Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego


Recommended Posts

Wklejam sobie inspiracje :)

 

ZŁOTO:

 

http://2.bp.blogspot.com/-F9fNqh8MTsM/UznP2lfvxlI/AAAAAAAAKLI/qkIcE9S8or0/s1600/DSC_0316_Fotor.jpg

 

niemal kolor mojej kanapy!

 

http://3.bp.blogspot.com/-UnJXMAetRok/UzoPV3WXLdI/AAAAAAAAKLg/dpOt_CJbYLg/s1600/DSC_0318_Fotor.jpg

 

podoba mi się to wnętrze :)

 

http://1.bp.blogspot.com/-XbrjIO0ouP4/Uzoo3StSSMI/AAAAAAAAKNU/ZC4QVyRhXgU/s1600/DSC_0326_Fotor.jpg

 

 

A tutaj coś innego, obok zieleni granat i koral!

 

http://jp4.r0tt.com/l_db362c60-a951-11e1-855e-43deb2200004.jpg

Edytowane przez **lw**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Lui, miałam też problem ze starym ciężkim kredensem z nadstawką z kryształowymi szybami. kredens piękny, kryształowe szyby gięte śliczne, ale całość robiła przygnębiające wrażenie. Sprawę załatwiło zdjęcie nadstawki (stoi zabezpieczona na strychu i czeka na lepsze czasy), zostawiłam sam dół kredensu i powiesiłam nad nim lustro - znasz to, bo doradzałaś mi w sprawie udekorowania tej komody. Duże lustro ogromnie zmieniło wygląd pokoju, a potężna komoda bez nadstawki nabrała odpowiednich proporcji - a taki staroć w pokoju pośród nowych rzeczy to zawsze jakieś piętno indywidualizmu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to wypatrzyłam schody, porywam tą inspiracje :lol:

 

Cała przyjemność po mojej stronie :)

 

Lui, miałam też problem ze starym ciężkim kredensem z nadstawką z kryształowymi szybami. kredens piękny, kryształowe szyby gięte śliczne, ale całość robiła przygnębiające wrażenie. Sprawę załatwiło zdjęcie nadstawki

 

Twój kredens jest jednak zdecydowanie ładniejszy. Dół mojego to wielka prosta landara...

 

Jeszcze trochę inspiracji kolorystycznych:

 

http://www.icingaspen.com/wp-content/uploads/room-inspiration-green-interior-inspirations.jpg

Edytowane przez **lw**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lui, aby tu nie śmiecić wrzucam za chwilę na swoim wątku (pierwszy link pod podpisem) zdjęcia kredensu przed zdjęciem nadstawki i po, zajrzyj proszę:).

Uważam, że dół twojej komody ma odowiednią wielkość do stołu (żadna landara), to tylko kwestia zrównoważenia go górą. (np. takie lustro w złotych ramach, któe widzę w twojej ostatniej inspiracji). Ta nadstawka ma piękne szybki, ale zupełnie niedzisiejsze proporcje (robi z całości przysadzistą landarę właśnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informuję, że jak na typową babę przystało, parę dni po tym, jak nie zostawiłam suchej nitki na Weście (że drożyzna, że bez sensu, że nigdy), dokonałam tam mojego pierwszego zakupu :rotfl:

Czekam na plafon, który wyląduje albo w przedpokoju, albo w kuchni, albo jeszcze gdzieś indziej :lol2:

 

Po drugie, myśląc o przedpokoju, zamówiłam literkę "W" do mojej galerii przedpokojowej, której jeszcze nie widziałyście, ale pewnie wkrótce Wam ją pokażę. Literka miała być gotowa w ciągu 5 dni, właśnie mija dzień 9 i cisza. Ech, te moje zakupy internetowe.

Z zakupów innych: lampa stojąca na dole w końcu ma swój abażur, chociaż chyba jednak troszkę za malutki... ale w sumie, niech będzie i taki. Biały, z czarnymi lamówkami, jak abażur głównej lampy.

Mam ochotę uciec na jakieś zakupy i ciągle nie mam czasu. Jak już się wyrwę, to mam obłęd w oczach i nie pamiętam, czego szukam :bash:

 

Co do szafy w przedpokoju, to wczoraj długo przemyśliwałam nad tym, czy może zamiast składanych modułów Besty nie zamówić przypadkiem sosnowej szafy Mexico Searta, na miarę (czytaj: powtórka z biblioteczki). Minusem takiego rozwiązania byłaby przede wszystkim konieczność pomalowania mebla oraz to, że w przypadku mebla z litego drewna, ciężkiego, wysokiego, Seart w ten sposób formuje podstawę, że mebel stoi lekkim skosem nachylony plecami w stronę ściany (biblioteczka tak ma). To gwarantuje stabilność (mebel nie runie do przodu), ale robi się szczelina w kształcie bardzo wydłużonego trójkąta między ścianą a plecami mebla, widoczna z boku (dołem mebel odstaje od ściany o ok. 5 cm i styka się z nią dopiero górną krawędzią). W pokoju, w przypadku biblioteczki, to nie rzuca się strasznie w oczy, ale w przedpokoju rzucałoby się bardzo i musiałabym to jakoś zamaskować, np. naklejając listwę, ale taka listwa biegłaby skosem po ścianie mebla (rozumiecie jeszcze o czym piszę?).

Bestę z kolei, taką jaka jest, papierową, z odpadów, dokręca siędo ściany, nie ma skosów, szczelin ani konieczności malowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie krzywe ściany, więc problem szpar między meblami a ścianą mam bez względu na rodzaj mebla :D

na pewno da się zamaskować jakąś listwą....

a brałaś pod uwagę szafę PAX z Ikei?

ale z tymi drzwiami.... http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/birkeland-drzwi__09359_PE085835_S4.JPG

 

Lui, jakie masz balustrady u siebie przy schodach?

bo mi dziewczyny mieszają w głowie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, skoro pytanie o balustradę, no to pokażę. Pierwsze zdjęcie i tak nie pokazuje prawdziwego stanu sprzed, ale za to można "podziwiać" starą podłogę. Wymieniłam kinkiet, ramki i dodałam więcej obrazków (połączyłam znowu zdjęcia i widoczki bliskie memu sercu). Lustro jest bardzo specjalne, zostało zrobione z okna domu moich rodziców. Odnowił je mój Tata.

 

1926839_10202563645865155_3319862113804874746_n.jpg

 

Galeria będzie rozbudowana (już jest tam więcej obrazków). Czekam na literę W. Zamiast szafki planuję dać ławkę tapicerowaną. No i niech w końcu nadejdzie dobry czas na wykończenie schodów (byłyby dębowe stopnie i białe podcienie).

 

282962_10202563642705076_7116153820550324335_n.jpg

 

10385292_10202563642665075_3081052774209052128_n.jpg

 

Catti, Pax jest w tym przypadku za głęboka, bo myślałam, i owszem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok... to u ciebie balustrada kuta...

masz faktycznie bardzo podobny układ jak ja ;)

u mnie schody takie jak planujesz....

 

PAX za głęboka?

są i płytkie 30-tki.... ale te pewnie za płytkie :D

w każdym razie te drzwi bardzo mi się podobają i chyba pasowałyby u Ciebie...

 

kombinuj :yes:

 

dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiazett - dziękuję :)

 

Dzisiaj stała się rzecz hm...

Złamał mi się kluczyk w kredensie - landarze. Nie mam się jak dostać do moich pięknych sztućców! Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to wyłamać drzwiczki. Uszkodzę ten kredens. Nie będzie się do niczego nadawał...

 

Macie pomysł, jak go otworzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurde :eek:

 

nie mam pojęcia...

może wziąć taką długą pensetę, spróbować chwycić to co zostało w środku i przekręcić??

 

albo spinaczem?

 

https://www.youtube.com/watch?v=mZ_3U0Gyvgk

 

a gdybyś tą odłamaną część posmarowała i przykleiła kropelką delikatnie?? jak się sklei próbowała otworzyć??

 

w ostateczności możesz też wezwać ślusarza :cool:

 

trzymam kciuki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Lui:)

Dawno nie zagldałam do Ciebie, a tu proszę jakie zmiany:) Biblioteczkę chwaliłam, teraz czas na kanapę, stół i krzesła- pięknie się prezentują:) Stoliki w sypialni super :yes:, choć nie zazdroszczę przebojów z wykonawcą..... Lu napisz proszę czym malowałas biblioteczkę? Pędzlem czy wałkiem? Pytam bo kupiłam komodę z Seart, oczywiscie w stanie surowym i dziś maznęłem ją primerem, ale tak się umęczyłam, machajac pędzlem, że mam już dość:bash: Potwierdzam, że po pomalowaniumebla podkładem z super głakiej powierzchni zrobił się jeż:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj stała się rzecz hm...

Złamał mi się kluczyk w kredensie - landarze. Nie mam się jak dostać do moich pięknych sztućców! Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to wyłamać drzwiczki. Uszkodzę ten kredens. Nie będzie się do niczego nadawał...

 

Macie pomysł, jak go otworzyć?

 

Jak to jak? Łomem, siekierą i młotkiem. A po wszystkim powiesz - "jeeeej, no szkooooda, taki ładny był". Potem - cały czas w nieutulonym żalu - postawisz tam śliczny, zgrabny kredensik ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry

masz też szafę odnawianą przez tatę- czy ona by tam nie pasowała?

 

Pewnie by pasowała, ale by się nie zmieściła :D

 

Hej Lui:)

Dawno nie zagldałam do Ciebie, a tu proszę jakie zmiany:) Biblioteczkę chwaliłam, teraz czas na kanapę, stół i krzesła- pięknie się prezentują:) Stoliki w sypialni super :yes:, choć nie zazdroszczę przebojów z wykonawcą..... Lu napisz proszę czym malowałas biblioteczkę? Pędzlem czy wałkiem? Pytam bo kupiłam komodę z Seart, oczywiscie w stanie surowym i dziś maznęłem ją primerem, ale tak się umęczyłam, machajac pędzlem, że mam już dość:bash: Potwierdzam, że po pomalowaniumebla podkładem z super głakiej powierzchni zrobił się jeż:)

 

Dziękuję za pochwały. Na pytania o malowanie odpowiadam, ale (!) koniecznie musisz pokazać efekt :lol2:

 

Pędzlem nie malowałam, jedynie wąskim poprawiałam w trudno dostępnych miejscach. Ale nie lubię malowania pędzlem. Użyłam wałka, a potem czegoś takiego:

 

http://www.art-equipment.pl/galerie/p/pedzel-gabkowy-plaski_325.jpg

 

Fantastyczna rzecz! Doskonale wprowadza farbę w szczeliny, nie zostawia zacieków, smug, można ciągnąć wąską powierzchnią i tą szeroką. Polecam gorąco! Tylko jedno ale... na tym "jeżu" gąbka bardzo się niszczy i przeciera, dlatego jeden taki pędzel nie wystarczy.

 

Ok, teraz czekam na Twoje zdjęcia :)

 

Jak to jak? Łomem

 

Myślami Cię ściągnęłam.

Prawie łomem. Dużym śrubokrętem płaskim zaczęłam się dobierać do zawiasów. Wyważyłam je trochę, ale drzwiczki ciągle się trzymają (nawet niespecjalnie widać :oops: ) Obluzowane drzwiczki uniosłam (na tyle, ile się dało), włożyłam drugi klucz i otworzyłam. W zamku złamało mi się tylko pióro klucza. Tak jakoś szczęśliwie się ułożyło, że zmieścił się tam drugi klucz i zdołałam go przekręcić. Ale ponieważ się siłowałam i przekręcałam ten drugi klucz trzymając go kombinerkami, to temu drugiemu kluczowi łeb ukręciłam. Dwa klucze do wyrzucenia. Kredens stoi. Grrr...

 

koniecznie tą szafeczkę co jest pod lustrem, po bibliotece to będzie pikuś :p

 

O, w sumie pomysł ok. Tylko, że chciałam odchudzić zawartość przedpokoju. Zamiast szafeczki ławeczka, a to co w szafeczce (a nie ma tam nic sensownego poza pastą do butów) - do białej szafy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...