Catti 25.08.2013 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 witam się i ja będę z pewnością podglądać, bo ja sama mam teraz wnętrza do poprawki i codziennie inne, małe załamanie nerwowe nie mówiąc o zmieniających się koncepcjach milion pomysłów, brak określonego stylu (wszystko mi się podoba... i cegła, i pasy, i błyskotki i schaby shic ) i mieszanka emocji do tego.... i to wszystko w starym domku oswajanie już "uklepanych" miejsc jest często trudniejsze niż aranżowanie od podstaw. święte słowa zgadzam się w 100% PS. świetne te pomysły na komody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 25.08.2013 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 Luiza aby wstawić duże zdjęcia zarejestruj się na photobucket.com Po założeniu profilu klikasz w upload i dodajesz fotki z komputera, które ładują się na ich serwer, na fotkę prawym przyciskiem myszy i kopiuj adres url Następnie przechodzisz tutaj do okna wypowiedzi, klikasz obrazek z drzewkiem, wybierasz zakładkę url i wklejasz ten adres, który skopiowałaś i odhaczasz "załaduj na serwer" i na dole ok/wstaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 25.08.2013 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 (edytowane) Niestety, przesunięcie szaf raczej odpada Bo? Za "długą" ścianą przemawiał jeden dość zasadniczy argument. Tego nie widać na zdjęciach, ale w niej jest wnęka, załamanie przy samych drzwiach (drzwi wejściowe są przy szafie) i szafa wchodzi do połowy w to zagłębienie. No błagam Cię... To byłby zasadniczy argument, gdybyś chciała zrobić szafy w zabudowie (nawet takie lekko wystające, coś jak tutaj , tutaj lub tutaj). W tym załamaniu świetnie wyglądałaby konsolka, komoda, fotel... Cokolwiek, tylko nie te kloce . Wybór koloru szaf niestety został dokonany jeszcze przed moim oświeceniem (tak to nazwijmy ), dzisiaj wybrałabym inny. Ten był wybierany do garderoby, która dzisiaj już nie jest garderobą. No niestety, to widać (sorry, będę brutalna). Szafy same w sobie nie są złe, ten fornir jest przyjemny, schludny, ale są takie po prostu zwyczajne, właśnie do garderoby, biura, ewentualnie do wnętrza mocno uproszczonego, nowoczesnego. Postawiłaś je w otoczeniu pięknych przedmiotów, dzięki czemu jeszcze bardziej widać ich niedopasowanie. Nawet tych ślicznych uchwytów do nich szkoda... Jak myślicie, dziewczyny, gdybym przemalowała tylko te dwie zsunięte komody? Ale wtedy coś łagodnego czy kontrastującego? Myślę, że jeśli chciałabyś je przemalować, to tym bardziej powinnaś odseparować je od szaf, bo jeśli zostawisz w dotychczasowym ustawieniu, to będzie to wyglądać ciut groteskowo (ołtarz Wita Stwosza ). Jeśli nie chcesz z jakiegoś względu przenieść szaf na ścianę po lewej, to może przenieś tam "nowojorski kącik", z komodą (przerobioną), lustrem i kinkietami (na tamtej ścianie masz już jeden kabelek - wystarczy podkuć drugi), a szafy zsuń w stronę drzwi, przy oknie postaw fotel z podnóżkiem i masz fajne wnętrze. Edytowane 25 Sierpnia 2013 przez barbe-cue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 25.08.2013 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 Luiza aby wstawić duże zdjęcia zarejestruj się na photobucket.com A jeśli chcesz wstawiać duże zdjęcia inspiracji z netu, to skopiuj do schowka adres zdjęcia (musi mieć rozszerzenie .jpg) i wklej adres do postu, przed adresem wpisując , a po adresie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Catti 25.08.2013 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 a przy okazji: nie umiem dodawać dużych zdjęć Wątek z instruktażem Muratora jest pusty ) tu też Elfir tłumaczy http://forum.muratordom.pl/showthread.php?197051-Jak-umie%C5%9Bci%C4%87-zdj%C4%99cie-na-forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 25.08.2013 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 Catti - witam Cię! Barbe-cue myślę o wszystkim, co mi napisałaś. Zanim przejdę do jakiegokolwiek działania, będę długo myśleć Chodzę dzisiaj wokół tych szaf (a raczej przy nich ) i ciągle usiłuję spojrzeć na nie świeżym okiem. Bo one jako takie nigdy mi nie przeszkadzały. Ani ich miejsce, ani same w sobie. W sypialni osobiście nie pasują mi szafki nocne i przeszkadza mi aranżacja komody między szafami, ale nie komoda jako taka między tymi szafami, tylko rozmieszczenie bibelotów na niej i nad nią. Starałam się wywalczyć w sypialni jak najwięcej symetrii, ponieważ w całym moim domu jest jej niewiele, ze względu na rozmieszczenie drzwi i okien. Proponujesz mi rewolucję, a ja właśnie tam sobie rewolucję zrobiłam. W trybie natychmiastowym kolejnej rewolucji w tym samym pomieszczeniu nie udźwignę. W pustym miejscu po lewej stronie od łóżka jest zamurowane wąskie okno (zamurował je poprzedni właściciel, ale oryginalnie było w projekcie). Okno jest wąskie i wychodzi na południe. Chciałabym je odzyskać. Dlatego również jestem niechętna przestawianiu w tamten róg szaf. Myślę, że chyba teraz najłatwiej byłoby mi przyjąć taką opcję, że szafy przemalowałabym na biało (razem z komodami?), dołożyłabym koronę na górze, zrobiłabym z nich bardzo klasyczne meble. Ale nie zabiorę się za to natychmiast. Muszę to przechodzić, przemyśleć, przekontemplować. Czy myślisz, że to nie uratuje sytuacji? Pytam Cię, ponieważ, mimo że z Tobą polemizuję, to liczę się z tym, co piszesz, dlatego właśnie chcę dialogu Wg Ciebie bardziej chybione jest obecne rozstawienie mebli czy styl części z szafami? Bardzo bym też chciała poznać zdanie innych osób. I jeszcze wracając do bibelotów na komodzie. Mam teraz na niej pierdolnik, ponieważ pokój na dole (bliźniaczy z sypialnią o dokładnie takim samym metrażu i układzie okien, tylko drzwi tam, gdzie narysowałaś na swoim planie mojej sypialni) jest w przeróbce (wymieniam gres na podłodze). Ustawiłam na tych komodach bibeloty z pokoju na dole (jadalniano-dziennego). I mam wrażenie, że jak je tak zapełniłam, to tak jakby lepiej się na nich zrobiło. Nie chodzi o to, że chcę ten cały pierdolnik tam zostawić (na co mi cztery punkty świetlne na komodzie ), tylko że może na tej komodzie powinno się coś innego zadziać, innego niż na tym, co pokazałam na początku. Czy może się łudzę? Pokażę zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Catti 25.08.2013 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 a nie myślałaś Iw, żeby zamienić to lustro na większe, zawieszone pionowo między kinkietami? może to poprawiłoby proporcje tego miejsca? taki pierdolnik też jest fajny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slonko 25.08.2013 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 witam serdecznie zmiany, rewolucje, remonty - nigdy nie sa proste i przyjemne, zawsze łatwiej tworzyć coś od początku masz już doskonalą bazę, ale zgodzę sie z Barbe-cue, ze te szafy tam nie pasują tłamszą ten ladny efekt, jaki chciałaś uzyskać, teraz to wygląda jak wciśnięte na sile lustro piekne kinkiety rowniez ale jakbys je schowala ......... masz duze okno, chyba nie ma potrzeby robic kolejnego szafy idealnie pasowalyby w miejsce obok lozka, wtedy obok komody z lustrem mozesz wstawic fajny fotel, gdzie bedziesz z przyjemnoscia siadac i czytać książkę wiem, ze szafy sa potrzebne, ale w tym ustawieniu tworzy się jakby meblościanka, a tego chyba nie chciałaś uzyskać jeśli oddzielisz szafy od komody uzyskasz lekkość i przestrzeń przemyśl dobrze, bo to co proponuje Barbe-cue jest warte zastanowienia a sposoby na przerobienie komódek - świetne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 25.08.2013 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2013 Cześć lw Zakochałam się w kilimie w roli zagłówka, no i w kołysce. Przepiękne rzeczy. Wow! Sprowadzenie dywanika w podobne wzory negocjuję od kilku dni z pewną miłą panią z Anglii, mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Niestety co do ściany szafowej muszę się zgodzić z przedmówczyniami. Fajnie byłoby to miejsce odciążyć, nadać mu korzystniejszych proporcji. Na pewno warto przemyśleć pomysły podrzucone przez dziewczyny. Nie jestem też przekonana czy akurat to lustro jest właściwym kompanem dla kinkietów (i odwrotnie). Samo w sobie jest śliczne, chętnie od razu zwinęłabym je do siebie, ale wydaje mi się, że zostało przytłoczone przez lampy gabarytem. Ogólnie sypialnia robi bardzo pozytywne wrażenie, zastosowałaś wiele ciekawych połączeń. Jeszcze kilka przeróbek, szlifów i będzie z tego katalogowe wnętrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 26.08.2013 06:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Slonko, Drop_In - witajcie! Venus,dziękuję ze instruktaż! Idę pić kawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 26.08.2013 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 (edytowane) Luiza pierdolnik jest ok, 4 punkty świetlne też lampy to w końcu nie tylko światło, ale przede wszystkim dekoracja Moim zdaniem odciążysz to miejsce przenosząc wysokie szafy gdzieś indziej, nawet w klasycznej wersji zrobi Ci się przytłaczająca meblościanka komody potrzebują oddechu Czy roważyłabyś wygospodarowanie garderoby w sypialni jak to zrobiła Nihiru? pomiędzy wnęka na komody Edytowane 26 Sierpnia 2013 przez Venus_m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 26.08.2013 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Myślałam też w trakcie przerabiania sypialni o tym, żeby wydzielić zamkniętą garderobę, ale porzuciłam tę koncepcję, bo wydała mi się zbyt skomplikowana. Przez kilka dni w sypialni nic nie zrobię, bo mam tam poznoszone graty z remontowanego pokoju. Już wkrótce będzie gotowy i będziemy go zapełniać. Ja i Wy, co Wy na to? Potem spróbuję coś zadziałać w sypialni. Teraz natomiast chciałabym Wam pokazać pokoik, który do niedawna był garderobą. Myśląc na Waszymi sugestiami zaczęło mi się coś tam układać w głowie, co mogłabym zrobić. Za chwilę dokleję jeszcze jeden detal. Przeznaczenie pokoiku jest jasne. Jest to malutkie pomieszczenie. Dużą jego część zajmuje moje biurko, które jest moim miejscem pracy, bo jestem pracującą mamą. Czekam aż w końcu będę mogła wygospodarować sobie pokój w moim domku, ale muszę jeszcze trochę zaczekać. Tymczasowo wynajmuję stancję u własnych dzieci . Bardzo dużo miejsca zajmuje w pokoju landara - szafa 3-drzwiowa, sosnowa, przemalowana na biało, ale byle jak. Jest sosnowa komódka, też przemalowana i klejnot: łóżeczko rodzinne, na którym śpi obecnie 3 pokolenie. Mam ochotę i chyba za chwilę to zrobię, przestawić meble. Obiektem największego ataku będzie ... szafa oczywiście. Za chwilę dodam też więcej informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 26.08.2013 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 No cóż. Sama sobie u siebie piszę. Ledwo żyję. Przesunęłam tę szafę trzydrzwiową. Też sama. (brak emotki :ledwo żyje:). Efekt jest bardzo dobry. Zmieniły mi się proporcje pokoju. Z wąskiej kiszki wyszedł malutki kwadracik. No niestety, nie napompuję go. Teraz za to mam braki w szlaczkach na ścianach, które trzeba uzupełnić i znowu nie mam zamocowanej lampeczki ściennej. Ruszam na zakupy. Muszę kupić farbę do szlaczków na ścianę. Co powiecie na to, gdybym je w ogóle zmieniła i zamiast esików-floresików dała coś "hamerykańskiego"? Na przykład takie coś: Tylko oczywiście w innej kolorystyce. A następnie, gdybym każde skrzydło szafy pomalowała w któryś z amerykańskich deseni, w pastelowej tonacji, albo każde skrzydło inny deseń w innym kolorku, wszystko bladziusieńko pastelowe? (szary, bladziutki róż i bladziutki żółty)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Panna Z. 26.08.2013 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Ja może zbyt zachowawcza jestem, ale jak dla mnie, to albo "ten sam kolor, inny deseń" albo "różne kolory w jednym wzorze". Hamerykańskie szlaczki są super, te z niebieskiej inspiracji właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 26.08.2013 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Tak, masz rację, tak malutki pokoik mógłby tego nie unieść. Muszę wybrać coś bardzo delikatnego. I kolorystykę i deseń. Jestem już dzisiaj zmęczona. Kupiłam farby. Może jutro coś rozrysuję na ścianie i dopiero potem na szafie. Wklejam zdjęcia pokoiku po przestawieniu mebli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 26.08.2013 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2013 Luzia łóżeczko boskie Szafa do przemalowania np chevron + kropki i jedno skrzydło gładkie może na jednej ścianie tapeta w pasy? a biurko np antyczny sekretarzyk w brązowym miodowym kolore lub biurko na nogach kozłach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 27.08.2013 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Dzień dobry Zacznę od chevronu, ale najpierw muszę przygotować dobry szablon. Inspiracje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 27.08.2013 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 chevron jest piękny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Catti 27.08.2013 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Iw, podoba mi się pokoik z przestawioną szafą Zacznę od chevronu, ale najpierw muszę przygotować dobry szablon. na blogu Rokoko jest ok. 100 różnych szablonów.... wystarczy wybrać i wydrukować .... podobno nie wiem, bo nie korzystałam .... http://pinterest.com/interiorspl/100-stencil-patterns/ trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 27.08.2013 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Dzięki Pisząc "szablon" mam na myśli nie tyle rozrysowany wzór, co dobry przyrząd, który będzie równy i na tyle mocny, że nie ucierpi po paru przeciągnięciach farbą. Malowałam już parę razy desenie na ścianach. Pierwsze były pasy w sypialni (pierwsze wklejone przeze mnie zdjęcie), potem malowałam dziewczynkom szlaczki na ścianach. Szablony z tektury niszczą się. Właśnie kończę mój własny, zobaczymy, czy mój patent okaże się coś wart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.