Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Luiza, Ty powinnaś się czuć jak przed Gwiazdką :) Zaraz będziesz mieć kredens.

 

Pewnie tak... Oby tylko wszystko wyszło zgodnie z założeniami.

Tymczasem czeka mnie trzydniowa rozpierducha w domu, która nie przyniesie żadnych zmian wizualnych (poprawki techniczne) i na samą myśl o walce z bałaganem, która mnie czeka, chce mi się płakać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasło ściana biblioteczna :) u Ven przypomniało mi o jednym znaku zapytania w związku z moją biblioteczką. Będzie ustawiona mniej więcej tak:

 

DSC_0537.jpg

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=218282&d=1381691393

 

Patrząc na wprost, po lewej jest ściana (z oknem tarasowym). Widać w tym miejscu kawałek kwiatka doniczkowego. Dosuwanie biblioteczki bokiem do samej ściany nie ma sensu, bo będzie na nią (na biblioteczkę) zachodzić zasłona - niepotrzebnie. Powinnam ją (biblioteczkę) więc od tej ściany odsunąć. Ile? Oto jest pytanie. Na szerokość zasłony, czyli ok. 20 cm? Ale czy taki zaułeczek ma sens? Zasłona nie będzie wchodziła aż za samą biblioteczkę, będzie tylko wisiała w świetle tej luki. Odstawić pół metra? Ale czy taki półmetrowy zaułek ma sens? Dzieci w kącie stawiać nie zamierzam, deski do prasowania tam chować nie będę :D

Poddaję pod dyskusję, niniejszym.

 

Innymi słowy: gdyby sofa była biblioteczką, jak blisko powinnam ją dosunąć do ściany po lewej?

DSC_0520.jpg

Edytowane przez **lw**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci w kącie stawiać nie zamierzam, deski do prasowania tam chować nie będę :D

 

Dzieci i deski nie, ale może składaną drabinkę, po której będziesz się wdrapywać po książki z górnej półki? Ja mam między oknem a regałem jakieś 30cm, w sam raz na zasłonę i drabinkę. No chyba że planujesz dorobienie relingu i bajeranckiej drabiny z kółeczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci i deski nie, ale może składaną drabinkę, po której będziesz się wdrapywać po książki z górnej półki? Ja mam między oknem a regałem jakieś 30cm, w sam raz na zasłonę i drabinkę. No chyba że planujesz dorobienie relingu i bajeranckiej drabiny z kółeczkami.

 

:) Myślałam o tym, żeby faktycznie takie cudo dorobić, musiałabym jednak dzieciarnię z tego zganiać. Kącik na drabinkę... Hm, w takiej sytuacji wolałabym już stołeczek-schodki, bo nie mam pomysłu na składaną drabinkę niealuminiową, a z kolei aluminiowa złożona i w kąt wsunięta wygląda niemal tak samo jak deska do prasowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aluminiowa - fuj! Ja zamówiłam na allegro, chyba u tego sprzedawcy, ale poprosiłam o wyższą, na 4 stopnie (ok 80cm). W zupełności wystarcza, absolutnie nie potrzeba wyższej. Zamówię jeszcze ze dwie, ale poproszę o surowe drewno, bo mam pomysł na różne kolory. Kiedy zamawiałam, miał tylko takie bejcowane na ciemny kolor. Średnio mi się podoba, ale w sumie nieźle wygląda w otoczeniu pozostałych rzeczy. Widać ją na zdjęciu, które chyba u Ciebie kiedyś wrzucałam.

O takim składanym krzesełku też myślałam, ale w końcu postanowiłam poszukać coś mniej stylizowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej marzy mi się taka:

 

http://www.lacasagiusta.it/idea-regalo-casa-cucina-vendita/shopping/images/arredamentiitalia/scala-6-scalini-170.jpg

 

Kiedyś nawet była na westwing, ale nawet po westwingowej obniżce pioruńsko droga! Pół sofy bym sobie za nią kupiła.

 

Albo taka - śliczna zupełnie.

 

http://us.123rf.com/400wm/400/400/sergeyak/sergeyak1107/sergeyak110700023/10004765-shelves-with-old-books-in-the-library-and-wooden-stepladder.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ja, zadałabym to samo pytanie ale całkeim inaczej ;)

O ile odsunąć się od drzwi, by móc swobodnie wchodzić do pokoju i nie wpadac na bok biblioteczki ?

Ta odległośc jest chyba bardziej istotna.

 

Wszelki duch! Mari! :)

 

Nie ma takiego problemu. Drzwi na taras i w ogóle wyjście na taras nie będą kolidowały z biblioteczką. Drzwi otwierają się w taki sposób, że będą się zatrzymywały w dość dużej odległości od biblioteczki. Nie będą o nią uderzać. Przejście będzie wygodne i swobodne.

 

Spoko, na zdjęciach jest oddech, więc nie jest źle. To chyba w dużej mierze zasługa jasnej podłogi (nie jestem fanką kafli w pokoju dziennym, ale akurat u Ciebie wyglądają bardzo dobrze).

 

Dziękuję! :)

Glazura mogła być droższa, szlachetniejsza, lepiej położona, bardziej wymyślna, ale jej koloru jestem pewna. Zamęczyłam Was już sarkaniem nad starą podłogą, ale napiszę jeszcze raz: kilka ładnych lat patrzyłam na ciemną podłogę, drewnopodobną, w tym miejscu i wiem, że nie położyłabym tam z własnej woli nic ciemnego ani również nic drewnianego (pomijam kwestię ogrzewania podłogowego). Na górze mamy klasyczny dębowy parkiet i jesteśmy z niego zadowoleni. Dół musi dostać jak najwięcej światła, a przez to przestrzeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...