_Chloe_ 05.12.2013 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Bo w naszych stronach jest słabiej niż u Meliski. Mam wrażenie, że przechodzi bokiem - miało być 90 km/h, a teraz podają 30;). Zobaczymy, jak świat będzie wyglądał rano:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.12.2013 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Siedzę u siebie w pracowni na poddaszu i mam wrażenie, ze dach mi sie unosi nad głowa. Na południe od W-wy duje jak piorun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 05.12.2013 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Siedzę u siebie w pracowni na poddaszu i mam wrażenie, ze dach mi sie unosi nad głowa. Na południe od W-wy duje jak piorun Pesteczko, Twój dach przynajmniej przymocowany;) Trzymaj się dzielnie, nie odlatuj nigdzie:no: Mam takie myśli, że pojadę na budowę i będę zbierać więźbę po polach:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.12.2013 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Spokojnie Chloe, nie rozleci się. Ja tak gadam, bo mi poskrzypuje w jednym miejscu, ale to podobno zbyt mocno spasowana drewniana nadbudowa ścianki antresoli nad jednym z pokoi. Zupełnie tak słychać jakby wiatr wwiewał pod dach przez podbitkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 05.12.2013 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Hej kobity ! Cóż tam słychac na froncie ? O chorobach wiem i przytulam do cyca. Komu co trza jeszcze..? Pestka, a co Ty porabiasz w tej pracowni, hymmmmm ? Malujesz, rzeźbisz, grafikujesz, podglądasz sąsiadów przez teleskop, przetrzymujesz kogoś.... Pochwal się... Fajnie jest znac kogoś kto ma PRACOWNIE a nie GABINET. Widzisz różnicę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 05.12.2013 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 to znasz nas dwie bo ja też będę mieć pracownię ciekawe tylko co w niej będę czarować a pestka w swojej to tworzy moją laleczkę wudu by się nad nią pastwić :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.12.2013 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 (edytowane) Przetrzymuję kota Pasqala. Raczej to on mnie przetrzymuje, bo robi sobie z mojej lewej ręki poduszkę. Nawet nie wiecie jak to ciężko posługiwać się komputerem we współpracy z kotem. Mari grafikę wydawniczą i (rzadziej) internetową produkuję. Jakieś woodoo, to ktoś ukręcił na mnie. Od 3 dni bez przerwy zmieniam zestaw logosów sponsorów na plakacie. Stale się komuś coś nie podoba. Raz ma być większe, raz mniejsze, na białym placku i bez białego placka.... Ostatnio Rzepa wprawila mnie w stan stuporu ze zdziwienia. Po 2 dniach przepychanek pani z PR gazety potraktowała mnie jak kretynkę i przysłała logo z poleceniem wstawienia dokładnie w tej wielkości. Problem w tym że plakat ma 70 x 100 cm a o ich logo ma mieć 3,5 x 0,7 cm i będzie o 50 % mniejsze od innych. Plakat tej wielkości ogląda się z odległości metra, więc kto to ździebełko zobaczy. Wstawiłam i odeslałam po raz enty. Spodziewam sie jutro serii invektyw na temat mojego stanu umysłowego. A ja przez to nie mogę się skupić na przyjemniejszych rzeczach, np. na łazieneczce Karoliny. Na uspokojenie słucham Godsmack Edytowane 6 Grudnia 2013 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 06.12.2013 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Dziewczyny ja to jestem ciekawa jak to u mnie domek wyglada... az sie boje i martwie zeby nic zlego sie nie wydarzylo.. co prawda dom ubezpieczylam wiosna od takich rzeczy... ale i tak boje sie.. a sioste meza nie bede prosila bo i tak nie pojedzie... oni obiecuja ze podjada po trasie i tak jezdza czasami przez miesiac!! a codziennie kilka razy dziennie przejezdzaja przez moja miejscowosc! ciezko im skrecic i 200m podjechac pod nasz dom... ale jak kase im wysylalam to uwierzcie mi 15minut i juz ja odbieraja! bo dostaje smsa od westernunion..nie od nich bo oni jak zawsze ani dziekuje ani pocaluj mnie w dupe:P wiec powiedzialam koniec! nie ma wysylania pieniedzy..jak sie nie ma miedzi to na dupie sie siedzi..a oni tylko na imprezki sreski to puszczaja... od roku 2tysiecy nie potrafia oddac a ostanio w hotelu 4* byli na ostatkach (bo jego znajomi szli) a teraz na jedzenie dla dzieci nie maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 06.12.2013 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Pestko, ale masz fajową fuchę !!! Posłuchałam sobie tej Twojej odprężającej muzy i natychmiast poleciałam po sznurek i taboret. Ło matko ! Nie dziwię się, że tworzysz bez wiekszego entuzjazmu..... Gdybyś straciła wiarę w siebie, to proponuję, wziąc sobie głęboko do serca ten oto "utwór" Toż to poezja w najczystszej postaci !!! Nie czepiamy się drobiazgów Pesteczka, pochwal się swoja radosna twórczością. Może byc u mnie Obiecuję, że pochwalę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 06.12.2013 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 (edytowane) Ja niestety będę miała gabinet:( Mari, moja kumpela jest nauczycielką i opiekunką w ośrodku szkolno-wychowawczym. Ma grupę chłopców w wieku ok 18 lat i ostatnio na imprezie andrzejkowej dostałe od nich tę właśnie piosenkę z dedykacją Komplement, jak by nie było:D Ps. Moja angina ma się lepiej ode mnie - chyba nie wyłażę z domu. Czeka mnie tylko eskapada na budowę, bo przyjeżdża elita w sprawie schodów;) Edytowane 6 Grudnia 2013 przez _Chloe_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 06.12.2013 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Pół godzin temu mieliśmy wichuro-śnieżycę, a teraz zaczyna świecić słońce:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.12.2013 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Jadę na imprezkę do w-wy. Cud, że dotarliśmy do kolei i udało sie w tym śniegu zaparkować. Po drodze w rowie widzieliśmy... odśniżarkę, he, he...... Śniegu mamy ponad kostki. W nocy prund szlag trafił i włączyli po 17. Próbowałyście włosy suszyć i podkręcać na szczotkę przy kominku nowa sprawność. Polecam :D Rynna spustowa nam odleciała na szczęście zaplątali się w witki mojego wierzbowego płotu. Dziewczyny ja się wychowałam na kapelach rockowych. Ten Years After, Led Zeppelin, Budge i masa innych. Pisze z iPhona wiec tylko tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 06.12.2013 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Jadę na imprezkę do w-wy. Cud, że dotarliśmy do kolei i udało sie w tym śniegu zaparkować. Po drodze w rowie widzieliśmy... odśniżarkę, he, he...... Śniegu mamy ponad kostki. W nocy prund szlag trafił i włączyli po 17. Próbowałyście włosy suszyć i podkręcać na szczotkę przy kominku nowa sprawność. Polecam :D Rynna spustowa nam odleciała na szczęście zaplątali się w witki mojego wierzbowego płotu. Dziewczyny ja się wychowałam na kapelach rockowych. Ten Years After, Led Zeppelin, Budge i masa innych. Pisze z iPhona wiec tylko tyle. Mnie by pewnie zrobiła się lwia grzywa - włosy musiałyby schnąć naturalnie, bo kominka nie posiadam JESZCZE. Pesteczko - doceń swój kominek:-) --- Zajeżdżam na budowę, a tam dach się robi:jawdrop: Słowo daję - podziwiam ich - mnie wykurzyło zaraz po pomiarze schodów. Mamy już folię i desskowanie (częściowe) nad garażem i od frontu. Jutro wielki dzień - przekopuje się woda przez drogę, przyjeżd ża Pan Deszczówka oraz nasz nowy nabytek - elektryk Pan Tomek, który przeniesie nam rozdzielnię do garażu oraz zrobi przelotki pod drogą dla domofonu, bramy i oświetlenia:yes: We wtorek długo oczekiwana Akcja Utwardzanie Drogi Pogoda idealna, nie ma co:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.12.2013 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 (edytowane) Wczoraj wieczorem był szampanik Jackowiak, a dziś skoro nadal, duje i śnieży na poprawienie nastroju gra u nas Led Zeppelin, o tak m.in. http://www.youtube.com/watch?v=sfR_HWMzgyc :wiggle:Zawsze mnie nosi przy ich muzyce Edytowane 7 Grudnia 2013 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kori 07.12.2013 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Chloe daj znać co wymyślił Pan od deszczówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 07.12.2013 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Pan od deszczówki aktualnie wykonuje kanalizację deszczową - zgodnie z projektem. Dzisiaj 2 studzienki i wykop pod resztę (muszą zakończyć prace wszelakie na trasie droga - dom, bo we wtorek wchodzi pan od utwardzania drogi). W tygodniu zostanie zakopany zbiornik na deszczówkę (6,5 m3), panowie dokończą odprowadzenia, zrobią pozostałe studzienki i wykonają trójniki pod odpływ liniowy). Drenażu na razie nie robimy, bo na naszej ulicy nie ma jeszcze kanalizacji deszczowej. Elektryk tez już się przekopał, czyli akcja utwardzanie odbędzie się zgodnie z planem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kori 07.12.2013 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Chloe mozesz coś wiecej opisać o systemie odprowadzenia wody z rynien??Czyli spinacie wszystko e jedna całość tj. całość leci do zbiornika (6,5m3). Jakie są tego koszty?? Bo mamy podobny dylemat i myślimy jak to rozwiazaća co w przypadku gdy zbiornik sie wypełni w całosci??Magazynowaną wodę planujecie wykorzystać do podlewania?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 07.12.2013 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 (edytowane) O, widzę że właśnie jesteś, więc napiszę od razu. W projekcie mam bodajże 7 studzienek, 5 rur spustowych, ok 70m rur i zbiornik na deszczówkę o wielkości 6,5m3 -bez odpływu. Później zamontujemy jakieś urządzenie,żeby wodą można było wykorzystać do podlewania ale na ten moment odpuszczamy, bo za wcześnie na decyzje odnośnie pompy. W projekcie mieliśmy mniej rur spustowych ale kierownik uważał, że to błąd i się doprojektowały. U mnie wszystkiego jest dużo, bo działka jest spora,a i nie bez znaczenia jest fakt, że sąsiad obok ma teren z górką i jego woda chętni by do nas wskoczyła. Trzeba się dobrze odwodnić Kori - to wszystko wygląda jak sieć - trochę podobnie do drenażu, tylko dalej od budynku - każdy kanał ostatecznie ma swój finał w rurze łączącej pozostałe i wchodzącej do zbiornika. Musisz spojrzeć, jakie masz warunki w planie zagospodarowania - zbiorniki mogą być otwarte, a mogą być też studniami chłonnymi, czyli nie musisz zagospodarowywać wody ze zbiornika ale też nie masz czym podlewać w gratisie. Są też specjalne urządzenia, które pozwalają przystosować wodę z deszczówki do spłukiwania w kibelku. Jest nad czym myśleć -- Padam na twarz - jestem na pograniczu uśnięcia i puszczenia pawia - chyba przez antybiotyk:sick: Edytowane 7 Grudnia 2013 przez _Chloe_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kori 07.12.2013 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 CHloe zdrówka życzę.U nas jest działęczka mała, a wody gruntowe na gł ok 2.2,5m stąd myślałam o zbiorniku z dnem i opcją podlewania.TYlko zastanawiam sie, co w przypadku gdy jest jesień, długotrwałe opady i dojdzie do całkowitego zapełnienia zbiornika???Przelewa sie woda wtedy na ogród, czy moze macie jakieś inne rozwiazanie??Wyślesz mi na priv koszty takiej instalacji, (zbiornik, rury, etc)?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 07.12.2013 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 u mnie też ten temat będzie zapewne niebawem na tapecie... wcześniej planowaliśmy zbiornik właśnie, do którego będzie lecieć deszczówka... w momencie przepełnienia zwyczajnie na działkę - tak jak by zbiornika nie było... albo dorzucimy drugi mamy kawał działki to jest gdzie wkopywać chloe ile macie metrów działki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.