Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Lampa zawisła. Co prawda skręcona bez oryginalnej części, tylko z zamiennikiem kupionym "na czuja" (sprzedawca prosi o wybaczenie, ale opóźnienie wysyłki brakującej części jest spowodowane jednym z najdłuższych długich chińskich weekendów :wtf: )

 

DSC_0700a.jpgDSC_0702a.jpgDSC_0705.jpg

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=216775&d=1381044821

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=216776&d=1381044825

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=216777&d=1381044827

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie może być niżej, pokój jest bardzo niski, a lampa nie wisi nad stołem, więc byłoby kolizyjnie i raczej nieproporcjonalnie. Tak jak wspominałam, skróciłam jej zawieszenie o ok. 30 cm.

Wyjaśniam także :) że kable z halogenami są do wywalenia. Wspominałam już, że jeden chcę przerobić na reflektor nad biblioteczkę, a drugi (wstępnie) na kinkiet przy biblioteczce. Gdyby Wam przyszło coś do głowy, to chętnie poczytam :)

 

EDIT: pisałam też już wcześniej: niestety, brązowe ramki z rzymskim tryptykiem idą do wymiany, będą czarne. Zaczyna mi chodzić po głowie pomysł z przemalowaniem drewna w krzesłach na czarno...

 

Aha, kuchnia potrzebuje ładnej lampy centralnej. Macie jakieś podpowiedzi dla mnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luśka, powiem szczerze, ze nie spodziewałam się, ze AŻ TAK sie wpasuje.

Ta lampa stworzyła to wnętrze.

Mam tylko małe pytanie.

Czy nie lepiej by to wygladało, gdyby nie była taka kopnięta ?

 

No to tylko, wypatrywac biblioteczki......

 

:popcorn::popcorn::popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mugatko! Witaj u mnie :)

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za głosy zachwytu. Lampa, im dłużej wisi, tym bardziej mi się podoba i oczywiście bezlitośnie rzuca światło, nomen omen, na to, co jest jeszcze do wymiany.

Biblioteczka, myślę, że za jakieś 2 tygodnie. Przynajmniej teoretycznie. Żałuję, że nie będzie od razu biała. Wstępnie zamówiłam u taty zdobienia, które byłyby górnym i dolnym zwieńczeniem listew wykończeniowych.

 

Co do ustawienia lampy, też o tym myślałam i w sumie wystarczyłoby dodać jedno ogniwo, żeby lampa ustawiła się równolegle do ścian. Tylko... czy ja wiem? To ustawienie wyszło w sposób niezamierzony i nawet mi nie przeszkadza. Przeszkadza mi coś innego, może tego nei widać, a może wprawne oko dostrzegło... Lampa nie jest idealnie zrównana wewnętrznie. Myślę, że to wina tego brakującego elementu, zastąpionego przez "dynks" znaleziony cudem w Praktikerze. Gdy skończą się już wszystkie długie chińskie weekendy i ta część do mnie dojdzie, to żeby ją zamontować, będzie trzeba zdemontować cały żyrandol... Może wtedy będzie okazja, żeby go przestawić równolegle do ścian.

 

Ta zabawa nie ma końca :rotfl: Nie przyszła jeszcze biblioteczka, a ja już zastanawiam się, co ze stołem i krzesłami. Podoba mi się pomysł Venus, żeby na szczytach postawić dwa fotele z innej bajki. Zagadką pozostaje dla mnie model stołu, bo - mimo że ten mój z inspiracji nadal niezmiennie mi się podoba - to obawiam się, że nie będzie mi pasował do reszty (klasyczna biblioteczka, żyrandol). Tylko: jaki ma być mój przyszły stół??? I jaki model/ kolor krzeseł na szczyty? Nieśmiało myślę o szmaragdowych/ malachitowych.

 

Takich?

 

http://img17.allegroimg.pl/photos/oryginal/35/75/32/40/3575324018

 

A może takich:

 

http://img17.allegroimg.pl/photos/oryginal/35/75/32/40/3575324025

 

Czy to zupełnie zły trop?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli o mnie chodzi, to stół starałabym się zgrać kolorystycznie z drewnianymi elementami sofki.

Krzesła trochę za pluszowate...

Poszłabym raczej w drewniane - tapicerowane ale coś straego, fkusnego, innego.

Może by tak, coś z plecionką w oparciu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, dzięki, ale nie mój typ. :no:

 

Obawiam się, że szybciej na straty pójdzie moja zielona sofa... Dlatego ewentualnie tapicerowane fotele na szczytach miałyby rację bytu. Czyli nie miałyby one kompletu, konkurencji (niepotrzebne skreślić) w postaci zielonej pikowanej sofy.

 

DSC_0700ab.jpg

 

DSC_0541b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...