Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wchodzę do Classic i co widzę??? Ktoś umeblował mój salon z układem DOKŁADNIE takim, jak planuję (tylko meble trochę nie teges). No same zobaczcie!

 

http://i1.fmix.pl/fmi352/ce4ee4fe00185b0252676bef/zdjecie.jpg

 

 

O rany, rzuciłam swoim ślepawym okiem i chwilę myślałam (uznajmy, że akomodowałam soczewkę), zanim kapnęłam się, że to nie Twój pokój! No, może ciut się zdziwiłam, że nie tak go sobie wyobrażałam po urządzeniu ;)

 

Mix trochę dziwny, moim zdaniem. Kilka rzeczy rewelacyjnych (ściany, sztukaterie, podłoga z dywanem, ryciny, fotelik pod biblioteczką i oczywiście sama biblioteczka), a kilka zupełnie niestrawnych (zwalista sofa, zbyt ciężki optycznie stolik kawowy, straszliwe firany). Ale całość daje radę.

 

Kibicuję rewolucji u Ciebie, podglądam i czekam na biblioteczkę :yes: :popcorn:

 

da-waj! da-waj! da-waj! Ponieważ ja popkorn raczej średnio lubię, czas oczekiwania umilę sobie inaczej:

 

http://i992.photobucket.com/albums/af43/highbarstud/bth_ChocolateSmileyEats.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem.

Ledwo żywa.

Uściślam: na zdjęciu odnalazłam mój rozkład, elementy, potarzam: nie teges.

Asiu - dziękuję :)

Venus :hug:

Czuję się trochę lepiej, ale chyba się już właśnie spaliłam.

Moja biblioteczka to pijaczka. Poszła już połowa podkładu, a nie pomalowałam jeszcze połowy.

Pocieszcie mnie, że farbę kładzie się lepiej, łatwiej, szybciej niż podkład.

Plecy żłopią ten podkład przeokropnie!!!

Pocieszeniem, wielkim, jest to, że już z pierwszym fragmentem pierwszej, niedoskonałej warstwy widać, że jest gites. No normalnie jak w Riviera Maison!

Diano! to Ty mi przypomniałaś o S.! Dzięki! dzięki! dzięki!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luizo, pocieszać Cię nie będę ;) Jak malowałam skrzynkę na drewno to miałam wrażenie, że wiadrami farbę mogę lać. Jednak z każdym malowaniem będzie lepiej :)

 

Z każdym malowaniem = z każdą warstwą czy z każdą kolejną biblioteczką? :eek:

 

Luiza, to ja Cię pocieszę :D

Po to właśnie jest podkład.

Surowe drewno pije farbę jak diabli.

Będzie lepiej.

 

Podkład kupiłaś w końcu jaki? Fluggera?

 

Pije, już teraz to wiem. Jutro muszę jechać po drugą puszkę podkładu. Ciekawe czy będę potrzebować również dwóch puszek farby, bo jedno i drugie BM.

Czekam aż dzieci zasną i wysmaruję do końca reszteczkę, która mi została. Miałabym podkład na 3 pionowych modułach z 4. Ale zostają jeszcze do pomalowania wszystkie półki oraz plecy z tyłu.

A co by było, gdybym nie pomalowała pleców z tyłu i zostawiłabym je surowe? Jakieś zagrożenie dla pomalowanej reszty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luiza, ja bym nawet w ramach oszczędności (bo BM wali po kieszeni) tył śnieżką pomalowała :lol2:

O, całkiem niezła jest farba do drewna i metalu marki Luxens (lub coś w tym stylu) produkowana dla Leroy Merlin. I tania :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lusiu...super.

Ale się dzieje...

Jak myślisz, kiedy można sie spodziewać relacji...tej foto :rolleyes:

 

Parę fotek "w trakcie" to mogłabym nawet teraz wrzucić... Ale może lepiej na koniec? Od początku do końca?

 

Luizo, myślę, że mogłabyś. Bo czemu nie? A z tym coś nie tak?

 

Z tym wszystko tak, oprócz ceny ;)

 

Luiza, ja bym nawet w ramach oszczędności (bo BM wali po kieszeni) tył śnieżką pomalowała :lol2:

O, całkiem niezła jest farba do drewna i metalu marki Luxens (lub coś w tym stylu) produkowana dla Leroy Merlin. I tania :yes:

Czyli każda dowolna do drewna? Bo jeśli tak, to mam jakąś. One nie wejdą z sobą w jakieś reakcje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli każda dowolna do drewna? Bo jeśli tak, to mam jakąś. One nie wejdą z sobą w jakieś reakcje?

Jakie reakcje?

Przez drewno nawzajem się przenikną?

Spokojnie.

 

Luiza, wiele w życiu malowałam i jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby farby akrylowe się pogryzły. A mieszałam czasem przeróżne.

Grunt, żeby rozpuszczalnik się zgadzał, wodne z wodnymi a niewodne z niewodnymi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to dobrze! Tył machnę tym, czym mam, akrylowym.

Siedziałam na dole i kontemplowałam ją. Przy malowaniu, jak przy prasowaniu, żaden szczegół nie umknie. Niestety, parę niedoróbek znalazłam - zluzowane sęki w plecach, wystający gwóźdź na samej górze, przy plecach i pęknięcie na dole.

Na ile niedoskonałości można/ należy przymknąć oko w przypadku drewna, a kiedy trzeba zacząć się martwić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...