałam rękami w tańcu dziękczynnym:) Jeszcze nie wiem, co to znaczy bo od początku jadę Ale się przywitam, co tak cicho będę siedzieć Zostało mi 20 stron Cześć Mi - podziwiam, że jeszcze masz zapał do czytania - zapraszam w każdym razie:welcome: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 17.06.2014 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 no i odetchnęłaś... teraz już z górki! bo jest super ekipa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 17.06.2014 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 Kurcze taki kierownik to skarb ja nawet nie pamiętam jak mój wygląda i gdzie mam jego nr tel. Powiem Ci, że tak sumiennych kierowników jak nasz chyba już więcej nie ma;) Sprawdza, analizuje, gromadzi dokumenty.. Oczywiście są to dla nas koszty ale biorąc pod uwagę, przed jakimi problemami mnie ustrzegł, zarobił już na siebie kilka razy. Chociażby tynki - pomierzył i wg jego obliczeń było 30 m mniej:lol2: Wykonawca się z nim zna i powiedział, że nie będzie drugi raz sprawdzał,tylko opuści cenę o tę kwotę. Deszczówka też mógł się wypiąć - koszt naprawy to od kilkuset zł do nawet kilkunasty tys. (gdyby trzeba było rozkopywać utwardzoną już drogę).. No i komu się chce stać nad paprakiem i patrzeć na te nieskoordynowane ruchy? A on stał do 20. Karolina, po g-k przychodzą nowi -nigdy nie wiadomo jacy będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 17.06.2014 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 A Ci nowi to spece od czego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 17.06.2014 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 (edytowane) Cześć Chloe i reszta bandy Ja trochę jestem przed - przed - przed - wczorajsza, ale liczę że zostanie mi wybaczone? Pierwsza sprawa - lamy. Jak dla mnie dixony są w ogóle nie chybione! Ja bym chyba na nie właśnie postawiła (pamiętasz, mam trochę podobną lampę w salonie i bardzo ją lubię, te dixony do mojej to jak mesio do opla więc tym bardziej jestem na tak Druga opcja, nazwę ją half - DIY to to o czym pisała Pestka... ... Też miałam napisać o Nowodvorski, szczególnie, że oni mają lampy żarowe (Edisonki) w bardzo dobrych cenach. Gdzie indzie jest koszmarnie drogo. http://www.lights.com.pl/Zarowki-dekoracyjne-262k/ Naprawdę jest wybór. To tylko dwa przykłady spod palca: Hemisfere po 88 zł – czarne lub białe, a od środka różne kolory. Można się pobawić. Ibiza – szkalna w trzech kształtach. 5-7 sztuk powieszone na różnych wysokościach. [ATTACH=CONFIG]265364[/ATTACH] Do tego wkręciłabym edisonki o różnych kształtach. ... Ceramiczne, betonowe, etc. wydają mi się już za ciężkie w formie - jak do Ciebie. Niektóre szklane też przekombinowane. Takim podłużnym np. mówię Pomysł z popróbowaniem zachwalam Kolejna sprawa... ... A potem jest tak, że nikt nie doceni, że 6 miesięcy szukałyśmy tapety, ostatecznie nie śpiąc trzy noce własnoręcznie wykonując ornamenty.. Dwa najlepsze lata życia plotłyśmy dywany, by potem ktoś wszedł i powiedział "co to za makatka - kupiłaś na pchlim targu?";) Filiżanka wyrwana w 2 sekundzie przed końcem aukcji... kto będzie myśla o tych emocjach wpadając na szybką kawę? A jeszcze gorsze jest to, że te wybierane pieczołowicie wieszaki, czy uchwyty nawet przez nas nie będą później zauważane:lol2: Ostatnio dochodzę do wniosku, że szkoda życia - lepiej iść na żywioł. Trzy lata terapii i może mi się uda:P :lol2: Przypomniał mi się mój zawiły zakup dywanu do pokoju Ali - stockholm z I. Daro kazał natychmiast zwracać, a ojciec wyśmiał, że to nawet na dziale dywanów nie leżało... Świetnie Ci się to ujęło. Wręcz książkowo - komediowo Gratuluję odpływu deszczówki. Pana Deszczówki Pozdrawiam Edytowane 17 Czerwca 2014 przez asiazett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 17.06.2014 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 Asiu- no to zgadzamy się w 100% Żeby było lepiej, przyjechały dzisiaj do mnie składowe do half-DIY - zostawiłam u taty, żeby zamienił mi kable i czekam na efekt:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 17.06.2014 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2014 :popcorn: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.