Make your house a home

[ivy17]

... mam potrzeęe przemycania takich detali z innej bajki i cos czuje ze wyjdzie mi na końcu miszmasz(zwany pieknie EKLEKTYZMEM). Wazne by sie gospodarza podobal.!

 

takie wnętrza sa najładniejsze Opinia gospodarzy najważniejsza przecież

 

To nie jest taka łatwa i miła decyzja, jakakolwiek bedzie:P

Trzymam kciuki za dobre decyzje

[pestka56]

Tapetka prześliczna jest

 

Mam u siebie na poddaszu ścianę korytarzową zaokrągloną - całej długości tworzy wyciągnięte płaskie „S”

Poza tym na starość nie będziecie potrzebować łóżka 200x 200, bo ciężko się je ścieli, więc można troszkę tę ścianę między oknami przesunąć powiększając salon.

[owcaania]

Super! czyli utwierdzam sie w tym przekonaniu:yes:

[_Chloe_]

O wypraszam sobie. Co to panele to jakieś U. F. O.? Ja mam panele i nie ubolewam Wtedy drewna nawet nie brałam pod uwagę. Teraz być może bym rozważyła, ale czy też bym się na to zdecydowała? http://emotikona.pl/emotikony/pic/niewiem.gif

Drewno szlachetne, ale i bardzo wymagające i tego wolałam uniknąć

 

 

Co Wy takie strachliwe jesteście - teraz mam drewno we wszystkich pokojach i przedpokoju i nic mu nie dolega, a ma już ze 100 lat;) Jeśli jest lakierowane, to normalnie zero pielęgnacji - serio.

 

To nieprawda, że na wszystko trzeba uważać - na olejowanym nie widać tak bardzo rys i można samemu zamaskować No i najwięksiejszy plus - cyklinowanie. Poza tym wszystko jest dla ludzi- jak się ktoś boi, że goście zrobią dziury, to niech kupi wykładzinę za grosze i na czas imprezy rozkłada.

 

Ja panele miałam i uważam, że są równie ładne, jak deski -nie lubię tylko wrażenia stukania.

 

A pcv będę chwalić zawsze, bo to super materiał.

 

Dyskutujemy goraco do piatku trzeba podjac decyzje duzo sie z tym ryzyka wiaze a najgorszy jest fakt ze wykonczenie domu odsunie sie do czerwca przyszlego roku :bash: Sa tez plusy bede mogla zobaczyc pewne rozwiazania u dziewczyn(Chloe, Mel, Karolajna, Aniqa,Ivy i wszystkich innych ktorych tu nie wymienie bo mi liter nie starczy i SKOPIOWAC (joke:)) a co;)

Moze od czasu do czasu kupie cos na pocieszenie (pocieszac juz bym sie chciala w przyszlym miesiacu:P:P konsolka )

 

Ania - chcesz kupić jako inwestycję? Jeśli tak, to jest to idealny model - najlepiej wynajmuje się i sprzedaje mieszkania 2-pokojowe. I piętro też jest ważne - najlepsze 1 i 2, chyba że jest winda, to tak do 5-6.

[pestka56]

Chloe, balsam sam czytam.

Drewno na podłogach TAK i z olejowaniem prościej niż z lakierem. Jak coś się uszkodzi można na kawałeczku samodzielnie naprawić. Lakier uszkodzony = cyklinowanie po całości, bo nie da się położyć kawałka lakieru. Odłazi jak licho.

No, i mieszkanie – moje do sprzedania to właśnie 2 pokoje. Jak już będę mogła wystawić, to wszystkie Was poproszę o trzymanie kciuków. Muszę kogoś odpytać, czy w sygnaturze można tu na fm takie info umieścić.

[_Chloe_]

O wypraszam sobie. Co to panele to jakieś U. F. O.? Ja mam panele i nie ubolewam Wtedy drewna nawet nie brałam pod uwagę. Teraz być może bym rozważyła, ale czy też bym się na to zdecydowała? http://emotikona.pl/emotikony/pic/niewiem.gif

Drewno szlachetne, ale i bardzo wymagające i tego wolałam uniknąć

 

 

Chloe, balsam sam czytam.

Drewno na podłogach TAK i z olejowaniem prościej niż z lakierem. Jak coś się uszkodzi można na kawałeczku samodzielnie naprawić. Lakier uszkodzony = cyklinowanie po całości, bo nie da się położyć kawałka lakieru. Odłazi jak licho.

No, i mieszkanie – moje do sprzedania to właśnie 2 pokoje. Jak już będę mogła wystawić, to wszystkie Was poproszę o trzymanie kciuków. Muszę kogoś odpytać, czy w sygnaturze można tu na fm takie info umieścić.

Pesteczko, dlatego tym razem chcę olejowane - sama sobie zreperuję - a to tego szczotkowane, to już się laik nie dopatrzy, gdzie rysa;)

 

Co do mieszkania - możemy sobie pogadać na priv - w odpowiednim czasie rzecz jasna:)

[pestka56]

Pogadamy

[lukasz69karolina]

pewnie i racja jest z tym co piszecie o drewnie...

 

ja wiem tylko z własnego doświadczenia: u rodziców parkiet lakierowany... powycierał się od butów w korytarzu strasznie - trzeba cyklinować, ale jak się mieszka i są małe dzieci to nieralne do zrobienia...

u szwagierki są deski olejowane... mieszka 4 miechy i lata ze szmatą by wytrzeć każdą kroplę co spada na podłogę... jak byliśmy teraz z dziećmi i spadła zupa z łyżki to ona od razu pod stół się rzuciła i ściera... bo zostają ślady ma w korytarzu plamy już co się nie chcą zmyć...

 

nie wiem co ona robi nie tak? czy tak jest zawsze?

ale mnie to ostro zraziło że nie może już tego domyć... z płytek to zawsze się zmyje/zeskrobie

[_Chloe_]

pewnie i racja jest z tym co piszecie o drewnie...

 

ja wiem tylko z własnego doświadczenia: u rodziców parkiet lakierowany... powycierał się od butów w korytarzu strasznie - trzeba cyklinować, ale jak się mieszka i są małe dzieci to nieralne do zrobienia...

u szwagierki są deski olejowane... mieszka 4 miechy i lata ze szmatą by wytrzeć każdą kroplę co spada na podłogę... jak byliśmy teraz z dziećmi i spadła zupa z łyżki to ona od razu pod stół się rzuciła i ściera... bo zostają ślady ma w korytarzu plamy już co się nie chcą zmyć...

 

nie wiem co ona robi nie tak? czy tak jest zawsze?

ale mnie to ostro zraziło że nie może już tego domyć... z płytek to zawsze się zmyje/zeskrobie

 

No ale przecież po olejowaniu jest zrobiona pielęgnacja dech - nic się nie powinno dziać:/ Zawsze może sobie polakierować, wtedy nic jej nie obejdzie- nie mam żadnych śladów - a nie zmywam na bieżąco. Aaa - mam dechy sosnowe i chodzę po nich w szpilkach - nie wiem, co by było, gdybym zrobiła obrót na jednej nodze ale to nie jest tak, że od razu robią się dziury - na imprezę mam już plan - kupię ładny długi chodnik na weście (będzie na cały korytarz, a drugie coś na salon. Jak coś się uszkodzi, nie będę warować - przecież podłoga jest dla nas, nie my dla podłogi - ma cieszyć, a nie spędzać sen z powiek. Delikatne uszkodzenia są jak zmarszczki - świadczą o przebytych doświadczeniach:)

 

Każde lakierowane drewno będzie w pewnym momencie wymagać lakierowania - nie zapominajmy jednak, że w tym czasie panele będą wymagać wymiany - wielkość remontu porównywalna. Lakiery są teraz eko - my lakierowaliśmy, gdy byłam w ciaży - wyjechaliśmy sobie na weekend (bo lakierowaliśmy wszystko oprócz kuchni i łazienki) i mogliśmy się już wprowadzać.

Edytowane 2 Lipca 2014 przez _Chloe_

[opiorek]

owieczko u Was troche jak u nas, w sensie od tyłu;p

najpierw dom potem wesele:rotfl:

[pestka56]

Ewidentnie ma źle zrobione, albo za mało warstw oleju i za szybko jedna po drugiej kładzione.

W garderobie mam naturalny kolor sosny w salonie i w sypialni sosna podbarwiona na orzech. Latamy w butach nawet mokrych, kotka myszy zjada i plami krwią w najróżniejszych miejscach, a J. chlapie kawą. Nie zawsze od razu to widzę. Po tygodniu zaschnięte, więc kładę wilgotną gąbkę na chwilę i potem ścieram. Nie mam plam. Olej robiłam sama 3 lata temu.

[aniqa1982]

Śliczna tapeta :)Widziałam podobną z Michalskiego .

[ivy17]

Ja bym chętnie widziała deski u siebie wiec może za parę ładnych lat wymienimy.

 

Opiorku, można by rzec od D... strony;) a najbardziej to się nasi sąsiedzi w PL martwią o ślub:rotfl:

za jakis czas przestaną u mnie wszyscy po 10 latach przestali pytać

[opiorek]

za jakis czas przestaną u mnie wszyscy po 10 latach przestali pytać

 

oj tak u mnie też się martwią, a co

i czy w ogóle damy rady też się martwią bardzo

[mi_mała]

pewnie i racja jest z tym co piszecie o drewnie...

 

ja wiem tylko z własnego doświadczenia: u rodziców parkiet lakierowany... powycierał się od butów w korytarzu strasznie - trzeba cyklinować, ale jak się mieszka i są małe dzieci to nieralne do zrobienia...

u szwagierki są deski olejowane... mieszka 4 miechy i lata ze szmatą by wytrzeć każdą kroplę co spada na podłogę... jak byliśmy teraz z dziećmi i spadła zupa z łyżki to ona od razu pod stół się rzuciła i ściera... bo zostają ślady ma w korytarzu plamy już co się nie chcą zmyć...

 

nie wiem co ona robi nie tak? czy tak jest zawsze?

ale mnie to ostro zraziło że nie może już tego domyć... z płytek to zawsze się zmyje/zeskrobie

 

Ja mam teraz próbki docelowych dech: dąb olejowany i szczotkowany. Prosto od dostawcy, więc bez dodatkowej pielęgnacji po ułżeniu. Rysowaliśmy je (musieliśmy się postarać, bo wcale niełatwo je uszkodzić), zostawiłam na nich plamę z kawy, herbaty i czerwonego wina oraz mazaka do płyt, markera i gługopisu. Na tydzień, Każdą plamę zmyłam, najtrudniej było z mazakiem do płyt i długopisem. Ale nie został ślad po żadnej.

[aniqa1982]

 

Aniqa jak samopoczucie?

Dzieki , lepiej troszke. Maz mnie wspiera i pociesza, ze w koncu mu sniadania bede robila! niedoczekanie

hahaha

[marimag]

Ani, a co się dzieje z tym samopoczuciem ?

Cos się stało i tylko Ja nie wiem ?

[lukasz69karolina]

...pociesza, ze w koncu mu sniadania bede robila! ...

pomarzyć dobra rzecz

 

ja Cię swoją drogą mocno

[asiazett]

Co Wy takie strachliwe jesteście - teraz mam drewno we wszystkich pokojach i przedpokoju i nic mu nie dolega, a ma już ze 100 lat;) Jeśli jest lakierowane, to normalnie zero pielęgnacji - serio.

 

To nieprawda, że na wszystko trzeba uważać - na olejowanym nie widać tak bardzo rys i można samemu zamaskować No i najwięksiejszy plus - cyklinowanie. Poza tym wszystko jest dla ludzi- jak się ktoś boi, że goście zrobią dziury, to niech kupi wykładzinę za grosze i na czas imprezy rozkłada.

...

 

Żeby jasność była - nie jestem przeciwniczką drewna ale ja też miałam kiedyś w starym mieszkaniu podłogę z desek. Przeżyłam kilka cyklinowań - nic fajnego, impreza pierwszej wody I w szpilkach tam nikt nie chodził, a podłoga po paru miesiącach była Rozwijanie chodników to też zabawa, a ja się nie chcę bawić I oczywiście drewno jest śliczne, no ale w mojej ocenie bardziej wymagające, a ja unikam dodawania sobie obowiązków Natomiast u kogoś chętnie nacieszę oczy

 

...Wszystko sie przesuwa w czasie( wykonczeniowka, zjazd, wesele i nawet potomek;)) To nie jest taka latwa i mila decyzja, jakakolwiek bedzie:P

 

A spieszycie się?

[_Chloe_]

Żeby jasność była - nie jestem przeciwniczką drewna ale ja też miałam kiedyś w starym mieszkaniu podłogę z desek. Przeżyłam kilka cyklinowań - nic fajnego, impreza pierwszej wody I w szpilkach tam nikt nie chodził, a podłoga po paru miesiącach była Rozwijanie chodników to też zabawa, a ja się nie chcę bawić I oczywiście drewno jest śliczne, no ale w mojej ocenie bardziej wymagające, a ja unikam dodawania sobie obowiązków Natomiast u kogoś chętnie nacieszę oczy

 

 

 

 

 

A spieszycie się?

 

Ależ ja wiem Asiu, że lubisz drewienko tu i ówdzie:)