Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy kołkowanie styropianu jest konieczne?


Recommended Posts

Chce ocieplić budynek, który ma 9m wysokości ale dwie sciany maja nawet 11m wysokości. Chciałam by ekipa przuklejała styropian bez stosowania kołków, które tworzą mostki termiczne. Kiedys czytałam że wiekszośc klei ma deklaracje, że moga byc stosowane bez kołków nawet do 12m wysokości. Kilka dni temu zacżełam myśleć nad organizowaniem materiału i jeden ze sprzedawców oświecił mnie, że teraz ITB zabroniło przyklejania styro bez kołków. Coś wspominał że do 5-6m wysokosci mozna bez kołków a jak wyżej to juz koniecznie z kołkami. Jak to jest? Trzeba te kołki stosowac czy nie? Wolałam tego uniknąć z powodu mostków a teraz boje się, żeby mi się styropian nie odrywał od ściany jak nie zastosuje kołków. Dodam, że z wykonawca ustaliłam, że płyty styropianowe będzie kleił nie na placki tylko wokół całej płyty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie o to pytam. Ja wiem, że im wyżej tym większy wiatr.

Jakis czas temu na forum czytałam, że kołkowanie do budynków jednorodzinnych i innych niskich (do 12m wysokości) nie jest potrzebne poniewaz kleje mają odpowiednie właściwości i owe ssanie wiatru jakie występuje do wysokości 12m nie oderwie płyty styropianowej mocowanej na sam klej. Teraz sie dowiedziałam, że jest to juz nieaktualne bo ITB zabroniło producentom klei deklarować , ze do 12m wysokosci nie ma potrzeby stosowania kołków. Szukam potwierdzenia tej inormacji bo jak rozumiem jest to pewna zmiana stanowiska względem tego co wczesniej wiedziałam. Druga kwestia to od jakiej wysokości powinno się kołkować? jesli juz nie da się kołkowania calkowiecie wyeliminowac to chociaz stosowac je w tych przypadkach gdzie jest to naprawde konieczne. Kołki tworza ewidentny mostek termiczny więc nei chce juz od wysokosci 1m styropianu kołkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też interesuję się tematem. Widząc swoje równe ściany z Porothermu żal byłoby je dziurawić i "mostkować". Nie wgłębiałem się jeszcze w temat, ale ponoć są kleje systemowe nie wymagające kołkowania. Jak już to kołkowałbym tylko narożniki. Podejrzewam też, że ekipy wolą się zabezpieczyć i kołkują ile wlezie... no i te kleje systemowe najpewniej są dużo droższe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Widzę że teraz na FM panuje pogląd żeby kołkować ile się da, a na wszelki wypadek jeszcze razy dwa, i w ogóle się nie przejmowac tworzonymi w ten sposób mostkami. O tyle dziwne, że jakiś czas temu pogląd był zupelnie inny. Cos się w kwestii klejów zmieniło a nikt nic tutaj nie wie mimo, że wielu z branzy ociepleniowej tutaj jest. Może zapytam tak: od jakiej wysokości obecnie powinno sie styroian kołkować? Od razu od gruntu, nawet na ślepej ścianie? Jakie sa wytyczne, normy w tej sprawie obecnie? Daje sobie swoje długie włosy obciąć, ze jeszcze jakiś, niedługi czas temu wszyscy krzyczeli "Do 12m wysokości nie kołkować. Kleje maja odpowiednie atesty i nie trzeba. Kolkowanie to wydanie pieniedzy w błoto i mostki na własne zyczenie"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od kleju. Widziałem jak po 2 miesiącach nie spodobało się położenie styropianu na ścianach. Fachowiec przyjechał i w pół dnia ściągnął styropek ze ścian i usunął klej. Na styropianie były tylko szare przebarwienia i zero uszkodzeń. na ścianach też zostały szare przebarwienia. Przy takim kleju kołek jest jedynym ratunkiem żeby do końca gwarancji elewacja nie odleciała.

Ale są i takie kleje co styropian pęknie przy odrywaniu ale klej nie puści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ja mam dom 6m wysokości. Zakołkowałem narożniki budynku.

Ale jak przykleiłem styro (szary styropian knauf, na klei mapei do siatki do ściany z Ytonga, metodą obwodową) i próbowałem oderwać płytę, to cała płyta się uszkodziłą. klej został na ścianie z kawałkami styropianu.

Moim zdaniem kołkowanie jest propagowane głównie przez producentów kołków, bo dobrego kleju moim zdaniem nie ma szans oderwać od płyty.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój wykonawca zgodził się z teorią, iż mojej parterówki co do zasady nie trzeba kołkować. Ale on wypracował taki kompromis, że co prawda nie będzie pakował całej masy kołków na każdym metrze, tylko zakołkuje naroża, i wszystkie inne newralgiczne miejsca (wokół okien i drzwi), tak na wszelki wypadek.

Mówił mi, że kleje do styropianu niestety w ostatnich latach się mocno zepsuły. To nie ta sama jakość co kiedyś. Nie mówię o firmach z najwyższej półki cenowej i jakościowej, ale z takich rozwiązań jednak korzysta mniejszość.

Dlatego zgodziłam się na kołkowanie w tych miejscach o których pisałam, i zakupiłam termodyble. Kołków poszło niecałe 200 sztuk. Co to za wydatek? Mostków też nie będzie. I wilk syty i owca cała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta.NIGDY nie ufać ślepo w to co napisze producent i powie "fachowiec".

Jeden chce sprzedać, a drugi wykonać. Tylko później będą zganiali na siebie wzajemnie, kto zawinił.

Naroża i okolice otworów (okna, drzwi, dół i górę, itd) kołkować normalnie, a resztę płyt przynajmniej na jeden kołek.

Moim zdaniem to minimum.

Jak inwestor nie życzy sobie kołkowania, a później coś się stanie, to gwarancji nie będzie.

Płyta sama z siebie może nie odpaść, ale wystarczy, że dzieciaki będą obijały piłkę o budynek i kłopot gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta.NIGDY nie ufać ślepo w to co napisze producent i powie "fachowiec".

Jeden chce sprzedać, a drugi wykonać. Tylko później będą zganiali na siebie wzajemnie, kto zawinił.

Naroża i okolice otworów (okna, drzwi, dół i górę, itd) kołkować normalnie, a resztę płyt przynajmniej na jeden kołek.

Moim zdaniem to minimum.

Jak inwestor nie życzy sobie kołkowania, a później coś się stanie, to gwarancji nie będzie.

Płyta sama z siebie może nie odpaść, ale wystarczy, że dzieciaki będą obijały piłkę o budynek i kłopot gotowy.

 

 

Podobnie,

dom wys. 6,80 m - kołkowałem praktycznie wszytkie płyty, dawałem na ogół po dwa kołki (koszt ok. 250 zł).

PS. mam wstrząsy górnicze, rzadko, ale potrafi zatrząść :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plastikowe kołki też tworzą mostki termiczne ?
też na tyle że widać je kiedy na elewacji jest szron.

Tam go nie ma gdzie są kołki i nie doróbki, to może była by mała sprawa, tylko gogusie biorą masną kasę za robotę, winni zrobić to dobrze .

Z 100 kołeczków i odpada jakieś 5 m^2 izolacji. A to nie wszystko ... można tak zbierać i zbierać.

 

W końcu gdzie musi się uzbierać na piec 20 kW.

Wat do wata a będzie ciepła chata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Odpowiedz na pytanie "Czy kołkowanie styropianu jest konieczne";)

[ATTACH=CONFIG]228935[/ATTACH]

 

Niestety zdjęcie jest przykładem nieprawidłowego klejenia styropianu( same placki ).

Bardzo często w takim przypadku nawet kołki nie pomogą. Nawet jeśli kołki będą dobre i odpowiednio dobrane to siła wiatru zerwie styropian.

Tutaj masz fotki gdzie były kołki, a przy nieprawidłowym klejeniu nic nie pomogły:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/gallery?Site=DW&Date=20080224&Category=galeria03&ArtNo=105793918&Ref=PH&Params=Itemnr=4

Edytowane przez mada102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech, gdzie aktualnie pracuje ekipa ocieplała budynek wielorodzinny 3 piętra nie stosując przy tym żadnych kołków. Jak pytaliśmy się o kołkowanie, to powiedzieli, że stosują tylko w wyższych konstrukcjach. Klej nakładali tak jak powinno się to robić, tzn. 6 placków rozmieszczonych na całej powierzchni płyty plus dokładnie posmarowane brzegi. ewentualne szparki pomiędzy płytami wypełniali pianką. Płyty o grubość 25 cm. Styropian grafitowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...