Oswajanie domku czyli poprawianie wszystkiego

[marimag]

Lusia brawo!!! Ty terminatorze nasz

[lw]

Słabe zdjęcie mi wyszło. Byłam znowu popatrzeć. Na zdjęciu jest żółto, a w rzeczywistości jest biało i mimo że to bardzo duży mebel, to tak jakby dodała przestrzeni.

Jutro w świetle dziennym może uda mi się to uchwycić.

Chyba się trochę podtrułam farbą, którą malowałam tył...

[bogumil]

Przylazłam za Anką...i dobrze czasami tak za kimś łazić....świetnie wyszło:jawdrop: I ty tak tym swojemi ręcyma? sama?

[mugatka]

Iw CUDNIE pracusiu !

[lw]

Bogumil, witaj w moich skromnych progach

 

Sama tylko malowałam. Ale w ramach podsumowania muszę napisać to, co po głowie chodziło mi dzisiaj: ta robota mnie przerosła, to było ponad moje siły. Ten mebel to same zakamarki. Starałam się zrobić wszystko jak najdokładniej, ale oczywiście wiem co i gdzie źle wyszło. Prawdopodobnie zobaczy to tylko osoba, która wie, czego szukać (tzn. jakich błędów), no ale ja, niestety wiem czego szukać. Powtórzę to, co pisałam u Emmy: to nie fizyka kwantowa, więc pomimo niedoskonałości cieszę się, bo o taki efekt mi chodziło. Tylko dlaczego ja wciąż nie mam jeszcze dosyć i teraz fotela mi się chce? I zasłon potrzebuję innych, jaśniejszych, te są zbyt żółte. I kanapa niedobra.

Marudna jestem, bo zmęczona. Przepraszam, że tak to w kółko powtarzam, ale niestety.

Jak się pozbieram to napisze jeszcze trochę wrażeń od strony technicznej.

Aha, jeszcze coś przy tej biblioteczce sama zrobiłam: dodałam pionowe listwy frezowane i kwadracicki na dole i na górze, w rogach.

[bogumil]

A mi się wydawało, że się już meldowałam, tak często jestem....ale być może nie....to witam się u ciebie oficjalnie:D

[Emma M.]

Ale piękna!

Kto chce kupić dwie drewniane białe witryny? Ja muszę kupić bibliotekę!

[Emma M.]

Chyba się trochę podtrułam farbą, którą malowałam tył...

 

Napij się mleka; chociaż może powinnaś szampana, bo takie dzieło rąk własnych koniecznie trzeba uczcić! :yes:

[marimag]

Lusiu, wyszło rewelacyjnie.

Nie mogę oczu nacieszyć

 

Teraz ospoczywaj i na detoksik się zapisz.

Może jakies spacerki ?

A jak farba ?

Bardzo smierdząca ?

[jjana]

Na poprawę humoru, gdy trzeba wstać o 5.00. Dla mnie - bomba. A niedoskonałości nikt z lupą szukał nie będzie.

[narendil]

Luiza, nawet na żółtym zdjęciu biblioteczka robi wrażenie.

Koniecznie zrób dobrą fotkę.

Padniemy wtedy

[diana_teresa]

Ja cie ależ piękna ta biblioteczka

[Venus_m]

Lui rewelacja:) warto było czekać

[Catti]

Iw, gratuluję!!!!

pieknie wyszło, świetnie spasowało!

wierzę, że się narobiłaś.... podziwiam

 

i wcale nie uważam, że marudzisz

ty po prostu konsekwentnie dążysz do celu

brawo

[asiazett]

Super! Kolejny krok milowy w metamorfozie pokoju! Gratuluję! Jesteś MISZCZ! http://emotikona.pl/emotikony/pic/2puchar.gif

 

Piękna biblioteczka

[ivy17]

ślicznie wyszło

[barbe-cue]

Lui, jest fantastycznie! Natyrałaś się przy tej biblioteczce, ale chyba warto było? Jest taka bardziej TWOJA . Dawaj foty dzienne, migusiem!

No i pytanie zasadnicze: jaki następny punkt na liście do odhaczenia?

[pnna migotka]

No warto było się tak umordować. Witam się u Ciebie.

P. S Czy to słynna Pani Luiza ?

[lw]

Lusia brawo!!!

 

świetnie wyszło

 

Iw CUDNIE pracusiu !

 

Ale piękna!

 

prezentuje się świetnie.

 

Dla mnie - bomba.

 

robi wrażenie.

 

piękna:yes:

 

ależ piękna

 

Lui rewelacja:)

 

pieknie wyszło

 

Super!

 

ślicznie wyszło

 

Lui, jest fantastycznie!

 

No warto było się tak umordować.

 

Moje drogie baaaardzo Wam dziękuję I już za chwileczkę zdjęcia za dnia, plus krótka opowieść o malowaniu:

 

Do skrzyni dołożyłam parę elementów, jak wiecie: fazowaną listewkę i kwadratowe zwieńczenia, żeby było jak najbliżej inspiracji:

 

http://st.houzz.com/simgs/3561258b00632fbc_4-7569/asian-wall-shelves.jpg

 

Skrzynia przed doklejeniem elementów:

 

I tu już z doklejonymi elementami:

 

A oto rzeczone elementy kwadratowe. Nie wiem, do czego służyły oryginalnie, ale miały takie małe cosie z tyłu, które odcięłam i zeszlifowałam.

 

Biblioteczka w trakcie malowania podkładem:

 

Nie wiem, ile poszłoby podkładu innych firm i ile farby innych firm i jaki byłby efekt, gdybym użyła innych farb. BM poszło mi po 2 puszki podkładu i farby. Podkład 1 warstwa, ale pod koniec mi zabrakło i mocno rozcieńczałam, żeby starczyło. Farby położyłam 2 warstwy, miejscami 3.

W dotyku jest ładna, taka aksamitna. Powinnam jeszcze poprawić w paru miejscach, ale zrobię to, gdy do końca odpocznę. Tył pomalowałam inna farbą i strasznie śmierdziała, dobrze, że się nie udusiłam.

BM prawie w ogóle nie śmierdzi.

MagdaZZZ miała rację, sosna jest bardzo ciężka do ujarzmienia. Przed malowaniem wszystko było gładziutkie, ale po położeniu 1 warstwy drewno ścisnęło się i wyszły wszystkie żyłki i włókna, struktura zrobiła się porowata, z wyżłobieniami. Udało mi się to troszeczkę zeszlifować, ale przetarłam tylko lekko bardzo drobnym papierem ściernym po położeniu gruntu i w paru miejscach po położeniu 1 warstwy farby. Gdybym miała więcej siły, mogłabym to lepiej zeszlifować, ale tej siły nie miałam.

Jeśli przypomni mi się coś technicznego, to jeszcze dopiszę.

[lw]

A teraz w świetle dnia:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=221185&d=1382961359

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=221186&d=1382961362

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=221187&d=1382961366

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=221188&d=1382961369

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=221189&d=1382961373

Edytowane 28 Października 2013 przez **lw**