Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Deszczówka schemat instalacji


witu102

Recommended Posts

Witam, planuje wykonać na działce zbiornik na wodę deszczową o pojemności 3000l.

Chciałbym aby cała instalacja nawadniająca ogród oraz punkty poboru wody w ogrodzie chodziły na wodzie z tego zbiornika.

Działanie systemu:

w zbiorniku znajduje się czujnik poziomu cieczy, który po obniżeniu lustra wody poniżej powiedzmy 200-300l otwiera elektrozawór i zbiornik jest dopełniany do poziomu minimum (200-300l).

W przypadku zwierciadła wody powyżej wspomnianego poziomu elektrozawór pozostaje zamknięty.

Dalej do zasilenia instalacji ogrodowej posłuży hydrofor włączany poprzez zegar astronomiczny lub ręcznie przyciskiem wewnątrz domu.

Aby zraszacze nie chodziły w momencie chęci skorzystania z kranu ogrodowego przed instalacją zraszaczy wpięty zostanie drugi elektrozawór sterowany analogicznie jak pierwszy.

 

Poniżej schemat instalacji:

 

http://img5.imageshack.us/img5/1624/gyei.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie, ładnie ale skoro chcesz to zasilać z normalnego wodociągu to w sumie po co budować taki system? Nie wystarczyłby duży hydrofor i pompa? Nie znam się na tym specjalnie ale dla mnie to trochę za dużo kasy a efekt niewspółmierny do nakładów(chociaż nie wiem ile to będzie kosztować). Jakbyś to podpiął do deszczówki to może jeszcze. Ale osobiście to wolałbym sobie studnie zrobić i masz później wodę za friko. Ale każdy ma prawo sobie zbudować co tam chce. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie, ładnie ale skoro chcesz to zasilać z normalnego wodociągu to w sumie po co budować taki system? Nie wystarczyłby duży hydrofor i pompa? Nie znam się na tym specjalnie ale dla mnie to trochę za dużo kasy a efekt niewspółmierny do nakładów(chociaż nie wiem ile to będzie kosztować). Jakbyś to podpiął do deszczówki to może jeszcze. Ale osobiście to wolałbym sobie studnie zrobić i masz później wodę za friko. Ale każdy ma prawo sobie zbudować co tam chce. ;)

Przeciez tam jest podpiecie do deszczowki. Z wodociagu sie napelnia tylko przy przekroczeniu poziomu minimalnego (brak deszczowki).

Podejrzewam ze autorowi o aspekt finansowy nie chodzi, bo ten jest do bani, tylko aspekt "ekologicny" rozwiazania.

Jak wielokrotnie pisalem, taki maly w sumie zbiornik gdy jest pelny deszczowki to ogrodu podlewac nie trzeba bo przeciez pada. A jak przestanie padac, to te marne 3m3 na dlugo nie wystarcza. Mozna tym raz podlac z 500m trawnika. Przy sierpniowych upalach to ze 2 razy w tygodniu trzeba to zrobic jesli trawa ma byc zielona nie zolta.

 

W powyzszym schemacie brakuje tez jednej rzeczy. Filtra deszczowki. Jakies drobne pylki, liscie splywajace z dachu, jesli nie pompe to zraszacze pozatykaja bardzo szybko.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Studnia odpada, bo wody gruntowe bardzo głęboko...co do zbiornika to koszt 3 kręgów betonowych około 200zł, robocizna około 150zł i osprzęt.

Nie chodzi mi bynajmniej o ekologiczność jako taką, ale o fakt rezerwy 3m3 które nie idą w działkę, do strumyka itd ale się zatrzymują, dodatkowo słyszałem o genialnym pomyśle MF, które ma w planach nałożenie podatku "od deszczówki" liczonego wg powierzchni dachu, z którego zwalniać ma jej wtórne wykorzystanie.

Filtry do deszczówki z tego co widziałem, to rozwiązania systemowe dość drogie, czy filtr koszowy jest cokolwiek wart czy polecacie inny system?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studnia odpada, bo wody gruntowe bardzo głęboko...co do zbiornika to koszt 3 kręgów betonowych około 200zł, robocizna około 150zł i osprzęt.

Nie chodzi mi bynajmniej o ekologiczność jako taką, ale o fakt rezerwy 3m3 które nie idą w działkę, do strumyka itd ale się zatrzymują, dodatkowo słyszałem o genialnym pomyśle MF, które ma w planach nałożenie podatku "od deszczówki" liczonego wg powierzchni dachu, z którego zwalniać ma jej wtórne wykorzystanie.

Filtry do deszczówki z tego co widziałem, to rozwiązania systemowe dość drogie, czy filtr koszowy jest cokolwiek wart czy polecacie inny system?

Filtr koszowy to moim zdaniem malo. Duzo za malo. Zatrzyma liscie jakies, ale droin piasku to juz nie. I to wszystko potem poleci na zraszacze i je pozatyka. Moim zdaniem (choc moge sie mylic) jakis nieduzy filtr piaskowy typu jak sa stosowane do przydomowych basenow. Mozna mu odwrocic przeplyw i przeplukac.

 

Mi wychodzi inne oszacowanie kosztow.

Patrze po allegro, i kregi fi=1000 h =500 to ceny w okolicy 80-90PLN. Zeby z tego uzyskac 3m3 to trzeba ich ze 7-8. Czyli marnie liczac 500PLN. Pokrywa, szczelna zaprawa na polaczenie kregow i na dno, dowoz, ktos taka dziure musi wykopac. Dosyc prost filtr piaskowy pewnie z 500PLN. Pompa do tego jakas. Nawet jak tymi recami zrobisz, to mi wychodzi ze ponizej 2000PLN to nic sensownego i trwalego na lata (przy zakladanej pojemnosci) nie zrobisz.

 

A podatki od deszczowki sie juz placi w miastach np. Tzn, nie od deszczowki tylko za odporowadzenie wody opadowej do kanalizacji. Ich sa to oplaty typu 0,03-0,04PLN za m2 utwardzonej powierzchni za rok. Czyli jak masz 500m2 dachu i kostki to za rok zaplacisz kilkanasci, kiladziesiat zlotych.

Inaczej jest np w DE. Tam oplaty za kanalizacje deszczowa sa solidne, to i oplaca sie samemu wode zagospodarowac.

 

Reasumujac. Nadal nie jestem fanem Twojego pomyslu.

 

 

marcin

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...