Szkiełko w Tropikach - dziewczyna na placu budowy

[marimag]

Śliwowiczkę ściągam z kredensu

 

Nieco na płd-wsch od miasta, po zachodniej stronie rzeki.

 

Pestka, zaczynam dostawac pomroczności...

Czyzby bliżej niż sądziłam???

Dawaj po oczach konkretem bo tak się namierzasz jak Krzysiu w GPS-ie

[pestka56]

Pestka, zaczynam dostawac pomroczności...

Czyzby bliżej niż sądziłam???

Dawaj po oczach konkretem bo tak się namierzasz jak Krzysiu w GPS-ie

 

10 km za Zalesiem, a 5 przed Górą Kalwarią

[lukasz69karolina]

o Górze to wyguglałam po kodzie pocztowym

[marimag]

10 km za Zalesiem, a 5 przed Górą Kalwarią

 

 

E !

To nie moje rewiry

Ja mieszkam na północnym wschodzie czyli KURNA zupełnie odwrotnie.

[_Chloe_]

E !

To nie moje rewiry

Ja mieszkam na północnym wschodzie czyli KURNA zupełnie odwrotnie.

 

To ile km macie do siebie?

--

U mnie przekomarzanki z panem od deszczówki - targuję się ostro, bo MUSZĘ.

[Mmelisa]

to kto z moich okolic bedzie?

nie ma nikogo?

[_Chloe_]

Meliska, wskakujesz do naszej grupy:)

[Mmelisa]

to znaczy?

wy blisko mnie???

[WOJNARKI]

Ja już z Wami nie gadam, ja całkiem z południa.

[Mmelisa]

Wojnarki... ja nadal nie wiem jak daleko sa dziewczyny ode mnie...

 

 

na dzien dzisiejszy ja tez z poludnia...ale nie tego kraju

[WOJNARKI]

Ja Mmelisko myślałam o Włoszech, a Ty?

[_Chloe_]

to znaczy?

wy blisko mnie???

Co to jest 200 km?

[Mmelisa]

Ja Mmelisko myślałam o Włoszech, a Ty?

 

eee niee no o takim poludniu to ja nie myslalam

powalilas mnie na lopatki teraz :lol2:

 

ja poludniowy zachod Norwegii ... na zachodnia polnoc Polski

 

 

to nakrecilam

 

 

Anetka no wez mnie kurka tak dalej dobijaj.... 200 to duzo ...

[_Chloe_]

eee niee no o takim poludniu to ja nie myslalam

powalilas mnie na lopatki teraz :lol2:

 

ja poludniowy zachod Norwegii ... na zachodnia polnoc Polski

 

 

to nakrecilam

 

 

Anetka no wez mnie kurka tak dalej dobijaj.... 200 to duzo ...

W kontekście Norwegii, to przecież pikuś

 

--

No dobra, chyba się uda - będę miszczem negocjacji, jak to wypali. Deszczówka spacyfikowana:wiggle:

--

U mnie normalnie zima się robi:jawdrop: Pojechałam na budowę, żeby ustalić, gdzie będzie wyłaz na poddasze nieużytkowe i dach, a tam sople mi z dziury na świetlik wiszą

[marimag]

A może cieśla miał gile ????

Pocieszać się mozna zawsze

[bogumil]

A ja ci powiem Meliska, że my do siebie też ze 200 km mamy....ale jak będziemy jechały na zlocik to razem możemy jechać

[bogumil]

zresztą, ty wiesz....na Warszawkę to my razem.....na koniu:rotfl::rotfl:

[_Chloe_]

A może cieśla miał gile ????

Pocieszać się mozna zawsze

 

Całkiem możliwe, bo słabo z dołu widziałam;)

Ja nie wiem, jak oni wytrzymują na tym dachu - ja po godzinie na budowie pół godziny odmarzam w wannie:jawdrop:

 

Beatko, Meliska i bez konia chętnie na zlot przybędzie- taka dusza towarzystwa nie usiedzi, gdy coś się dzieje:wiggle:

[bogumil]

No ja myślę...mam nadzieję, że uda nam się w szerszym gronie spotkać http://www.pic4ever.com/images/grouphug.gif

[_Chloe_]

No ja myślę...mam nadzieję, że uda nam się w szerszym gronie spotkać http://www.pic4ever.com/images/grouphug.gif

 

 

Ania - pewnie że tak - będę Królową Śniegu w Tropikach:lol2: