Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

D?d?ownica kalifornijska zjad?a moje ?mieci


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na balkonie mam drewniane skrzynki i do każdej wrzuciłam kilka zwykłych dżdżownic z podwórka. MIędzy kwiatami regularnie zakopuję im resztki organiczne, które szybko znikają. Co zauważyłam: nie ma brzydkich zapachów, rośliny rosną bardzo bujnie, są ładne, więc nie stosuję nawozów sztucznych. Na wiosnę wrzucam nowe dżdżownice, bo w zimie ziemia wskrzynkach zamarza. Dzięki dżdżownicom ziemia w skrzynkach jest żyzna i od lat nie zmieniam jej, a na wiosnę przekopuję ją i dorzucam sporo zielonego nawozu,czyli znowu resztek roślinnych. Dziwi mnie, że w moich skrzynkach nie ma dużych dżdżownic tylko malutkie, chude i czarne/ pewnie to ich potomstwo/.

 

Dobry pomysł, ale lekko niebezpieczny. Masz trochę szczęćia lub dobrą rękę.

Moje przemyślenia swego czasu były takie .....

 

Gdy zakopujesz za dużo resztek to będzie sporo dżdzownic i będzie to niebezpieczne dla rośliny (korzeni) (aaczkolwiek, one podobno jedzą pokar w postaci płynnej-rozdrobnionej .. dlatego tak lubią lekko podgniłe rzeczy).

 

Gdy mało to może będą podgryzać korzenie.

 

Acha te nasze rodowite są mało aktywne, takie nieruchawe :) to też jest w tym przypadku na plus ....

 

Do doniczki można stosować po 1 dzdzownicy ... nie będzie młodych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NOTO, Ty mówisz serio, czy żartujesz?

Bo teraz to już nie wiem kompletnie... :oops:

 

Mówię poważnie, choć staram się to przedstawić trochę śmiesznie :)

 

Tworzysz coś w postaci małego ekosystemu, który powinien sie uzupełniac, ale im on jest mniejszy tym trudniej utrzymać w nim równowagę.

Jeżeli Ci to wychodzi to rób tak dalej. Chyba że obrońcyu zwierząt się dołączą do watku ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • 4 weeks później...
  • 1 month później...
  • 1 year później...

Sprawdzałam podczas odwilży - wywaliłam śnieg z kompostownika, odgarnęłam grubą suchą trawę, którą były okryte na zimę, i grzebnęłam - były strasznie niemrawe, ale żywe :D Mój kompostownik jest bardzo przewiewny, więc na zimę tę ozdobną suchą trawę położyłam dookoła na mniej więcej taką wysokość, jak warstwa odpadków, od góry też trawa.

 

To już druga zima dżdżownic u mnie - poprzednią też przetrwały, mimo że kompostowinik trochę inaczej (moim zdaniem gorzej) był zabezpieczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje przeżyły, były całą zimę w tzw. kaście z peknięciem na dnie wkopanej w ziemię. Oczywiście kasta była przykryta warstwą przeschniętego perzu , kawałkiem wykładziny i steropianem. Zaglądałam tam zimą by podrzucać obierki-były niemrawe, ale żywe. Teraz roją się i harcują, jest pełno "małych" i kokonów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dominikams - dziękuje za odpowiedz!!!!

 

 

czy Wy pod swoje kompostowniki dawaliście jakieś zabezpiecznie, podłogę przeciwko kretom????

bo podobno krety wyjadają dzdzownice i zaleca sie położenie jakiejś osłony, np. zieloną gęstą siatkę ogrodową aby je chronic??

ciekawi mnie to , bo chce przeprowadzić w inne miejsce kalifornijki i nie wiem czy podkładać siatke, dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Witam

odświeżam temat z racji ze już prawie wiosna

i pewnie już można zajrzeć do kompostowników

mój nie był niczym przykrywany

i jak stuknąć widłami to jest zamarznięta warstwa na kość i to chyba dość głęboko

wiec raczej nie nadaje się na zimowanie Kalifornijek

w lutym kupiłam 100szt i pomału uczę się,jak nimi się opiekować

trzymałam je najpierw w piwnicy ale było im za zimno(ok. 11-14*C )

teraz są w pralni i czuja sie wyśmienicie

tylko ja mam dylemat

potrzebuje od nich biohumus taki w płynie

mniej więcej taki jaki sprzedają wszędzie w zielonych butlach

tylko jak go pozyskać

może ktoś wie i podpowie ,jak otrzymać eko nawóz dla roślinek

bo przecież głownie z tego powodu założyłam hodowle

pozdrawiam wiosennie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...