Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak z całkiem innej beczki to ja dzisiaj przeżyłam szok. Młoda weszła do łazienki i klamka została jej w dłoni. :/ najzwyczajniej w świecie się złamała. Mam nadzieję, że to jakiś incydentalny przypadek bo nie miałam w planach wymiany klamek po 2 latach od zamieszkania. :( **Iw** Piszę tak na wszelki wypadek bo mamy nasze czarne klamki od tego samego producenta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do pokoiku:

Jest już biurko Leksvik. Stare poleciało do śmieci. Przy okazji przestrzegam przed biureczkami z nachylanym blatem, co to niby mają rosnąć razem z dzieckiem. Straszne badziewie!

Kupiłam też wsporniki, które chciałam pomalować na złoto, ale wybrałam za duże - głębokość 28 cm nad biurkiem to za dużo, okropne landary by wyszły. Muszę je wymienić na mniejsze (18 cm), tylko że, niestety, w takim przypadku na półeczkach nie zmieszczą się segregatory... Trudno.

Wczoraj skoczyłam do Fluggera, gdzie wybrałam kolor koralowy. Pierwsza warstwa na nogach i ramie biurka oraz na komódce Rast już jest! Może jutro skończę. Tym razem malowanie mnie odpręża, jednak biblioteczka to był zupełnie inny kaliber.

Jednego się tylko obawiam: że komódka z inspiracji w wariancie koralowym już taka ładna nie będzie... A może niepotrzebnie panikuję?

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/10/1a/5c/101a5cebf03bb9ef417fd1960e78a975.jpg

 

Ale złoto z koralowym też daje radę, nie?

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ee/d4/c1/eed4c10a7dea6aa7e6e8aee29a517d1c.jpg

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/a8/80/7a/a8807a34f4c3ac0b07a7be67b56bb2c0.jpg

 

To nie będzie szybka i prosta przemiana. Już wiem, że ściany bezwzględnie potrzebują przemalowania. Teraz dwie ściany są beżowe, dwie lawendowe, ale z koralowym ta lawenda nie sprawdzi się, a wręcz będą się gryźć. Nie wydobędę żadnego dobrego efektu z lawendowymi ścianami :( A skoro ściany to i sufit, a skoro sufit, to i listwy przysufitowe, których jeszcze w tym pokoju nie ma. A skoro listwy przysufitowe, to również podłogowe. No a jeśli nowy kolor na ścianach, to jaki? I co zrobić ze ścianą w zabudowie, nad łóżkiem. Dzisiaj wpadłam na taką cudowną inspirację

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/a9/eb/af/a9ebaf512b5b9f0d1a13c07c5eb6b5ed.jpg.

 

Kupiłam coś jeszcze. Kupon koralowej alcantry, ponieważ postanowiłam obić zagłówek i krzesełko przy biurku. Alcantra była bardzo tania i teraz się zastanawiam czy nie wygląda zbyt licho, ale może właśnie dobrze, na początek, pierwsze tapicerowanie, gdybym miła schrzanić, może niech będzie tania....

Edytowane przez **lw**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się doczekać na te wszystkie metamorfozy które planujesz Lui :) A klamka złamała się tak jak na zdjęciu. Szkoda zachodu z reklamacja bo sa nadal dostępne w Bricomanie po 30zł. Najwyżej dokupię kilka na zapas bo mimo wszystko nadal bardzo mi się podobają. Wyszło co prawda na to że jaka cena taka klamka.;)

IMAG0402.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrodzie, jak miło! :) Bardzo dziękuję :hug:

 

Donoszę z placu boju, że komódka jest już prawie gotowa, jeszcze ostatnie poprawki, ale już wiem, że wyszła tak, jak chciałam.

Problem natomiast mam z tym nieszczęsnym Leksvikiem. Uznałam, że skoro to mebel nówka sztuka, to nie będę dawać podkładu, tylko od razu farbę akrylową (Flugger). No i się porobiło. Farba nie chce się trzymać. Nawet po paru dniach daje się zdrapać. Przetarłam papierem ściernym i pomalowałam znowu. Jest trochę lepiej, ale muszę powtórzyć zabawę z przecieraniem i malowaniem. Muszę więc dokupić drugą puszkę farby i poprawić całe biurko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem natomiast mam z tym nieszczęsnym Leksvikiem. Uznałam, że skoro to mebel nówka sztuka, to nie będę dawać podkładu, tylko od razu farbę akrylową (Flugger). No i się porobiło. Farba nie chce się trzymać.

 

O, kochana, błąd-błąd-błąd, ale pewnie sama już to wiesz ;). Podkład to podstawa - dzięki temu można oszczędzić sobie niekończącego się szlifowania między warstwami, no i oczywiście łuszczenia. Tym bardziej na ikeowych nówkach-sztukach, które mają na sobie jakiś mocno plasticzanny lakier, śliski jak sto diabłów ;).

PS. Podejrzałam u Vesilki i jakby co, to też szukam idealnej farby złotej (w kierunku starego złota), bo zamierzam sjuningować lampkę i parę innych rzeczy. Na razie robię research oraz zakupiłam 4 (!!!) różne spraye - złoto, mosiądz, miedź i kolejne złoto. Będziemy psikać! Myślę też nad złotą patyną (ale bez efektu przecierek), taką nakładaną suchym pędzlem, szmatką lub palcami - chyba najbardziej przypomina prawdziwy metal. W razie czego podzielę się know-how.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłam dwie różne złote farby: na metal Hammerite i w sprayu do (!) felg :D Z obu jestem zadowolona.

Na Fluggera się obraziłam, Benjamin Moore jest dużo ładniejszy! Zostawia piękną warstwę.

 

Lui, a czy pokażesz efekt? Może być na kawałku czegokolwiek - tekturce, deseczce, kubku po kefirze ;). Chodzi mi o to, czy rzeczywiście dają efekt metalu. No i jakie mają ziarno, jaki połysk, odcień itp. Ja kupiłam mosiądz techniczny, taki ponoć prawdziwy (tj. zawierający drobiny prawdziwego mosiądzu), którym uzupełnia się ubytki np. w rurach. Chciałabym coś takiego, co by oksydowało jak prawdziwy mosiądz, chociaż nadzieja jest nikła, ale spróbować nie zaszkodzi. Tutaj dziewczyna zrobiła test czterech psikadeł złoto-mosiężnych. Bardzo podoba mi się efekt rust-oleum (dokładnie o taki mi chodzi!), ale u nas chyba nieosiągalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hammerite tworzy dość gładką powierzchnię, nie sądzę, żeby to trzeba było czymś utrwalać. Natomiast wychodzę z założenia, że ustrojstwo do malowania felg to raczej samoistnie musi być wytrzymałe.Zamierzam tym spryskać podstawę krzesła do biurka ;)

NO... dobra, wkleję inspirację ;) Ja odleciałam, jak to zobaczyłam. Trzymajcie się krzeseł. :D

 

http://www.hitherandthither.net/wp-content/uploads/2013/02/IMG_1569.jpg

stąd: http://www.hitherandthither.net

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...