Szkiełko w Tropikach - dziewczyna na placu budowy

[asiazett]

Ależ się dzieje u Ciebie :wiggle: Gratki

[_Chloe_]

Ależ się dzieje u Ciebie :wiggle: Gratki

 

Dzięki, sama już nie wiem, czy się w tym wszystkim łapię

 

NO więc tak - pan od gazu zaparł się i zrobi nam kanalizę w tej samej cenie, co pan ze ZWiKu:wave: 1300 w kieszeni, więc się cieszę

Wybraliśmy pana od tynków.

Jutro oględziny drogi oraz ustalenia co do drenażu na tejże;)

I projektantka też jutro.

 

Siadam do pracy, bo za dwie godziny muszę skończyć projekt, a jeszcze nie zaczęłam:P

[asiazett]

Udało się skończyć?

[_Chloe_]

Tak, trochę się spóźniłam ale przy okazji pozałatwiałam inne sprawy, więc bilans dodatni;)

 

Dzisiaj rozmowa z panem od utwardzenia drogi (i później kostki), koszty duże ale tu nie ma co dyskutować - musi być zrobiona i to dobrze.

[_Chloe_]

Dobrze, że podjechałam na budowę- zachodzę, a tam murują się ściany działowe:jawdrop: Wszystko fajnie, tylko miały się zacząć murować za dwa tygodnie, więc nie przyniosłam ze sobą zmian do projektu. Być może gdzieś się pomyliłam o kilka cm, zaraz to ustalę ale mam wnękę w kuchni i powiększoną łazienkę

 

Pomieszczenia przed zmianami:

http://img27.imageshack.us/img27/9207/ztob.png

 

i po:

http://img607.imageshack.us/img607/4536/qqfn.png

 

Dziękuję za pomoc - bez Was nie umiałabym dzisiaj podjąć decyzji, a tak byłam przygotowana:)

Edytowane 22 Listopada 2013 przez _Chloe_

[lukasz69karolina]

co będzie w tej wnęce 70cm?? bo zapomniałam

 

i zmykam- będę w poniedziałek

[_Chloe_]

Ponieważ czas niebezpiecznie się kurczy, dumam nad pralnią. Kontynuując wątek sprzed kilku stronic najbardziej widzi mi się wersja taka:

 

http://img855.imageshack.us/img855/3906/948o.png

 

http://img27.imageshack.us/img27/38/15pc.png

 

Do szczęścia brakuje mi z pół metra , wtedy mogłabym wstawić szafkę na kosz pod blatem ale ostatecznie łazienki są tylko o krok, każda będzie miała swój kosz ma brudną bieliznę, więc dam radę. Zastanawiam się, czy zmieści mi się szafka wisząca. Pod nią chciałam dać sznurki ale nie wiem, czy te 80 cm pomiędzy wystarczy? Ostatecznie mogą zostać same sznurki podciągane do sufitu, a półka na jakieś płyny może być na wąskiej ściance po lewej stronie od drzwi. Ewentualnie można by zrobić jedną szafkę wiszącą i sznurki. Co sądzicie?

Zrobiłam też opcję suszarki nad pralką ale wtedy mam za mało blatu do składania rzeczy.

Edytowane 22 Listopada 2013 przez _Chloe_

[_Chloe_]

co będzie w tej wnęce 70cm?? bo zapomniałam

 

i zmykam- będę w poniedziałek

 

Tam będzie ekspres i wszystkie duperele, które można schować - kawa, herbata, ręcznik papierowy itd.

Szafka będzie niewidoczna dla oka - zlicowana ze ścianą.

[asiazett]

Jestem. Przepraszam, że dopiero teraz... Z tą pralnią to nie di końca kumam na czym polega dylemat osobiście mam pralnię w kilkunastometrowym pokoju. Mam tam 3 stojące suszarki i nie wpadłabym na potrzebę blatu do składania. Skoro kosze na pranie możesz umieścić w łazience (co z reszta wydaje mi się wygodniejsze - raz na tydzień przenieść do pralni kosz z praniem, niż po każdym myciu latanie z posegregowanym praniem, co czyste w prawej raczce, co brudne - w lewej )

 

Ja składam pranie na suszarce od razu je ściągam

 

Tobie doradzilabym bardziej znalezienie miejsca na pranie po wyschnięciu, a przed prasowaniem...

[asiazett]

Czekaj, bo może trochę bardziej zakumalam bardziej mi się podoba wersja z suszarką odchylaną od ściany. Względnie taka harmonijka jak w blokach za oknem się kiedyś wieszalo. Sznurki pod sufit wydają mi się strasznie nieporęczne. Ale...! Z drugiej strony z tymi sznurkami przyoszczedzisz sporo przestrzeni na dole a i prania więcej zmieścisz. Bo na tych przyściennych suszarkach kompletom pościeli na przykład może być ciasnawo chyba, co?

 

Na czym Ci bardziej zależy?

[_Chloe_]

Czekaj, bo może trochę bardziej zakumalam bardziej mi się podoba wersja z suszarką odchylaną od ściany. Względnie taka harmonijka jak w blokach za oknem się kiedyś wieszalo. Sznurki pod sufit wydają mi się strasznie nieporęczne. Ale...! Z drugiej strony z tymi sznurkami przyoszczedzisz sporo przestrzeni na dole a i prania więcej zmieścisz. Bo na tych przyściennych suszarkach kompletom pościeli na przykład może być ciasnawo chyba, co?

 

Na czym Ci bardziej zależy?

 

Zależy mi przede wszystkim, żeby jak najmniej musieć wieszać i prasować. Przyznaję bez bicia, że prawie nigdy nie prasuję, nienawidzę tego i albo wieszam ubrania tak, żeby nie trzeba było prasować albo oddaję do prasowania. Na szczęście rzadko chodzimy w koszulach;)

 

Ta harmonijka to też jest myśl - zajęłaby mało miejsca:yes:

 

Chodzi mi o to, czy upierać się przy szafce nad blatem, czy nie robić histerii i dać same sznurki?

 

Aaa... pościeli nie zamierzam tam wieszać - wysuszy się w bębnie, co najwyżej sweterek z lamy:p

 

Cały czas zastanawiam się, czy nie jestem szalona, że robię taką mini pralnię

[belgijska pralinka]

o ile dobrze pamietam to te sznurki pod sufit to sie opuszczja doo wieszania w dol?

witaj w klubie nie prasujacych ,u mnie tez od wiielkiego wyjscia wlaczam zelazko

[_Chloe_]

o ile dobrze pamietam to te sznurki pod sufit to sie opuszczja doo wieszania w dol?

witaj w klubie nie prasujacych ,u mnie tez od wiielkiego wyjscia wlaczam zelazko

O to, to to:P Szczerze - wolę mycie wc niż prasowalnie koszuli albo kancik w spodniach:)

[pestka56]

Dokładnie tak, żelazko to wróg Też mało co prasuję. Najczęściej podprasowuję ociupinkę mojemu jakąś koszulę, która się zagniotła.

 

Chloe, przenyśl ile masz płynów i proszków do prania i daj sobie spokój z tymi szafkami. Ja mam wprawdzie sporą pralnię, ale na środki do prania wystarcza mi tyle miejsca co 1/4 powierzchni blatu małej pralki. Sznurki z poziomymi poprzeczkami spuszczane z sufitu do suszenia tego co musi samo wyschnąć na wieszakach są dobre. Reszta jak mówi Asia.

[asiazett]

 

Cały czas zastanawiam się, czy nie jestem szalona, że robię taką mini pralnię

 

Zależy mi przede wszystkim, żeby jak najmniej musieć wieszać i prasować.

 

No to w moim rozrachunku wszystko się zgadza. Mini pralnia, mini prasowalnia

Co postanowiłaś?

[_Chloe_]

Dokładnie tak, żelazko to wróg Też mało co prasuję. Najczęściej podprasowuję ociupinkę mojemu jakąś koszulę, która się zagniotła.

 

Chloe, przenyśl ile masz płynów i proszków do prania i daj sobie spokój z tymi szafkami. Ja mam wprawdzie sporą pralnię, ale na środki do prania wystarcza mi tyle miejsca co 1/4 powierzchni blatu małej pralki. Sznurki z poziomymi poprzeczkami spuszczane z sufitu do suszenia tego co musi samo wyschnąć na wieszakach są dobre. Reszta jak mówi Asia.

 

Czyli nie jestem sama;) Dziękuję za info o szafce - ona właśnie najbardziej mieszała w koncepcji.

 

No to w moim rozrachunku wszystko się zgadza. Mini pralnia, mini prasowalnia

Co postanowiłaś?

 

Asia, Twoje podsumowanie wpisów uświadomiło mi, że decyzja została już podjęta:rotfl:

 

Dzięki bardzo -czyli tak - pralka obok suszarki, nad tym sznurki. I koniec - chyba że w "praniu" okaże się, że miejsca jest więcej.

[lukasz69karolina]

Tam będzie ekspres i wszystkie duperele, które można schować - kawa, herbata, ręcznik papierowy itd.

Szafka będzie niewidoczna dla oka - zlicowana ze ścianą.

no faktycznie - tak ustalałyśmy będzie extra... pamiętam mój profesjonalny rysunek kieszonki na ręcznik papierowy

 

a pralnia - no cóż... wg mnie za mała no ale jak suszarka bębnowa będzie to faktycznie powinno dać radę... ostatecznie będziesz w gościnnym (gdy wolny) rozstawiała suszarki z większogabarytowym praniem hehe

[belgijska pralinka]

ojtam ,ojtam dobrze ze jest kat na pralke i suszarke i ze nie musi stac w lazience ,a z praniem to latem na tarasik a zima i tak sie najwiecej suszy w bebnowej bo tak to gnije a nie schnie przynajmniej u mnie

[_Chloe_]

no faktycznie - tak ustalałyśmy będzie extra... pamiętam mój profesjonalny rysunek kieszonki na ręcznik papierowy

 

a pralnia - no cóż... wg mnie za mała no ale jak suszarka bębnowa będzie to faktycznie powinno dać radę... ostatecznie będziesz w gościnnym (gdy wolny) rozstawiała suszarki z większogabarytowym praniem hehe

 

Dokładnie - uchwyt na papier został zauważony i doceniony:)

Mała ta pralnia ale cóż - taka już się ostanie. Za to sznurków zamierzam używać jak najmniej - co tylko się da, pójdzie do suszary. Przyjaciółka mówi, ze to jest najlepszy sprzęt domowy - wrzuca tam niemal wszystko i wyciąga pachnące oraz nadające się do założenia bez prasowania:wave:

ojtam ,ojtam dobrze ze jest kat na pralke i suszarke i ze nie musi stac w lazience ,a z praniem to latem na tarasik a zima i tak sie najwiecej suszy w bebnowej bo tak to gnije a nie schnie przynajmniej u mnie

Tak jest - latem wyskoczę z gatkami na ogródek;)

[lukasz69karolina]

... nadające się do założenia bez prasowania:wave:...

właśnie niepojmuję jak to działa... przecież to kolejne kołowanie w bębnie? to jak to "prasuje" ubrania?

ale jak to działa - to ja chcę też i muszę męża dobrze ukochać by mi taką sprawił